[#181] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #180

@1 - no nic nie było najwidoczniej potrzebne w 1992 roku ;) Nawet nowy odpowiednio potężny model amigi dla mas
@2 - tutaj nie ma się co ograniczać - 4MB na fast i 4MB na pcmcia. Dla 14MHz 020 i tak nie potrzeba więcej. A przy przejściu na inny CPU co i tak wymaga turbo pod klapką to każda kolejna pamięć może spokojnie lądować w przestrzeni 32b Z3. I powinna, bo dzięki temu wiadomo która pamięć jest najwolniejsza. Pamięć na mobo byłaby dopasowana do 14MHz 020 - co oznacza, że dla 50MHz 030 atrakcyjniejsza będzie pamięć lokalna na turbo.
@3 - wszystko? Tak jakbyś się pytał co ma nintendo do tego, że gry są wydawane na małe i drogie kartridże ... (nota bene NES w Japonii miał dodatek w postaci stacji dyskietek z RAM, który był całkiem popularny - 4mln szt, większe gry można było sprzedawać taniej, a buforowanie transferów z wolnej stacji w tle pozwalało redukować czas oczekiwania na załadowanie kolejnej planszy - jak to potem zresztą sprytnie rozwiązywano w niejednej grze na psx; dla kontrastu amigowcy dostali w kolejnym roku po A1200 konsolę z CD gdzie oprócz paru składanek i fmv czy też animowanych intro dla gier które można policzyć na palcach jednej ręki nie udało się stworzyć zupełnie nic co rozpromowałoby urządzenie. Powiedz mi co zrobiło Commodore kiedykolwiek dla Amigi by ją promować? Andy i spółka? Ok, a potem? Jakaś kasa na gry? Na przyciąganie developerów do platformy? Jasne plany rozwoju pozwalające przypuszczać, że platforma stabilnie się będzie rozwijać? Aaaa... No lepiej puścić jakąś durną reklamę i zostawić CD32 playerem dla składanek gier z OCS.
[#182] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #168

To bez znaczenia, ile kosztowalo w 1993 roku, Falcon tanial bo po prostu byla to wyprzedaz sprzetu, ktorego prawie nikt nie kupowal w pierwotnej cenie. Chyba sobie nie zdajesz sprawy jak dziala firma ktora chce produkowac komputer masowo (jednorazowo) np. w ilosci100k sztuk. Ona musi zakupic 100k sztuk HD-kow (bardzo drogich) i bardzo drogiego RAM-u w 1991/1992 roku. A to sa koszty. Jak projekt wypali to jest Ok, ale jezeli nie, to tysiace zakupionych niepotrzebnych czesci po prostu firme ciagnie finansowo w dol do bankuctwa najczesciej.
Z mojej perspektywy wyglada na to, ze port PCMCIA w A600 i A1200 to jest wlasnie takie wykorzystanie zakupionych wczesniej dla PC-towego laptopa czesci. Po prostu ten projekt PC-towego laptopa Commodore nie wypalil, a zakupione do niego czesci zostaly i nie bylo z nimi czego zrobic. To byla forma ograniczenia strat firmy. To samo moze dotyczyc HD 2.5 calowego, zamiast 3.5 calowego.
1
[#183] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@MDW, post #6

AGA to była już tylko delikatna ewolucja. W dodatku mocno spóźniona.

Według mnie wszystkie te pretensje w stosunku do Amigi 1200 idą w niewłaściwym kierunku. Żeby zrobić z niej maszynę rywalizującą w jakości gier 3D potrzebne są spore nakłady finansowe i cena końcowa niemożliwa do udźwignięcia przez low-endowych użytkowników w tamtym czasie. Więcej pożytku dałby lepszy system sprajtów jak w NeoGeo czy szybszy blitter.
Rozpaczliwe próby zrobienia gier 3D na Amidze 1200 to tylko efekt brak alternatywy. Parę osób uparło się że dla sportu będzie robić Doomy czego efekty mamy w postaci różnych potworków działających w rozdzielczości 160x100 (poziom 8-bit Atari) albo jeszcze gorzej, Fears (100x100?) a to wszystko w 8-10 fps.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 09:29:10 przez Kefir_Union
2
[#184] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #180

2. Czyli bys ograniczal ta przestrzen Z2 fragmentujac ja na 1MB i 3 MB, zamiast 4MB. Dla mnie bez sensu. Nie wiem zreszta czy robienie takich rozszerzen 3MB jest w ogole oplacalne.


Przecież były rozszerzenia do A500 gdzie miałeś gniazda SIMM 30pin i zworkami ustawiałes ile ramu masz zamontowane. Były SIMMy 72pin 1MB. Zwiększenie ilości RAMu z 1MB na 4MB czy 8MB wiązałaby się wymianą kości. Występowałoby tutaj "marnowanie" 1MB, bo i tak by pewnie nikt tego nie kupił.

3. A co ma Commodore od sposoby wydawania gier na Amige? Stacja HD to tylko dodatkowy koszt w 1992 roku. Zreszta pozniej Escom montowal stacje HD w A1200 i to byl tylko problem w tych Amigach a nie jakis zysk.

A Commodore nie montował stacji HD w A4000? Też były problemy? Bo ja ich jakoś w A4k nie doświadczam. Stacja Escom miała problemy nie przez to, że była HD tylko przez złe dostosowanie do działania stacji PC z Amigą.
[#185] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #181

Ad.1.
No właśnie, co tam jakieś Test Drive 3, Wing Commander 2, coraz doskonalsze symulatory lotu z cieniowaniem Gourauda i pierwszymi teksturami, teksturowane RPG-i 3D, co tam Wolfenstein 3D...
Jeżeli ktoś nie rozumie, że pociąg właśnie odjeżdżał gdy A1200 weszła na rynek, a potem już nie sposób go było dogonić (zarówno sprzętowo i w świadomości graczy napędzających rynek), to trudno

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 09:30:09 przez Jacques
1
[#186] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #181

1. Po co masom "potezny" model Amigi? "Masy" w wiekszosci nie stac na drogi sprzet. Commodore stworzylo A4000, kogo bylo stac to kupil. Commodore to nie byl sponsor dla mas.
2. Przeciez podawalem, ze dodatkowe 3MB RAM w Falconie zwiekszylo jego cene o 200 USD. A Ty dalej swoje o 4MB fast RAM na plycie.
3. Japonia to inny rynek. I tak Commodore planowalo wejsc na rynek japonski z CD32. Ale niemoznosc sprzedazy CD32 w USA z powodu opatentowanego znaku "X" przypieczetowala wedlug mnie bankructowo Commodore jak i tamte plany. Nie jestem PR-owcem Commodore, ale to Commodore odpowiadalo za Defender of the Crown i Defender of the Crown II (CDTV i CD32). I pewnie jeszcze pare mniej znanych tytulow.
[#187] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #180

Te Escomowe stacje były źle przerobione, brakowało w nich jakiegoś sygnału przez co nie działały na niej dyskietki NDOS. Podobno miało to utrudnić używanie piratów.
Ale wystarczył śrubokręt i lutownica aby w kwadrans podciągnąć gdzie trzeba kabelek i problem znikał. Ale te stacje wcale nie miały większej pojemności.

Co do części z lapka, to nigdy o tym nie słyszałem, ale kto wie, mogło być tak jak mówisz.
Przypadkiem czy rozmyślnie to nadal twierdzę że IDE było dla Amigowca wygodniejsze niż Skazi.

A przez ostatnie 2 lata w Atari to chyba nic innego nie robili tylko zwalniali ludzi, spuszczali ceny i puszczali tą durną reklamę Jaguara z irytującą nauczycielką, i czekali na cud że powstanie do niej soft i zacznie się sprzedawać.
[#188] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #184

Zgadza sie, dlatego uwazam, ze pomysl z 1MB fast na plycie A1200, jest kiepski. 4MB fast moglo by byc OK, ale bylo bardzo drogie wtedy.
Co do stacji HD w A1200 to Escom po prostu montowal je bo byly wtedy tansze niz Amigowe stacje DD. To byla optymalizacja kosztow. Ktora uzytkownikowi tych Amig sprawiala problemy.
[#189] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #187

Te stacje mialy obnizac koszty, a nie utrudniac zycie piratom, bo oryginaly tez nie dzialaly. Byc moze to byly lezaki Escomowe.
W nowej Amidze to niezbyt dobry pomysl, zeby ja rozkrecac jak jest na gwarancji. Nie mowiac, ze trzeba wiedziec co trzeba zrobic, a to nie bylo wtedy jasne. Ludzie mysleli, ze maja uszkodzone wersje gier, a nie ze stacja dyskietek jest kiepska.
[#190] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #186

@1 - to Twoja interpretacja. Przy okazji Polska nie była żadnym największym rynkiem amigowym. UK+Niemcy to jakieś 70% wszystkich sprzedanych Amig. Jak twierdzisz, że oni byli za biedni na mocniejszą maszynę (UK - gdzie silną pozycję miał Sinclair, a później BBC z drogimi maszynkami ARMowymi) to kurka o czym tu dyskutować...
@2 - a niejeden tutaj użytkownik pokazywał cenę RAM z tego okresu (4MB listki) na ~130$ i taką też znajdziesz w magazynach z tego okresu. 200$ to cena ~40MB hdd ide. Wziąłeś sobie jeden magiczny przykład i go maglujesz jakby to był wyznacznik czegokolwiek, a Falcon to była niskoseryjna maszynka, która zniknęła w rok po premierze. 4MB zarezerwowane na FAST nie oznacza automatycznie że konieczne było włożenie aż tyle. Bez skomplikowanej logiki to wystarczą 2 dip switche, albo taniej - 2 jumpery - do ustawienia ilości zamontowanej pamięci fast w kombinacjach 1-2-3-4MB
@3 tak samo Amigowy rynek kręcił się nie wokół Polski schyłkowego PRLu i przemian ustrojowych, a wokół UK i Germany. Więc co ma do tego to, czy w PL ktoś widział w amidze tylko maszynkę do grania? Defender of the Crown wyszedł w 86 na Amigę. Jak myślisz jaką? Aaaa, tą właśnie promowaną i hołubioną A1000 ;) W 87 już był na Macu i PC. A później gamie innych sprzętów. W 1993 Commodore International wydało (więc jako wydawca) grę Defender of the Crown II na CDTV i CD32... Więc? "I pewnie jeszcze parę mniej znanych tytułów" - i w tym jest właśnie problem... Przy czym DotC2 to taki Director's Cut, a nie prawdziwy sequel. Innymi słowy do oryginalnej grafiki z Amigi dołożyli wszystkie ulepszenia rozgrywki i mechaniki jakie trafiały do kolejnych platform w latach od premiery pierwowzoru. Spoko, ale za słabo by sprzedać tym nową platformę 7 lat później.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 10:07:00 przez abcdef
2
[#191] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #190

Panowie/Panie... nie ma co zgadywać, jak powinna wyglądać A1200 lub raczej jak powinien wyglądać chipset w czasie jej premiery. Było coś takiego jak konsola 3D0, w jej powstanie maczał palce jeden z oryginalnych inżynierów Amigi. Była to wręcz naturalna ewolucja, gdzie odpowiednio silny blitter miał możliwość teksturowania - nadal nie trójkąty, tylko kafelki. Wzmocniony CPU (tutaj genialnie padło na ARM), super dźwięk, odpowiednio pojemny nośnik danych, tryby truecolor. I tu chyba więcej na temat zapóźnienia technologicznego A1200 nie ma co dodać.
[#192] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #188

Zgadza sie, dlatego uwazam, ze pomysl z 1MB fast na plycie A1200, jest kiepski. 4MB fast moglo by byc OK, ale bylo bardzo drogie wtedy.


a wystarczyło, aby była podstawka LUB same punkty lutownicze na podstawkę
i każdy kto chce wsadziłby TAM co chce
xD
[#193] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #188

Zgadza sie, dlatego uwazam, ze pomysl z 1MB fast na plycie A1200, jest kiepski.

Mogłoby być wlutowane, ale wtedy trzeba wygospodarować jakiąś stałą przestrzeń adresową. Może tam gdzie był SLOW (00C00000).

Co do stacji HD w A1200 to Escom po prostu montowal je bo byly wtedy tansze niz Amigowe stacje DD.

Właśnie wszystko co PCtowe było lub stawało się tańsze. C= Widziało ten trend. W A4k były SIMMy 72pin, IDE.

Czytałem ostatnio w magazynach USA o PCMCIA i HDD 2.5". Takie wtedy były "marzenia" w świecie IT. Miniaturyzacja i elastyczność/uniwersalność. PCMCIA poszło jednak w 32bity i obecna właściwie tylko w laptopach. Wygodniejsze okazło sie USB, ale to już było, gdy C= gryzło piach. HDD 2.5" weszły od "niedawna" razem z SSD.

Ja jednak twierdzę, że w A600 i A1200 dało się wygospodarować miejsce na HDD 3.5".

4MB fast moglo by byc OK, ale bylo bardzo drogie wtedy.

Pisałem już o zarobkach w PL i USA. Dla nas było drogie. Dla nich nie koniecznie. Problemem było natomiast podejście ludzi do platformy. A1200 była postrzegana przez większośc jako zabawka. Nawet C= tak ją reklamowało i nawet później tak pakowało(Desktop Dynamite). Była kupowana jako prezent i tu konkurowała nie tylko z innymi platformami, ale też rowerkami czy innym sprzętem RTV. Dlatego miała być tania. Jak dzieciak chciał "komputer" pod choinkę, to w 92r mógł jeszcze dostać C64.

Gdzies nawet czytałem, że A600 początkowo jako A300 miała być najtańsza i wyjść przed świętami. Nowa wtedy technologia SMD spowodowała opóźnienia, a PCMCIA, IDE trochę podniosły koszty. Była wtedy postrzegana jako potknięcie firmy

Pomijam tutaj miłośników i świadomych. Tych było za mało na rynku.
Apple miało świadomość, że musi ich być widać i słychać. Były w szkołach i gazetach nawet tych niekomputerowych. No i byli pionierami. Tacy celebryci
1
[#194] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #193

Gdzies nawet czytałem, że A600 początkowo jako A300 miała być najtańsza i wyjść przed świętami. Nowa wtedy technologia SMD spowodowała opóźnienia, a PCMCIA, IDE trochę podniosły koszty. Była wtedy postrzegana jako potknięcie firmy


Bo była zbędnym ogniwem i tym samym w nowszym opakowaniu, przestarzałą zabawką (co podkreślał brak bloku numerycznego).
Poza praktycznie bezużytecznym wtedy PCMCIA, nie oferowała nic, czego nie dałoby się zmienić lub w co doposażyć A500/A500+ które posiadały już szeroką ofertę napędów HDD, kart turbo i rozszerzeń pamięci.
I na dzień dobry okryła się złą sławą przez niekompatybilność starszych gier.
Jeszcze gdyby A600 miała AGA i była wyraźnie tańsza niż A1200 ze względu na RAM i CPU, to mogłoby mieć większy sens, bo po dodaniu turbo stałaby się de facto A1200, być może więcej tytułów AGA by się również pojawiło.
Ale jak dla mnie przy domowej A1200, produkcja A600 to para puszczona w gwizdek, można było dalej tłuc A500+ tak jak kiedyś C64G.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 11:03:22 przez Jacques
1
[#195] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Jacques, post #194

A600 miała być A300 - SMT miało jednocześnie obniżyć koszty jak i sam projekt miał dać doświadczenie w produkcji takich płyt. Skończyło się jak zawsze. Teraz mnóstwo ludzi może mieć słabość do A600, ale dla Commodore to była kula u nogi. Popularność względem A500(+) żadna, cena wysoka. Obniżyli później cenę, ale tak że finansowo to nie był żaden interes. I co, patrząc z perspektywy użytkownika w nowym milenium bajka... pcmcia, ecs 2MB chip, kompaktowe, z vampirem albo pistormem... Tylko my nie o tym co dziś, a co wtedy. I czy rzeczywiście to takie dobre rozwiązania. Czy A600, czy późniejsze 1200. I czy nie można było zrobić coś lepszego. Jasne, że można było. Lepsze i droższe. I ze wsparciem developerów softu. I z poprawną reklama jako komputer, a nie zabawka. Rzecz w tym, że tego nie zrobiono. Można się zastanawiać czy by to coś dało, raczej nie biorąc pod uwagę nieznośną lekkość bytu zarządu... I niekoniecznie miałoby to większe przełożenie na sytuację dzisiaj - co za różnica w końcu czy goła A1200 ma jakiś mały fast na płycie, czy nie, gdy dodajemy vampirem czy pistormem 256MB+ zdecydowanie szybszego fastu? Właśnie. Jedyne co realnie by się zmieniło to parę tytułów na starcie. Czy to źle że wyglądałyby i działałyby wtedy lepiej? Myślę, że nie. Czy źle byłoby wykorzystać więcej zalet CD32 gdyby i ten miał choćby 1MB fast? No nie. Nawet jeśli nie zmieniłoby to nic po 94 i nic dzisiaj to przez ten czas od premiery A1200 mogłoby się pojawić coś zdecydowanie ciekawszego niż się pojawiało na maszyny AGA.
1
[#196] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #195

A600 to miała być A500 plus ECO. SMD jest tańsze w produkcji przez możliwość automatyzacji. Był to wtedy tylko nowy proces i się to trochę opóźniło. Jakby była super tania i trafiła do sklepu przed świętami.

Ja jako mały chłopak oglądając gazety Amigowe jak i PCtowe tak w 96r chciałem mieć PCta Podobało mi się u kolegów to, że był duży, miał HDD i monitor Moja A600 to była taka zabawka podejrzewam, że dużo ludzi co miało pieniądze i małą wiedzę myślało podobnie.

Dużo ludzi tutaj na PPA dobrze pamięta początek lat 90tych. Napewno byli wtedy bardziej "świadomi" niż ja. Żyli też w "innej rzeczywistości" niż "zachód". Dla przeciętnych ludzi na etacie zakup A1200 to był bardzo duży wydatek porównywalny dzisiaj z kupnem auta. Na dzisiejsze pieniądze 6.6 pensji minimalnej (cena A1200 na premierę) to jakieś 23 000zł. I teraz wersja z HDD kosztowałaby ile? Z 35 000zł? Wersja tylko z dodatkowym 1MB fast to jakieś 24 000zł. Tak wyglądala tamta rzeczywistość. Fajnie się przegląda tamte cenniki z dzisiejszym portfelem

W USA, DE, UK było inaczej. A1200 kosztowała 70% mininalnej pensji w stanach. To na dzisiejsze polskie warunki 2500zł. Z dodatkowym 1MB fast 2600zł. Z dyskiem 3700zł.

Teraz już wiem dlaczego w DE jak kupowałem A500, A600,A1200 czy A2000 to zawsze były jakieś dodatki. Praktycznie w każdej A1200 i A600 był HDD. Były raczej fabryczne, bo Amigi miały plomby. Poprostu było ich na to stać. Mnie/nas niestety jeszcze nie.
[#197] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #196

Podobało mi się u kolegów to, że był duży...

szok!
[#198] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #196

w 96r chciałem mieć PCta

Wszyscy chcieli mieć peceta w tym czasie. Amiga
była już technologicznie kilka lat z tyłu.
Pc ciągle ewoluował, co dawało przewagę.
[#199] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #196

Ciekawe kto w PL na początku lat '90 naprawiał SMD, oraz czy posiadał "Service Manual" by Commodore, soft testowy etc.

Pewnie zepsute Amigi jechały do DE do serwisu i czekało się 3 miechy na naprawę.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 13:15:47 przez Hubez
[#200] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #198

.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 13:17:48 przez Hubez
[#201] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Jacques, post #194

Też myślę, że to był poważny błąd finansowy. Po części chyba z tego co pamiętam, było to wymuszone nowymi normami elektroniki. Po prostu nie powinni klepać technologii ECS, tylko coś nowego.
[#202] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #198

w 96r chciałem mieć PCta
Wszyscy chcieli mieć peceta w tym czasie.


KŁAMSTWO !
!

ja dopiero od około 2003r !
i co chwila kolejna zmiana sprzętu,
a dziś to jest wielki bezsens,
wymieniać sprzęt, tylko dlatego że nowy win
ma większe wymagania,
lepiej już zainstalować LINUXa
.
[#203] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Kefir_Union, post #162

W czasie projektowania A1200 nie było jeszcze Dooma itd. Ale sam fast i pomógł by w grach. Można było przewidzieć że nowe gry to więcj kodu w pamięci itd. do 3d by brakowało ale wtedy nie wiedziano jeszcze o tym. problem że w 2d powstawały gorsze gry na amige niż na pc.
[#204] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #196

"miał HDD i monitor Moja A600 to była taka zabawka podejrzewam, że dużo ludzi co miało pieniądze i małą wiedzę myślało podobnie."

coś w tym jest, moje postrzeganie Amigi zmieniło się mocno pod koniec 1995 roku, kiedy to na biurku pojawił się monitor C= 1084S D2 i dysk 3.5" w zewnętrznej obudowie. To był skok jakościowy pod względem komfortu pracy. Pecetowcom zazdrościłem już tylko nowych gier, głównie FPS.
[#205] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Cezarykl, post #202

w 96r chciałem mieć PCta
Wszyscy chcieli mieć peceta w tym czasie.



KŁAMSTWO !
!

ja dopiero od około 2003r !

Nie panie, tak było. Pamiętam jak widziałem w sklepie
stał Optimus P133 i zapuścili na nim Need for Speed
pierwszą część, dopiero co wyszedł. Opad szczęki
murowany.
Ekonomicznie pc nie miał sensu, bo trzeba było
co pół roku modernizować.
[#206] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@luka, post #203

Można było przewidzieć że nowe gry to więcj kodu w pamięci itd.


I fakt że robisz CDTV po czym radośnie wracasz do dyskietek
[#207] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #160

Odkryłem, że z tyłu Amigi jest port opisany jako disk drive. Jest możliwość
podłączyć do 4 zewnętrznych napędów dyskietek, co powinno pomóc.


w pc pewnie też dałoby się to odkryć ale jakoś ludzie nie inwestowali w 4 napedy 720 tylko w 1.44

kupując dwa trabanty nie poczujesz się jak właściciel poloneza szeroki uśmiech
4
[#208] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #206

I ta słynna strzelanka na CDTV

Od 4:45 https://youtu.be/HfnNrISCFfk
[#209] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #206

tu chłopaki się troche pośpieszyli. ale my tu mówimy o czymś co było normą nawet dla tańszych 386 pecetów (4mb ram)
[#210] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@karolb, post #208

Chodzi o medium. Odpada potrzeba HD stacji i twardych dysków. Przynajmniej dla gier. Mieli to, nie kontynuowali - debile. A zaraz, za momencik wysyp multimediów nastąpił. I nawet kiepski układ dźwiękowy wystarcza - efekty prze Paulę, muza 16-bit z CD.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem