Znowu zadyma o cenę gry, która przecież jest niska? Może na początek trochę cen nowych gier na retro systemy:
C64:
https://psytronik.bigcartel.com/products
https://rgcd.bigcartel.com/
https://www.protovision.games/shop/
AMIGA:
https://www.polyplay.xyz/?k=71&lang=eng
https://www.polyplay.xyz/Amiga-CD32_3
https://www.amiga-shop.net/en/Amiga-Software/Amiga-Games:::29_53.html
Proszę zerknąć na ceny i wcale ten Jump nie wydaje się drogi, jeżeli weźmiemy pod uwagę jakość gry.
Druga sprawa wszystkie te nowe retro gry mają nakład limitowany dosyć i szybko po premierze zyskują na wartości. Ostatnio Laura na Atari pierwsze wydanie poszła za 1251 zł, sam chciałem kupic parę gier, których wydań przegapiłem i się załamałem jakie ceny. Podsumowując - kupując nową retro grę na premierę nic na niej nie stracisz, jak ci się nie spodoba na 99% sprzedasz ją później drożej.
Pushover (świetna gra) poszedł za 95,81 + 70,15 wysyłka plus dolicz cło bo to z Wielkiej Brytanii. Super tanio nie wychodzi, chociaż i tak bym kupił.
Podawanie przykładów cen gier pudełkowych w postaci sportówek trochę mija się z celem, gdyż to najtańszy gatunek niezależnie od systemu, z wyjątkiem tych naprawdę dobrych lub rzadkich.
Tu trochę innych cen z olx:
https://allegrolokalnie.pl/oferty/q/amiga%20gry
Oczywiście zdarzają się wyjątki, na przykład Juen sprzedaje swoje gry po taniości i chwała mu za to, chociaż też jakoś nie zauważyłem, żeby te marudy cenowe chętnie je kupowały.
Podsumowując - Jump na Amigę jest tani jak na nową retro grę, stosunek jakości do ceny też będzie bardzo dobry, stracić na nim jeden z drugim nie straci, pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość. Oczywiście istnieje grono marud, których nic nie zadowoli, nawet to, że na ich ukochany komputer powstają nowe fajne gry. Za darmo dej, albo lepiej dopłać mi, żebym w to grał
. Bo curwa Graham Taylor po 30 zł. Ja p******e!