[#271] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Hexmage960, post #266

1
[#272] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Jacques, post #259

To, że nie słyszałeś o i486 Overdrive, Pentium Overdrive, 486DX2/4, 5x86 od AMD, Cyrixa czy Kingstonie TurboChip nie znaczy, że one nie istniały i że nie można było pierwotnego 486SX/DX przyspieszyć kilkukrotnie.


A czy któryś z nich był dostępny w Polsce? Bo o TurboChip to się dowiedziałem dwa tygodnie temu z jakiegoś filmu na YT. Gdzie wymagało to edycji BIOSu by się uruchomiło.
[#273] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #270

Świat realny wyglądał tak, że "pecetowiec" kupował pc, który
już w momencie zakupu był nie najnowszy, szalał pół roku,
po czym męczył się następne 3 lata zanim odłożyłł kasę na
upgrade.


Świat realny wyglądał tak że prawie nikt nie kupował nowego peceta do gier, tylko Playstation. I tak jest do dziś. Do gier ludzie kupują konsole a do reszty popierdółek jakiegoś taniego PC na lata.

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 11:39:46 przez rbej1977

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 11:40:27 przez rbej1977
[#274] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@hrw, post #272

Oczywiście, Overdrive'y od Intela i szeroka paleta szybkich 486DX4 / 5x86. Ze względu na cenę te ostatnie dominowały do wyciskania soków z technologii 486.
1
[#275] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #270

Przypomnę Wam jeszcze kosmiczne ceny pamięci RAM 98-2000 rok, były momenty, że 128 MB SD-Ram kosztowało 1200 PLN
[#276] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #270

Nie każdego stać a większość wymieniała. Dokładnie tak samo dzisiaj jest ze smartfonami. Ludzi nie stać na porządne ubranie, samochód, czystość w mieszkaniu, ale iphone na kredyt co dwa lata to jest MUS bo się wypada z obiegu towarzyskiego. Tak ustawiły rzeczywistość media, rynek. Wmówiły ludziom, że telefon dwuletni jest przestarzały, a przestarzały telefon jest passe.
Dokładnie tak samo było w latach 80-90. Nie powiem już, co nam wmówił magazyn Amiga bo to ąż się włos na głowie jeży. Tak wmawiano wtedy ludziom w branżowej prasie! Ludzie! Upgrejdujcie pecety, procesory, karty graficzne! Rynek wtórny aż furczał, ludzie taniej opychali procesory i kupowali za grubą kasę nieznacznie lepsze w ten sam socket. Potem jak koszt płyt głównych rozwijających się firm będących dzisiaj potentatami spadł w jakieś śmieszne pieniądze typu 200zł i to przestało mieć znaczenie. Wmówili ci że musisz mieć pentiuma to ludzie kupowali wadliwą 60tke przesiadając się z niewiele gorszego a nawet może i lepszego dx4. Takie były śmieszne czasy. Każdy coś miał albo lekko chodzony komp schodzącej generacji albo nową chińszczyznę, albo podstarzałe firmówki z reichu. Potem durony athlony wszystko wymiotły cenowo.
1
[#277] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@pawelini, post #276

Miałem kolegę, który upgradował ciągle peceta. Było to już po roku
2000. Szukał płyt i innych części po różnych komisach, kupował za
grosze. Zwykle był technologicznie z tyłu, ale divx działały.
Zdarzało się, że trafiał na minę jak nie działająca płyta itp.
Mnie nigdy takie podejście nie interesowało. Wolałem nowy
sprzęt.
[#278] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #255


W tym rozszerzeniu 11MB masz napisane "11MB (8MB Fast + 1,5 SLOW + 1,5 innej pamięci)" czyli SLOW, a ta "inna pamiec" to najpewniej jest hack, bo po prostu Commodore rezerwowal obszary pamieci, na jakies przyszle swoje rozwiazania.

Ale ty nie rozumiesz nadal o co chodzi z pamięcią SLOW.
Przy A500 była podłączona pod klapką. Pod Chipset.
Tutaj masz cyctat z PPA
Pamięć Slow (niesłusznie w większości przypadków nazywana również pamięcią Fast) adresowana jest od $C00000 do $DBFFFF (1,8 MB). Jest to rodzaj pamięci montowany pod przysłowiową "klapkę". Wykorzystuje te same drogi komunikacji z układami specjalizowanymi co pamięć Chip (te same kanały DMA) i głównie z tego powodu jest przez te same układy spowalniana. Łatwo można się o tym przekonać wykorzystując dowolny menadżer plików do jej zapełnienia jakimiś plikami. Wkrótce można będzie dostrzec jej powolność.


Przy rozszerzeniach A500/A600 nakładanych na CPU jest podłączona pod CPU i działa tak samo jak FAST. To jest FAST. Tyle tylko, że pod adresem SLOW.

Sprawdz jaka byla najwyzsza cena SIMM-ow w USA w 1992 roku. A potem postaw sie jako osoba odpowiiedzialna za ich zakup w duzej firmie, gdzie bedziesz mial szczescie z cena to OK, jestes do przodu

Zakres w tym roku wg tabelki to 105$-145$. Ale z innymi podzespołami było tak samo. CPU taniało, TTLe taniały. Nie chodzi mawet o cenę SIMMów ale samych układów pamięci. Akurat te ceny dotyczą pamięci 4Mx9, a Amiga nie wymagała bitu parzystości. Byłoby taniej. Przy zakupach na produkcję dużych ilości można wynegocjować dużo niższe ceny niż rynkowe. Nawet nie płaci się całości przy dostawie Czasem jak to i na końcu robiło też C= nie płaciło się wcale

A co do cen sprzetu w Niemczech, to byl jeszcze slynny "mehrwertsteuer" czyli VAT. Byc moze ci z Wroclawia mogli go sobie latwiej zwrocic, bo mieli blisko do niemieckiej granicy. Dlatego pewnie ich cena byla sporo nizsza.

System był w większości podobny. Ci co jeździli po sprzęt hurtowo jechali do DE i kupowali bagażnik Amig. Normalnie w sklepie. Przy większej ilości sprzedawca dawał rabat. Przy układach dobrych bez rachunku, bez podatku. To mogło trochę komplikować w razie kontroli policji. Na to też były sposoby. Jechałeś na granicę i dawałes paszport z papierkiem w środku. Jak nie był to pierwszy raz to juz cię tam znali. Byłeś obsłużony poza kolejką i mówili do ciebie "Proszę Pana". Jak byłeś poważny, to jeszcze tego samego dnia sprzedałeś wszystko stałym odbiorcom w sklepach i giełdowym rekinom. Dostałes zlecenia na kolejny sprzęt. Po 2 miesiącach kupowałeś mieszkanie. Po roku miałeś kilka + działki pod warszawą To wszystko kosztowało. Dlatego płaciłeś 1MLN PLZ za ten RAM. Pamięć akurat była fajna, bo mała. W takim maluchu mogłeś przewieźć gigabajty i podnosiło to znacznie wartość auta.
I to były płotki. Rekiny to kontenerowcy. Nie znam wszystkich "systemów działalności", ale wiele osób zarobiło pierwsze miliardy PLZ w taki sposób. Za 700MLN można było wtedy kupić mały apartamencik w centrum warszawy. Taki 100m2

Pomijam już tutaj sposoby wymiany waluty, rozliczenia w towarze itp.

Poczatek lat 90tych to był inny świat. Zakręcony.
[#279] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #278

W Niemczech się kupowało i przypomnę, że się jeszcze kupowało taniej bo bez podatku vat czyli mehrwertsteuer. Sam pamiętam jak się było w Niemczech to w markecie albo na granicy szło się z rachunkiem i kasę oddawali :)
Kto miał stałe kontakty to załatwiał w Niemczech Amigi z klawiaturą qwerty i już był parę złoty do przodu bo te były u nas trochę droższe. Ogólnie kupując kilka Amig w DE można było ustalić niższą cenę, odbierało się podatek vat od tego i z dobrą przebitką sprzedawało na Grzybowskiej czy na giełdzie w Łodzi. Zresztą na stadionie dziesięciolecia też były Amigi i to można było wyrwać taniej niż na Grzybowskiej. Co ciekawe Amiga na giełdzie w Warszawie była 20% tańsza niż na giełdzie w Łodzi.
Co tu będę dużo pisać - jak wyszedł Xbox One to sam osobiście pojechałem sobie do DE i kupiłem kilka sztuk w promocji i było na gry, paliwo i jeszcze trochę.

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 15:50:39 przez KAN2000
2
[#280] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #270

Wymiana procesora rzadko możliwa? PC dzięki dość otwartej architekturze i przy długim wsparciu producentów CPU (support dla podstawki) pozwala długo cieszyć się jedną platformą wymieniając tylko komponenty. Tak było w przypadku Socket 7, tak było w Socket 370 i Socket A. Tak było z LGA775 i AM2. O ile producent dał update bios to można było ożywić kilkuletnie platformy wkładając nowy CPU. I zmieniając kartę grafiki.
1
[#281] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #280

To są oczywistości w świecie PC Ja niedawno, w płycie głównej opartej o AM4 miałem 3 kolejne procesory. 3700X, 3950X i na koniec, zapakowałem do gniazda, 5950X. GPU też ze 3 razy wymieniałem na tej AM4.
[#282] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #280

I tak powinna wyglądać Amiga od 1995 roku. Pecetowe komponenty z systemem od Commodore w bajeranckiej obudowie. Tak jak Apple, tyle że taniej. Do tego ekskluzywne gry i programy, żeby zachęcić do kupna.
[#283] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@rbej1977, post #282

Sprzedaż Amigowego softu była tak mizerna że nawet byle jakie porty przestały powstawać, a co dopiero ekskluzywne tytuły. Coraz mniej liczne użytkowe pchełki bardziej powstawały w skutek artystycznej potrzeby stworzenia czegoś i podzielenia się ze światem, lub w celu rozwiązania problemu jaki ktoś miał a był gotów w koleżeńskiej bezinteresowności podzielić się tym rozwiązaniem ze środowiskiem.
Złote czasy darmowych piratów trwały tylko kilka lat, a potem jeśli ktoś chciał się nadal cieszyć nowościami to musiał zmienić platformę na bardziej popularną. Jeszcze jakiś czas nielicznym zapeleńcom coś tam się chciało pisać a może nawet za pozwoleniem szefa zrobić po godzinach eksperymentalnie port na Amigę, ale nawet jak im potem szef nie zabronił takiego marnowania czasu to sami się zniechęcali, widząc że roboty tyle samo a kasa żadna w porównaniu do innych platform.
[#284] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@rbej1977, post #282

Nie da się wyczarować czegoś z niczego. Commodore usilnie inwestowało we własne rozwiązania (Zorro III) a nadal pozostawała kwestia co po motoroli 68k. Pójście w PA-RISC rozwiązałoby jeden problem... na dosłownie moment. Dlatego, że HP PA-RISC wcale nie były jakimiś ultra tanimi i łatwo dostępnymi procesorami, a wydajnościowo to co HP zachwalało, że zmiecie PPC i x86 bardzo szybko okazało się zuchwałą przechwałką bez cienia szansy na realizację. Więc co? x86 w Amidze? No już to widzę... PowerPC? No ok... raz, że trochę późno, ale takie platformy się pojawiły. A dwa - i się skończyło rumakowanie po G5 ... ARM był za słaby, może gdyby Commodore z Acornem wcześnie się dogadało to zamiast RiscPC byłyby nowe amigi na ARM. Co prawda tamte ARMy raczej nawet w JIT (gdyby ktoś jakimś cudem coś takiego zrobił) nie dałyby rady skutecznie emulować 68k , a opieranie się na kompaktowym chipsecie do generowania grafiki i dźwięku to niestety zupełnie inny biegun, ale ARM w tamtych czasach integrował CPU z grafiką - może to by jako "integra" działająca jednocześnie jako warstwa kompatybilności wstecznej - to mogłoby działać, raczej z dodatkowym procesorem 68k na płycie. Ale cała reszta razem z OS - już mogłyby śmigać na ARM. I wtedy można by na PCI wrzucać mocniejsze rozwiązania graficzne i dźwiękowe i obsługiwać je pod systemem. To jedyna szansa jaką widzę by z jednej strony iść w coś nowoczesnego (i wiedząc to co dziś wiemy - coś co się nie skończy ślepą uliczką), a z drugiej by to nie był kolejny x86 PC.

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 20:34:06 przez abcdef
[#285] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #284

Komputer jest warty tyle co oprogramowanie do niego. Nikogo normalnego dupsko by nie piekło jakby Amiga po 1995 roku była PC x86 z Amigowym systemem operacyjnym ale z grami jak na Playstation.
2
[#286] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@rbej1977, post #285

Normalnego moze nie. Ale Amigowcy zawsze normalni nie byli (w pozytywnym znaczeniu tego slowa).
Ktos by musial wywrzec preseje na obecnych w tym czasie uzytkownikow Amigi aby zmienili platforme.
Ile to bylo wtedy krzywkow "Intel Outside!".

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 23:02:56 przez Phibrizzo
2
[#287] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #278

Tak, ale linka dales do rozszerzenia podklapkowego z 11MB RAM wiec to jest SLOW.
I tak patrzac globalnie to te 200 USD moze byc normalna cena tych ekstra 3MB pamieci SIMM dla Falcona. Taka firma jak Atari musiala liczyc chocby transport, montaz, serwis gwarancyjny, marze sklepowa, swoj zysk itp.
Znalazlem w necie cene modelu A1200HD/40 i ten model kosztowal 1500 dolarow australijskich, czyli owczesnie jakies 1000 USD. Wiec zamontowany 40MB HD 2.5 cala to wtedy kosztowal jakies 400 USD. Sa tez informacje, ze bez utraty gwarancji to HD montowaly tylko serwisy Commodore. No i tak jak sadzilem slot PCMCIA, 20/40 MB HD 2.5 cala, moze tez zlacze IDE to sa czesci od laptopow Commodore. Moze tez cos jeszcze z tych laptopow uzywano w A1200. Wiec albo kupiono tych czesci wiecej bo tak bylo taniej, albo te laptopy bardzo zle sie sprzedawaly.
[#288] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #287

Tak, ale linka dales do rozszerzenia podklapkowego z 11MB RAM wiec to jest SLOW.

Tylko mylisz A500 z A1200. W A500 nie masz pod klapką Szyn dla FAST. One są na bocznym złączu krawędziowym. W A1200 Wszystko jest na jednym złączu.

W A500 pamięć była nazywana wolną, bo była na szynie chipsetu i dlatego była wolna. CPU musiał poczekać na dostęp. Pod klapką nie ma szyny adresowej ani danych CPU. Jest tylko kilka linii dla RTC. Jak masz rozszerzenie pod CPU w A500 czy A600, to jest bezpośrednio na szynach CPU i jeśli masz tam pamięć SLOW, to jest to tylko kwestia adresowania, a nie przejścia przez szyny Chipsetu. W A1200 szyny adresowe i danych procesora są wyprowadzone pod klapkę. Dlatego nie ma znaczenia czy sobie to wsadzisz pod klapkę czy dolutujesz na CPU.

Idąc twoim tokiem rozumowania, to całe 11MB jest SLOW, bo jest pod klapką.

I tak patrzac globalnie to te 200 USD może być normalna cena tych ekstra 3MB pamieci SIMM dla Falcona.

Cena była taka, bo taką ustalili. Stwierdzili, że jak ktoś będzie chciał mieć dodatkowe 3MB, to tyle będzie chciał zapłacić. Jak będzie taniej, to może kupi go trochę więcej osób, ale w totalnym rozrachunku zarobią mniej. To tak jak pytanie, czy lepiej sprzedać dwa egzemplarze za 500 czy jeden za 1000. Lepiej jeden, bo drugiego nie trzeba budować. To, że często się mylili, to już inna sprawa

Taka firma jak Atari musiala liczyc chocby transport, montaz, serwis gwarancyjny, marze sklepowa, swoj zysk itp.

A ty myślisz, że ta cena 105$ za 4MB SIMM w 1992r tego nie zawiera? To jest cena całego zlutowanego SIMMA w sklepie. Nie cena w fabryce chipów. Dodatkowo to jest za 4Mx9 czyli tak naprawdę 4.5MB. Nie wiem czy Falcon wymagał bitu parzystości czy jak on tam się nazywa.


Ostatnia aktualizacja: 30.12.2023 00:42:36 przez snifferman
[#289] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #288

Proponuję skończyć dywagować - nic to nie da.



Odpalić jakiś dobry tytuł na Amidze i delektować się:




Ostatnia aktualizacja: 30.12.2023 00:53:38 przez Hubez
3
[#290] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Hubez, post #289

Poczułem się zachęcony i jako że obok stoi sprzęt, to ten sam tytuł
sobie wrzucam.



Ostatnia aktualizacja: 30.12.2023 02:11:22 przez Marcin27411
1
[#291] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #290

To na tym sprzęcie, odpal sobie demo: "Technological Death", i sprawdź jakie są odpowiedzi przy niektórych zapytaniach, może znajdziesz coś czego nikt nie odkrył OK
[#292] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@karolb, post #291

Przekleństwa głównie działają.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem