@RDudek, post #244
@selur, post #245
@tukinem, post #247
@AD99, post #249
@tukinem, post #247
Nie dogodzi się nigdy.
- gra mono: źle(...)
@AD99, post #256
Wiem, że być musi bo bez tego nie będzie pełnego klimatu w grze.
Jak dla mnie, to muzyka z dema może być na każdym poziomie. Warto jednak, aby była możliwość swobodnego wyłączenia i pozostawienia samych fx
@tukinem, post #247
@Jacques, post #262
@MDW, post #265
@uroboric_tom, post #267
@MDW, post #261
Ja akurat bardzo lubię minimalizm, zawsze lubiłem atarowski hi-res. Zdecydowanie wolę gustowne płaskie wektory niż koślawe (a nawet przeciętne) tekstury.
Zauważam zabawną prawidłowość. Im platforma jest bardziej ograniczona tym jest większe ciśnienie na realizm, wyciąganie jak największej liczby kolorów, używanie sampli. A gdy platforma jest na tyle mocna, że pozwala zrobić niemal wszystko, nie musi niczego udowadniać, to ludzie bez problemu przyjmują gry czarno-białe (Inside, Limbo), kanciaste (Minecraft) w pixelowym stylu (Tower 57, Beat Cop).
Ja rozumiem, że w grze "Tony" taka, a nie inna grafika nie była wynikiem pomysłu tylko tego, że po prostu taka już była zrobiona. Ale czy nie można po prostu dać się ponieść temu stylowi i cieszyć się nim? Tym bardziej, że gra na serio jest bardzo ładnie narysowana. Na pewno wolę taką grafikę niż np. pokolorowaną w stylu ZX Spectrum. Uważam, że hiresowa grafika w wielu produkcjach dla ZX Spectrum jest świetna. Tylko te koszmarne telegazetowe kolory i color-clash psują wszystko. Według mnie te gry wiele zyskują gdy się je ogląda na monochromatycznym monitorze, który pozbywa się tych koszmarnych kolorów.
Szkoda, że amigowy świat ciągle siedzi w epoce udowadniania nie wiem czego i nie wiem komu. Ciekawe, że jakoś nikomu nie przeszkadza, że rewelacyjny (pod względem designu) "Another World" powstał na Amidze, a wykorzystuje tylko 16 kolorów.