[#211] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #210

Czy tylko u mnie ta stronka nie chce sie skrolować i widzę tylko kawałek góry?

Żeby zobaczyć więcej muszę zmniejszyć stronkę to maciupkich literek.

edit:
Zaznaczając tekst ze shiftem daje sie przesuwać stronę.
Z chwilą zakupu projektu Lorraine powstało Commodore Amiga Inc. Serio?

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2024 21:05:40 przez ZorrO
[#212] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@ZorrO, post #211

Tylko u Ciebie.
[#213] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #210

Ok. wszystko się zgadza, tylko chodziło mi o to że z perspektywy amigowego gracza i producentów gier tego postępu nie było widać. Bo np. kupując amigę 500 w 1987 roku ona niczym się nie różniła od amigi 600 z 1991.
A zmiana kickstartu czy grafiki z ocs na ecs nie miała znaczenia, nie dostaliśmy lepszych gier.
1
[#214] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Alex, post #213

C64 sprzedawano w takiej samej specyfikacji przez 11 lat, bo było zapotrzebowanie na rynku.
A jak ktoś miał A500 od '87 i uzbierał w następne 4 lata kasy, to zamiast kupować A600 mógł kupić twardziela, CD-ROMa a nawet Turbo ze 030, choć nie wiem czy na wszystko by mu tej kasy starczyło. Mogłeś też sobie monitor dokupić zamiast tracić wzrok na modulatorze.
A użyteczności twardziela oraz dodatkowego FASTu i CHIPu też dyskusje już sie toczyły. Niejeden też sobie ROM na nowszy wymieniał by nowsze wersje programów mu działały.

Dlatego wg mnie argument o niezmienności trochę naciągany. Nic sie nie polepszało jak żal ci było kasy wydać na rozszerzenia, ale tak samo było na PC.

A poza tym Amiga to był komputer z przyszłości, i te parę lat reszta świata potrzebowała by Amigę dogonić, więc co mieli w niej zmieniać? - No dobra to już była szydera.

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2024 22:32:33 przez ZorrO
[#215] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Alex, post #213

Bo o ile Amiga w momencie premiery była komputerem po prostu genialnymi i miała ogromne szanse na zdobycie rynku, to trwało to krótko bo w świecie komputerów czas płynnie szybko, a Amiga stała w miejscu.

Producenci gier wiedzieli, że wydając grę na PC, nawet przewyższającą wymaganiami możliwości większości maszyn, spowodują, że gracze będą i tak po trochu je rozbudowywać. A to kupią nowszą kartę graficzną, a to szybszy procesor, itp. Wszystko małym kosztem i nawet stopniowo.

W przypadku Amigi to było praktycznie niemożliwe bo był taki wybór: albo przez wiele lat stara A500, albo coś co jest nieosiągalne dla szarego człowieka (Amigi wyższe). A500, które definiowały poziom dla producentów to były sprzęty praktycznie zamknięte. A1200 z możliwościami kart turbo nie liczę bo to już była musztarda po obiedzie.

(A C64 i jego wieloletnie trwanie opierało się na czymś innym. To był tani komputer, którego życie zaczęło się jeszcze w innych czasach - w erze komputerów 8-bitowych, a jego popularność sprawiła powstanie ogromnej bazy oprogramowania i użytkowników. Amiga nigdy nie osiągnęła takiej popularności, a więc i bazy użytkowników.)

Więc jeszcze raz: nie żaden Doom zabił Amigę.


Ostatnia aktualizacja: 27.05.2024 22:48:20 przez prz
3
[#216] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@prz, post #215

Okej okej, to Amiga zabiła Dooma. :)
[#217] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Phibrizzo, post #1

Z góry przepraszam, że wtrącam się z off-topem dotyczącym gry Doom, bo widzę że tutaj trwa poważna dyskusja w stylu wyższości jasnego piwa nad ciemnym i odwrotnie - podobnie jak u nas w sejmie, ale chciałem tylko zapytać czy komuś udało się uruchomić w Chocolate-Doom dla MorphOSa muzykę z użyciem GUS lub Native MIDI? Oczywiście ściągłem wymagane pliki .pat, plik konfiguracji TiMIDIty.cfg również wskazałem w ustawieniach gry, lecz widzę tylko błąd podobny do tego w moim wątku o grze Abuse, że format pliku jest nie rozpoznawany.
1
[#218] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Ponki1986, post #217

widzę że tutaj trwa poważna dyskusja w stylu wyższości jasnego piwa nad ciemnym i odwrotnie


Klasyk. Dla obserwujących z zewnątrz wygląda to jak na filmiku: link
[#219] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@_tBn_, post #218

Nie sądzę, żeby o to chodziło w tej dyskusji...
[#220] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@prz, post #215

Bo o ile Amiga w momencie premiery była komputerem po prostu genialnymi i miała ogromne szanse na zdobycie rynku, to trwało to krótko bo w świecie komputerów czas płynnie szybko, a Amiga stała w miejscu.

Tak troszkę z "innej beczki" dla kogoś kto interesuje się lotnictwem. To coś tak takiego jak samolot P.6 na tragach, chyba w 1930 roku w Paryżu był przełomowy - achy i ochy pod kątem konstrukcji. Tak kolejna wariacja tego modelu - PZL-11c - we wrześniu 1939 roku z ME-109 już nie miał szans. To podobnie z Amigami było/jest. Była komputerem przełomowym ale wtedy kiedy powstała potem to już "złom" i "nima", szlus;). Po kątem używalności na co dzień w pracy/rozrywce. Odstaje od nowszych rozwiązań.

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 12:24:41 przez Tomski
[#221] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Tomski, post #220

Czyli ktoś nie umiał wykorzystać potencjału najlepszej Amigi jaką był pierwotny model 1000. Czy w 1985 roku był na świecie drugi równie rewolucyjny komputer ? No chyba nie !
[#222] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #221

[#223] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@prz, post #215

Bo o ile Amiga w momencie premiery była komputerem po prostu genialnymi i miała ogromne szanse na zdobycie rynku, to trwało to krótko bo w świecie komputerów czas płynnie szybko, a Amiga stała w miejscu.


z tą genialnoscią Amigi w momencie premiery to bym az tak nie przesadzał, była lepsza niz PC w roku w ktorym powstała i duzo słabsza niż maszyny arcade (nawet 1200-ka była duzo słabsza niz arcade) z przyczyn oczywistych. Genialna to była Playstation PSX w momencie premiery (prawdziwy salon arcade w domu, dobra w 2D i 3D)

Po za tym Amiga była szyta na miare potrzeb roku w którym wyszła (nie była przyszłosciowa bo była defacto maszynką 2D i to dosyc ograniczoną ), gdyby była zbudowana przyszłosciowo to by takiego Dooma wciągała nosem ale wyszło co wyszło.



Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 13:58:35 przez Azakiel
[#224] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #223

Nie ma tu ani odrobiny przesady. Przejrzałem trochę stronek typu odnośnie starych komputerów i w 1985 roku nie było na świecie nic co by się mogło równać z A1000.

Automaty ? Co niby było takiego na automatach w 1985 roku ?
Której z tych gier nie pociągnęłaby A1000 ???
[#225] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #223

z tą genialnoscią Amigi w momencie premiery to bym az tak nie przesadzał, była lepsza niz PC w roku w ktorym powstała i duzo słabsza niż maszyny arcade (nawet 1200-ka była duzo słabsza niz arcade) z przyczyn oczywistych. Genialna to była Playstation PSX w momencie premiery (prawdziwy salon arcade w domu, dobra w 2D i 3D)

Ja mówię o Amidze jako komputerze, a nie jako zabawce do gry. Jeśli patrzy się na domową Amigę jako na odpowiednik salonowych maszyn na monety to niestety można dojść do dziwnych wniosków.

A jako komputer to trudno ją porównywać z jakimkolwiek ówczesnym komputerem spośród tych, które miały wówczas szanse stać się komputerami domowymi. Tak pod kątem możliwości graficzno-dźwiękowych, jak i systemu operacyjnego. Nawet Mak się do niej wówczas nie umywał. Ale Mak się bardzo szybko rozwijał; Amiga praktycznie wcale.
[#226] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #223

z tą genialnoscią Amigi w momencie premiery to bym az tak nie przesadzał, była lepsza niz PC w roku w ktorym powstała i duzo słabsza niż maszyny arcade (nawet 1200-ka była duzo słabsza niz arcade) z przyczyn oczywistych. Genialna to była Playstation PSX w momencie premiery (prawdziwy salon arcade w domu, dobra w 2D i 3D)

Tylko co na arcade zrobiłeś oprócz grania w gierki...
1
[#227] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #224

, chyba juz zapomiałeś jak biedne porty arcade dostawała Amiga, dla uscislenia nie mam na mysli tylko roku 1985 ale cały okres amigi (dlatego wspomniałem w swoim poscie o A1200 vs Arcade) , jest ogromna ilosc gier arcade z okresu "zycia Amigi" ktorej zadna amiga klasyczna nie udzwignie w rozsądnej jakosci



Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 14:29:14 przez Azakiel
[#228] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #221

Wynalazek, nowy byt techniczny, aby zaistnieć i mieć przed sobą długą karierę, musi:

- trafić, w momencie powstania, w potrzeby i koniunkturę (powiedzmy, że Amiga trafiła),
- posiadać potencjał rozwojowy na długie dekady (tego Amiga, niestety, nie miała).

Gdy te warunki są spełnione, nie przeszkadzi nawet początkowy prymitywizm i "choroby wieku dziecięcego". Gdy nie są - najgenialniejszy nawet wynalazek pozostanie ciekawostką lub gwiazdą jednego sezonu.

Amiga, na starcie, była parę lat do przodu przed konkurencją, ale już na starcie pokazała niemal wszystko, co mogła. Wobec braku potencjału rozwojowego, po paru latach jej przewaga stopniała, a potem znikła. I tyle.
1
[#229] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@prz, post #225

Ja mówię o Amidze jako komputerze, a nie jako zabawce do gry. Jeśli patrzy się na domową Amigę jako na odpowiednik salonowych maszyn na monety to niestety można dojść do dziwnych wniosków.


a ja mówię o tym co było w srodku Amigi (bebechy) vs jej cena. PSX to był przykład duzo mocniejszego sprzętu wzlędem swojej ceny niz Amiga (nie chodzi o moc wzlędem Amigi tylko wzlędem rynku). (a to ze PSX to konsola to jest oczywista oczywistość i nie ma co o tym dyskutować, po prostu chodzi mi o hardware)
[#230] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Daclaw, post #228

ale już na starcie pokazała niemal wszystko, co mogła. Wobec braku potencjału rozwojowego, po paru latach jej przewaga stopniała, a potem znikła. I tyle.


Racja. I to był bardzo krótki okres (dłuższy subiektywnie w umysłach fanów z powodu nostalgii )
[#231] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #224

Automaty ? Co niby było takiego na automatach w 1985 roku ?

Chociażby Outrun od Segi😁
1
[#232] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #227

bo się "tfurcom" nie chciało przyłożyć do roboty. Gry i tak wyglądały lepiej niż na 8bitowych kompach, więc z racji na amigowe możliwości nie trzeba było się bardzo starać. Co nie znaczy, że Amiga nie dałaby rady. DAŁABY
[#233] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #230

W dodatku 2 lata zmarnowali przez to że za wysoko wycenili A1000.

A firma sie wtedy utrzymywała ze sprzedaży C64. Bez tego firma by nie dotrwała do '87.
2
[#234] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Alex, post #213

Ok. wszystko się zgadza, tylko chodziło mi o to że z perspektywy amigowego gracza i producentów gier tego postępu nie było widać. Bo np. kupując amigę 500 w 1987 roku ona niczym się nie różniła od amigi 600 z 1991.
A zmiana kickstartu czy grafiki z ocs na ecs nie miała znaczenia, nie dostaliśmy lepszych gier.

PSX z 95' niczym się nie różnilł od PSX-a z 2000 roku czy obecnego. Jakoś nikt nad tym nie rozpacza.
Co do gier to postęp na A500 z 87' a roku pańskiego 92' był ogromny. Na początku były gierki troszkę lepsze, albo i niczym wyróżniające się od gier na C64 i inne maszyny 8 bit. Pod koniec kariery mamy Setlersów, Flshbacka, UFO Enemy Unknow, Civilizację, Pinbal Drems, Mortal Kombat i dziesiątki innych gier, które nijak się mają do gier z lat poprzednich.
5
[#235] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #232

Co nie znaczy, że Amiga nie dałaby rady. DAŁABY


myslenie życzeniowe, tez kiedys tak myslalem , ale realia są inne, amigowy hardware miał bardzo ograniczone mozliwosci wzlędem arcade (nie przeskoczysz "fizyki" po prostu sie nie da), mozna zrobic port amigowy ale jesli chcemy zeby taki port był w miare zblizony do oryginału potrzebujesz mocy pod maską

https://www.indieretronews.com/2024/05/outrun-arcade-vastly-superior-version.html

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 15:08:44 przez Azakiel
[#236] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #235

Wszystko zależało od tworców, można było zrobić Elfmanię z paralaksą i scrollem w 2 wymiarach, a można było zrobić płaskiego bieda-MK czy SF. Za to muzyka w MK na Amidze rządzi.
[#237] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #234

Dokładnie, a sprzęt de facto ten sam z 1985 roku. Taki Ruff ‘n’ Tumble w 1985 r (A1000 z 1 mega) zawstydziłby automaty.

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 16:18:07 przez amikoksu
1
[#238] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #230

Racja. I to był bardzo krótki okres (dłuższy subiektywnie w umysłach fanów z powodu nostalgii )


Najwyżej 4 lata. Osławiona A3000, ponoć najlepszy komputer w dziejach, już odstawała. Konkurencja w standardzie i bez łaski wyświetlała 256 kolorów. Osławiony flicker-fixer to była proteza. Nie wiem, jak z dźwiękiem u konkurencji, ale Paula łba nie urywała.
[#239] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@KM_Ender, post #203

Czy da się zrobić Dooma w rozdzielczości 640 x 512 (16 kolorów) lub Overscan 768 x 564 (16 kolorów) i te 30 klatek (stałe)? Czy OCS/ECS da radę, bo AGA pewnie tak?

To zależy o której AGA mówisz, bo ten z WinUAE da radę Quaka w 256 kolorach wyświetlić. Co do prawdziwej AGA to nie da rady, ale 25fps w 640x360 w 16 kolorach powinna dać radę, ale bez Pistorma nie podchodź , bo będzie trzeba konwersję zrobić z 256 kolorów do 16 plus sprytny dithering (by to w miarę wyglądało).
1
[#240] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Daclaw, post #238

Konkurencja w standardzie i bez łaski wyświetlała 256 kolorów. Osławiony flicker-fixer to była proteza. Nie wiem, jak z dźwiękiem u konkurencji, ale Paula łba nie urywała.

Jeśli uważasz, że decyzje zakupowe były poprzedzane dogłębną analizą
specyfikacji technicznej danej maszyny, to się trochę mylisz.
1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem