15.11.2018 12:01
[#1861]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1857
Wiesz co....
zacząłeś ten wątek po to żeby pokazywać jak coś można robić...
po prostu to kontynuuj.. Możesz na przykładach swoich prac nawet...
bo są profesjonaliści... potem jak twierdzisz jesteś Ty, a potem daleeeko daleeeko w tyle są np tacy ludzie jak ja. Którzy chętnie dowiedzą się czegoś więcej. Profesjonaliści nic nam nie powiedzą ale na lokalnym podwórku mamy Ciebie :)
Nawet nie musi to być lajw.. Masz wątek, możesz tu coś wrzucać. Jeśli oczywiście znajdziesz na to czas gdzieś tam. Robota i życie najsamprzód...
zacząłeś ten wątek po to żeby pokazywać jak coś można robić...
po prostu to kontynuuj.. Możesz na przykładach swoich prac nawet...
bo są profesjonaliści... potem jak twierdzisz jesteś Ty, a potem daleeeko daleeeko w tyle są np tacy ludzie jak ja. Którzy chętnie dowiedzą się czegoś więcej. Profesjonaliści nic nam nie powiedzą ale na lokalnym podwórku mamy Ciebie :)
Nawet nie musi to być lajw.. Masz wątek, możesz tu coś wrzucać. Jeśli oczywiście znajdziesz na to czas gdzieś tam. Robota i życie najsamprzód...
15.11.2018 13:23
[#1862]
Re: rysowanie neonów
@softiron, post #1861
Problem w tym, że zacząłem ten wątek tak ugniatać do tego stopnia, że nie było to już rozwijające.
W każdej z dziedzin sztuki najbardziej produktywne są szybkie ćwiczenia. Nie ważne czy jest to rysunek, malarstwo czy rzeźba cyfrowa. Szybkie ćwiczenia. Nie wiem kiedy ale drążąc ten temat doszedłem mylnie że to w drugą stronę. Tzn długie planowanie, mozolne pracowanie nad każdą pracą pikslekową. Doprowadziło mnie to do punktu, kiedy nie mogłem już na taką pracę patrzeć a zaczęcie nowego tematu sprowadzało obawę przed mozolną i ciężka pracą od początku. To do niczego nie prowadzi. Depresja, dno i muł. Na podparcie można dostać jeszcze motywujące "pracuj dalej, będzie lepiej", albo " w latach 90tych to lepsze robili" "HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz" itd itd.
Nie, nie idźcie tą drogą!
Droga stroma i wyboista, na końcu tej góry jest tylko droga lotna w dół.
Mówią, że "ciężką pracą, ludzie się bogacą". Pokażcie mi bogatych ludzi, którzy naprawdę ciężką pracą dorobili się fortuny? Z moich doświadczeń i obserwacji, najczęściej dorobili się co najwyżej wrzodów na żołądku i garba albo zawału serca.
Ze wszystkich konferencji, które przebyłem wyniosłem jedną naukę. "Mądrą pracą ludzie się bogacą" a nie ciężką. Bądźmy mądrzy, nie zaniedbujmy naszego zdrowia. Pracujmy tak aby mieć z tego radość i nieść tą radość innym
Po to był ten wątek, to faktycznie nie wypaliło. Profesjonaliści omijają ten zakątek, jestem tu sam. W sumie, jest to zrozumiałem jak ktoś klepie komercyjne zlecenia to nie ma czasu na uzewnętrznianie się w takim wątku.
A szkoda.
W każdej z dziedzin sztuki najbardziej produktywne są szybkie ćwiczenia. Nie ważne czy jest to rysunek, malarstwo czy rzeźba cyfrowa. Szybkie ćwiczenia. Nie wiem kiedy ale drążąc ten temat doszedłem mylnie że to w drugą stronę. Tzn długie planowanie, mozolne pracowanie nad każdą pracą pikslekową. Doprowadziło mnie to do punktu, kiedy nie mogłem już na taką pracę patrzeć a zaczęcie nowego tematu sprowadzało obawę przed mozolną i ciężka pracą od początku. To do niczego nie prowadzi. Depresja, dno i muł. Na podparcie można dostać jeszcze motywujące "pracuj dalej, będzie lepiej", albo " w latach 90tych to lepsze robili" "HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz" itd itd.
Nie, nie idźcie tą drogą!
Droga stroma i wyboista, na końcu tej góry jest tylko droga lotna w dół.Mówią, że "ciężką pracą, ludzie się bogacą". Pokażcie mi bogatych ludzi, którzy naprawdę ciężką pracą dorobili się fortuny? Z moich doświadczeń i obserwacji, najczęściej dorobili się co najwyżej wrzodów na żołądku i garba albo zawału serca.
Ze wszystkich konferencji, które przebyłem wyniosłem jedną naukę. "Mądrą pracą ludzie się bogacą" a nie ciężką. Bądźmy mądrzy, nie zaniedbujmy naszego zdrowia. Pracujmy tak aby mieć z tego radość i nieść tą radość innym
Profesjonaliści nic nam nie powiedzą ale na lokalnym podwórku mamy Ciebie :)
Po to był ten wątek, to faktycznie nie wypaliło. Profesjonaliści omijają ten zakątek, jestem tu sam. W sumie, jest to zrozumiałem jak ktoś klepie komercyjne zlecenia to nie ma czasu na uzewnętrznianie się w takim wątku.
A szkoda. 
15.11.2018 13:54
[#1865]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1862
W każdej z dziedzin sztuki najbardziej produktywne są szybkie ćwiczenia. Nie ważne czy jest to rysunek, malarstwo czy rzeźba cyfrowa. Szybkie ćwiczenia. Nie wiem kiedy ale drążąc ten temat doszedłem mylnie że to w drugą stronę. Tzn długie planowanie, mozolne pracowanie nad każdą pracą pikslekową.
Coś w tym jest, początkujący jak siada do czegoś nowego to od razu zaczyna planować arcydzieło. Nie wychodzi mu i rzuca wszystko. Tymczasem droga na szczyt jest usłana wieloma szybkimi szkicami-porażkami, z których trzeba wyciągać wnioski. Porażka po 15 minutach mniej boli niż po 20 godzinach, szybciej też można ją skorygować. Dlatego kluczem nie jest samo szybko, tylko szybko+analiza błędów+korekta. I tak milion razy.
"HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz"
Dodaj świnkę do ignorowanych.
15.11.2018 20:10
[#1870]
Re: rysowanie neonów
@softiron, post #1869
ba... nawet to są pixele z amigi (i st) tyle że przeniesione na c+4...
ale widziałem na google analytics że i tak sporo osób wchodzi na mój blog... na przekór adminom ppa :P :D
mam nadzieję że sam fakt że da się to przenieść bez stratnie mógłby być jakimś zaczynem do dyskusji. na party X (parę tygodni temu) rozmawiałem z niejakim Facetem (który teraz wybrał scenę C64) i przkonywałem aby spróbował C+4. Nie powiedział nie. Poczekamy. Zobaczymy.
ale widziałem na google analytics że i tak sporo osób wchodzi na mój blog... na przekór adminom ppa :P :D
mam nadzieję że sam fakt że da się to przenieść bez stratnie mógłby być jakimś zaczynem do dyskusji. na party X (parę tygodni temu) rozmawiałem z niejakim Facetem (który teraz wybrał scenę C64) i przkonywałem aby spróbował C+4. Nie powiedział nie. Poczekamy. Zobaczymy.
15.11.2018 22:24
[#1871]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1862
No z mojego doswiadczenia to wynika raczej, ze spokojnie sie dorabiasz ciezka praca.
Sedno problemu tkwi w tym czy odpowiednio rozpoznasz w co warto inwestowac czas i sily.
Ja np. chyba z rok uczylem sie na wlasnych bledach robiąc foliage do Ethana Cartera, bo wcześniej nie mialem o tej robocie zielonego pojecia. Bolalo, bo to nie takie trywialne ale jakos tam poszlo.
Wg. mnie marnujesz czas, jesli myslisz o tym zarobkowo, robiac gry na retro. Bo oczywiscie hobbystycznie to swietna sprawa.
Stres, nieprzespane noce w pracy, brak wolnych dni przez rok,itp. itd to chleb powszedni w dev gamingowym i trzeba sie temu calkowicie poswiecic jesli oczekuje sie efektow.
Sedno problemu tkwi w tym czy odpowiednio rozpoznasz w co warto inwestowac czas i sily.
Ja np. chyba z rok uczylem sie na wlasnych bledach robiąc foliage do Ethana Cartera, bo wcześniej nie mialem o tej robocie zielonego pojecia. Bolalo, bo to nie takie trywialne ale jakos tam poszlo.
Wg. mnie marnujesz czas, jesli myslisz o tym zarobkowo, robiac gry na retro. Bo oczywiscie hobbystycznie to swietna sprawa.
Stres, nieprzespane noce w pracy, brak wolnych dni przez rok,itp. itd to chleb powszedni w dev gamingowym i trzeba sie temu calkowicie poswiecic jesli oczekuje sie efektow.
16.11.2018 21:04
[#1875]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1862
"w latach 90tych to lepsze robili" czytając różnych zgodzińskich czy mccnexow to można dojść do wniosku że na klasyku to jest nie wiadomo co. Cuda na kiju panie.
Propaganda sukcesu jak za najlepszych lat minionego systemu.
Potem się patrzy na nowy soft na klasyka, a tu poziom ciutke lepszy niż c64.
"HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz" to zdanie idealnie pasuje do "pracuj mądrze a nie ciężko"
Od ponad ćwierć wieku amiga może wyświetlić jako statyczny obrazek prawie to samo na pc. (zwłaszcza na tanim monitorze).
Trzeba sobie tylko mądrze zorganizować warsztat pracy, robić wszystko na 24 bit, a potem konwertować na HAM, jest do tego sporo software na amigę.
Do gier bez scrolingu, czy statycznych obrazków to najlepszy sposób pracy.
Propaganda sukcesu jak za najlepszych lat minionego systemu.
Potem się patrzy na nowy soft na klasyka, a tu poziom ciutke lepszy niż c64.
"HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz" to zdanie idealnie pasuje do "pracuj mądrze a nie ciężko"
Od ponad ćwierć wieku amiga może wyświetlić jako statyczny obrazek prawie to samo na pc. (zwłaszcza na tanim monitorze).
Trzeba sobie tylko mądrze zorganizować warsztat pracy, robić wszystko na 24 bit, a potem konwertować na HAM, jest do tego sporo software na amigę.
Do gier bez scrolingu, czy statycznych obrazków to najlepszy sposób pracy.
17.11.2018 10:18
[#1876]
Re: rysowanie neonów
@swinkamor12, post #1875
Ogólnie o robieniu z amigi lepszej mydelniczki (c64).
Wiecie, doskonalenie się w rysowaniu pań wyglądających jakby twarze miały ze gnijącego mięsa (pozdrawiamy jokova ) do niczego nie prowadzi.
Trzeba przyjąć do wiadomości że Amiga to nie lepsza mydelniczka, nie 8 bit i nie retro. Nawet chipset to inna wyższa klasa niż 8 bit i retro.
Amiga to od samego początku było tysiące kolorów z 12 bit palet i jak się robi gry bez scrolingu albo statyczne obrazki to ten HAM trzeba opanować.
Pixel art na amidze to ma sens, ale tylko jak się robi wsad do gry na chipset.
Wtedy trzeba opanować 4 czy 8 kolorów w wyższych rozdzielczościach niż na 8bit, oczywiście te kolory swobodnie wybierane z palety 12 bit. To oczywiście dla jednej warstwy (playfieldu). Trzeba pamiętać o tym na amidze są dwie warstwy (playfieldy) na cały ekran, i że trzeba ich użyć żeby uzyskać efekty paralaksy.
Do tego dochodzi trzecia warstwa - sprite w 4 kolorach, sprite mogą być na cały ekran długie i mogą się na tym ekranie dość swbodnie przemieszczać.
Jak się przyjmie do wiadomości że amiga to nie 8 bit i retro to jest duża szansa na zrobienie czegoś na poziomie amigi, a nie na poziomie 105% c64.
Czego wszystkim życzę.
Wiecie, doskonalenie się w rysowaniu pań wyglądających jakby twarze miały ze gnijącego mięsa (pozdrawiamy jokova ) do niczego nie prowadzi.
Trzeba przyjąć do wiadomości że Amiga to nie lepsza mydelniczka, nie 8 bit i nie retro. Nawet chipset to inna wyższa klasa niż 8 bit i retro.
Amiga to od samego początku było tysiące kolorów z 12 bit palet i jak się robi gry bez scrolingu albo statyczne obrazki to ten HAM trzeba opanować.
Pixel art na amidze to ma sens, ale tylko jak się robi wsad do gry na chipset.
Wtedy trzeba opanować 4 czy 8 kolorów w wyższych rozdzielczościach niż na 8bit, oczywiście te kolory swobodnie wybierane z palety 12 bit. To oczywiście dla jednej warstwy (playfieldu). Trzeba pamiętać o tym na amidze są dwie warstwy (playfieldy) na cały ekran, i że trzeba ich użyć żeby uzyskać efekty paralaksy.
Do tego dochodzi trzecia warstwa - sprite w 4 kolorach, sprite mogą być na cały ekran długie i mogą się na tym ekranie dość swbodnie przemieszczać.
Jak się przyjmie do wiadomości że amiga to nie 8 bit i retro to jest duża szansa na zrobienie czegoś na poziomie amigi, a nie na poziomie 105% c64.
Czego wszystkim życzę.
17.11.2018 10:33
[#1877]
Re: rysowanie neonów
@swinkamor12, post #1875
"HAMu ty się naucz chłopie, a nie C64 tu uskuteczniasz" to zdanie idealnie pasuje do "pracuj mądrze a nie ciężko"
Napiszę Ci coś. Mam nadzieję, że wtedy zrozumiesz o co chodzi z moim rysowaniem "w stylu C64".
Patrząc na historię techniki, teoretycznie malarstwo klasyczne skończyło się w momencie wynalezienia dagerotypu, tzn aparatu fotograficznego. Czy był to kres malarstwa w ogóle? . Przetrwało i nie wylądowało na marginesie.
Nie wystarczy nacisnąć jeden przycisk żeby powstało. Dzieło bardziej wyrafinowane technicznie, tym trudniejsze do powtórzenia przez innych. Tu właśnie tkwi moje pikselkowanie :) Tu jest moje "C64"
I niech tu pozostanie. 17.11.2018 11:35
[#1878]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1877
Nas amigowców statyczny pixel art w stylu lepszego c64 nie zachwyca.
Nie ten komputer, nie ten czas, nie ta epoka. To po prostu nie pasuje do Amigi.
Od zawsze byliśmy dumni z obrazu w tysiącach kolorów wyświetlanych przez Amigę.
Nawet na amidze 500 zawsze się pokazywało ludziom z innych platform obrazki w HAM.
Jak pixel art na amigę to tylko w grach. Wtedy wiadomo ruch i koniecznie paralaksa.
Statyczny, nigdy.
Nie ten komputer, nie ten czas, nie ta epoka. To po prostu nie pasuje do Amigi.
Od zawsze byliśmy dumni z obrazu w tysiącach kolorów wyświetlanych przez Amigę.
Nawet na amidze 500 zawsze się pokazywało ludziom z innych platform obrazki w HAM.
Jak pixel art na amigę to tylko w grach. Wtedy wiadomo ruch i koniecznie paralaksa.
Statyczny, nigdy.
17.11.2018 11:53
[#1879]
Re: rysowanie neonów
@swinkamor12, post #1878
"Od zawsze byliśmy dumni z obrazu w tysiącach kolorów wyświetlanych przez Amigę"
Szczegolnie, ze 99% amigowcow to byli gracze grajacy na A500 z OCS czyli glownie 16/32 kolory.
takze ten tego, gdzie byly te tysiace kolorow?
widac namnozyly sie wraz z wiekiem i procesem starzenia szarych komorek
Szczegolnie, ze 99% amigowcow to byli gracze grajacy na A500 z OCS czyli glownie 16/32 kolory.
takze ten tego, gdzie byly te tysiace kolorow?
widac namnozyly sie wraz z wiekiem i procesem starzenia szarych komorek
17.11.2018 12:27
[#1880]
Re: rysowanie neonów
@swinkamor12, post #1878
Nas amigowców statyczny pixel art w stylu lepszego c64 nie zachwyca.
A nas, zachwyca.
Druga sprawa, czy Was jest tam więcej przy tej klawiaturze?
To po prostu nie pasuje do Amigi.
Rozumiem, że jest jakiś amikodeks? Złamałem prawo? Mandat... Wyłupiecie mi oczy? Połamiecie palce?
Od zawsze byliśmy dumni z obrazu w tysiącach kolorów wyświetlanych przez Amigę.
To bądźcie dumni nadal, gdzie indziej.
Nawet na amidze 500 zawsze się pokazywało ludziom z innych platform obrazki w HAM.
Iiiii? Po dziś dzień wspominają? Zmieniło im to życie?
Jak pixel art na amigę to tylko w grach. Wtedy wiadomo ruch i koniecznie paralaksa.
Statyczny, nigdy.
Bardzo dobre założenia. Czekam na produkcje. Bo chyba jest tam was więcej to macie dużo rąk do pracy.
Następna sprawa. Wątek jest o pikselkach. Nie wklejasz innych prac, nie wklejasz swoich, nic to nie wnosi. Poznałem Twoje... Wasze zdanie na mój temat, grafiki, kolorów i ogólnie. Idz być sobą gdzie indziej albo proszę wnosić coś do tematu. Choćby dobre przykłady.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 12:28:10 przez Koyot1222
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 12:34:29 przez Koyot1222
17.11.2018 12:39
[#1882]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1880
Koyot, załóż sobie w końcu ignora na tego człowieka. Odpisałeś mu wiec znalazł sobie kolejna ofiarę. Będzie cię dręczyć, poniżać i deprecjonować to co robisz. Po co? Pewnie strasznie go takie coś bawi, nie wiem. Ale z twojej strony, co na tym zyskasz? Stres, być może zniechęcenie.
Nie karm trola, dodaj go do ignorowanych i ciesz się spokojem. A on poszuka sobie kolejnej ofiary i będzie znowu ekspertem i wyrocznią...
Nie karm trola, dodaj go do ignorowanych i ciesz się spokojem. A on poszuka sobie kolejnej ofiary i będzie znowu ekspertem i wyrocznią...
17.11.2018 12:43
[#1883]
Re: Pixele, piksele
@michalmarek77, post #1739
Pojawił się fajny teledysk w pikselkowej oprawie:
GUNSHIP - Art3mis & Parzival
są amigowe akcenty
Ze starszych rzeczy, teledysk mojego autorstwa:
Shuttle - Jungle
Stylizacją nawiązywałem do wielu gier. Min do Dragons Lair. Ale też jest sporo innych malutkich nawiązań
Miłego oglądania.
Jak będzie zainteresowanie, mogę napisać o powstawaniu.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 12:57:42 przez Koyot1222
GUNSHIP - Art3mis & Parzival
są amigowe akcenty
Ze starszych rzeczy, teledysk mojego autorstwa:
Shuttle - Jungle
Stylizacją nawiązywałem do wielu gier. Min do Dragons Lair. Ale też jest sporo innych malutkich nawiązań
Miłego oglądania. Jak będzie zainteresowanie, mogę napisać o powstawaniu.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 12:57:42 przez Koyot1222
17.11.2018 16:39
[#1887]
Re: rysowanie neonów
@selur, post #1879
Oj tam, oj tam.
W czasach a500 zawsze dumni posiadacze tego komputera szpanowali obrazkami w HAM przed posiadaczami profesjonalnych pc gdzie w wysokiej rozdzielczości było vga i 16 kolorów.
Nawet jak nie wiele więcej umieli poza grami niż włączyć Deluxe Painta.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 16:40:17 przez swinkamor12
W czasach a500 zawsze dumni posiadacze tego komputera szpanowali obrazkami w HAM przed posiadaczami profesjonalnych pc gdzie w wysokiej rozdzielczości było vga i 16 kolorów.
Nawet jak nie wiele więcej umieli poza grami niż włączyć Deluxe Painta.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 16:40:17 przez swinkamor12
17.11.2018 16:51
[#1888]
Re: rysowanie neonów
@Koyot1222, post #1880
Gry i grafika na a500 były dawniej dużo lepsze. Pytaj kogo chcesz.
Twoje prace dalej będą wyglądać jak wyglądają. Po co robić na amigę coś co wygląda jak na c64. Nie szkoda Ci czasu?
Oczywiście że nie zamierzam nic robić pod chipset. Od czasów a1200 chciałem wymienić w amidze grafikę na lepszą. Ale zawsze mogę obejrzeć jakieś prace na a500 i coś doradzić.
Rozumiem, że jest jakiś amikodeks? Złamałem prawo? Mandat... Wyłupiecie mi oczy? Połamiecie palce?
Twoje prace dalej będą wyglądać jak wyglądają. Po co robić na amigę coś co wygląda jak na c64. Nie szkoda Ci czasu?
Czekam na produkcje.
Oczywiście że nie zamierzam nic robić pod chipset. Od czasów a1200 chciałem wymienić w amidze grafikę na lepszą. Ale zawsze mogę obejrzeć jakieś prace na a500 i coś doradzić.