@F7sus4,
post #222
Na 90% jestem przekonany że nie dostał żadnej, a to tylko była podpucha, żeby coś sprawdzić albo obniżyć cenę zakupu innej Amigi - zagranie spekulacyjne. Już wcześniej wysłałem mail z prośbą o więcej zdjęć i była cisza... Ktoś jak chce sprzedać coś takiego, odpisałby jak najszybciej.
Jedynie co, to mógł przyjąć jakąś ofertę, jak potrzebował gotówki na gwałt, bo cena była już 1600pln, więc ile ktoś mógł zaproponować od ręki?
Ostatnia aktualizacja: 02.10.2013 22:22:14 przez flops