[#121] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #119

Prezentował brak karty dźwiękowej.

Dawał swobode, bo "dzieciak mógł się uczyć" a ojciec oglądac mecz na TV. Widać było ten "profesjonalizm". W hurtowni mieli też PCta. W sklepie gdzie go kupowano używano PCta. W TV w UK Amige przedstawiano w roli maszynki do gier. Tyle kolorów i szybkie skrolowanie w grach.

Ten 386 łyknie Simmy bez szemrania. Do Amigi muszisz kupić rozszerzenie z gniazdem, które jest droższe niż sam SIMM. 386 ma dużą obudowę. Dużo gniazd na mobo.

W USA NES był pusty w środku. Miał być duży, żeby lepiej się sprzedawał. Różnił się od wersji w Japonii. 386 też był duży i pusty w środku. Ale był duży i można zawsze cos dokupić i tam dołożyć.
[#122] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #121

386 też był duży

Panowało przekonanie, że im większy sprzęt, tym lepszy.
Nie tylko komputery, ale też sprzęt hi-fi tak był trakto-
wany.
Bywa tak i dziś, np. zasilacz im cięższy, tym lepszy,
więc producenci montują dodatkowe odważniki
1
[#123] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Hexmage960, post #120

Planar był tylko i wyłącznie podyktowany ceną i szybkością pamięci w latach kiedy Amiga była projektowana. To był najbardziej optymalny sposób zapisu. W kartach graficznych do PC z tamtego okresu też był wykorzystywany.
[#124] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #119

Bo dla mnie nie ma konfliktu. Jest blad programisty tego modulu ROM-u. Dla mnie konflikt by byl wtedy jakby to byl problem hardware'u a nie software'u.

link

Tutaj masz czesciowo dzialajaca wersje card.resource. Wkrotce potem ktos z a1k.org zrobil wersje podobno dzialajaca 100% i wrzucil ja na EAB. Ja wtedy przestalem sie tym zajmowac, tym bardziej ze nie mialem takiego konfigu do testow, i robilem to "na czuja". A nie ma sensu poprawiac czegos, kto juz ktos dobrze raz poprawil.
[#125] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #122

Tylko trzeba też pamiętać, że 386 w 92r był już leciwy. Tak samo jak 68020. Amiga 1200 miała wersję EC. Było to już trochę biednie jak na ten rok. Jak pojawiły się karty 030 ,to były dość drogie. 386 już mocno potaniały, a 486 stał się takim minimum już. Im dalej od 92r tym ekonomicznie gorzej dla naszej platformy.

Pcty dało się też w miare łatwo podkręcać. Ci co czekali do powiedzmy 94 aż A1200 stanieje widzieli też ceny Pctów.
Ja widziałem w telegazecie, Secret Service. Widziałem też gry.
Z łezką w oku przyznaję, że dla mnie platforma się już kończyła.

Oczywiście po to, żeby powrócic w chwale jak retro
[#126] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #125

PC do 1996/7 nie miał sprzętowego 3D, a możliwości SVGA w grach w większości ograniczały się do 640x480 w 256 kolorach, nie łudźmy się że było inaczej. Ergo nie jest to coś co przynajmniej w tej dziedzinie było kulą u nogi w Amidze. Nie inaczej jest z audio. Co prawda Paula w 1992 była już dość leciwa, aczkolwiek popularne tanie dźwiękówki PC nadal nie oferowały nic więcej. Co więc konkretnie przemawiało za PC jeśli chodzi o rynek gier? Większa liczba użytkowników. HDD, CD. Prostsza rozbudowa. Wbrew pozorom akurat mnogość konfiguracji NIGDY nie była dobra dla twórców gier, zdecydowanie trudniej jest ogarnąć silnik który będzie dobrze działał na każdej. A API, które miały być warstwą abstrakcji oddzielającą programistę od konkretnych rozwiązań sprzętowych na dobrą sprawę uregulowały się dopiero w czasach Win95. Jak widać w 92 (a w sumie bardziej 93) A1200 całkiem śmiało mogła konkurować. Nie mocą CPU, ale ogólnymi możliwościami. I konkurowałaby lepiej z fastem, a jeszcze lepiej z fastem i hdd w bazowej konfiguracji. No, ale jak ktoś uznaje, że ważniejsze było żeby to była "tania konsola do gier" ... to efekt jest taki, że parę lat później pojawia się PSX, który miażdży wszystko na najbliższe kilka lat. I dokładnie z tymi samymi zaletami co PC i Amiga (czyt. piractwo).
1
[#127] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Hexmage960, post #120

Planarną architekturę zastosowano celem szybkiego wypełniania.

Nie ma niczego szybkiego w wypełnianiu planarnym bo pojawia się problem rysowania linii i brzegów. Większość gier to kopiowanie kafelków a nie wypełnianie. Zalety wypełniania planarnego są analogiczne do rysowania kafelków tzn. im mniej kolorów tym szybciej.

Koprocesor graficzny w Amidze ma też specjalny tryb rysowania grafiki wektorowej i wypełniania obszarów. Wektory mogą być dowolne, zatem nadają się do grafiki 2D i 3D.

Grafika wektorowa to nie jest poziom połowy lat 90-tych. Blitter nie potrafi teksturować.

Przykład: Chcemy utworzyć sobie kolumnę grafiki. Możemy utworzyć 8 pikselową maskę, np:

Gdzie ta szybkość? Wymaga tworzenia maski, odczytywania i zapisywania każdego bitplanu, zamiast prostej, pojedynczej operacji zapisu bajtu.

W rzeczywistości jak rysujesz na Amidze przykładowo co 8 pikseli w poziomie to masz dokładnie taki sam zapis, co w Chunky (od 1 do 8 zapisów na 8 pikseli).

Problem w tym że tak się rysuje tylko kafelki. Cokolwiek innego wymaga komplikowania całej operacji j.w
2
[#128] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ppill, post #123

Planar stosowano tam, gdzie kolor piksela nie był opisany pełnym bajtem, tylko jego częścią. Jak masz grafikę 1, 2, 3, 4, 5 bitową, to trzeba to, ostatecznie, jakoś popakować w bajty. Jak masz 8 bitów, to jest prosto - kolor jednego piksela jest opisany 1 bajtem. Ale gdy kolorów i bitów jest mniej, to - mówiąc w sposób maksymalnie uproszczony - zamiast wgłąb, pozostaje iść wzdłuż albo wszerz.

Więc planar to nie jest żaden cudowny wynalazek, tylko konieczność wynikająca z istnienia trybów o ilości kolorów mniejszej, niż 256. A że, jak wszystko, takie rozwiązanie ma też swoje unikalne zalety, to tylko taki bonus.
[#129] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Daclaw, post #128

Więc planar to nie jest żaden cudowny wynalazek, tylko konieczność wynikająca z istnienia trybów o ilości kolorów mniejszej, niż 256.

To nie jest konieczność. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby układ graficzny czytał piksele po jednym bajcie i ignorował najstarsze bity. Rysowanie kafelków będzie wtedy wolniejsze oraz wymagające większej ilości pamięci na bufor ekranu gdy kolorów jest mniej niż 256.
[#130] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Daclaw, post #128

Ja w miarę wiem jak działa planar w Amidze. Wybór tego trybu nie był podyktowany prędkością wypełniania wektorów czy innych rzeczy. Do tego się odnosił komentarz. Wtedy to było najsensowniejsze rozwiązanie i tyle. Osiem lat później już niespecjalnie. Jakby jeszcze Blitter dobił do szyny taktowaniem i zwiększono dwukrotnie kanały DMA to może coś by z tego było. 8 bitplanow i jeszcze odświeżanie VGA? Na AGA?

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2023 15:35:31 przez ppill
[#131] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ppill, post #130

Dla praktycznego przykładu opracowałem taką krótką procedurę manipulacji na grafice, która umożliwia szybkie efekty Chunky.

Procedura bierze trzy parametry:

  • różnicę symetryczną indeksu pikseli. Za pomocą tego indeksu wybieramy bitplany do modyfikacji,
  • maskę grafiki do zmiany (32-bitową, co odpowiada 32 pikselom). Za pomocą maski wybieramy piksele, które chcemy zmodyfikować,
  • oraz adres do zapisania wyniku (32 piksele w ośmiu bitplanach).

Indeks piksela jest w formie Chunky.

Procedura nanosi maskę za pomocą różnicy symetrycznej na bitplany zdefinowane indeksem.

Procedura ma dwie optymalizacje:
  • Wykonuje tylko tyle operacji w zależności od pozycji najstarszego zapalonego bitu w indeksie,
  • Zgaszone bity pomija.

Procedurę możemy wywołać z dowolnego języka, np. C (zapamiętuje rejestr na stosie). Ze względu na tryb adresowania wymaga MC68020.

Możemy dzięki niej przykładowo wkleić 1 taki sam kolor w 32 piksele, ale możemy też wklejać dowolne kombinacje kolorów. Możemy uzyskać jakość 4x1, 2x1 (oraz pewnie też 1x1) dosyć małym kosztem. To my decydujemy o ilości danych oraz jakości - dostajemy też za darmo dodatkowe piksele.

; Input:  d0: pixel difference
;         d1: mask to apply
;         a0: bitplane result (32 pixels in 256 colors)
;
; Output: 32 pixels in 256 colors

	xdef	_wcp

_wcp:	move.l	d2,-(a7)

	moveq	#8-1,d2
	bra.s	.next
	
.loop:	lsr.b	#1,d0
	dbcs	d2,.loop
	eor.l	d1,(a0,d2.w*4)
.next:	tst.b	d0
	bne.s	.loop

	move.l	(a7)+,d2
	rts


Ostatnia aktualizacja: 26.12.2023 19:06:06 przez Hexmage960
1
[#132] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #118

Pamiętam że parę lat temu ktoś na forum pisał że w jakiejś książce napisali że na sprzedaży A600 zarobili tyle samo co na A1200, bo choć zarabiali od sztuki połowę tego to sprzedali ich 2x tyle co A1200.

No i dałem się przekonać już nie wiem komu, że jakiekolwiek podwyższenie ceny oznaczałoby mniejszą sprzedaż. Więc podział RAMu po 1MB dla chip i fast to jedyna opcja, oczywiście z otwartą furtką do rozszerzenia. A jak komuś mało to jeszcze były A4000. Choć niepotrzebnie tak zawyżali ceny tych dużych Amig. Pudło i sloty nie powinny aż tyle kosztować.

Ludzie narzekają że HDD 2.5' były droższe od 3.5', ale były też tańsze od Skazików, więc to i tak był krok w dobrą stronę. Ale projektant obudowy miał taką fantazję że te większe ledwo wchodziły. Po cholerę to wcięcie na górze zrobili?
Suma takich upierdliwych drobiazgów uchodziła uwadze po premierze, i dopiero w użytkowaniu zaczynało uwierać.
[#133] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #132

Prawda jest taka, że choćby nie wiem co C= zrobiło było pozamiatane praktycznie od samego początku. W 1991 sprzedano najwięcej Amig w historii, lekko ponad milion. W tym samym roku PCetów poszło 14 milionów. W 1993 sprzedaż PC to już 27 milionów...
2
[#134] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #132

Dużym rynkiem dla Amigi byli młodzi co chcieli grać w gry. Jak młody to mało kasy. Z większosci kanałów na YT o retro wynika, że dostali je w prezencie na gwiazdkę albo urodziny. Tak jak większośc ich znajomych. Może wynika to akurat z wieku tych ludzi. Ci starsi, co mieli je w latach 80tych to też raczej A2000 lub A500.

Problemem był, że większość z nich nie kupiła później A1200, bo nie mieli za bardzo po co.
A1200 po czasie staniała, bo C= musiało się ratować. Możliwe, że większość egzemplarzy sprzedała się później i za wiele już nie zarobili na tym modelu.
[#135] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #132

W czasach debiutu A1200 były rozszerzenia do A500. Wystarczyło ułatwić modernizację A1200 w przyszłości, licząc na rozszerzenia od firm trzecich. Podpatrzeć konkurencję np. STE itd., tylko wtedy nad Amigą nikt już nie panował, leciała siłą rozpędu i zderzyła się ze ścianą rynku IT i oczekiwań.
[#136] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@KM_Ender, post #135

Jak wchodziła A500 nie miała konkurencji. Developerzy ze Stanów
tudzież Europy pisali sporo dobrego softu.
A1200 wyszła tak z rok za późno, kiedy konkurencja była
za mocna no i C= nie zapewnił solidnego wsparcia jak potem,
np. zrobiło to Sony ze swoim Psx'em.
Wszystko działo się oddolnie, co, jak się okazało, nie było
wystarczające.

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2023 20:38:54 przez Marcin27411
1
[#137] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #136

W malych Amigach nie było postępu przez wiele lat. Plan jak z C64. Robić jak najtaniej to samo jak się sprzedaje. A500 to taka troche usprawniona i tańsza A1000. Zajęło to 2 lata. Później A500+. Praktycznie to samo co A500. A600 to taka A500+ w SMD i dodane IDE i PCMCIA. Miała być dużo tańsza, ale nie była. Czyli od 87 do 91 kto miał A500 nic nie zmieniał. A1200 z AGA podciągneła trochę poprzeczkę dla grafiki. Trochę szybszy CPU. Za wolno to szło.
3
[#138] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #136

W 1992 PeCety dostały Win 3.1, czym wszystkie 3 Motorolkowe kompy straciły poważny atut dlaczego je kupować. Rok wcześniej PC dostały 16bit w SoundBlaster, rok później Pentium, przez co wcześniejsze generacje procków taniały. '92 to był rok wysypu encyklopedii na CD, a dostępność ich w Amigach była jeszcze bardziej żałosna niż HDD. Również w tym roku wymyślono HTML i Internet nieśmiało opuszczał uczelnie, i choć M$ to przespało to inne firmy właśnie na PC otwierały się na ten świat, a w Amigach ot jedynie ceny tych małych twardzielków 20-40MB staniały i wysypało fajne tytuły do grania z dyskietek, a to znacznie mniejsze zmiany niż w reszcie świata. Na wykresach sprzedaż PC poszybowała wtedy w górę.

@Private_Public - Nie wiem skąd wziąłeś te dane ale dzięki zapiszę sobie. Bo ja znam dopiero od roku '96 stąd:
https://en.wikipedia.org/wiki/Market_share_of_personal_computer_vendors

Produkcja PC w mln: '91-14mln, 93-27, 95-60, 96-70, 2002-132, 05-218, 08-302, 11-352, 13-316 (spadło), 17-262, 18-259, 20-275, ...

Tymczasem Amig wyprodukowano ok 6 mln w ciągu 9 lat. Nawet Jezus by nie uzdrowił Commodora. A niektórzy się dziwią że nie dała rady banda podstarzałych gryzipiórków.
[#139] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ppill, post #123

Przyczyną była także szybkość ówczesnych kart graficznych. To były czasy przed VRam i samo wyświetlanie obrazu wymagało ograniczenia dostępu do pamięci graficznej dla procesora. Nawet w A1200 AGA nie ma VRamu, tylko jakieś półśrodki w postaci Fetchmode x2, x4. Zobacz co się dzieje po włączeniu Hires 16 kolorów na OCSie. Procesor dostaje dostęp do pamięci chip dopiero gdy wiązka odświeżania schodzi na overscan. Gdyby to był tryb chunky to działałoby jeszcze dwa razy wolniej.
Bitplany to było optymalne rozwiązanie na swój czas, choć szkoda że w Amidze nie dodano choćby jednego trybu 2x4bit w bajcie. Później świat poszedł do przodu i ludzie chcieli czegoś więcej niż gier platformowych z kafelkami. Amiga została ze swoimi powolnymi bitplanami i koderami próbującymi udowodnić że jednak się da ;)

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 11:57:57 przez Kefir_Union
3
[#140] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Kefir_Union, post #139

Bitplany to było optymalne rozwiązanie na swój czas, choć szkoda że w Amidze nie dodano choćby jednego trybu 2x4bit w bajcie. Później świat poszedł do przodu i ludzie chcieli czegoś więcej niż gier platformowych z kafelkami. Amiga została ze swoimi powolnymi bitplanami i koderami próbującymi udowodnić że jednak się da ;)

No właśnie dobrze, że koderzy próbują znajdywać różne rozwiązania. Dzięki temu mamy przykładowo fantastyczną grę Genetic Species, a nawet Twojego Jumpa.

Zaproponowany przeze mnie program działa tak sobie. Okazuje się, że jednak zamiast rozwijać 1 bit, lepiej jest operować na dwóch 32-bitowych rejestrach i zwyczajnej tablicy pikseli.

Ja nie potrafię zakodować gry 3D, nawet wektorowej. Dużo lepiej idzie mi kodowanie gier 2D. Tak się składa, że nawet w 1996 roku mieliśmy bardzo dobre gry 2D na PC jak i Amigę. Technologia 2D nie zamarła.

Pamiętaj, że w CD32 chunky jest bardzo mocno przyśpieszone. Dziwię się, że do tej pory jakiś zdolny koder nie napisał gry lub dema na płycie CD, korzystającej z tego akceleratora.

Amiga 1200 to udany model, ale oryginalnie ma dość słaby procek.

Pamięć CHIP ma znów swoje zalety i wady. Zaletą jest DMA bez udziału procesora. Współdzielenie na Amidze spotkamy na każdym kroku. Od sprzętu, poprzez biblioteki, urządzenia, pamięć, ekrany, warstwy, kolory, porty komunikacyjne, semafory, klasy publiczne, kanały dźwiękowe, schowek na wielozadaniowości kończąc.

Co do Fetchmode x2 i x4, to one zostały wprowadzone żeby Amiga wyświetliła wyższe rozdzielczości.

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 12:29:57 przez Hexmage960
[#141] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Kefir_Union, post #139

To były czasy przed VRam

Wg specyfikacji płyty z połowy lat 80. coś takiego jednak było.

Memory: Up to 3675 KB (667 KB main, 2913 KB video, 194 KB sound)

RAM: 147 KB, including 104 KB high-speed SRAM (Static RAM)

Main RAM: 48 KB (16 KB work SRAM, 16 KB I/O, 16 KB NVRAM)
Video RAM: 97 KB, including 84 KB SRAM (4 KB sprites, 4 KB color, 64 KB tiles, 4 KB text, 8 KB line buffers)
Sound RAM: 2 KB SRAM
SRAM performance: 22.222222 MHz (45 ns)[9]


Sega System 16

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 12:29:40 przez Marcin27411
[#142] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Kefir_Union, post #139

Bez znaczenia, dla Amigi domowej brak VRAM nie był żadnym problemem, bo też de facto nie obsługiwała żadnych trybów gdzie byłby on realnie wymagany (i wcale nie musiała obsługiwać). VRAM nie dawał jakiś nie wiadomo jakich bonusów do grafiki, od strony interfejsu do hosta (cpu) to nadal standardowy DRAM. Inaczej sprawa wyglądała na drugim porcie, ale tutaj z reguły to był tylko szybki interfejs do odczytu. Podpięty do układów wyjściowych z RAMDAC. Co za tym idzie od strony cpu, blittera i coppera niewiele to zmienia. Tutaj co najwyżej to co można by było zrobić by była różnica to szybsza pamięć i więcej slotów DMA (no i szybszy, szerszy blitter).

@Marcin - taaa, zobacz ile kosztowało 64KB SRAM vs 1MB DRAM.

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 12:28:51 przez abcdef
[#143] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #111

Sprzedawałaby się lepiej gdyby innej nie było. O to cała dyskusja.
[#144] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #138

DukeNukem3D szczególnie po sieci mocno ubił Amigę. Quake a później Half-Life dokończył dzieła - mówię tu o graczach.
[#145] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@KAN2000, post #144

Ja duke3d wlasnie przeszedlem na swojej Amidze.
[#146] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #99

Jeszcze pomijamy jedną rzecz, Polska była wtedy biedakrajem. Cięcie ceny po to by podstawowy model nie miał fastu i hdd w krajach zachodniej Europy i w USA miało jeszcze mniejszy sens moim zdaniem. Upgrade a500 do a1200 z 4mb fastu i 40mb hdd to byłoby coś. Zupełnie inaczej wyglądałby też entry software, co jeszcze bardziej potęgowałoby sens upgradu.

Ja pamiętam dokładnie jak to wyglądało gdy weszła a1200 na rynek i się ją kupiło. Szło się do pirata i patrzyło na listy gier. Co dla a500 co na aga. BIEDA. Potem patrzyło się w secret service jakie są zapowiedzi na pc i amige lepiej ale wciąż bieda, i tak większość rzeczy ocs. Potem okazywało się że połowa tytułów w ogóle nie wyszła w wersji amigowej. Tak to wyglądało w prasie. Potem przez lata nowości na pc symulatory, strategie, gry 3d. Na amigę głównie platformersy marnej jakości.

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 13:46:16 przez pawelini
[#147] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@pawelini, post #146

"Jeszcze pomijamy jedną rzecz, Polska była wtedy biedakrajem. Cięcie ceny po to by podstawowy model nie miał fastu i hdd w krajach zachodniej Europy i w USA miało jeszcze mniejszy sens moim zdaniem. Upgrade a500 do a1200 z 4mb fastu i 40mb hdd to byłoby coś. Zupełnie inaczej wyglądałby też entry software, co jeszcze bardziej potęgowałoby sens upgradu.

Ja pamiętam dokładnie jak to wyglądało gdy weszła a1200 na rynek i się ją kupiło. Szło się do pirata i patrzyło na listy gier. Co dla a500 co na aga. BIEDA. Potem patrzyło się w secret service jakie są zapowiedzi na pc i amige lepiej ale wciąż bieda, i tak większość rzeczy ocs. Potem okazywało się że połowa tytułów w ogóle nie wyszła w wersji amigowej. Tak to wyglądało w prasie. Potem przez lata nowości na pc symulatory, strategie, gry 3d. Na amigę głównie platformersy marnej jakości."

Nie zgodzę się, Cena Amigi z Fastem i HDD była najnormalniej za duża w porównaniu do opinii o tym sprzęcie co już pisałem, rodzice kupowali Amigi czy Atari dzieciakom jako zabawkę. Do TV czy kablówki kupowało się Amigę 2000 albo 4000 - podobnie do wideofilmowania aczkolwiek tutaj dużo osób chwaliło sobie A1200 i ją też kupowało. Amiga 500 czy 1200 powiedzmy sobie szczerze nie były traktowane poważnie - niestety, a do tego marketing marki praktycznie nie istniał w Polsce. W Niemczech czy Wielkiej Brytanii były salony, reklamy w prasie, telewizji u nas nie było bo byliśmy biednym krajem, który był a potem dopiero wyszedł z komuny.
[#148] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@KAN2000, post #147

Czyli piszesz, że Amiga to była konsola na dyskietki a nie komputer? ;) No patrz, a tu mnie w tym roku za podobne twierdzenia prawie ukamienowano...
Uważasz, że A1200 z HDD byłaby mniej do giercowania? Uważasz, że A1200 z HDD i Fast byłaby bardziej komputerem niż konsolą? Aaaa, no i dochodzimy do sedna. Nie, HDD nie zabrałby żadnych możliwości giercowania. Natomiast sama platforma wyglądałaby profesjonalnie. Szczególnie z fastem który pozwoliłby procesorowi rozwinąć skrzydła (niewiele to 020/14MHz w 93 by pomogło, ale zawsze coś).

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2023 14:22:06 przez abcdef
[#149] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@KAN2000, post #144

Ciekawe wyrażenie że gra taka czy inna "ubiła" Amigę.
Granie po sieci powiadasz odnosząc się do mojego posta o roku 1992.

Moim zdaniem być może tylko dla nielicznych impulsem do zmiany kompa na inny było coś innego niż jakieś gry na PC. Ja np się przesiadłem bo chciałem na swoim kompie AVIki oglądać. To był schyłek 90ych. MP3 chciałem w 100% słuchać przy ułamku procenta mocy procka. Zazdrościłem też PeCetowcom że jpg-i się u nich pojawiały w ułamku sekundy a nie dopiero po kilku. A na stronkach oglądanych offline z płyt widziałem jak mozolnie się na Amie wyświetlały, a marzyło mi się mieć neta w domu. Bo z gier na PSX byłem zadowolony, a na Amie praktycznie nie grałem.

Ale z tego co się nasłuchałem i naczytałem to najczęściej było tak że pewnego dnia gdzieś tam w latach 90ych zadowolony ze swojego komputera Amigowiec odwiedzał kolegę z mocnym PC i po prezentacji kilku gier na które nie było szans na Amidze, wracał do domu w poczuciu że ta jego Amiga to jakiś szmelc a nie komputer. I postanawiał że musi się przesiąść, co następowało wcześniej lub później zależnie od mocy jego portfela.

Dlatego te gry raczej ubiły czyjąś chęć do dalszego bycia Amigowcem, a nie Amigę która przecież nadal potrafiła robić to samo co przed tą wizytą kolegi. A w sensie producenta to firma padła we większości przypadków już parę lat wcześniej zanim zachwycił nas PC. Rynek Amigowego softu też się załamał wcześniej niż te Kłaki czy HalfLajfy się pojawiły. Bo Amigowcy nie dość że ich było mało w porównaniu z posiadaczami PC, SNESa czy PSXa to niezależnie od posiadanej konfiguracji za co jak za co ale za soft płacić nie lubili. A darmo to nikt dla nich softu pisać nie chciał. Co za przypadek. Kto by pomyślał.

Ciekawe że o tym co ubiło Komodorka jakoś sobie nie przypominam żebym słyszał. Tak jakby przesiadka z 8bit na 16 lub 32 było normalne i naturalne i nie robiono z tego takiej afery. Jedynie z przesiadki z Amy na coś innego trzeba się tłumaczyć, uzasadniać, uniewinniać się przed środowiskiem Amigowców którzy patrzą na ciebie zdziwieni, z wyrzutem jak na zdrajcę. No po prostu komedia. :)
1
[#150] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@pawelini, post #143

Zadziwia mnie ta wiara co poniektorych, ze sprzedawalaby sie lepiej. Wedlug mnie moze 10% sposrod sprzedanych ogolem A1200 by sie wtedy sprzedalo, gdyby nie bylo A1200 w wersji golas. Z ciekawosci porownalem sobie ceny z Atari Falcon, ktory mial wieksze mozliwosci od A1200. I tak A1200, kosztowala 600 USD. Najtanszy Falcon z 1 MB RAM, kosztowal 800 USD. Drozszy z 4MB RAM kosztowal 1000 USD. Czyli te 3 MB RAM kosztowalo 200 USD. Wersja full wypas Falcona 14MB RAM i 80MB HD, kosztowala 1900 USD, czyli 3 Amigi 1200 mozna bylo kupic w tej cenie.
Przy zbyt wysokiej cenie A1200, ludzie po prostu by kupowali wiecej PC-tow, czy nawet Atari Falcon, ktory bylby wtedy bardziej atrakcyjny cenowo.
Nie wiem po ile sprzedawana byla A1200HD, podejrzewam, ze minimum za 1000 USD. Wiekszosc Amigowcow nawet nie wie, ze taki model A1200 istnial.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem