[#211] Re: Jay Miner wizjoner IT

@wali7, post #209

Problem Amigi w dlugiej perspektywie ze wiekszosc osob utozsamiala ta nazwe z A500 odpalana do gier z dyskietek o innych modelach malo kto wiedzial..

a PC byl PROFESJONALNYM Gownem uzywanym w GUSIe / zUsie i szkole.. czesto tez odpalany z dyskietki 5.25... ale to szczegol

a Amiga utozsamiana byla z maszynka do gier w postaci A500

[#212] Re: Jay Miner wizjoner IT

@grg, post #207

Przecież wszyscy wiedzą, że Amigę zabił brak innowacyjności. Od 1985 do 1992 przeciętny pecet ewoluował od XT z MDA do AT386 z SVGA, a Maki przeszły od 68000 mono do 68030 i 68040 w kolorze. I właśnie wtedy sprzedaż Amig zaczęła się załamywać - bo nowe gry na PC, czy maku (ale to akurat nie w Polsce) nie mogły chodzić dobrze na popularnych modelach Amig, więc ich nie wypuszczano dla Ami, a więc gracze (którzy stanowili największą siłę na rynku) masowo porzucili Amigi.
Cóż z tego, że AGA mogła obsłużyć 256 kolorów, skoro wolny blitter i pamięć chip skutecznie zabijały wydajność? A brak chociażby najprostszej obsługi chunky dobiła Ami. AGA była NIESTETY spóźniona i niedorobiona.
[#213] Re: Jay Miner wizjoner IT

@RadoslawF, post #206

Oj, to chyba nie znasz producentów softu:)
Dla nich nowy model to sytuacja idealna - wypuszczają na nowe modele remake'i starych gier, ewentualnie małym kosztem lekko poprawione wersje na nowy model. Nowe gry równolegle ukazują się na obu - z czasem stary model przestaje byc supportowany.
Taka sytuacja od lat ma miejsce na rynku. Podobnie było z Amigą 1200 - ukazało się nie tak znowu mało poprawonych gier OCS'owych. Niestety, A1200 w momencie wejścia na rynek była przestarzała, PC poszedł w kierunku, wtedy jeszcze pseudo 3d, nie bylo szans na amigowe konwersje najlepszych hitow - za malo mocy, za maly rynek by sie w to bawic......

Swoją drogą, gdyby nie Commodore Uk oraz Commodore Deutschland to Amigi na rynku nie byłoby juz w 1989 r - te dwa oddziały naprawde sprzedały i wypromowaly Amigę.

[#214] Re: Jay Miner wizjoner IT

@grg, post #207

""Żeby mnie wypunktować na cenniku z tamtego okresu?"

Nie. Żeby skonkretyzować dyskusję. "


Wymaga Pan wiele, bo chcąc Panu konkretnie odpowiedzieć musiałbym taką hipotetyczną "moją" A1200 zaprojektować i złożyć z cennikami podzespołów z tamtego okresu w ręku.
Biorąc pod uwagę klasę dyskutanta (przewijające się w tym wątku kolejno nawiązania do aligatora, smoka i księżniczki, a w ostatnim poście żywienia się chlorofilem i energią z kosmosu) stwierdzam, że nie warto.

"Ale jakiego modelu? Jesli masz kaprawy model za kupę pieniędzy to każdy moment jego wprowadzenia jest zły!"
Modelu który wyszedłby zamiast A1200 i nie byłby on "kaprawy".
[#215] Re: Jay Miner wizjoner IT

@HOŁDYS, post #200

Commodore nie zarabiało na grach.
Dla nich hardware = kasa
Brak hardware = brak kasy

A o czym oni myśleli? mianowicie o tym że skoro najlepiej sprzedającym się komputerem jest Commodore 64 to tezeba wprowadzić Commodore 65...

[#216] Re: Jay Miner wizjoner IT

@adam_mierzwa, post #214

Wymaga Pan wiele, bo chcąc Panu konkretnie odpowiedzieć musiałbym taką hipotetyczną "moją" A1200 zaprojektować i złożyć z cennikami podzespołów z tamtego okresu w ręku.



Już nie rób scen, tylko napisz uczciwie, że za CHRL żadnej A1200 z dyskiem twardym byś w cenie akceptowalnej dla klientów nie złożył.


...a w ostatnim poście żywienia się chlorofilem i energią z kosmosu) stwierdzam, że nie warto.


Ja również uważam, że nie warto... abyś dalej grzązł w temacie wydawania gier.


Modelu który wyszedłby zamiast A1200 i nie byłby on "kaprawy".



Obawiam się, że cena Twojego wymarzonego modelu mogłaby podówczas zabić moją chęć kontynuowania przygody z Amigą.
[#217] Re: Jay Miner wizjoner IT

@XoR, post #215

Commodore nie zarabiało na grach.
Dla nich hardware = kasa
Brak hardware = brak kasy



Commodore zarabiało GŁÓWNIE na grach. PAmięta ktoś C16, c116, C+4. C128 ?
Trzy bestsellery C=, Vic20, C64 oraz Amiga 500 sprzedały się TYLKO dzięki grom.

Commodore o tym dobrze wiedział, tyle , że to durnie byli i niewykorzystali ....

Warto zobaczyć jak Atari to perfekcyjnie rozpracowało - sprzedawali Atari 800 za niemal 1000$ i gry na cartach wlasnej produkcji za 40 i zarabiali :)
Atari na swoje maszyny wydawalo fantastyczny soft.
Do czasu Tramiela, ale coz, szkola C= :)

Wyobrazcie sobie ze Nintendo, Microsoft, Sony robią tylko hardware - gdzieś mają gry na ich maszyny ?

Systemy sprzedaje mainstream. Swoją drogą, imaszyny Apple - co najlepiej się sprzedaje na iStore - gry, muzyka i komiksy :)

Programy użytkowe sa dla emerytów :) Miejscem na uzytki jest komp w pracy :)

[#218] Re: Jay Miner wizjoner IT

@XoR, post #215

A o czym oni myśleli? mianowicie o tym że skoro najlepiej sprzedającym się komputerem jest Commodore 64 to tezeba wprowadzić Commodore 65...



Tu jest troche o tym co oni wówczas myśleli http://www.youtube.com/watch?v=NBvbsPNBIyk#t=45m20s
[#219] Re: Jay Miner wizjoner IT

@grg, post #218

w C= generalnie nie za wiele myśleli...
całą ich działalność można streścić cytatem z Wyspiańskiego: "miałeś chamie złoty róg,..... ostał ci się jeno sznur"
[#220] Re: Jay Miner wizjoner IT

@wali7, post #219

Co wyśta się tak uwzięli na ten chunky i tą AGA-tę Amiga też miała chunky .
Chyba zabyli o kartach graficznych i o Akiko .Tylko nawijają o tym że AGA cienkie i nie ma chunky.AGA jak na swoje 14MHZ i tak sprawuje się bardzo dobrze w porównaniu z PC , bo ten przy takim taktowaniu chyba by dreptał w miejscu.Aż by sobie dołek wykopał i na koniec walnął by się do niego.

[#221] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Wojox, post #144

Nie chcę burzyć Twojego świata brutalnymi faktami, ale pecetowskie karty VGA posiadały tryb wyświetlania zwany Mode X, który wyświetlał grafikę jako PLANAR. :) Nie wiadomo dlaczego IBM oficjalnie nie dokumentował tego trybu, ale fakt jest faktem, pecet potrafił wyświetlać grafikę w trybie takim jak Amiga. Czy np. platformówka Oscar jest gorsza od amigowej wersji? Na pewno nie:
http://www.youtube.com/watch?v=qKd2hzKSR7o

Np. Pinball Fantasies chodził tak dobrze na zwykłym 286 16 MHz właśnie dzięki Mode X.
"Compared to the substandard port of Pinball Dreams, the Pinball Fantasies port was outstanding in quality. The PC version is notable for offering extremely high-quality, but quiet, music and sound for the simple PC speaker, which was previously unheard of without a separate sound card. The port ran well even on a 12-MHz 286 and only required a VGA card. It was fast because it used Mode X and split-screen scrolling to avoid having to redraw the screen every frame"

http://en.wikipedia.org/wiki/Mode_X



Ostatnia modyfikacja: 05.06.2011 01:11:36



Ostatnia modyfikacja: 05.06.2011 01:11:59
[#222] Re: Jay Miner wizjoner IT

@wali7, post #209

Na początek wystarczyłoby dodać obsługę chunky 8 bit, nawet bez blittera (bo w 3d jest nieprzydatny). Do gierek 3d pokroju Doom1/2, czy Nuke jak znalazł.


przydatnosc 8bit chunky zaczyna i konczy sie na takich pseudo 3D gierkach jak Doom itp., to jest bardzo ograniczony tryb do 3D, dzis w ogole nieobslugiwany w 3D.... Jak juz dodawac, to tryb chunky powinien miec na poczatek 12 bit RGB, a kolejny 24 bit RGB :). I tylko takie tryby do 3D maja sens. Blitter jest niezbedny jezeli tryb chunky ma byc uzywalny do czegos wiecej niz tylko gry 3D w lowres.

Chyba nabawiliscie sie jakis kompleksow na punkcie VGA i trybu 13h, bo twierdzic jakoby C= zbankrutowalo z powodu braku 8bit chunky jest cokolwiek mocno naciagane :D

ps. demonizujecie brak trybu 8bit chunky wrecz do monstrualnych rozmiarow. piszac interko moim glownym problemem jest silowanie sie z obliczeniami na 68k..... jakos braku 8bit chunky nie odczuwam, zreszta bylby to dodatkowy problem..., bo wszystko co jest perpixel generuje do 12 lub 24bit RGB, wiec konieczna bylaby konwersja do 8bit chunky... ups, tanie to nie jest... :) wole jednak swoje tryby chunky ;)....



Ostatnia modyfikacja: 05.06.2011 02:41:53
[#223] Re: Jay Miner wizjoner IT

@1989, post #222

Zazwyczaj bankrutuje się z jakiegoś konkretnego powodu, zły układ planet nie wystarcza.
A czy ja nie napisałem, że jedynym zastosowaniem takiego trybu byłyby właśnie prymitywne gierki 3d pokroju Dooma. A dlaczego tak sądzę, też napisałem.
[#224] Re: Jay Miner wizjoner IT

@wali7, post #219

w C= generalnie nie za wiele myśleli...

heh w sumie teraz po 20 latach my wiemy ktora droga nalezalo isc ..w tamych czasach nie bylo jednego standardu w swiecie IT byl folklor komputerowy (za ktorym tesknie piekne czasy !) Commodore po prostu popelnilo blad z perspektywy czasu naprawde latwo radzic i wysmiewac...

w takim razie prosze powiedziec ktora droga nalezy isc teraz zeby byc o krok od konkurencji ?

[#225] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Arkadyy, post #210

Rok 97 lub 98 (dokładnie nie pamiętam) kupiłem monitor do mojego PC CRT Belinea 17 cali koło 2000zł kosztował ale dzięki koledze wychaczyłem za koło 1600 zł a pecet coś koło 1200 zł

Fajnie. To sobie sprawdź, ile w 97-98 roku kosztował monitor CRT 17", dedykowany Amidze. Albo Ci podpowiem - nic nie kosztował, bo takich monitorów dedykowanych Amidze nie było. Mityczny A1746S jakoś do nas nie dotarł o ile w ogóle się pokazał. Były Microviteki 14" z naklejką firmy Amiga, za cenę ~1400 PLN. Natomiast nowa Amiga 1200 (z 2 MB chip, bez HDD) kosztowała więcej, niż 1200 PLN. Porównaj teraz to co dostawałeś za tę cenę w pececie. ;)
[#226] Re: Jay Miner wizjoner IT

@HOŁDYS, post #224

w takim razie prosze powiedziec ktora droga nalezy isc teraz zeby byc o krok od konkurencji ?

Drogą, którą poszło Apple - pecetów z naklejką i własnym systemem.
[#227] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Daclaw, post #226

czyli Iphony iPady ?? itp ?? tak budowac marke w gagetach ?

ja zwolennikiem igowna nie jestem i tego szumu na punkcie ipoda itp

dla mnie to scierwo na rowni z xfactor...

Droga badziewia dla masssss (sory MDW)

[#228] Re: Jay Miner wizjoner IT

@wali7, post #223

Pinto chyba rozpędziłeś się z tym dobrym działaniem Pinball Fantasies na 286 to późniejsza wersja Pinball Dreams którą na własne oczy widziałem u kolegi na 486DX4 i płynność skrolowania naprawdę pozostawiała wiele do życzenia właśnie o ile w grach 3D Amiga spisywała się słabo o tyle w pinballach biła na głowę PC-ty. W połowie lat 90 był boom na zupełnie nowy gatunek gier czyli właśnie 3D...Przyczyną problemów Amigi był brak odpowiedniej reklamy oraz softu w 100% wykorzystującego możliwości nowego modelu czyli CD-32 zaprezentowanego w lipcu 93. Rok 93 i wzwyż to już początki Dooma nieco pozniej 94-95 bijatyk 3D (tutaj również pokazało się Atari)ale Sega i PSX zmiotły konkurencję w tej branży więc przestarzałe CD-32 nie miało szans z nimi konkurować i nie pomogłby przystawki skoro brakowało dobrego softu. Zatem AGA-tkę powinno się zastąpić AAA oczywiście z wykorzystaniem chunky2planar w nowo wydawanych typułach do tego dorzucić procek 030 w nawet jakiejś ekonomicznej wersji to dałoby moc aby podołać 3D, dysk twardy i wykorzystać w pełni CD-ROM który na PC w tym okresie 93/94 stawał się standardem i nie piszę tutaj o CD32 tylko ogólnie o Amidze. Wydaje mi się że na problemy Amigi wpływ miało bankructwo Commodore co przełożyło się na mniejsze zaufanie klientów oraz firm produkujących software.



Ostatnia modyfikacja: 05.06.2011 09:17:39
[#229] Re: Jay Miner wizjoner IT

@miro_78, post #228


W połowie lat 90 był boom na zupełnie nowy gatunek gier czyli właśnie 3D...Przyczyną problemów Amigi był brak odpowiedniej reklamy oraz softu w 100% wykorzystującego możliwości nowego modelu czyli CD-32 zaprezentowanego w lipcu 93. Rok 93 i wzwyż to już początki Dooma nieco pozniej 94-95 bijatyk 3D (tutaj również pokazało się Atari)ale Sega i PSX zmiotły konkurencję w tej branży więc przestarzałe CD-32 nie miało szans z nimi konkurować


To może wyjaśnij to CD32 było przestarzałe czy tylko brak było reklamy i softu wykorzystującego możliwości CD32 który był tak naprawdę A1200 bez flopa i możliwości podpięcia HD ale za to miał napęd optyczny ?

Kolejna sprawa to na 030 w roku 93 i późniejszym było za późno.
Posiadacze wprawdzie wyposażali swoje sprzęty we wszelakie dopałki, bogatsi nawet z 040 i 060 tyle że nie uwzględniali tego producenci gier którzy woleli wydać grę działającą na większości komputerów. Dla niszowych Amig z szybkimi kartami turbo i czasami GFX było trochę konwersji softu z PCta.
Zagorzali miłośnicy strategi będą pamiętali pozycję Field of battle (nie mylić z Battle of the Fields). Na początku rozgrywki komputer zastanawiał się dzisięć minut, biorąc pod uwagę że było sześciu graczy z których najwygodniej było zostawić komputerowi trzech jedna tura trwała ponad pół godziny.
Gra była grywalna dopiero przy 060 i nie pomagały żadne blittery i inne cuda których PC nie posiadał.


Pozdrawiam
[#230] Re: Jay Miner wizjoner IT

@XoR, post #187

XoR, zastanów się jeszcze raz ile kosztował Cię ten PC w 1997.

P166 32MB ram za 450 zł? Sama pamięć tyle kosztowała wtedy. Virge za 100 zł? Dopiero w 1998 roku (używane). Przestaw datownik o rok-dwa lata i się zgodzę.
[#231] Re: Jay Miner wizjoner IT

@ppascal, post #230

Radosław ogólnie to co wymieniłem soft, brak reklamy i za słabe podzespoły taka konsola nie miała wielkich szans z konkurencją może 030/28 +4 MB fastu i dajmy dotego układ AAA byloby żadną rewelacją wydajnościowo to byłby jednak przyrost względem "gołej" A1200 ok 5 razy jednak cenowo podejrzewam wyglądałoby podobnie a wydajnościowo nie odstawałoby wiele od Saturna 2x 28 mHz Risc czy też PSX z RISC-iem 33mHz.

[#232] Re: Jay Miner wizjoner IT

@HOŁDYS, post #1

Ja nie rozumiem w jakim kierunku zmierza ta dyskusja. Co z tego że mógł być fantastyczny sprzęt. To chodzi o soft bez którego najnowszy sprzęt jest kupą złomu. Przecież można pisać fantastyczne gry na stary sprzęt. Po co mi sprzęt taki i taki jak bez dobrej optymalizacji kody będzie szarpał na każdym sprzęcie.
Wystarczy spojrzeć na PC. GeForce 256 - 5200 - 6200 - 6800 - 8800 - 260.
Ja już się pogubiłem. A gry coraz gorsze. A programy?? Coraz więcej fajerwerków a do czego to przydatne?? Następny IE lub Win lub Android co wnoszą nowego co bardziej użytecznego?
Wracając do Amigi gdyby programiści chcieli by to A500 jeszcze nie raz by nas zaskoczyła. Nie powiedziała ostatniego słowa. Wystarczy spojrzeć na Scenę.
[#233] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Dark_luke, post #232

Po części się z Tobą zgodzę optymalizacja kodu pozwala na lepsze działanie gry na dużo słabszym sprzęcie ale do tego potrzebny dobry programista który wie jak wykorzystać zalety platformy na która gra jest pisana. Z drugiej strony popatrz na walke AMD vs Intel - Intel pędzi w mHz i gHz chociaż tak naprawdę dopiero teraz wyprzedza AMD pod względem wydajności wcześniej może i też wyprzedzał ale za jaką cenę gdzie Durony zmiatały wprost wydajnościwo takiego Celerona a i wiele nie ustępowały Pentiumom w dodatku kosztowały dużo mniejsze pieniądze ale jako że kupujący nie są zbyt rozgarnięci więc 1,5 gHz wezmą zamiast 1 gHz mimo iż wydajność taka sama a cena dużo mniejsza ale szrotu nikt nie będzie kupował ;)

[#234] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Dark_luke, post #232

Premiera Amigi 1200, czyli następcy A500/500+ była spóźniona oraz nieprzemyslana.
Po pierwsze brak HDD i powiedzmy 2 MB dodatkowego fastu spowodowało że twórcy gier tworzyli gry wyłącznie (prawie) dyskietkowe. Często NDOSowe, bez instalatora na HDD. Często dodawanie Fastu mało dawało bo gry i tak chodziły tylko w Chipie.
PC towa taktyka była od początku mądrzejsza. HDD w standardzie, powodowało że nikt się nie ograniczał do ilości MB, tworząc gry. Dodawali więcej leveli, "cięższą" ładniejszą grafikę. W Amigach próbowano z tego powodu ograniczyć się do 3-4 dyskietek 880kb. Pamiętam to jak dziś.

I co z tego że dokupiłem RAM, Dysk ?? i tak nie wpłynełło to na producentów gier, dalej wypuszczali NDOSowe (no HDD version).

A1200 w tamtym czasie powinna mieć procesor może i 020 ale 28 Mhz +koniecznie FPU+ Kość AKIKO z CD32...

Co do złącz na rozbudowę powinna być 2xATA 40 PIN. Oraz złącze technologiczne na nowe układy graficzne OK

[#235] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Pinto, post #221

jak tak wspaniale ten PC potrafił wyświetlić grafikę planarną według ciebie to sobie włącz choćby dzisiaj jakąś prezentację na Scali ze skrolowaniem tekstu.
Zobaczysz tą wspaniałość pecetową...
[#236] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Dark_luke, post #232

Zgadzam się z Dark Luke co do tego do czego zmierza ta dyskusja?
A co do porównywania to porównujcie podobne platformy bo inaczej nie ma sensu w takie porównania się bawić.
A co do tego w jakim kierunku Commodore powinno się udać , a no na zachód
tylko bo jak poszło na wschód czyli Polski to amigowy soft dopadło totalne piractwo .Które poniekąd pomogło zabić tą platformę (znam parę osób które dorobiły się na piractwie ładnych pieniędzy).
Może Commodore pomogło by np.sprzedanie licencji żeby i nne firmy mogły produkować taniej.Ciężko wyrokować co by im pomogło.A może ruch społeczności Amigowej , czyli totalna zrzutka na dokończenie A5000 i otwarcie linii produkcyjnej .Licząc że użytkowników było jakieś 5milionów i każdy dał by choć po dolarze to i tak suma końcowa była by ładna.Tylko że amigowcy okazali się społecznością bezradną. :D

[#237] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Wojox, post #234

Wcale PC-towa taktyka nie była mądrzejsza. Po prostu była bardziej otwartym standardem i każdy mógł włożyć swe 3grosze. HDD nie był wcale w standardzie od początku i też trzeba było bawić się dyskietkami.
[#238] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Arkadyy, post #236

Brednie.
Gry na PC też były piracone, są piracone a platforma jednak żyje.
Amiga w pewnym momencie odstała technologicznie i jak zrezygnowali z niej producenci gier trafiła na równię pochyłą.
I żadna zrzutka na nowy wspaniały sprzęt jej nie mogła pomóc, zresztą stworzenie nowego kompa to miliony dolarów a amigowcy znani są z podejścia że dla ulubionego kompa to kogoś oplują, pokrzyczą "Amiga rulez" ale jak trzeba "zagłosować portfelem" to akurat nie mają bo zostawili go w domu. :(


Pozdrawiam
[#239] Re: Jay Miner wizjoner IT

@grg, post #176

Wprowadzać nowy model komputera, gdy stary się ciągle dobrze sprzedaje jeden z głupszych pomysłów jaki można zrealizować

Otóż nie, jeśli nie mówimy o krótkowzrocznej polityce, nastawionej na zysk, tylko o rozwoju. Czasem, patrząc perspektywicznie, trzeba podjąć trudne kroki. Takim krokiem było przejście Apple na PPC. Początki rozczarowywały niedostatkiem natywnego softu i powolnością pracy starego w trybie emulacji na procesorach 601/60. Było ciężko, ale rynek przełknął tę pigułę a potem jakoś poszło. I świat za bardzo nie uciekł.

A przecież można było jeszcze przez parę lat dobrze sprzedawać Maki 68k i nawet podkręcić do 80 MHz...

P.S. Produkcja i sprzedaż C64 w latach 90-tych to było największe kuriozum w historii informatyki, nawet jeśli był z tego zysk.
[#240] Re: Jay Miner wizjoner IT

@Dark_luke, post #237

Nie masz racji. Mówimy o czasach 1991/1992 i dalej. W tym czasie pamiętam jak oglądałem składaki PC w sklepach, każdy miał HDD a praca bez niego może była możliwa ale nikt się w to nie bawił. W 1992 roku kolega sprzedał swoją Amigę 1200 z hdd oraz fastem i kupił 486 DX4 - 100.
Pokukałem pierwszy raz na Heretica,Hexena i inne.... Wszystko ruszało z HDD..

Amiga powinna mieć HDD w standardzie.... OK

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem