[#705]
Re: Ceny na eBay'u ciąg dalszy...
@flops,
post #704
1. Całkowicie zgadzam się z Tomskim i ze Stachu100.
Zgadzasz się ponieważ sam jesteś handlarzem, czego nie wspomniałeś w swoim poście, więc naturalnie, że popierasz tę stronę nazwijmy to.
2. Co macie do ludzi którzy wybielają Amigi, jeżeli efekt jest dobry i nie niszczą sprzętu?
Mamy dużo jeśli te osoby sprzedają jako nówki albo old new stock albo że przeleżała u mojego dziadka generała w szafie od 84roku (HAHA) nieużywana stąd taki kolor.
Oczywiście "no bad feelings" tylko prostuję niektóre rzeczy.
Co do samych cen - tak kupców handlarze nauczyli. A więc wygrali postawiając na swoim.
I nie - nie zaglądam do czyjegoś portfela. W moim zagłębiu więcej niż raz na miesiąc trafia się wypasiona 3000 czy 4000 którą można nabyć za 50zł - bo facet nie wie ile jest warta. 600, 500 1200 o wiele częściej. Znając ten fakt nie pędzę takiego interesu bo mi na kasie nie zależy to raz a drugie mam jej tyle że po prostu nie muszę, dodatkowo nie chciałbym uczestniczyć w tym całym procederze. Pamiętam na serwisie "...drogo" taki okres gdzie handlarze wystawiali sprzęt za podobne ceny jak dzisiaj mamy i co? KOMPLETNA CISZA w ogóle nie było ruchu. Ale nieco później coś pękło i zaczęła wiara kupować po tych horrendalnych cenach.
Czyja wina takiego stanu? Handlarzy - złoty medal, 2. Srebro - kupujący, 3. Brąz dla dziadka co 3mał te Amigę przeszło pół tysiąca lat w szafie w suchym miejscu.
PS. wykreślam z listy handlarzy moderów, fixiarzy itp. bo oni wkładają pracę, naprawiają sprzęt dzięki czemu tego mamy dużo więcej na giełdzie, niekoniecznie po wysokich cenach, tak jak to u handlarza co ma te amigę z 1 ręki ze świetnym przebiegiem, nie bitą, od starszego Pana.
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2012 13:55:16 przez Advesarius