[#211] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #210

jak to nie. CD32 to nie mit
[#212] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@luka, post #211

My tu głównie o 1200 rozkminiamy. CD32 to dla nas była trochę abstrakcja.
[#213] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #212

Jeżeli chciałbyś cd w A1200 to chyba to zły pomysł.
[#214] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@luka, post #213

Niby czemu? Ogólnie obudowa a'la 500 to śmierdzi latami 80-tymi. Już sam wygląd degradował Amigę na rynku PC. Powinno być coś jak Atari MegaST - miejsca na dysk 3,5 cala, miejsce na stację FDD, standardowo napęd CD. Jak ktoś chce - dokupuje HDD i/lub FDD.
Byłoby miejsce na SIMMy, a już opcja full - jeden pełnej wielkości port zorro II. Procek na karcie - jeszcze lepiej.
1
[#215] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Cezarykl, post #192

Ludzie, to byly poczatki lat 90-tych. Jakie punkty lutownicze? Jaka podstawka? Amiga 1200 bylo oplombowana. Przeciez BYLO zlacze podklapkowe na fast. Patrzenie z perspektywy 30-letniej jest bez sensu.
1
[#216] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #215

no ale takie Atari ST
przemyślane było i miało to w standardzie.


Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 14:56:04 przez Cezarykl
1
[#217] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@snifferman, post #193

Tak, tylko z tego co wiem ten obszar pamieci to SLOW, czyli byloby wolno na A1200. Czyli bylaby szybkosc pamieci chip, wiec bez sensu, chyba, ze sie myle.
[#218] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Cezarykl, post #216

atari st z 10 wersjami plyty glownej, nieraz mocno różniacymi się od siebie nie miało w standardzie rozszerzenia pamięci
[#219] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Cezarykl, post #216

To Atari ST mialo lutowanie dodatkowej pamieci w standardzie? To znaczy, ze Atari ST bylo jeszcze biedniejszym komputerem niz myslalem.
[#220] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #215

No jak? Ktoś kupił w 1992 nową Amigę za kilka wypłat, wrócił do domu i pierwsze co zrobił zanim ją uruchomił to rozgrzał porządnie lutolę, rozebrał Amigę, zamoczył grot w kalafonii i latał nią po PCB.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 15:14:16 przez Hubez
1
[#221] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #215

O rany, ale temat. Co by było, co być powinno, czemu było źle, a czemu dobrze.

Zapewne Amiga mogłaby skończyć jako wspaniały komputer i wyprzeć pecety, gdyby tylko...

No i były modele profesjonalne oraz domowe, ach gdyby tylko...

Powiem tak - Ford T to był świetny samochód. Nadal jest - dla kolekcjonerów. Prawdopodobnie wart jest majątek obecnie, chociaż na ulicach raczej tego modelu nie spotkacie. Natomiast nikt raczej nie gdyba "co by było, gdyby jakoś inaczej to wówczas zaprojektowali". Był fajny samochód, czasy się zmieniły i teraz jest to po prostu kolekcjonerski, mega drogi gadżet. Tyle, że nikt nie próbuje radczej udowadniać, że da się toto rozpędzić do 100 km/h w 3 sekundy i nikt nie próbuje rywalizować np. z Porsche.

Amiga była, jaka była - kiedyś bardzo dobra, potem niewystarczająca. I nie chodzi tu wcale o to, że była droższa, "bo to nie był jakiś tam składak tylko markowy sprzęt". Maki też są markowe i drogie, ale NIE TYLKO dlatego ludzie je kupują, żeby zapłacić za prestiż posiadania jabłka, ale również dlatego, że ten sprzęt zwyczajnie działa równie dobrze, co pecety. I wtedy można się szarpnąć na logo jabłuszka jak ktoś lubi - nie dość, że da się na tym pracować, to jeszcze można "thinknąć differentnie".

Serio myślicie, że Amigę ktoś zaprojektował na lata, inwestując miliardy w badania i rozwój? Jedyne, w co tak naprawdę inwestowano od ok. 2000 roku, to były badania zdolności maniaków do wywalania kasy na wciąż ten sam sprzęt w innych obudowach. I sekciarstwo typu "only Amiga makes it possible" (tak, jeżeli chodzi o bzdury projektowe, to było to bardzo trafione hasło).

Moim zdaniem Amigowcy więcej by zyskali, gdyby po prostu zaczęli używać pecetów, a Amigę potraktowali jako piękną część historii, która ich ukształtowała. W końcu nawet wojenni weterani nie spotykali się po wojnie, żeby posiedzieć w okopach i strzelać do Niemców, tylko żeby powspominać, podtrzymać pamięć itd.

Gdyby stworzyć oprogramowanie wspierając się na amigowych doświadczeniach, gry będące stylistycznie bliskie amigowym, grafikę "jak dawniej", muzykę "w stylu..." - ale wszystko oczywiście w nowym wydaniu, to by było coś więcej, niż tylko retronostalgia. Coś jak style w malarstwie - stworzenie pewnego gatunku, specyficznej odmiany oprogramowania i materiałów. Zamiast "Amiga" - po prostu "Amiga Community". Zamiast naklejać jakieś stickersy na Amigi z nowym logo - umieszczać te logo w nowym sofcie, na płytach itd. Tak, żeby Amiga przetrwała - nie jako jakiś tam dawny komputer, ale jako znak jakości. A wtedy ktoś po latach zainteresuje się co to za logo pojawia się w tych wszystkich fajnych programach, grach itd.
5
[#222] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@XTD, post #221

Wątek to takie luźne bajanie, więc się bawimy, luzik. Generalnie zawsze kończymy na tym, że Commodore to uje

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 15:19:45 przez marianoamigo
[#223] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #222

Albo kończy się banem dla około 3 userów i zamknięciem wątku, ewentualnie zostaną wydzielone wątki poboczne z których część trafia do Hyde Park.
[#224] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #219

Miało sloty SIMM. Akurat Atari zrobiła kilka fajnych obudów, widać że celowali w kogoś innego niż giercmany.
Dla klasy economy było MegaST w kilku rewizjach, a dla pro - TT. Dla domowych zastosowań - ST.
[#225] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #219

My nie gdybamy co mogliby gdzie dolutować. Konstrukcja powinna to przewidzieć od początku.
2mb chip 2 fast i nara. Ktoś mądry dał złącze ide i pcmcia, a jakiś jajogłowy obciął ram i stwierdził że ta biedna stacja dysków wystarczy. I zamiast marketingu 2 MB pamięci graficznej dla nowych trybów i 2MB szybkiej pamięci zamieniającej komputer w rakietę karmionych z 40mb wbudowanego w każdym modelu dysku. Powstał bieda marketing... 4x więcej pamięci niż w a500! Nie potrzeba kupować rozszerzenia! Do tego wgrywamy 2 dyskietki od razu do ramu i graaaamy! No i rodzice nie mający pojęcia o sprzęcie dzieciom to kupili.
1
[#226] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #224

Dla klasy economy było MegaST w kilku rewizjach, a dla pro - TT. Dla domowych zastosowań - ST.

A Atari Portfolio dla kogo było?

biedna stacja dysków wystarczy

W pecetach stacje dysków były standardowo montowane nawet w 2003/4 roku.
Aczkolwiek Apple wcześniej zrezygnował z tego nośnika.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 15:54:52 przez Marcin27411
[#227] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #226

A Atari Portfolio dla kogo było?


Dla miłośników PC XT i loga Atari.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 15:56:08 przez karolb
[#228] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #217

Tak, tylko z tego co wiem ten obszar pamieci to SLOW

W A500 są karty turbo co to adresują i masz 9.5MB pamięci. Trzeba to chyba tylko zaadresować programowo. Cała ta pamięc i tak jest przy CPU. Musiałby sie wypowiedzieć spec od sprzętu.

Hubez
Ciekawe kto w PL na początku lat '90 naprawiał SMD, oraz czy posiadał "Service Manual" by Commodore, soft testowy etc.

Pewnie zepsute Amigi jechały do DE do serwisu i czekało się 3 miechy na naprawę.


Z tym był problem, bo komuś taka naprowiona Amiga zatrzymała się na celnych i był problem, żeby ją odzyskać. Było to chyba opisane a MA i po ich interwencji czy prośbie o komentarz właściciel ją odzyskał
[#229] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@karolb, post #227

Dla miłośników PC XT i loga Atari.

Mylisz się pan. Portfolio było dla hakerów.
Przykładowo:
3
[#230] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #215

To prawda. Jednym z podstawowych zarzutów a500 było że "o boże dyski 3.5 cala! to drogie!" Później w Amiga Magazynie napisali, że Amiga odtwarza z dysków 3.5 cala muzykę na przetwornikach z jakością cd. A jeszcze pamiętam czytałem, że całą dyskografię depechemode można zmieścić na dyskietkach w cyfrowej jakości 8bit ( to chyba chodziło o ten zestaw st-0x protrackera, który faktycznie zawierał sporo wariacji DM w postaci songów do protrackera).

Ja bym konkludował całą dyskusję tak: amiga 1200 była genialną podstawą komputera, to pokazały lata późniejsze. Dużo późniejsze. Kilka generacji windowsów nie dorastało amigowemu systemowi z kartą graficzną ramem lepszym procesorem i nierozwijanym systemem. I przez wiele lat był to ciągle ten sam system łatany przystosowywany przez firmy/sosoby trzecie do nowych technologii.
Powtarzając zdanie "amiga 1200 była genialną podstawą komputera, to pokazały lata późniejsze" można jednak stwierdzić, że do tego do czego miał pierwotnie powstać czyli do gier była komputerem ułomnym na ten czas i nie dawała praktycznie nic przełomowego w porównaniu do amigi 500. Albo powstała za późno, albo za bardzo okrojono jej architekturę. Na chip 3d commodore po prostu było za krótkie, projekt byłby za bardzo skomplikowany. Jak się okazało za parę lat zaczęły się tym zajmować osobne firmy.
Gdyby amiga miała również system tak ułomny jak hardware (np tak jak w przypadku atari) to dziś nie byłoby o czym dyskutować. Atarowcy nie mają o czym gadać w zasadzie. Z tego ich poletka nic nie przetrwało prócz retro wspomnień.
[#231] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Marcin27411, post #229

Mylisz się Pan, Portfolio było dla powstania portu gry "Kolony".
[#232] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #190

Gdyby ludzie nie kierowali sie cena na swiecie to wszyscy by kupowali PC-ty za 2000 USD, Atari Falcon w wersji full wypas za 1900 USD albo Amigi 4000 za pare tysiecy dolarow. Kraj nie ma tutaj zadnego znacznego. Oprocz tego, ze w bogatszym kraju sprzeda sie wiecej drozszych wersji.

Co do ceny pamieci to ja podalem REALNE ceny, a nie nierealne. Cena z GazWyb to co? Pisalem, ze kupilem 8MB RAM za 8 milionow, i naprawde myslisz, ze kupowalem najdrozsza pamiec SIMM na gieldzie na Grzybowskiej? Za ta kase mozna bylo kupic A1200, jak sie mialo szczescie. No i oczywiscie Atari w Falconie w cenie 200USD za 3MB RAM to "niskoseryjna maszynka" :) Po prostu sie nie sprzedawala bo byla ZA DROGA. Oczywiscie, tylko Ty jeden znasz sie na biznesie komputerowym.

Commodore to byla firma sprzetowa a nie od softu. Pomylilo Ci sie z Atari. Commodore po prostu pokazalo jak moze wygladac gra na Amige. Bo to co tworzyl ich partner software'owy czyli Electronic Arts jesli chodzi o gry bylo takie sobie.
[#233] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #232

Heh, człowieku, weź się zastanów czemu A1000 sprzedawało się słabo mimo zajedwabistych recenzji i właśnie pokazów jak z Warholem... Ano bo oprócz dość wysokiej ceny nie było żadnych appek. Po to właśnie dorobili sidecara ... Myślisz, że wystarczy rzucić coś na rynek i zaraz każdy zacznie na to pisać? Bo ot ktoś rzucił fajny kawałek hw? No to sobie tak myśl dalej zaciągając kolejne porty z pc...

Profesjonalna Amiga jaka się udała to 2k - głównie za sprawą video toastera. Amiga domowa która się udała to A500. Tania, a z możliwościami PRZEBIJAJĄCYMI wielokrotnie droższe PC. A1200 nic nie przebijała. Wystartowała z zaciągniętym ręcznym. Większość gier tamtego okresu, które wyszły na AGA to dokładnie to samo co ECS + co najwyżej parę kolorków więcej. Praktycznie "nowej jakości" nie było widać. Bo raz, że nikt nie zadbał o to by to pokazać. A dwa - że to co bardzo fajnego można by pokazać wymagałoby coś więcej niż fabrycznej konfiguracji.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 16:43:43 przez abcdef
4
[#234] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Jacques, post #194

Nie, nie można było nadal tłuc A500+ bo się zwyczajnie nie sprzedawała. Były droższe od A500 a nie każdy klient był ekspertem rozumiejącym czemu miałby przepłacać, a ci co się znali też jej nie chcieli bo fama gorszego niekompatybilnego KS już roztaczała kręgi.
W niemieckich katalogach OTTO w okolicach '91-92 były na tej samej stronie A500(zpółMB) i A600 obie w tej samej cenie, i twardziele do nich 20MB dla 500 i 40MB dla 600, także oba w tej samej cenie. Jeśli ktoś wolał klawiaturę i stary KS mógł brać, a jak wolał więcej MB i mniejsze gabaryty też mógł. I więcej ludzi brało A600. Ciekawe jak dużo jest Amigowców którzy potrafią wymienić te kilka gier w których się przydawały te numeryczne klawisze, bo coś mi się zdaje że nie każdy w to grał i nie bolał nad brakiem tych paru guzików. Trochę to trwało by powstały sposoby omijania lub rozwiązywania tego problemiku. Również powoli rosła ilość ogarniętych piratów świadomych które intra można używać w crackach a których nie aby gry działały na KS2. Szybciej rosła ilość osób montujących przełączniki KSów.

Ale gwoździem do trumny sensowności produkcji A500 i 500+ było to że rynek był już nimi tak nasycony że używanych było w ogłoszeniach do wyboru do koloru, bardziej się opłacało kupić używaną z dodatkami zgromadzonymi przez poprzedniego właściciela niż nową gołą za tyle samo. I to było powodem wprowadzenia nowych modeli a nie to że głupki postanowili produkować coś nowego mimo że stare się nadal sprzedawało. Głupki to są ci co wierzą w takie bajki. Bo w praktyce A500 były dostępne w niektórych sklepach nawet 2 lata po zakończeniu produkcji, tak słabo schodziły. Tymczasem modelu A600 sprzedano 2x tyle co A1200 i na obu zarobili tyle samo. A gdyby zastosowali się do twoich pomysłów to produkowali by model który nie schodził, zamiast tego który dawał może nie ogromny ale jednak zysk.



Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 16:58:23 przez ZorrO
[#235] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@ZorrO, post #234

Mylisz się mistrzu, Commodore wprowadziło A500+ chyba pół roku przed A600. I sprzedawały się umiarkowanie dobrze. A600 nie sprzedawała się wcale więc WYCOFANO A500/500+ ze sprzedaży żeby ruszyć rynek. A potem obniżono ceny. A potem... Commodore pokazało użytkownikom A600 faka wyciągając A1200...
3
[#236] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@XTD, post #221

Powiem tak - Ford T to był świetny samochód.

Był jeszcze Escorr, był Mondeo. Ta firma nadal istnieje

Serio myślicie, że Amigę ktoś zaprojektował na lata, inwestując miliardy w badania i rozwój?

Nie chodzi o jednym modelu na lata, tylko model, który lepiej wpasowałby się w tamten czas. Zapewnilby firmie przetrwanie.

Jedyne, w co tak naprawdę inwestowano od ok. 2000 roku, to były badania zdolności maniaków do wywalania kasy na wciąż ten sam sprzęt w innych obudowach. I sekciarstwo typu "only Amiga makes it possible" (tak, jeżeli chodzi o bzdury projektowe, to było to bardzo trafione hasło).


Rok 2000 to już MMXy i K6 za "grosze". Ja jakoś w 2000 lub 2001 kupiłem P200MMX z monitorem kolor 14" za 400zł. W tym samym czasie w ACS 2001-4 w cenniku blizard 1230 kosztował 350zł

Miałem A600 "w szafie" i była odpalana tylko na sylwestra i święta, aby powspominać "stare dobre czasy" z kolegami. W 2002/2003 miałem Athlona XP2000+ i GF MX440. Pamietam, że miałem wtedy te kompy spięte w sieć i chyba było za mało ramu w MMXie (16MB). Napisałem na GG(w tym miejwcu kręci sie łezka w oku) opis czy ktos nie ma SIMMa. Po chwili miałem 80MB, bo ktoś wygrzebał "złom z szuflady" za "flaszkę".

92-96 to jeszcze możemy się spierać o mozliwości Amiga vs PC w zakresach cenowych. Lubię podyskutować ale 2000r i później to już naprawdę można było lepszego PCta ze smietnika wygrzebać.

Moim zdaniem Amigowcy więcej by zyskali, gdyby po prostu zaczęli używać pecetów, a Amigę potraktowali jako piękną część historii,

Wielu przecież tak właśnie zrobiło. Wychodziło ekonomiczniej i wpisywało sie to w codzienność. Łatwiej było zdobyć system, gry, Office itp... kompatybilność drukarek, skanerów, gry po LAN przed internetem.
1
[#237] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #235

Commodore wprowadziło A500+ chyba pół roku przed A600. I sprzedawały się umiarkowanie dobrze. A600 nie sprzedawała się wcale więc WYCOFANO A500/500+ ze sprzedaży żeby ruszyć rynek. A potem obniżono ceny. A potem... Commodore pokazało użytkownikom A600 faka wyciągając A1200...

Zapomniałeś dodać, że CDTV po obniżeniu ceny zaczęło sprzeawać się lepiej od A600, a dopiero później pojawiła się droga A1200, którą chciał mieć każdy Amigowiec.
[#238] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@abcdef, post #235

Trzeba by zapytać kogoś kto pracował w sklepie sprzedającym nowe Amigi, które modele najdłużej zalegały magazyn. Choć sytuacja w PL mogła być w tej kwestii inna niż w innych krajach.
Choć chyba ze żadnym z tych 7MHz modeli nie było aż tak źle jak z A1200 których NOSy Tyszczenko znalazł nawet po ok 25 latach. A dla sporej części forumowiczów mimo niedoskonałości to najulubieńszy i najbardziej sensowny model.

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 17:41:33 przez ZorrO
1
[#239] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@Don_Adan, post #232

Co do ceny pamieci to ja podalem REALNE ceny, a nie nierealne. Cena z GazWyb to co? Pisalem, ze kupilem 8MB RAM za 8 milionow, i naprawde myslisz, ze kupowalem najdrozsza pamiec SIMM na gieldzie na Grzybowskiej?


W USA 4MB SIMM kosztował w 1992r 105$-135$. Podałem źródła. Nawet wklejiłem wycinek z gazety i dałem do niej linka. Wychodzi 0.5MLN PLZ za 1MB. Ci na giełdzie też musieli zarobić. Dostępność podzespołów w tamtym czasie była kiepska. Dochodziło Cło. Pamiętasz "problemy podatkowe" Optimusa?

Tutaj chodzi o cenę produkcji A1200 z 1MB FAST, a nie ile kosztował RAM w kraju, o którym ludzie z DE myśleli, że nie ma TV satelitarnej i strach jechać autem Można to nawet odczuć czytając MA jak redakcja pojechała na targi do Niemiec Tam byli zdziwieni, że ktoś od nas przyjechał i że w Polsce jest zainteresowanie Amigą i komputerami. Że jest gazeta o o Amigach

Odnośnie cen, jest jeszcze w MA psiaczenie ile kosztuje Amiga w DE, a ile w Polsce. Że taniej jest ją sobie samemu przywieźć niż kupować u nas. Podejrzewam, że z RAMem było podobnie. Będę miał chwilę to zajrzę do niemieckich gazet i podam ceny.

Pamiętam te czasy i pamiętam astronomiczne ceny. Wynikały one u nas z kondycji gospodarczej i ekonomicznej. Nie można mówić o cenie rynkowej detalicznej patrząc ile co kosztuje w światowym zaścianku.

Tutaj masz cytat z wątku o giełdzie we Wrocławiu.
Pamietam jak z kumplem podjechalismy do sklepu komputerowego w Jeleniej Gorze i staly tak uzywane Amigi po 650 zl a we Wrocku byly miedzy 380-450 zl.
Powiedzielismy wlascicielowi,ze mozemy kazda ilosc mu zalatwic po 580 a on na to: jak kupuje we Wrocku :)

Przycinal rowno. Pozniej podczas jednej z gield przyszlo paru jego znajomych i poprosilo o zawiniecie sie bo inaczej beda problemy…..
Cos powalczyc i ew.wpierdziel dostac ujma nie jest ale szkoda bylo by rozwalili sprzet.
Zainterweniowali tez u dyrektor podstawowki by nam wymowila wynajem wiec bylo po gieldzie…

Ale swoje wczesniej zarobilismy :)

Tyle na temat cen w PL i wolnego rynku

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 18:25:09 przez snifferman
[#240] Re: Szybkośc amigowych kart gfraficznych prośba o testy

@marianoamigo, post #214

No tak ale mamy coś jak A4k z dodatkową klawiaturą.

Ile w 1991 kosztował CD-ROM ? To powinien byc tak:
1991 - A1200 na sterydach 020/25 2 chip 2 fast, AGA

i kolejny skok:
1993/4 - Walker z napędami i 030/50 lub 040/25/33 2/4 chip i 2/4 fast AAA lub AGA/RTG z CD-ROM
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem