[#571] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #567

A600 be
[#572] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@_tBn_, post #571

w 1991 roku tak, teraz nie...
Wtedy Amigi były używane do pracy, dzisiaj są już tylko zabawkami, więc zabawkowa A600 wtedy była pomyłką, ale dzisiaj jest fajna....
2
[#573] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #572

Za pierwszym razem, gdy szukałem po sklepach A500, zobaczyłem A600. Przeżyłem mieszane uczucia, zdziwienie, że takie małe, a takie drogie, choć ładne. CDTV było ładniejsze i wydawało mi się, że napęd CD-ROM to przyszłość więc bez chwili namysłu zorganizowałem transport po wielgaśny karton z wymarzonym komputerem. I tak stałem się prawdziwym Amigowcem. szeroki uśmiech
1
[#574] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #573

Coś czuję, że zaraz będzie tu 10 stron o tym co definuje prawdziwego Amigowca szeroki uśmiech
[#575] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@_tBn_, post #574

Na tak trudne pytanie nawet nie będę próbował odpowiedzieć. To już się niech najprawdziwsi Amiganci wypowiadają.
[#576] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #566


Jakie 3d, jakie tekstury.... w 1992 roku? Wtedy szczytem możliwości PC (za wielokrotnie większe pieniądze niż A1200) był 486 z kartami VLB... toż biedny Virge miał się pojawić dopiero za 3 lata.
Pamiętasz tamte czasy? Pochwal się co wtedy robiłeś... bo mam podejrzenia graniczące z pewnością, że intensywnie rozwijałeś swoje zdolności intelektualne z użyciem zaawansowanych technologii takich jak ta:


po pierwsze:
ja nie mówię tylko o roku 1992 (nigdzie tego nie napisałem)

po drugie:
komuś tutaj cisnienie sie na forum podnosi skoro uzywa tak prymitywnej argumentacji (cytat powyżej) jak odwoływanie sie do rzekomego wieku rozmówcy czy tego co on rzekomo robił w czasie gdy Amiga była w sklepach i jeszcze ta zabawka fisher price którą zalinkowałeś .... nieładnie kolego nieładnie, języczek masz za długi i pozwalasz sobie nieco za dużo na tym forum.

po trzecie:
W odpowiedzi na twoje pytanie: tak pamietam tamte czasy (rocznik 74)

po czwarte:
Pochwal się co wtedy robiłeś...


robiło sie rozne rzeczy:

- jedną z bardziej rzeczy zaawansowanych na wczesnym etapie developingu było
- oprócz tego zrobilismy prototyp gry bokserskiej
- i prawie ukończoną odmianę arkanoida
- ja sam prywatnie zajmowałem sie grafiką 2D
[#577] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #550

ten "koleś" jest autorem portu Quake z trybami HAM. Nie wiedziałem że ten port ma też tryby HAM8 ale czy naprawde ma? wynik z Quake w HAM8 na jego A1200 z rpi4 ma tyle samo fps co Quake w HAM6 po 39fps
[#578] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #550

Czyli to wersja Quake na emulator a nie na Amigę...
i do tego są potrzebne pistormy do grania w pc gry... nic amigowania

dzięki koczis za testy :)
[#579] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #576

robiło sie rozne rzeczy:

- jedną z bardziej rzeczy zaawansowanych na wczesnym etapie developingu było
- oprócz tego zrobilismy prototyp gry bokserskiej
- i prawie ukończoną odmianę arkanoida
- ja sam prywatnie zajmowałem sie grafiką 2D


Na Amidze?
[#580] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@karolb, post #579

tak, na kilku amigach
[#581] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #577

jego wyniki Quake na AGA i tak są słabsze od innych wyników w takiej samej rodzielczości

43 fps 256 kol na jego A1200 z rpi4

47 fps w 256 kol na innej A1200 z rpi4

nie ma to jak samemu sobie zrobić testy.
[#582] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #576

No to skoro wtedy nie zajmowałeś się zabawkami typu wieży od Fisher Price, bo wiek już był nie ten, to tym bardziej dziwi mnie argumentacja którą stosujesz. Tamte czasy widziałeś przecież na własne oczy, nie opowiedzieli ci starsi, czy w Youtube nie oglądałeś... Do wieku się odnosiłem, bo pomieszanie realiów czasowych sugerowało, że nie oglądałeś tego na własne oczy. Teraz wiem, że oglądałeś... (widzieliśmy podobne rzeczy, bo ja także jestem rocznikiem 74).
Argumentacja którą stosujesz jest dziwna - A1200 była zła bo procesor "ślimak"... A4000 też za wolna. Kiedy zwracam uwagę, że mówimy o "tamtych" latach, zarówno w kwestii genezy wątku (czyli czy Doom zabił Amigę), ale również oczekiwań wobec takich Amiga jak A600 i A1200 w perspektywie początku lat 90. A teraz piszesz, że wcale nie pisałeś o roku 1992. To o którym?
1997? 2010? 2024, czy może 2050?
Bardzo dobrze pamiętam tamte czasy, pamiętam co potrafiły lepsze sprzęty, włącznie z najlepszymi, bo na studiach miałem zajęcia na stacjach roboczych SG. Pamiętam również oczekiwania z początkiem lat 90 wobec kolejnych Amig.
W moim przypadku Amiga była głównym komputerem do roku 1998, potem została już wyłącznie jako hobby. Zajmujemy się tu starym sprzętem, teraz można niewiele za jego pomocą zrobić, ale kiedyś na tle konkurencji Amigi prezentowały się bardzo dobrze, tylko należy się precyzyjnie trzymać ram czasowych, a nie mieszać w tyglu czasoprzestrzeni jak nam wygodnie. Przykładowo gdzieś tam pisałeś, że Amiga gdy powstała, to wcale nie była przyszłościowa, bo gry 3d za 8 lat na niej źle chodziły... to co było wtedy przyszłościowe? PC? Karta VGA weszła na rynek 2 lata po Amidze. Pamiętajmy o kontekście czasowym... tempus fugit.
A co mnie wkurza w twoich wypowiedziach? Ta protekcjonalna wyższość oświeconego, który pojawił się tutaj ze swoim kagankiem co by nas wszystkich ucywilizować. Czy uważasz, że ppa to zbiorowisko ludzi uważających, że w roku 2024 należy wszystko robić na Amidze?
Wypowiedzi typu:
amigowiec zamknięty w swojej bańce przekonań będzie widział to przez swoje amigowe okulary

uderz w stół a amigowiec się odezwie

moze jak przeczytasz dyskusje to załapiesz

bez pajacowania

nie pasują do postaci skrzywdzonego gołąbka pokoju i oazy mądrości na którą obecnie pozujesz.

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 10:32:09 przez wali7
8
[#583] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #582

Argumentacja którą stosujesz jest dziwna - A1200 była zła bo procesor "ślimak"... A4000 też za wolna.


nie wiem co tutaj jest do tłumaczenia, jesli dla Ciebie na twoje potrzeby Amiga 1200 była dobra to w porządku ale zrozum ze ludzie mają rozne potrzeby i różne zdania , a forum jest od tego zeby swobodnie je wygłaszać, dla mnie na moje ówczesne potrzeby i tego co chciałem robić zarówno A1200, jak i A4000 była za wolna.

A co mnie wkurza w twoich wypowiedziach? Ta protekcjonalna wyższość oświeconego, który pojawił się tutaj ze swoim kagankiem co by nas wszystkich ucywilizować.


ja tak samo odbieram twoje posty jak ty odbierasz moje, ale zastanawiające jest dlaczego wypowiadasz sie w imieniu innych ciągle (liczba mnoga) podczas gdy ja mówię za siebie.

Czy uważasz, że ppa to zbiorowisko ludzi uważających, że w roku 2024 należy wszystko robić na Amidze?


nie uwazam ale gdy czytam wypowiedzi osób na forum to mozna czasami odniesc wrazenie ze niektórzy próbują zatrzymać czas i uzywac Amigi do jak najwiekszej ilosci zastosowań (co jest dla mnie dziwnym fetyszem ale powiedzmy ze ludzie mają dziwniejsze...)

Zauwazyłem też ze kazda osoba której zdanie odbiega od powszechnie "akceptowanego standardu" na tym forum wczesniej czy pozniej ląduje w szufladkach TROLL/GÓWNIARZ/"IDŹ STOND", jest to powtarzający się schemat. z takim podejsciem niestety nie dam rady dyskutować.
[#584] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #576

robiło sie rozne rzeczy:

- jedną z bardziej rzeczy zaawansowanych na wczesnym etapie developingu było
- oprócz tego zrobilismy prototyp gry bokserskiej
- i prawie ukończoną odmianę arkanoida
- ja sam prywatnie zajmowałem sie grafiką 2D


Na A500, czy A1200 trzeba by było wirtuoza asemblera i trików KK/Altair (DREAD/GRIND), by można było sensownie grać w grę nad którą pracowaliście. Amiga wyciskała siódme soki z twórców, a wymagała jeszcze więcej od nich, niż byli wstanie zrobić. Problemem nie jest sprzęt tylko człowiek. Nie obwinia się młotka za to, że nie wbił się gwóźdź, a do tego jeszcze ów gwóźdź się skrzywił. Gwoźdźie wbija się po pierwsze w materiały do tego przeznaczone i umiejętnie uderza się młotkiem. Są ludzie, którzy grają na jakichś starych podziurawionych garkach lepiej niż nie jeden na sprzętach o wiele lepszych od tych garków. Po prostu Amiga was pokonała i stąd to rozgoryczenie. Mowa, że sprzęt słaby i żeby zrobić coś sensownego to wymaga 10 lat pracy. Cóż, fachowcy od Amigi robili świetne gry, czy poważne oprogramowanie i jak myślisz ile lat im zajęło poznanie sztuki rzeźbienia? Sam miałem podobne doznania, ale wszystko robiłem sam i doszedłem do podobnych wniosków. Z motyką na słońce nie ma sensu. Po latach widzę, że przy odpowiednim podejściu do tematu można góry przenosić.
1
[#585] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #584

O np. tutaj:
link

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 11:33:26 przez koczis

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 11:34:16 przez koczis
3
[#586] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Azakiel, post #583

Moim zdaniem w 1992 roku A1200 z fast RAM miała akceptowalną szybkość i cenę. A4000 była droga, ale była również niezłym komputerem. Tyle merytoryki.
Cieszę się, że obydwaj zdajemy sobie sprawę, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Co do moich wypowiedzi w odniesieniu do liczby mnogiej... cóż, jesteśmy na forum fanów amigi, z tego co wiem, to wiele osób tutaj podziela mój punkt widzenia. Gdybym był na forum miłośników starej motoryzacji zakładałbym, że wiele osób tam przedkłada starego Fiata 125p nad nową Skodę Octavię, chociaż zapewne nikt nie ma tam wątpliwości, że ta ostatnia jest obecnie lepszym samochodem... nie sądzę także, iż udowadnianie na tamtym forum, że mylą się, mają klapki na oczach i że moja prawda to ta jedyna słuszna (no bo sugerowanie, że ktoś ma klapki na oczach, czy inne retrookulary świadczy o przekonaniu twierdzącego o braku słuszności interlokutora). A uporczywe powtarzanie, że taki Fiat 125p był nieperspektywistyczny, przestarzały, czy ogólnie do d.. będzie na takim forum jedynie powodować irytację. Czyli zasadniczo będzie spełniać definicję trollingu https://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie , mimo że wcale niekoniecznie twoim celem może być trolling.
Tu na ppa jest spora grupa osób uważających, że w tym, czy innym aspekcie Amiga jest, czy była lepsza, albo przynajmniej interesująca... Stąd liczba mnoga jest chyba uzasadniona.


Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 11:39:42 przez wali7
6
[#587] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #582

A4000 też za wolna.

W A4000 dostęp do pamięci fast jest wolny. W moich testach Doom na A4K 040 33Mhz (26Mips) działał wolniej niż na A1200 030 50Mhz (12Mips). Można to obejść stosując kartę procesorową z Fastem. Na karcie A3660 z 060/50MHz też jest 11-17FPS. Nie krylem rozczarowania przy testach. Czy A4000 jest wolna? Tak. Ze standardową kartą od C= to niestety ślimak
[#588] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@koczis, post #585

Prawie jak Safri Duo, a na jakże skromnym sprzęcie. To mi przypomina przysłowie:
"Tak krawiec kraje, jak (mu) materii staje". :)
[#589] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@snifferman, post #587

Zgoda, dostęp do RAM w A4000 skopali, Dave Hayne opowiadał jak "wiele" na tym księgowi C= zaoszczędzili. Jednak nawet taka A4000 na ówczesne czasy była całkiem żwawa.
A że C= to skopał? A pierwszy to raz? Ech...

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 11:52:56 przez wali7
[#590] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #589

Od 9:35


Widać wczesną wersję Dooma różniącą się dźwiękami i designem poziomu, ale działa całkiem płynnie. Zapewne jakiś mocniejszy 486 i nikt tam nie płakał, że w 1993 roku mało kto ma 486.
[#591] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #590

nikt tam nie płakał, że w 1993 roku mało kto ma 486


A co, przeprowadzali jakieś sondaże wśród ludności? Kto ma jaki CPU i czy mu smutno że Doom pójdzie tylko w małym okienku?
[#592] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@sopel, post #590

Inne były konfiguracje na zachodzie, a inne w Polsce po komunie.
Generacja 486 nie była nowością w 1993 roku, ale u nas majątkiem.

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 17:01:58 przez Jacques
[#593] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Jacques, post #592

no wreszcie ktoś coś mądrego napisał... a ja dodam więcej: mało kto dziś ma dobrego pc czy tam lapka...
[#594] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Jacques, post #592

Pamiętam że gdzieś tam w latach 90ych, jeszcze w czasach można powiedzieć że przed-internetowych, w jakimś czasopiśmie czytałem że jakaś międzynarodowa organizacja sprawdzająca regularnie jak sie żyje ludziom w różnych krajach odkryła dziwną rzecz, że w PL wprawdzie mieliśmy mniejsze dochody i mniejsze nasycenie domów sprzętem AGD, mniej metrów kw przypadało na osobę i mniej wydawaliśmy na rozrywki typu kino bary wakacje, także nasze auta były tańsze i starsze, ale akurat komputery to kupowaliśmy sobie do domu lepsze niż na zachodzie. Tyle że tam oprócz wydatków na hardware, drugie tyle wydawano na soft, a u nas sie najczęściej kupowało najtańsze nośniki i kopiowało sie za darmo od znajomych. A poza tym u nich było embargo na tanie składaki z dalekiego wschodu a u nas nie. Niestety po latach nie pamiętam w jakim to było roku i czasopiśmie, nawet w jakimś programie publicystycznym socjolodzy komentowali te dane.* Więc raczej to już było po słynnej ustawie, bo inaczej nie byłoby z tego takiej sensacji. A były to czasy silnych kompleksów wobec zachodu i wiary że u nich wszystko jest lepsze.

* To chyba było w PPW. Polaków Portret Własny. choć głowy za to nie dam.



Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 19:13:00 przez ZorrO
[#595] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@ZorrO, post #594

ale akurat komputery to kupowaliśmy sobie do domu lepsze niż na zachodzie.

Mam nadzieję, że nie piszesz o okresie od lat '80 do dość późnych '90.
Takie kupowaliśmy lepsze, że Tramiel na takie rynki wypychał Atari 8-bit gdy na zachodzie rządziło ST i Amiga (u nas Pewex), Commodore C64 (Baltona), a nawet w latach 92-93 C64G w zestawie z magnetofonem i cartridgem schodziły jak ciepłe bułeczki.

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 19:51:40 przez Jacques
[#596] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@RokiS, post #593

a ja dodam więcej: mało kto dziś ma dobrego pc czy tam lapka...

Nie ma dobrych PC, są tylko dobre Amigi. szeroki uśmiech
[#597] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@ZorrO, post #594

Teraz również. Po warszawie jeżdżą Ferari, Bentleye, więc Polacy kochają luksusowe marki. Pewnie dlatego schodza mikrokawalerki i ludzie biją się o karpie w Lidlu przed świętami.
Serio ludzie czytaja takie cos i w to wierzą? Niedługo Anglicy będą przyjeżdzać do Polski na zmywak a Niemcy opiekować się naszymi emerytami. I przy okazji kupią dwa samochody od Polaków i załadują komputerami, bo kupujemy najlepsze.

Ja też różne rzeczy czytałem. My Polacy wymyśliliśmy kilkanascie razy lek na raka, grafen który miał wprowadzić rewolucję na Świecie, największe na Świecie złoża gazu łupkowego, rtęć w Warcie, zderzak Łągiewki i jeszcze nie wiem co. Media różne rzeczy piszą, i trzeba do wszystkiego jednak podchodzić z dystansem.
[#598] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@Ralpheeck, post #597

A może by tak ze zrozumieniem czytać. Prostym wyjaśnieniem tego faktu było to że przy takim poziomie piractwa i tak mniej na kompy wydawaliśmy niż na zachodzie.
To że w krajach EWG w celu ochrony miejscowych producentów komputerów mieli wysokie cła na kompy z dalekiego wschodu to jest fakt historyczny. Tymczasem u nas kupowaliśmy tą taniochę dzięki temu że szlaki handlowe przetarto już w czasach COCOMu.

I proszę nie przekręcać tego co pisałem. Nie pisałem że mieliśmy lepsze auta, ani że to dotyczyło lat 80ych jak wspomniał poprzednik. A próbujecie odwrócić kota ogonem by mój post brzmiał niedorzecznie, tyle że sami wychodzicie na nieuków.
[#599] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@ZorrO, post #598

To nie fakt, to bzdury, więc jakiegokolwiek próby wyjaśniania, że Polacy w kryzysie lat '80 kupowali lepsze komputery niż zachód są niezłym S-F.
Używali piratów, w sklepach nie wydawali bo albo nie było towaru, albo na kartki, więc szaleli kupując kompy lepsze niż zachód. Pomimo tego że nasze zarobki wobec zachodu wtedy wyglądały gorzej niż dziś Białorusi wobec naszych. Tak, tak było, na pewno musiało być
A na Atari XL/XE z Pewexu i C64 z Baltony spluwaliśmy w latach '80 - co nam tu będą złom sprowadzać!

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 21:38:36 przez Jacques
[#600] Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"

@wali7, post #570

To było chyba jeszcze w czasach Pampucha. Projekt czytanki do szkoły podstawowej zawierał historyjkę w której chłopcy rozmawiają o komputerach i jeden sie śmieje z drugiego że ma taki słaby komputer jak Amiga. I zdaje sie że nawet próbowano zbierać podpisy pod protestem by ta książka z takim tekstem sie nie ukazała. Nie pamiętam jak to sie skończyło.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem