Forum: 1718 postów zawiera frazę "A1222"
System amigowy jak i sama Amiga jest odporna na nowo powstałe wirusy. Jest odporna na zagrożenia hakerów i zagrożenia sieciowe. Bazy danych na dyskach Amigowych są nie do ruszenia, jak skała!
A moze admin przenioslby wszystko co nie dotyczy uamowien A1222 do hyde parku? Tak byloby chyba dla wszystkich najlepiej. Z mojej strony przepraszam za udzial w offtopie
Marcin proszę nie karm troli. Bo tak cały wątek o A1222 idzie gdzieś na dalszy plan i robi się kipisz. Ps. A zwracam się z ową prośbą do Ciebie bo Ty zrozumiesz;), a reszta już jakieś brednie z winXP w tle wypisuje co znaczna część naszej społeczności ma tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę, bo nie ma to nic z amigowaniem wspólnego.
To ja może pójdę odpalić Glooma Deluxe :>
Jakbym nie miał a1200 w latach 90tych to może bym uwierzył w podobne brednie. Jakbym ja nie miał w tych latach (do dzisiaj) A1200 to bym nie napisał, że... bredzisz! :) Graj sobie w Quake i korzystaj z Windows - nie musisz się męczyć ppa.pl Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 21:04:45 przez X-Type^HVR
Cholerka, miałem nie pisać, a tu świnka morska przyszła i pozamiatała! LOL. Ależ Ty nie możesz się pogodzić z tym, że ludzie wolą od NG nawet Amigę 500 z dyskietkami, że o A1200 z CF-ką nie wspomnę :lol: A na dodatek źli sceniarze się obrazili ... 8-) Pograj se w Quake I, pociesz swoją grafiką, jeszcze napisz nam, że od 1985 roku Amiga 1000 to był shit w porównaniu z Windows 1, nawet powiedziałbym Ci więcej co zrobić ale to by groziło banem... Anyway... Co byś nie zrobił, czego nie napisał, to nigdy nie zaczarujesz rzeczywistości, w której klasyk jest większością i ma się dobrze, a NG leży i kwiczy i wszyscy, z wyjątkiem paru osób mają na niego wy...walone ;-) A ja znikam, bo przyjeżdża do mnie dwóch kumpli, odpalimy A500 i A1200, a nawet Commodore 64 i będziemy się świetnie bawić! :thumbsup:
Bo klasyk zanim zzabawniał kiedyś był prawdziwym komputerem używanym zarówno do grania jak i do pracy. NG raczej nigdy nim nie będzie, bynajmniej w tej postaci co obecnie. Jakbym nie miał a1200 w latach 90tych to może bym uwierzył w podobne brednie. a1200 miał niestety w standardzie wyjątkowo kiepską grafikę. Klasyk w grach się skończył gdzieś około 1992 roku. Jeśli chodzi o pracę również a1200 miała bardzo daleko do wygody zwykłego pc z MS Windows 3.1 też z 1992. Owszem za absurdalne pieniądze, przy których X5000 wydaje się tania, można było kupić dużą a4000 plus karta graficzna na chipach z PC, i mieć grafikę na poziomie. Wtedy kombinując jak się da dało się robić to samo co na PC. Tak samo jak Amiga NG dzisiaj. Nie stwarzajcie więc ludziom iluzji że klasyku można było w miarę normalnie funkcjonować nie będąc hobbystą/zapaleńcem czy fanbojem. Klasyk ma się świetnie przy domowym giercowaniu, oglądaniu dem, względnie tworzeniu produkcji scenowych. Pod tym względem NG nie ma do klasyka startu. Po tym jak się sceniarze obrazili na ppc i karty grafiki jakość dem spadła do zera. Nawet najzdolniejszym nigdy nie udało się zrobić na 060 plus AGA takiej grafiki jaką miałem na swoim pierwszym pc z 1996 roku. Włączę se Quake I na mojej Amidze NG i już mam lepszą grafikę niż na klasyka bez karty graficznej kiedkolwiek powstała. Natomiast do poważniejszej pracy są pecety z prawdziwym oprogramowaniem. To samo od 1992 ludzie mówili o klasyku. Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 18:45:26 przez swinkamor12 Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 18:45:52 przez swinkamor12
OK, można i tak, ale gdzie znajdziesz stare programy pod Windows XP? Wystarczy parę chwil z Google, żeby ustalić które wersje były ostatnimi wspieranymi. W przeważającej części te wersje nadal są dostępne - na stronach lub na serwerach FTP społeczności wydających to oprogramowanie. Kilka nr wersji tak na szybko - Firefox 52.9 ESR, Thunderbird 52.9.1, Libre Office 5.4.7.2, Adobe Acrobat Reader 11, Calibre 1.48, GIMP 2.8, Blender 2.76 Trochę popularnych programów ciągle działa w najnowszych wersjach pod XP - np. Irfan czy VLC. Z mojej strony koniec offtopu ;-)
O tu: old apps ;) Ale się offtop zrobił, ale co tam, coś od siebie dorzucę. Padło całkiem niedawno stwierdzenie że to tylko hobby i każdy sobie może hobbować jak chce. I tego bym się trzymał. Porównywanie jabłek z malinami jest trochę mało możliwe, tak samo jest z aspektami naszego hobby. ;)
OK, można i tak, ale gdzie znajdziesz stare programy pod Windows XP? :-) Chyba tylko, gdy w okolicy roku 2003 kolekcjonowałeś covery pism PC-towych. A Amiga 1200 - no cóż - mam tysiące programów na płytach kompaktowych (CDPD) + oryginalne gry na dyskietkach + pakiet Magic. Mogę przebierać i nie ma problemu z dostępnością. Na Aminecie jest i stary i nowy soft na Amigę. Czy jest XPNet? ;-) Więc ze względu na to, w mojej opinii Amiga 1200 jest bardziej użyteczna.
"Windows XP jest już nieużywalny, odkąd wprowadzono nowy standard szyfrowania stron w protokole HTTPS. Nie można wejść na żadną stronę https:// z wbudowanego Internet Explorera, a tym samym ściągnąć przeglądarki to szyfrowanie obsługującej." Za pomocą dowolnego systemu "live", który może na danym sprzęcie połączyć się z siecią ściągamy windowsową instalkę Firefoxa 52.9 która obsługuje HTTPS i już można używać XP, jeśli się chce. :-D Aktualne łatki bezpieczeństwa dla XP też są, trzeba tylko umieć i chcieć je zainstalować (jedna modyfikacja rejestru), aktualnie posiadam "repozytorium" patchów offline dla XP datowane na maj b.r. Każda Amiga, włącznie z Amigami NG może pozazdrościć XP takiego "poziomu używalności" w październiku 2018 :lol: Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 16:22:31 przez niebuszewo
OK, Amiga 500, sprawna, z zasilaczem, modulatorem, joystickiem (sprawnym) + dyskietki z SF. Za 300zł. Gdzie za tyle kupię? https://allegro.pl/amiga-commodore-500-i7578690631.html https://allegro.pl/amiga-500-plus-i7600662963.html Sprawdziłem i niestety to nie są takie zestawy jak napisałem. No ale dzięki za dobre chęci :)
Całe szczęście, że wszystkie Twoje posty są merytoryczne i na temat :). Ok. Uciekam stąd.
Widzę że jest pięciu moderatorów dzału, może któryś z nich wytłumaczy mi jaką wartość merytoryczną dla osoby zainteresowanej zakupem A1222, mają posty Faziora, Jubiego czy generalnie wszystko co zostało tu napisane począwszy od postu 187? Ja nie chcę nikogo cenzurować, jeśli kogoś chce produkować bezwartościowy juks, bo akurat nie ma nic ciekawszego do roboty, to Ok. Tylko dlaczego osoba szukająca informacji o Taborze musi być potem skazana by się przez ten juks przedzierać? Czyź idealnym miejscem dla nic nie wnoszących wstawek gawędziarza z kieleckiego i spółki, nie powinien być Hyde Park?
Wy linuxowcy zawsze musicie wtrącić te swoje linuxy... :twisted:
Pass. Nie mam do Ciebie żadnej prywatnej sprawy:). A dyskusja o Taborze? Łel po co ona? Przecież go nie ma i nie będzie. Równie dobrze możemy porozmawiać o niedoszłym amilaptopie.
Nie chcę powiedzieć że na XP też by było gorzej, bo to już by była przesada, ale nawet tam są pewne rzeczy, gdzie AmigaOS 4 wygrywa. Przykładowo FFMPEG zakończył niedawno oficjalne wsparcie dla Windows XP, a dla mojego systemu najnowsza wersja FFMPEG jest dostępna. Tyle, że AmigaOS 4.1 to najnowsza wersja systemu a XP jest o 4 edycje do tyłu (Vista, 7, 8, 8.1) i nie jest oficjalnie wspierana przez producenta. Nie żeby AmigaOS 4 był jakoś specjalnie wspierany...
kto zamiast żyć w cywilizowanym świecie chciałby żywić się jaszczurkami czy trawą i do tego pić wodę z kałuży? :) Można do tego podejść tak jak obserwuje się różne prymitywne cywilizacje które potrafią coś z patyka wystrugać czy zrobić haczyk na ryby z kawałka kości. Takie cywilizacje przetrwały do dziś w buszu, ale żeby je zobaczyć trzeba ruszyć się z domu, a tu masz obserwację plemienia OS4 i jego tajemniczych zaklęć i obrzędów (np. magiczna przemiana płyty Cyrus w X5000) na wyciągnięcie ręki. Jest to na swój sposób fascynujące zjawisko, które może pomóc poszerzyć horyzonty wiedzy antropologicznej, nauki o sektach itp.
Przeciez po to jest dzial os4 czyz nie? A swoja opinie moze miec na kazdy temat, jak kazdy z nas. Tak, dodam jeszcze że wątek jest poświęcony zbiorowemu zakupowi Tabora, a nie temu czym jest retro, czy system powinien być przeniesony na X86, czy Mufa ma swoje getto, czy NG to survival itd. itd. No i jeszcze cytat z regulaminu punkt 9. Należy zastanowić się, na które Forum tematyczne powinien trafić Twój post. No i może jeszcze cytacik dla Faziora, a props wycieczek w kierunku mojej osoby, czyli punkt 12. Forum nie służy do załatwiania spraw prywatnych - do tego służy opcja e-mail przy nicku osoby.
Jasne, tyle że Mufa ma tendencję do cenzurowania dyskusji pod newsami na ten przykład, pewnie dział os4 też miałby być koszerny. Cenzura w imię pluralizmu - do mnie to nie trafia:)
Przeciez po to jest dzial os4 czyz nie? A swoja opinie moze miec na kazdy temat, jak kazdy z nas.
Nie zarzucam, stwierdzam fakt, dość oczywisty dla większości czytelników tego forum. A z porównaniami to się po prostu pogubiłeś, pozwól, że wypunktuję: - MorphOS to retrosystem. - AmigaOS 4 to retrosystem. - Windows 95 to retrosystem. - XUbuntu 16 (takiego używam) to nie jest retrosystem, nawet odpalony na C2D. Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 08:50:26 przez Krashan
No ale linux na 10 letnim laptopie to jednak nie W95. Zatem choć zarzucasz mi że byłem nieobiektywny, to sam w tym momencie przyznałeś że używając porównania do peceta z systemem sprzed 23 lat, nieobiektywny byłeś Ty.
Jak bym miał dostępną wersję sprzed 15 lat to byłoby retro. Masz Blendera sprzed 10 lat i to jest właśnie retro.
Amiga to retro i to sie nie zmieni. To jest Twoja interpretacja do której masz prawo. Dla mnie retro to jest Atari 65XE albo Amiga 500. Jednakowoż, chociażby biorąc przykład tego FFMPEG. Jak bym miał dostępną wersję sprzed 15 lat to byłoby retro. No ale co to za retro, skoro mogę sobie pobrać najnowszą wersję praktycznie w tym samym dniu co użytkownik Windows 10 i dokładnie tak samo jak on (choć trochę wolniej) przekonwertować dowolny film do dowolnego formatu. Podobnych przykładów gdzie od strony funkcjonalnej mogę zrobić to samo co na zwykłym komputerze ze sklepu mógłbym wymienić jeszcze ileś tam. Więc dla mnie to nie retro, to ma więcej wspólnego z nowym niż z retro, tyle tylko że ma sporo braków w zakresie oprogramowania i pełnej obsługi potencjału sprzętowego.
niemniej obiektywnie patrząc nie przyrównywałbym go aż tak nisko, jak Krashan i Rzookol oceniają MOSaSłowo „obiektywnie” w jakiejkolwiek Twojej wypowiedzi na temat amigowych systemów NG brzmi co najmniej zabawnie, ale to tak na marginesie. Moje oczekiwania co do komputera do pracy i prowadzenia firmy są naprawdę niewielkie. Zaspokaja je bez przeszkód 10-letni laptop z procesorem Core2Duo i Linux. Nawet wobec tak skromnej konfiguracji spory MOS kontra OS4 wyglądają jak strzelanina na korkowce w obliczu plutonu czołgów.
No pobrałem z Os4Depot, więc pewnie naginam. A co do XP to nadal uzywa go 2.5% ludzi, co w skali świata daje miliony użytkowników. Zważywszy że używanie tego systemu w 2018 roku wiąże się już z wieloma ograniczeniami, komunikatami informującymi o braku wsparcia itp. itd. To wychodzi na to że nie tylko userzy Amigi NG praktykują survival. Miliony ludzi na świecie też mają pod górę, ale najwidoczniej jakoś dają radę, przynajmniej na tyle by nie czuć konieczności wejścia w mainstreamowe odsłony systemu.
Nie wiem jak to by było używać dzsiaj Windowsa 98, ale jestem niemal pewien że byłoby w wielu aspektach gorzej niż np. AmigaOS 4. W tym zgrabnym porownaniu zapominamy tylko o naistotniejszym szczegole. Chcac pracowac na mozliwie najnowszej platformie AmigaOS (pomijam chwilowo MOS-a) uzytkownik jest skazany na X5000 lub podobny i gdzies w tej okolicy trafia na bariere nie do przeskoczenia - najnowszy sprzet, najnowszy OS4.1, szczyt amigowania i uzywalnosc na codzien taka jaka jest. Chcac pracowac na paltformie Windows uzytkownik wcale z tym win98 meczyc sie nie musi. Ma mozliwosc przejscia na o wiele nowsza i wygodniejsza wersje systemu. :) Ale cos, Amiga to retro i to sie nie zmieni.
Żyj i ciesz się swoim hobby, osobiście nie mam zamiaru wchodzić na wątki klasykowe i kogoś tam uświadamiać. Jednocześnie fajnie by było, gdyby w ramach rewanżu pozwolono bez nikomu niepotrzebnych wcinek, cieszyć się swoim hobby, ludziom którzy praktykują je przy użyciu nieco nowszych maszyn. Jeśli jest to marzenie science fiction w obrębie całego PPA, to chciałbym doczekać czasów by stało się to faktem, chociażby w dziale AmigaOS 4. Przecież masz już swoje getto, dlaczego chcesz robić getto w obrębie ppa?
Nie chcę powiedzieć że na XP też by było gorzej, bo to już by była przesada, ale nawet tam są pewne rzeczy, gdzie AmigaOS 4 wygrywa. Przykładowo FFMPEG zakończył niedawno oficjalne wsparcie dla Windows XP, a dla mojego systemu najnowsza wersja FFMPEG jest dostępna. TO jeszcze takie pytanko, zeby nie bylo ze naginasz rzeczywistosc. Fakt, oficjalny build bibliotek ffmpeg dostepny do pobrania ze strony projektu wymaga min windowsa 7. Pokaz mi skad pobrales wersje ffmpeg dla OS4. Bo jezeli nie ze strony ffmpeg.org, to znaczy ze oficjalnego wsparcia dla OS4 w ogole nie ma. Byc moze ktos poprawil skrypty tak zeby pod OS4 tez sie ffmpeg budowalo i wrzucil do glownego repo ale to nie znaczy jeszcze ze oficjalne wsparcie dla AmigaOS jest, prawda? A gdybys twierdzil ze jednak tak, to byc moze dla XP (albo nawet win98) oficjalne wsparcie tez jest bo zrodla sie kompiluja, tyle ze nikomu nie zalezy na budowaniu paczek do prehistorycznych wersji systemu windows.
Nie chcę powiedzieć że na XP też by było gorzej, bo to już by była przesada, ale nawet tam są pewne rzeczy, gdzie AmigaOS 4 wygrywa. Windows XP jest już nieużywalny, odkąd wprowadzono nowy standard szyfrowania stron w protokole HTTPS. Nie można wejść na żadną stronę https:// z wbudowanego Internet Explorera, a tym samym ściągnąć przeglądarki to szyfrowanie obsługującej. Najniższy obecnie system to Windows 7. Co do systemów Amiga OS4.1 i MorphOS to w sumie nie wiem, czy posiadają one wszystkie niezbędne do pracy narzędzia. Już na Windows XP istniały tysiące programów. A w przypadku systemów z rodziny "Amiga NG" są ogromne braki. Nie ma mowy, by sobie człowiek studiujący dziś informatykę poradził z samą Amigą NG. Ja używam do nauki wielu specjalistycznych programów, w tym Packet Tracer, czy XAMPP, czy choćby podstawowy Office. Choć w przypadku Office moja Amiga 1200 broni się najlepiej - bo mogę uruchomić szereg programów typu Organiser, WordWorth, DataStore, czy TurboCalc. Nawet PowerPoint ma swój odpowiednik na Amidze - Media Point, choć tego programu nie używałem. Więc rozumiecie. Systemy z rodziny "Amiga NG" nie są przeznaczone dla ludzi, dla których informatyka to teraźniejszy, bądź przyszły zawód. Raz na jakiś czas ktoś przepisze na to grę lub program. Ludzie jednak nie wprowadzają innowacji do tych systemów. Ani nie testują, bądź nie są w stanie testować i naprawiać błędów w programie. Podsumowując system Amiga OS4.1 to obecnie darmowy Linux za 10 000 PLN. Ja rozumiem, że najnowsze standardy są trudne w oprogramowaniu. Trzeba się znać na rzeczy. Ale nigdy tak sobie nie wyobrażałem przyszłości Amigi. Interesują mnie różne innowacyjne gry, jak również nowe oprogramowanie systemowe. Za mało ludzi siedzi w systemach NG. Amiga OS3.1.4 to też niestety nie jest dobra droga, ponieważ sam Directory Opus 5.8 oferuje więcej funkcji! Nie rozumiem tego przywiązania do gołego systemu. Tak jak komputer bez programów to kupa złomu, tak samo system jest bezużyteczny bez programów. I w tym temacie Amiga Classic (Amiga OS1.3 - 3.1) broni się lepiej niż Amiga OS4.1. Śmiem twierdzić, że oprogramowanie z lat 1985-1999 jest o wiele lepsze i bardziej jakościowe, niż programy z lat 2000-2018. Dziś jednak dla ludzi liczy się prędkość komputerów. Dlatego taki szał Wampirów oraz nowego sprzętu, które jednak - wymagać będzie naprawdę wielu wielu lat aż osiągnie stopień oprogramowania Amigi Classic. W sumie nie powinienem się wtrącać do czyjegoś hobby, ale ja nie podważam sensowności żadnego hobby. Pokazuję jednak różnicę między Amigą Classic i NG na korzyść tej pierwszej. No bo Classic (po polsku Klasyczny) to coś, co sobie ugruntowało pozycję. Zaś NG to coś co bardzo szybko się starzeje. Mam tysiące programów PD i Shareware z czterech płyt z serii CDPD i na samych tych płytach jest więcej programów niż na jakimkolwiek zbiorze programów dla systemów z rodziny Amiga NG. To oprogramowanie chodzi niezawodnie na mojej Amidze 1200. Nie potrzebuję się gimnastykować z konfiguracją komputera, czy systemu. Po prostu - plug & play. To rzecz niesamowicie wygodna. Na Amidze 1200 nie odpalę przeglądarki, ale nie o to chodzi. Chodzi o wykorzystanie Amigi zgodnie z jej przeznaczeniem. Trzymając się tej zasady, zachowałem niesamowitą sympatię do Amigi i jej systemu. I dlatego moje zdanie jest takie, że lata 1985-1999 w przypadku Amigi są nie do zastąpienia i raczej się nie powtórzą. Że dziś ktoś próbuje upodobnić Amigę do PC-ta poprzez wygląd pulpitu w Full-HD, czy poprzez przeniesienie programów żywcem z PC-ta? Ja nie muszę się w to bawić, by wydobyć z mojej Amigi to co chcę. Sorry, ale ja lubię Amigę za to, że jest Amigą z całym unikalnym bagażem historycznym. Na koniec: rozumiem, że użytkownik systemu NG nie zrozumie kogoś kto gra w SuperFroga, czy Settlersów, czy korzysta z Deluxe Painta i na odwrót. I chyba się nie zrozumiemy. Ostatnia aktualizacja: 19.10.2018 07:37:26 przez Hexmage960
Jak pod koniec 2006 roku padła mi AmigaOne XE, a w tamtym czasie był to mój jedyny komputer, którego musiałem wysłać na 3 tygodnie do serwisu do Francji. Trzy tygodnie bez komputera? Nie ma mowy, tak więc na szybko postanowiłem przytargać do domu jakiegoś starego peceta. Pomimo że spokojnie mógłbym na nim postawić W98, to w ramach eksperymentu zainstalowałem Windows 95, pŕóbując przez ten czas traktować to jako normalny komputer. Powiem krótko, już wtedy 12 lat temu nie dało się. Nie mogłem np. z żadnej z dostępnych przeglądarek, które wspierały jeszcze ten system zalogować się na stronę banku, na którą o dziwo spokojnue logowałem się na AmigaOS z prościutkiego IBrowse. Nie wiem jak to by było używać dzsiaj Windowsa 98, ale jestem niemal pewien że byłoby w wielu aspektach gorzej niż np. AmigaOS 4. Nie chcę powiedzieć że na XP też by było gorzej, bo to już by była przesada, ale nawet tam są pewne rzeczy, gdzie AmigaOS 4 wygrywa. Przykładowo FFMPEG zakończył niedawno oficjalne wsparcie dla Windows XP, a dla mojego systemu najnowsza wersja FFMPEG jest dostępna. Summa summarum, nie ma co udawać że AmigaOS 4 może rywalizować z obecnymi systemami, niemniej obiektywnie patrząc nie przyrównywałbym go aż tak nisko, jak Krashan i Rzookol oceniają MOSa.
To jest moj jedyny pecet w domu w moim retro pokoju ;) p4 3.4 EE i ma sie dobrze :) chwalę sobie i nie zamierzam zmieniac :>
W98 na Pentiumie 4, reszta się zgadza.
NG jako sprzęt czy soft jest dla mnie spoko, tylko pod warunkiem, że traktujemy to jako hobby, a nie jako coś co ma być chociażby substytutem komputera do pracy.Zgadza się. Próbowałem z MorphOS-em i nie nadaje się do np. prowadzenia firmy. AmigaOS 4 nie próbowałem w tej roli, ale moje doświadczenia z tym systemem sugerują, że o ile jest jakaś różnica, to in minus. Amigowe systemy NG to też jest retrocomputing, tylko taki trochę bardziej programowy, niż sprzętowy... Coś jak odpalanie Win 95 na Pentium III 550 MHz.
Wiesz co, tu chodzi o coś innego. NG jako sprzęt czy soft jest dla mnie spoko, tylko pod warunkiem, że traktujemy to jako hobby, a nie jako coś co ma być chociażby substytutem komputera do pracy. Odnoszę wrażenie, że środowisko + firmy, które na tym zarabiają jednak subtelnie zapodaje właśnie taki obraz. Nazywanie tego Amigą jest prawnie OK, wiadomo, bo licencja itd. Ale "Amiga" w latach 90, dzisiejszy klasyk była kompem do pracy, jechali na tym graficy, telewizja, filmowcy czy nawet NASA, a co bardziej uparci robili muzykę czy DTP. Tu należy postawić pytanie - jak się ma do tego zakresu zastosowania "klasyka" dzisiejsze NG? W tym aspekcie nazywanie NG Amigą jest... sorry ale co najwyżej "żartem". Dalej... pisałem już wcześniej wkurza mnie dzisiejsza polityka firemek, które trzymają licencje. Dla mnie to są GRABARZE tej amigowej spuścizny, bo trudno to co się dzisiaj dzieje nazwać jakimkolwiek rozwojem. 1000 userów MOS'a...? Tyle samo AOS4? 73 chętnych na nową płytę do "Amigi", serio...? Stary, to nawet nie jest śmieszne... Ogólnie *cośtam, cośtam* i kamieni kupa. Kiedyś było jednak trochę inaczej, była jakaś dynamika, ludzie mieli zapał, nadzieję itd. Dzisiaj chyba sam przyznasz, że to wszystko siada... Co chcę osiągnąć? Chcę wypowiedzieć swoje zdanie, bo od tego jest forum. Nie liczę przecież, że nagle po moich wpisach amigowe NG pójdzie w x86 i zacznie się coś sensownego dziać. Prawda jest taka, że nie ma na kogo liczyć w takich sprawach i generalnie jestem głęboko zawiedziony obecną sytuacją, bo jednak chciałbym mieć w domu Amigę, która byłaby czymś więcej niż zabawką/platformą scenową, możesz mi wierzyć... Kiedyś nawet poważnie myślałem nad NG u siebie w chacie, ze względu na ceny najbliżej byłem decyzji o zmontowaniu sobie jakiegoś maczka i zakupieniu licencji MOS'a (na AmigęOne jestem za miętki). Zacząłem czytać co na tym działa, jaki jest soft, jak to się generalnie prezentuje (przy czym nie obchodzi mnie kompletnie używanie MacOS). I co? No, przemyślałem i nie kupiłem. Klasyk rulez, póki co. Moje "wcinki" przeszkadzają Ci cieszyć się Twoim hobby, dobrze to rozumiem? Jeśli tak, to może coś w nich jest. No i sorry, więcej nie będę, bo zalatuje offtopem na kilometr. A tu nie ma żartów. Zaraz Recedent mnie stąd pogoni, a nie chcę dostać bana bo mam aktywne ogłoszenia w Giełdzie, więc Ciao :) PS. Jakby co to zawsze jestem do dyspozycji na priv.
Jednocześnie fajnie by było, gdyby w ramach rewanżu pozwolono bez nikomu niepotrzebnych wcinek, cieszyć się swoim hobby, ludziom którzy praktykują je przy użyciu nieco nowszych maszyn. +1
Przyznam że zaczynam co raz bardziej skłaniać się ku temu, że miałeś rację twierdząc że zaliczając czwarty krzyżyk doznajesz chyba kryzysu wieku średniego;-) Kiedyś z pewną dozą sympatii patrzyłeś na nowe rozwiązania (nawet pamiętam co napisałeś mi po "słynnym artku Jubiego"), a teraz jakiś wojowniczy się stałeś. Nie wiem co chcesz osiągnąć przez to "uświadamianie", czy myślisz że tych 73 chętnych na zakup Tabora, nagle przerzuci się na Pięćsestki i zacznie klepać prodki scenowe? Żyj i ciesz się swoim hobby, osobiście nie mam zamiaru wchodzić na wątki klasykowe i kogoś tam uświadamiać. Jednocześnie fajnie by było, gdyby w ramach rewanżu pozwolono bez nikomu niepotrzebnych wcinek, cieszyć się swoim hobby, ludziom którzy praktykują je przy użyciu nieco nowszych maszyn. Jeśli jest to marzenie science fiction w obrębie całego PPA, to chciałbym doczekać czasów by stało się to faktem, chociażby w dziale AmigaOS 4.
Wiadomo każdy broni swoich ulubionych zabawek,nawet jeśli mocno naciąga i nagina rzeczywistość :mrgreen: Jak juz pisałem ja i koledzy kilka postów wyżej AMIGA OS 4 swoją stagnacje i dość mizerny support zawdzięczają polityce wydawniczej. OS4.1 i kolejne są naturalnym rozwojem oficjalnego amigowego systemu i gdyby sugestywnie rozwijał się na platformie x86 byłby o wiele bardziej znany. Amithlon czy AROS mają jedną wadę: nie są oficjalną kontynuacją Amigowego systemu tylko portami z mniejszymi lub większymi zmianami w koncepcji dlatego nie zdobyły serca części userów Amiga OS. Gdyby rozwijano sukcesywnie Amige OS 4 i kolejne części i dano możliwosc odpalania go na szysktich PC-tach jak Linuxa czy Winde, to programów,gier oraz samych użytkowników było by kilka razy więcej minimum. Jeśli systemu dałoby się używać na co dzień (internet,multimedia,gry,praca) jak linuxa to sam ten fakt przyciągnął by znacznie więcej chętnych do używania go,nawet jeśli sam system byłby przez to droższy to klienci by się na pewno znaleźli. Niestety w formie obecnej,Amiga OS4.1 jest wciąż tylko systemem dla hobbystów i to tych których stać na horrendalnie drogi sprzęt by w ogóle system odpalić. Co prawda ja używam Amiga OS4.1 na WinUAE i jak najbardziej da się tego bez bólu używać. MorphOS ma tą przewagę,że można go odpalić na sprzęcie dostępnym za niewielkie pieniądze i mimo wydania dodatkowych kosztów na licencje jest to i tak ułamek tego co trzeba wydać by bawić się z Amiga OS 4.1 a możliwości systemów są bardzo podobne.
Nie "na czym" tylko "na co". To nie jest żadna ujma ani tajemnica, że do tego celu używa się w większości pecetów, emulatorów, syntezatorów i wielu innych dziwnych urządzeń. O czym zapewne dobrze wiesz :) Ale targetem zawsze jest klasykowy hardware. Klasyk na scenie ma się dobrze, od zawsze i (mam nadzieję) na zawsze, czego nie można powiedzieć o amigowym NG, które w żadnej z trzech postaci na scenie praktycznie nie istnieje, am I right? Tylko to nie jest tak, że tylko PC, emulatory i nic więcej. Mnóstwo ludzi do pisania produkcji używa real h/w. Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 20:21:12 przez mccnex
Klasyk ma się świetnie przy domowym giercowaniu, oglądaniu dem, względnie tworzeniu produkcji scenowych Tworzenie produkcji scenowych? Oh rly? Ciekawe na czym tworzą produkcje scenowe współcześni demoscenowcy.
No masz rację, fajna zabawka. Bo klasyk zanim zzabawniał kiedyś był prawdziwym komputerem używanym zarówno do grania jak i do pracy. NG raczej nigdy nim nie będzie, bynajmniej w tej postaci co obecnie. Nie stwarzajcie więc ludziom iluzji, że na tym można w miarę normalnie funkcjonować nie będąc hobbystą/zapaleńcem czy fanbojem. Ludzie mają klasyki dla tych gier, które kiedyś zostały napisane profesjonalnie, a nie dla tych, co wychodzą obecnie. I nie zaczarujesz ich szybkością działania na swoim NG, bo wolą 500-tki czy 1200-tki z dyskietkami. Klasyk ma się świetnie przy domowym giercowaniu, oglądaniu dem, względnie tworzeniu produkcji scenowych. Pod tym względem NG nie ma do klasyka startu. Natomiast do poważniejszej pracy są pecety z prawdziwym oprogramowaniem.
Bez sensu ciagnac tdn temat bo za chwilę kolega nam napisze ze pincetka poslala rakietę w kosmos xd. Wyłączam sie a wy sie mozecie klocic dalej xd.
Co nie zmienia faktu, że bym kupił. za 4k do 6k (AmigaOne A1222) ale nie za 12k tylko gdzie ? AmigaOne A1222 i taką obudowę Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 19:41:10 przez Dorian3d Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 19:42:03 przez Dorian3d
[*] OK, Amiga 500, sprawna, z zasilaczem, modulatorem, joystickiem (sprawnym) + dyskietki z SF. Za 300zł. Gdzie za tyle kupię? https://allegro.pl/amiga-commodore-500-i7578690631.html https://allegro.pl/amiga-500-plus-i7600662963.html
Dla twojej wiadomości nigdy pincety nie miałem, jak dla mnie amiga to tylko klasyczna i tylko 1200. Moze jak cena slynnego taboreta zejdzie do normalnej ceny to zakupie. Poki co na to sie nie zanosi xd
CO SIĘ znudzi ? to link HOL, to jest dosyć niekompletna baza (nie wspominając że sporo tam przekłamań). Pod zwględem liczby tytulów najbardziej obszerna jest ta. Według stanu na 31 grudnia 2017, wygląda to tak:
Bez sensu kupywac komputer za 10czy 12 tys zl żeby w super froga zagrac 2 klatki szybciej niż na A500 za 300zl.l OK, Amiga 500, sprawna, z zasilaczem, modulatorem, joystickiem (sprawnym) + dyskietki z SF. Za 300zł. Gdzie za tyle kupię? Amiga os 4.1 stal sie przestarzały zanim go wypuszczono, z tym ze trzeba miec dedykowany komputer do tego to juz kuriozum... Windowsa też nie odpalisz na KAŻDYM kompie. Zwykly pecet za 80zl i te same wasze hity mozna pograć pod amithlonem Chyba nie używałeś Amithlona, a nie sorry, NA PEWNO nie używałeś. malinka za 150zl i tez wszystko z 68k emulowane. Amigowy system na PPC + emulacja 68k, to zawsze będzie WIĘCEJ niż nie amigowy system na x86/ARM + emulacja 68k. P.S. Po co kolejny raz piszę oczywiste rzeczy to nie wiem, chyba z nudów.
Dopóki nie kupiłem mm i nie postawiłem na tym MOSa też wierzyłem w takie brednie. Że po co ng, jak to samo można mieć na emulatorze. Okazało się że nie. Że soft jednak lepiej chodzi na amigach ng. Żałuje że nie olałem różnych wc ekspertów, co nigdy Amigi NG nie używali, ale kiedyś mieli pincete i myślom że sie znajom i nie kupiłem Amigi NG wcześniej. Całkiem niezłego pc i malinę również mam. Porównanie uae na malinie do Amigi NG to jakiś chory żart. Amigę NG traktuję jako hobby. Nie musi się ścigać z najnowszymi pc, ani dać się użyć do wszystkiego. Jest fajna bo to nie pc i jest dużo szybsza od klasyka i emulatora.
:thumbsup: dlatego ja mam Mac mini i MorphOS Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 19:31:22 przez Dorian3d
Bez sensu kupywac komputer za 10czy 12 tys zl żeby w super froga zagrac 2 klatki szybciej niż na A500 za 300zl. Amiga os 4.1 stal sie przestarzały zanim go wypuszczono, z tym ze trzeba miec dedykowany komputer do tego to juz kuriozum... Zwykly pecet za 80zl i te same wasze hity mozna pograć pod amithlonem, malinka za 150zl i tez wszystko z 68k emulowane. Rozwiazan jest mnóstwo, Amiga jako nostalgia i hobby to jak najbardziej, ale jako komputer codziennego użytku? Całkowicie kuriozalny pomysl.
TO wymień 10 gier na amige Ng z tego roku ? Może ja, tak na szybkiego dla na MorphOSa 1.ArxLibertatis_1.2. 2.BermudaSyndrome_0.1.6 3.CannonBall 4.StuntCarRemake 5.Wyrmsun_3.3.0 6.C-Dogs_0.5.8 7.Naev_0.7.0 8.MiniSlug 9.SecretMaryoChronicles 10.Cadog-GL-MOS Kilka z nich (ArxLibertatis, Wyrmsun czy Naev) to naprawdę dobre szpile. Zresztą, sam Bruno przygotował kilkanaście gierek w tym roku.
Użytki z amigi 68k chodzą na amigach ng Lepiej niż na emulatorze bo szybciej. Użytki nie nudzą się tak szybko jak gry. Ile razy można grać w żabola. Za setnym razem się już nie chce.
TO wymień 10 gier na amige Ng z tego roku ? :twisted:
Mnie tam na moich Amigach NG chodzą wszystkie hity z amigi 68k którą kiedyś miałem. Jak na emulatorze ? Nawet się da w 800x600 256 kolorów. Klasyk do tego był za słaby. Jak coś trzeba ratować to raczej klasyka. Gier z których kiedyś byliśmy tak dumni, teraz na klasyka wychodzi tyle co kot napłakał. TO wymień 10 gier na amige Ng z tego roku ? Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 18:18:43 przez Dorian3d
Mnie tam na moich Amigach NG chodzą wszystkie hity z amigi 68k którą kiedyś miałem. Lepiej i szybciej niż na klasykach, lepiej i szybciej niż na emulatorze. Fajna zabawka. Przesuwanie ikonek - fajnie że w rozdziałce 640x480 256 kolorów się da. Nawet się da w 800x600 256 kolorów. Klasyk do tego był za słaby. Jak coś trzeba ratować to raczej klasyka. Gier z których kiedyś byliśmy tak dumni, teraz na klasyka wychodzi tyle co kot napłakał.
No za tą cenę masz przesuwanie ikonek i 2 gry na poziomie sony ps2. Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 17:47:55 przez Dorian3d
Nie ma sie co oszukiwać, nie wydam kuriozalnej ceny tylko dla tego ze byle pecet z Windowsem potrafi lepiej i szybciej. Jak by to mozna bylo odpalic na intelu czy amd to bym zakupil.
Nie ja siedzę nad rozwojem sprzętowym pozostałych maszyn więc nie ja będę ogłaszać support lub jego brak. Oczywiście, jeśli jadę na jakieś party to zawsze daję poklikać na przywiezionym sprzęcie (i przeważnie jest to sprzęt oficjalnie nie wspierany), więc można oblookać co działa a co jeszcze nie. W każdym razie support dla G5 PCIe jeszcze nie jest skonczony i nie wiadomo kiedy będzie.
A ja cały czas powtarzam, że na razie nie trzeba żadnego ratunku. Jest jakieś 1000 userów mniej wiecej aktywnych MorphOSa i dla tej liczby osób warto go rozwijać. Pewnie podobnie jest z OS4. Z arosem jest gorzej bo tam autorzy rozwijają system dla siebie a nie dla użytkowników (chyba że przez bounty). Pamiętaj, że kiedyś były dla MorphOSa tylko Pegasosy i ich powiedzmy dostępnych było 600 z czego aktywnych userów było 400 i wszystko się rozwijało. Nie wiem czemu teraz przy zwiększonej liczbie userów i ciągle spływających rejestracjach miało by być inaczej. Przypomnę też, że poziom MorphOSa teraz, a te 15 lat temu to przepaść i jeśli chodzi o obsługę sprzętu jak i oprogramowanie. Skoro teraz jest dużo lepiej to jeśli nie dojdziemy do sciany wymagan pamięciowo i prędkosciowych to pare lat mozna jeszcze przeżyć. Oczywiście mówię o sytuacji, gdzie co pewien czas pojawia sie nowa wersja systemu i jakieś nowe oprogramowanie, żeby nie było marazmu userów (tak jak stało się to z Amithlonem, który w dużym uproszczeniu był tym czym chcesz zeby systemy NG były).
Od dawna uważam, że jedyny ratunek dla Amigi NG (bo klasyka zawsze obronią Superfrogi i Deluxe Painty, a jak nie to na 100% dema), to po pierwsze porzucenie starych Maków i kosztujących po 10000 PLN kalkulatorów z oficjalną pieczątką "Amiga", a po drugie platforma x86 i np. portowanie softu opensource i takie tam. Ostatnio kupiłem sobie 4 papierowe egzemplarze pisma "Amiga NG" (szacun dla Adama Mierzwy), żeby trochę zapoznać się z tym światem od strony tematyki poruszanej w prasie. Po pierwszym czytaniu mam taki wniosek, że "używalność" tych "rozwiązań" jest mniej więcej jak egzystencja na poziomie surwiwalu. Niby można i "da się" ale kto zamiast żyć w cywilizowanym świecie chciałby żywić się jaszczurkami czy trawą i do tego pić wodę z kałuży? :) Mógłbym to rozwinąć ale mi się nie chce. W skrócie - jest sprzęt, jest system (który nie powiem, każdy jeden AOS4/MOS/AROS nawet mi się podoba) ale na tym się kończy, bo dalej są już tylko w znikomoej ilości programy, głównie nierozwijane od 10 lat i tym podobne. To jest zabawa dla hobbystów i nic więcej. I tak powinno się o tym mówić, bo inaczej brzmimy jak propaganda by Mr. Pampuch w zeszłym wieku (każdy wie o co chodzi, a jak nie wie, to niech se poczyta MA (które btw. mam na sprzedaż jak coś)). Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 14:12:03 przez mccnex
Nie napisales i tyle, to i tak nie dla mnie informacja ale dla przyszlych byc moze uzytkownikow. Co do NDA to masz wyzej. Ciesze sie ze przestrzegasz umow. Szkoda tylko ze na tak malym rynku robia one wiecej szkod niz pozytku. A jeszcze odnosie wykresow, to jak podczas wyborow. PxS pokazuje ze wygraja a PlO ze oni wygraja i tak wkolko. btw. Chyba UltraGelb wrocil do programowania:)
Ale zauważyłeś uśmieszek przy wypowiedzi tego "kolegi"? Nie słyszałem, żeby w świecie MorphOSa było jakieś NDA. Jest za to taka niepisana zasada, żeby nie obiecywać gruszek na wierzbie, póki coś nie jest na 100% pewne (i to pewnie "kolega" miał na myśli). Myślę, że to dobra zasada, bardzo pożądana w amiświecie.
Wszystko poza audio jest skończone, a co do bardziej szczegółowych pytań, to nie dam się wciągnąć w taką rozmowę. Jeszcze nie tak dawno przekonywałeś mnie że u Was umowy NDA nie obowiązują i w świecie Morphosa to jakaś fikcja. Tymczasem wczoraj Twój kolega się tym właśnie zasłonił, tym bardziej pownieneś zrozumieć mnie, zwłaszcza że u nas staramy się przestrzegać podpisanych umów.
Nie wiesz czy emulacja jest juz zrobiona? Ciekawe tez jak bedzie dzialac emulacja 68k w przypadku uzycia FPU. Druga sprawa, programy, ktore juz sa napisane i do ktorych nie ma kodow nie beda juz "tak smigac". Niestety tych programow jest wiecej:( A odnosnie tych punktow wyzej odnosnie PC. Chlopaki nie chcecie placic nie musicie, cale szczescie mamy wybor.
W sumie to jedna rzecz Mufa moglbys napisac bo jestem ciekawy. Rozumiem ze oprogramowanie jakie juz powstalo uruchomi sie na Taborze? Czy wiekszosc z tego oprogramowania bedzie tak "smigac" jak Tower? Uruchomi się, ale jak już pisałem wcześniej nie będzie "tak śmigać", jeśli nie będzie napisana po SPE a pod normalne FPU dla przeciętnego PPC. Wówczas wiadomo, do roboty zaprzęgany jest emulator FPU, a żadna emulacja, nawet w trybie super hiper turbo, nie da ci tyle co SPE.
Ale producenci 'taboretow' itp. nie zarobia ani centa na dzisiejszym PC ... wiec sami sie domyslcie "dlaczego nie bylo i nie bedzie" zadnego AOS 5.0 na zadnych intelach. Dlatego można by było przeportować Amiga OS na platforme x86 i zarabiać na samym sytemie, np podwyższając jego cenę a np bez licencji używać systemu z ograniczeniami albo np z okienkiem czy banerem z reklamami,z których dochód by szedł dla twórców. Na pewno użytkowników Amiga OS by przybyło a sama platforma rozrosła by się i stała bardziej popularna wśród programistów. Mogłoby dojść po kilku latach do tego, że najpopularniejsze przegladarki czy programy multimedialne itp itd byłyby wydawane tak samo na Amiga OS jak i na Linuxa czy Windowsa.
Ale producenci 'taboretow' itp. nie zarobia ani centa na dzisiejszym PC ... wiec sami sie domyslcie "dlaczego nie bylo i nie bedzie" zadnego AOS 5.0 na zadnych intelach. :joker:
Dla tego tez Commodore upadlo w 94 roku. Wszystko bylo idealne tylko juz przestarzałe... Jak dla mnie to byłbym za tym zeby Amiga os 4 odpalic na każdym lepszym pececie... Jak jest z Windowsem czy linuxem, kupując ten produkt musisz kupic komputer do tego produktu za kuriozalna cene... A na koncu i tak sie okaze ze byle pecet potrafi lepiej, taniej i szybciej... Achh ta polityka firm.. :twisted:
Idź już spać, wszystko ci się pomieszało. Faktycznie jestem zmęczony i nie kontaktuje bo poświecam cały wolny czas na odnowienie Amigi 3000, jednak lepiej by wyszli na tym jakby Amiga OS 4.1 i kolejne wersje były dostępne na dzisiejszy hardware, a nie na sprzęt niszowy i przestarzały technologicznie. Lub lepszym posunięciem pośrednim byłoby wypuszczenie sprzętu dedykowanego opartego na obecnych rozwiazaniach(zwłaszcza procesory) tak by każdy mógł sobie go rozbudować i upgrade'ować jak mu pasuje.
>Nigdy by mi nie przyszło do głowy zaglądać tam po newsy. :lol:
Trevor o wiele lepiej by zrobił gdyby Amiga OS 4 czy kolejne wersje był portowane wprost na platformę x86 Wydajność obecnych procesorów jest dziesiątki jak nie setki razy lepsza od tego co proponuje w swojej ofercie Hyperion Idź już spać, wszystko ci się pomieszało. . Ostatnia aktualizacja: 17.10.2018 23:02:03 przez rePeter
Ech ten cały Trevor o wiele lepiej by zrobił gdyby Amiga OS 4 czy kolejne wersje był portowane wprost na platformę x86 albo na ARM. Wydajność obecnych procesorów jest dziesiątki jak nie setki razy lepsza od tego co proponuje w swojej ofercie Hyperion i nawet jeśli większość systemu działało by w trybie emulacji to i tak byłoby to bardziej wydajne niż przestarzały,wolny i wielokrotnie przeceniony hardware który sprzedają. Takie moje zdanie,że wystarczyłoby przystosować system do wspólczesnych PCtów i nawet podniesienie kosztów samego systemu kilkukrotnie będzie o wiele lepszym posunięciem wypuszczanie raz na kilka lat mobo Frankenstein,które wychodzi niedopracowane i w trakcie samego projektowania trzeba kilkukrotnie wymieniać układy bo część staje się przestarzała.... Dlatego też mamy opóźnienie z A1222:roll: Amiga OS powinna iść za duchem czasu i nie ograniczać się sztucznie przez dziwną politykę Trevora. Wg mnie skorzystaliby na tym wszyscy zwłaszcza, że Amigowa społeczność się prężnie rozwija a system dostępny dla każdego wspomógłby rozwój platformy. MorphOS jest pod tym względem chociaż lepiej pomyślany, bo można dość tanio zdobyć hardware na którym system działa i z opinii różnych osób słyszę że działa lepiej niż OS4.1 na dedykowanym sprzęcie Oczywiscie to tylko moja opinia,z która nikt się zgadzać nie musi. Zastanawiam się mocno nad A1222 aka Tabor i mam nadzieję,że bedzie warto czekać mimo ciągłych opóźnień.
Coś, jakoś ogólnie ta strona nie działa. Kilka razy dostałem Sorry If you are the owner of this website, please contact your hosting provider: webmaster@warp3d.amistore.net Albo coś administracyjnie robią albo się coś posypało. Co ciekawy od prawie roku nikt nie zmienił daty na dole strony nadal jest - 2017 A-EON Technology Ltd.
Nie, ale ta strona od paru lat jest martwa. Nigdy by mi nie przyszło do głowy zaglądać tam po newsy. Może trwa modernizacja i trafiłeś na ten moment?
Aktualnie jestem na PC, nie nic nie widac procz kilku obrazkow.
Czy wam działają te newsy ? http://a-eon.com/?page=news Jak ma ktoś to zarchiwizowane to proszę o prywatną wiadomość. Ostatnia aktualizacja: 17.10.2018 22:19:22 przez rgrg2
Jest dokladnie to co piszesz to karta graficzna robi roznice a nie CPU czy komponenty na plycie Tabor. Tak czy inaczej nie ma co udowadniac, obrazek pokazuje prawde. Jezeli zalezy Ci na grze Tower57 kup PC badz plyte Tabor gra bedzie dzialac szybciej niz na G5 (aktualnie dostepnym wspieranym modelu). Pamietaj jednak drogi uzytkowniku bo ta sytuacja moze sie zmienic. W sumie to jedna rzecz Mufa moglbys napisac bo jestem ciekawy. Rozumiem ze oprogramowanie jakie juz powstalo uruchomi sie na Taborze? Czy wiekszosc z tego oprogramowania bedzie tak "smigac" jak Tower? Ostatnia aktualizacja: 17.10.2018 22:00:13 przez stefkos
Niestety, ale te wyniki są trochę naciągane pod benchmark. Jedyne warunki w których PowerMac G5 uzyskuje ledwo 70 FPS w okienku pod Tower57 to przy założeniu mu jakiegoś marnego Radeona 9200/9600. Jeśli użyjemy X850XT to nagle robi się ich 130. A z ciekawości - jakiej karty graficznej użył Trevor z Taborem? P.S. Korci mnie, żeby założyć tego HD 3850, który kisi się w szufladzie. Ciekawe ile klatek bym osiągnął w Tower57? Dzięki, Rafał. Za motywację do spróbowania.
W uzupełnieniu do naszej dyskusji, nadmienię że dzięki uprzejmości Trevora otrzymałem slajdy z jego prezentacji. Zamieściłem je na forum.amigaone.pl gdyż slajdy jake dotąd pojawiły się na sieci były "wyrypane" z filmów i miały fatalną jakość, niekiedy wręcz kompletny brak czytelności. O jakości slajdów oryginalnych możecie przekonać się czytając ten post, bo chcąc wzbogacić wątek o A1222 zamieściłem jeden przykład również na forum PPA.
Zamieszczam tutaj zaktualizowany benchmark Trevora Dickinsona, jaki zaprezentował na ostatnim AmiWest. Jak widać ta mała niepozorna maszynka w sprzyjających warunkach może osiągać wyniki, podobne do największego obiektu westchnień, naszych kolegow spod znaku niebieskiego motyla, przy czym jest wolna od jego wielu wad. Oczywiście nie mam zamiaru siać propagandy i pisać że Tabor zawsze będzie osiągał wyniki na poziomie G5, gdyż do tego trzeba spełnić odpowiednie warunki, takie jak zoptymalizowana kompilacja z wykorzystaniem SPE (polecam wykład Daytony). W wypadku zwykłego softu dla AmigaOS 4, Tabor rzecz jasna będzie znacznie wolniejszy. Niemniej świadomość że przynajmniej w teorii może podjąć rywalizację "w wadze ciężkiej", powinna umilić ludziom te ostatnie miesiące oczekiwania.
Radzik pesymistą jest. Jest realistą, to Mufa wykrzywia rzeczywistość w drugą stronę. Żeby wyleczyć się z kompleksu Polaka-pesymisty-narzekacza, polecam wizytę na niemieckim serwisie. Kilka komentarzy pod newsem o AmiWest: https://www.amiga-news.de/de/news/comments/thread/AN-2018-10-00014-DE.html Haha! Was für lustige News. 2014 an die Entwickler verschickt und man warte noch auf die Audio Treiber. Lol ist das geil. Zabawny news, w 2014 wysłane do developera i ciągle czekamy na sterownik dźwięku. Sorry, aber ich nehm das ganze "Gelaber" nicht mehr ernst. Der A1222 wäre vor 3 Jahren noch interessant gewesen Sorry, nie biorę już tego bełkotu [o Taborze] poważnie. 3 lata temu może byłbym zainteresowany. Derzeit warte man noch auf den Audio-Treiber, über dessen aktuellen Stand konnte Dickinson nichts berichten - ein Status-Update des zuständigen Entwicklers habe ihn nicht mehr rechtzeitig erreicht. Lol, keine Whatsapp, Skype, email, telefon, es ist 2018 ;(((( Trevor nie może zdobyć informacji od programisty sterownika? W 2018 roku nie ma skype, emaila, telefonu? Man sieht wieder deutlich die Missstände im NG Bereich, gut das ich ausgestiegen bin. Classic Enhancer ist das einzig positive. Widać wyraźnie bałagan w obozie NG, dobrze że wysiadłem z tego pociągu. Jedyna pozytywna rzecz - Classic Enhancer. AOS4 ist komplett gegen die Wand gefahren worden, die können nicht mehr vor und zurück. Möglicherweise hat Cloanto inzwischen mehr Rechte am System als Hyperion/A-Eon. Und der Name Amiga gehört keinem von denen. OS4 (Hyperion) jest kompletnie pod ścianą, ani w przód ani w tył. Możliwe, że Cloanto ma więcej praw do systemu, ale żadne z nich nie ma praw do nazwy Amiga. ...und der X5000 ist auf der Vorstellung so oft abgestürzt, dass ... [kawałek opisu, jak to X5000 zawieszała się co chwilę na pokazie] No i tyle. Nie było prezentacji Hyperionu. Widocznie nie ma już czego prezentować. Pakowanie się teraz w cokolwiek co ma związek z Hyperionem to ryzykowny pomysł. Co do Radzika to jest to postać nieco tragiczna. Z jednej strony realista i trzeźwo patrzy na świat, a z drugiej dał się zwabić w pułapkę kupna X5000 (podejrzewam, że popchnęły go do tego fantastyczne wizje roztaczane przez Mufę). I teraz ma dwa wyjścia - albo zostać drugim Mufą i chwalić wszystkie porażki Hyperionu jakby to były wielkie zwycięstwa i też robić z siebie pośmiewisko, albo pozostać wierny sobie i swojemu realizmowi i przyjąć na klatę opinię narzekacza i malkontenta. Co by nie zrobił - będzie źle.
Nikt nie mowi o sterowniku, nikt nie mowi ze os4 "jest beznadziejny" w tym zakresie. Mowa jest tylko ze aby uzywac 4k trzeba to wszystko odpowiednio spiac, odpowiednimi kablami, trzeba miec odpowiednie wejscia i wyjscia, to dziala tak samo dla kazdego systemu. Dlatego tez pytalem sie na poczatku czy jest wsparcie dla displayport. Zamiast tego dostalem film ze os4 dziala w 4k z informacjami w opisie ze dziala tylko w odswiezaniu, ktore nie jest komfortowe do pracy. Nic tylko potwierdzenie moich slow.
Naprawdę :?: . Komputer za kilka/kilkanaście tysięcy złotych, drogi monitor 4k i nie stać na porządną kamerę na statywie, tylko materiał kręcony "multimedialnym długopisem" :?: .
oferujący na odpowiednim kablu swobodną pracę w 60khzPozdro dla tych, którzy odróżniają Hz od kHz (nie mówiąc już o "khz") i odchylanie pionowe od poziomego. Ostatnia aktualizacja: 15.10.2018 07:58:46 przez Krashan
A wracając do A1222: Na AmigaWorld.net użytkownik bison pisze (na podstawie występu Trevora na AmiWest): Several motherboard components had to be replaced because the originals have become obsolete. Dobrze rozumiem, że trzeba było zmienić projekt płyty głównej Tabor ze względu na wycofanie z produkcji/niedostęność części zastosowanych układów?
Opis jak najbardziej czytałem, dlatego skoro narzuciłeś narrację o 30khz, to specjalnie taki film wrzuciłem. Dodam że czytałem też najważniejszą część opisu, jaką jest data wrzucenia filmu czyli 15 lipca 2014, nadmienię przy tym że amigowy sterownik ze wdparciem 4k został dostarczony trzy lata później. Wnoisek nasuwa się jeden, autor tego filmu, po prostu wypromował sobie ekran do większej rozdzielczości w oparciu o stary sterownik, który nie był do tego przystosowany. Wniosek drugi, skoro w Enhancer Software 1.3 wprowadzono sterownik, gdzie tak bardzo podkreślano wsparcie dla 4k (a jedocześnie wspomniany film udowadnia że taką rozdziałkę można już było uzyskać wcześniej) to znaczy że ten nowy sterownik musi być lepszy, np. stabilniejszy i oferujący na odpowiednim kablu swobodną pracę w 60khz (zwłaszcza że nigdzie nie było wzmianki że ów driver posiada ograniczenia w zakresie odświeżania, czy jakiekolwiek inne braki). Oczywiście jak ktoś ma wątpliwości to najlepiej zapytać autora sterownika np. na forum amigans.net gdzie udziela się regularnie. Ewentualnie zainteresowanym mogę podać na priv maila do Hansa. Sam niestety nie posiadam monitora 4k, więc nie miałem dotąd potrzeby sprawdzania czy działa np. display port, szczerze powiedziawszy nie interesowałem się nawet tym jakiej wersji kable HDMI mam wpięte do Amigi.
A wystarczylo zobaczyc w opisie: " it runs only at 30hz in 4K via the HDMI" kolejna wypowiedz.... "I doubt I will use such a high resolution much on my Amiga as it does have a performance hit, plus sometimes the whole system can freeze for a min (only happens at 4K) " Tego NIE DA SIE UZYWAC! To jest pokaz ze da sie uruchomic i cos przesuwac nic wiecej. Dalej chcesz cos udowodnic?
Czy jest to używalne czy nie można zobaczyć na tym filmie.
Dziala w 30Hz i jak pisalem jest to tryb nieuzywalny. Od HDMI 2.0 masz transfer pozwalajacy uzyskac 4k przy wyzszym odswiezaniu. Tak jest na PC, tak jest na Maku, tak jest z kartami Radeon na MorphOSie.
A już jest do kupienia? Podobno ma być w 2019r., to poczekaj i kupisz na początku roku jakąś wyprzedaż modelu z 2018 w dobrej cenie.
O ile ja wiem to 4K działa też na HDMI 1.4 i wyższych (w dokumentacji dla amigowego sterownika pisze HDMI 1.3+).
Spytaj sie najpierw czy dziala display port, bez niego 4k bedzie bezuzyteczne. No chyba ze znajsziesz karty i monitor obsugujace transfer danych "dual" jak w makach.
Hmmm... zastanawiałem się nad wyborem monitora do swojej, mam nadzieję, że już niebawem, A1222. Rozumiem, że powinno pójść wszystko to co obsłuży GPU? Zarówno FHD (1080p) jak i WQHD (1440p) czy nawet 4K2K Ultra HD (2160p). Mylę się? Pozdrawiam!