Wątek zamknięty
[#601] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #595

No to się rozminęliśmy, kolego, bo ja zacząłem porządnie używać swojej Amigi 1200 dopiero ok. roku 1999, rok-dwa po zakupie.

Dlatego też rok 2000, czy 2020 nie jest dla mnie jakimś kosmosem.

Amiga w niszy oferowała dla mnie wyjątkowo dużo rzeczy: przede wszystkim gry i programy Public Domain i Shareware.

(Starałem się nie kupować pirackiego softu licząc, że obecnie i w przyszłości pomoże to platformie. Takie gry jak Worms DC, Lemmings 2, czy Gloom używałem wtedy pirackich - ale niedawno zrekompensowałem się).

Gry i programy Shareware zarejestrowałem u autorów.

Gry:
- Mech Fight, PlayPac, Bouncy, Wiz2, Hit Puzzle, Deluxe Pacman, Worms: The Director's Cut, Napalm, Foundation, Lemmings 2: the Tribes, Benefactor, Gloom, Boulder Daesh, Settlers, Alien Breed 3D II, Sensible World of Soccer, Flashback.

Programy:
- Personal Paint, DirWork, TrackDOS, DICE, Asm-One, Amiga E, Hippoplayer, edytor plansz do Glooma, edytor plansz do Alien Breed 3D II.

Lwią częścią mojej działalności były jednak programy użytkowe - przede wszystkim wszelkiego rodzaju edytory do gier. Sam pisałem takie programy jak również korzystałem z pracy innych osób.

Uwielbiałem czytać prasę Amigową - znaczyła dla mnie tak wiele. Kolejne numery Amiga Computer Studio kupowałem niemal z płaczem. Tak bardzo martwiłem się o losy Amigi.

To moje doświadczenia.

PC nabyłem również i było to w erze Pentium, ale nie zastąpił Amigi. Ja zresztą nie miałem uprzedzeń do obcych systemów - traktowałem je równo.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 19:17:18 przez Hexmage960
[#602] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@ingenic, post #596

Chyba wszyscy tu pozapominali o jednej kwestii - stabilności PC w tamtym okresie. O ile Workbench działał ok i nie kaprysił o tyle Windows 95 a później 98 to był jeden ciągły bluescreen a naprawa polegała głównie na format c: i jedziemy od nowa. Ile lat utrzymywało się hasło gdy coś nie działało " format c:" to się znikąd nie wzięło.
Ja na A1200 słuchałem mp3, nagrywałem płyty, pisałem prace itd. oczywiście kupiłem PC w 98 nie pozbywając się Amigi. Dlaczego kupiłem PC - dla gier i softu. Niestety nie ma co ukrywać Half-Life, Quake, Unreal - gra po sieci i Office + AutoCad.
Problemy z Windowsem trwały w najlepsze do czasu XP SP2 i SP3 - jak wiadomo Vista to porażka. Obecnie ludzie chyba pozapominali ile nerwów czasami kosztowało kolejne instalowanie systemu bo ot tak wysypał się na amen.
Obecnie MS ma dopracowane produkty ale spokojnie - już niebawem systemy będą w chmurze, za dostęp do nich będziemy płacić co miesiąc a monopolista będzie o nas wiedzieć wszystko - będzie łatwo i fajnie ale 1984 Orwella będzie przy tym wszystkim dobrą komedią.
[#603] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Hexmage960, post #601

Tak na dobrą sprawę psioczymy na Amigę 1200 niesłusznie, bo gier pokazujących jej potencjał jest mało. W grach 2D dawała radę, w 3D nie, a w izometrycznych?
[#604] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KAN2000, post #602

No, mnie nie było stać na to, żeby mieć i Amigę, i PC - nie mówiąc już o miejscu w malutkim pokoju. Amiga też specjalnie stabilna nie była, jeden program potrafił wysypać cały system.

MS niech sobie pakuje do chmury, co mu się podoba - w domu i tak odpalam Windows średnio raz na ładnych kilka miesięcy, a chmura służy mi tylko jako jedno z kilku miejsc backupu ważnych rzeczy.
[#605] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@michal_zukowski, post #600

niektorzy przeszli na maszyny NG, nie dla wszystkich pecet to glowna maszyna w domu


Zgadzam się w 100 procentach. Ja zostałem wierny Amidze 68k do 2005 roku. Wtedy żona zaproponowała mi żebym kupił normalny komputer , dla całej rodziny . Wtedy panowały już Pentiumy 4.
[#606] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KAN2000, post #602

Typowo pampuchowe bajki o tym wieszającym się co 5 minut Windowsie.
Dla mnie na przykład system Amigi był okropny i Windows 3.1 wydał mi się bardzo przyjemny w porównaniu do tej patologii z Amigi
Może dla tego Commodore padło, bo tylko garstce ludzi Amiga wydawała się czymś wspaniałym.
[#607] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #595

W 1998 to już był najwyższy czas na przejście na PC, bo Amiga nie oferowała juz kompletnie NICZEGO.

Nie zamierzam się z Tobą spierać. Cieszę się, że inni myśleli/myślą inaczej. Dzięki temu mam możliwość obcowania z ludźmi o podobnych zainteresowaniach jak moje, właśnie tu, na forum. Ponadto mogę korzystać z oprogramowania, które ukazało się po 1998 roku i ukazuje się nadal.
[#608] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Aniol, post #606

"Typowo pampuchowe bajki o tym wieszającym się co 5 minut Windowsie.
Dla mnie na przykład system Amigi był okropny i Windows 3.1 wydał mi się bardzo przyjemny w porównaniu do tej patologii z Amigi
Może dla tego Commodore padło, bo tylko garstce ludzi Amiga wydawała się czymś wspaniałym."


Czytałem Magazyn Amiga ale to co pisał i mówił Marek Pampuch odpowiednio filtrowałem.
Prawda jest taka, że Windows 95 i 98 to była tragedia jeżeli chodzi o stabilność.
Wyobraź sobie, że w urzędach wdrażaliśmy oprogramowanie finansowe i praktycznie jedyne sensowne rozwiązanie to był serwer na Novelu i końcówki z dosem bo jak już na którymś był Windows to było pewne, że zaraz trzeba będzie przyjeżdżać i robić reinstalkę.
Windows stwarzał problem, który stwarzał kolejny problem wywołujący awarię. To nie jest tak, że się wyśmiewam tylko ja z tym żyłem. A Windows 3.11 fajny - w którym momencie ???
[#609] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KM_Ender, post #603

Z izometrycznych pamiętam całkiem ładny Theme Park AGA. Tylko tematyka gry była dość specyficzna.

Jeszcze równie atrakcyjny Super Skidmarks.

Jest jeszcze Skeleton Krew, ale w niego nie grałem.

Co do 3D: Sprawdź sobie ten pakiet: http://aminet.net/search?readme=graphics3d

Jest to biblioteka do grafiki 3D. Zawiera kilka demonstracji. Pamiętam jak właśnie koło roku 1999 go sobie testowałem (wersję 13.01, ale widzę że jest też nowsza wersja: 15.10).

Wersja, którą testowałem miała podręcznik wyłącznie w języku włoskim. Te demka z tego co pamiętam pokazywały sceny z animowanymi wielościanami w rzucie trójwymiarowym i zmieniane położenie kamery.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 19:50:25 przez Hexmage960
[#610] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Aniol, post #606

Też nie mam takich doświadczeń. Nie doświadczyłem też nigdy tej mitycznej stabilności Amigi. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jaka myśl stoi za tym sformułowaniem.

Po prostu, bzdura została powtórzona 1000x i stała się dogmatem.
[#611] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #595

W drugiej połowie lat 90-tych Amiga była komputerem przestarzałym, który poza grami 2D i Scalą nie nadawał się już do niczego.

 
Raczej Amiga 1200 już w momencie wydania była konfiguracją nieperspektywiczną. Jeżeli było ok to do max. 93-94 roku. Takie modele jak A500+, a już A600 nie powinny powstać. Commodore zrobiło bardzo dużo żeby nie powtórzyć sukcesu Amigi 500 (szybki procesor, dobra grafika i dźwięk) Czego zabrakło? Klapki na montaż pamięci SIMM dla FAST RAM oraz HDD (w wykonaniu minimalistycznym) ale premiera powinna być w 1991 roku (zamiast A500+). A jak ja bym to widział? Pod koniec 1992 A1200 powinna mieć AA+ z 4MB CHIP, procesor 030/min. 25 (sloty SIMM na FAST (fabrycznie z np 1/2MB)+ HDD) i dodatkowo możliwość używania monitora od PC. Cena ok. 40-60% drożej od A1200. (połowa ceny ówczesnego PC) Użytkownicy (Gracze) dostali by nową jakość, a nie przysłowiowe odgrzewane ziemniaki….

Wg mojej opinii na tej konfiguracji dało by się pojechać (3 może 4 lata, przy odpowiedniej rozbudowie)

W drugiej połowie 1993 prototyp A1400 z AGA, 2MB CHIP i 2MB FAST / pełnym 020/28 HDD 80MB wyceniano drożej o ok. 20% od A1200.
 
Jaka była Amiga 1200? Produktem, który nie potrafił uratować Commodore... bo w momencie wydania był przeciętny… więc twórcy gier nie dali mu szansy...
[#612] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KAN2000, post #602

Też nie sprzedałem swoich amig, bo doszedłem do wniosku, że te kilka stów mnie nie zbawi. Na amidze toczyło się życie amigowe, a na pececie pecetowe - przynajmniej u mnie. A z windowsami to było różnie, dokumenty zawsze miałem na dysku d lub płycie cd/dvd. Reinstalki? Dzień powszedni. Lepiej zaczęło być w okolicach WXP, W7 do dziś. Dla mnie w3.1 i w95 to systemy, których wolałem unikać.
[#613] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@luka, post #611

Dobre podsumowanie.
[#614] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #610

Może zamiast pisać, że system był niestabilny, lepiej po prostu powiedzieć, że łatwo go było popsuć, problemy mogło sprawiać samo oprogramowanie, sterowniki, konfiguracja i sami użytkownicy, którzy sami powszechnie na temat komputera niewiele wiedzieli, a używać musieli/chcieli. Podejrzewam, że możemy się w nieskończoność bawić w przeciąganie liny na temat tego, co było stabilniejsze i zawsze się znajdzie jakiś konkurencyjny przykład, jak chociażby Amiga pracująca jako sterownik klimatyzacji przez ponad 20 lat. F8 przed bootem i polecenie scanreg /r często potrafiło postawić Win98 z powrotem bez instalowania na nowo, "format c:" to było hasło lamerów, którzy czuli się jak szlachcice, kiedy nauczyli się numeru seryjnego Win na pamięć.


Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 20:29:51 przez WyciorX
[#615] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #595

W drugiej połowie lat 90-tych Amiga była komputerem przestarzałym, który poza grami 2D i Scalą nie nadawał się już do niczego.


Hmm... do niczego? A jednak jakoś udawało się odbierać i wysyłać maile, ircować, GG-ować (albo ICQować), na jakąś stronkę wejść - czyli ogólnie pointernetować. Bez wirusów, bo tych tez już prawie nikomu nie chciało się pisać. Wiesz, dzisiaj dla wielu osób inne programy niż przeglądarka internetowa mogłyby praktycznie nie istnieć. O ile pamiętam to z SWFami nie było po drodze i gdy pojawiło się Allegro to był na Amidze problem. Ale mp3 też dało się posłuchać i parę innych rzeczy porobić o ile mówimy o Amidze ogólnie, a nie stockowej, gołej 1200. Jeszcze parę mniej lub bardziej specjalistycznych rzeczy by się wynalazło, jeśli poszukać.

Jedna kwestia to nadawania się, a inna to czy się to komuś opłacało. Tak władować się z ulicy w Amigę z 060, z kartą graficzną i bez świadomości w co się wchodzi, to byłby całkowicie poroniony pomysł. Ale byli ludzie, którzy sobie stopniowo dokładali kolejne komponenty i mieli wywalone np. na gry, albo pykali na PSXie. Trochę to kosztowało, ale które hobby jest za darmo? Plecenie wianków z łąkowych kwiatków?
[#616] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@WyciorX, post #614

Mhm. A jak chciałeś czegoś więcej od Amigi, to baw się w kanapkowanie i patchowanie. Goła A1200 to może i była plug'n'play, ale dołóż kilka kolejnych komponentów + timing fixy... Ręce opadają.
[#617] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #615

Plecenie wianków z łąkowych kwiatków?
niedługo też nie będzie za darmo...
[#618] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@thomek, post #617

W każdym bądż razie warto dziś wrócić do A1200, czy to fizycznie czy na emulatorze i powspominać sobie gry 2d . Trzymają się całkiem dobrze i będą do skończenia tego świata
[#619] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@djpiotrs, post #618

A żebyś wiedział OK
[#620] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@djpiotrs, post #618

Niestety ale w retrozabawie tylko fizyk nie ma tego feelingu jak w latach 90 na emulatorze
[#621] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Jacques, post #575

Napewno w Polsce był pentium dostępny w sklepie za kioskiem zaraz po premierze intela w USA. ... komp kosztowal na topie ponad 3,5 tys i za rok już należało go zmodernizować na nowsze podzespoły.

Ale żeby nie był gołosłowny poświęciłem 10 min w googlach i znalazłem ComputerWorl 1995r

"Pierwszy procesor Pentium pojawił się na polskim rynku na początku 1995 r. w cenie ok. tysiąca USD
Na palcach można policzyć liczbę sprzedawanych przez większość polskich producentów najwyższych modeli układu Intela. Ich ceny w momencie wprowadzenia - w wakacje 1995 r. - kształtowały się na poziomie 1000 USD, co - patrząc na przykład Pentium 100 - oznacza blisko roczne oczekiwanie na spadek do poziomu ok. 400 USD.
.


Czyli 2 lata po premierze w USA

ComputerWorld 1995

Ale mniejsza o to może było Cię stać kupować grzyba za tysiace dolarów w wieku 15 lat nie interesuje mnie to za bardzo.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 21:12:13 przez HOŁDYS
[#622] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #620

Mnie emulator daje dużo pozytywnych odczuć.
[#623] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@djpiotrs, post #622

A możesz choć jedno to odczucie zdradzić ?
[#624] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #621

Nie ulega wątpliwości że bardzo dużo ludzi w Polsce było stać na te Pc z Pentium 1.
[#625] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #623

Uczucie do Amigi i tamtych lat jest tylko jedno. Każdy Amigowiec o tym wie .
[#626] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@djpiotrs, post #624

"Zdziwiłby się Pan, gdybym powiedział, że nadal produkujemy procesory 386" - stwierdził Frank Hoffmeister, odpowiedzialny za sprzedaż produktów Intela w krajach Europy Środkowej
Frank Hoffmeister, wbrew krążącym plotkom, twierdzi że modele 486 Intel będzie produkować dopóty, dopóki nie skończy się na nie zapotrzebowanie"


Wypowiedz z 1995 r mowi co sie jeszcze u nas sprzedawalo w 1995r głownie 486 i jeszcze polskie optimusy 386DX bo jednak Polaków po upadku komunizmu restrukturyzacji i 26 % bezrobociu nie bardzo było stać na Pentiuma za 1000 USD

Ps.Dla przypomnienia Intel 486DX4 pojawiło się po premierze Pentium 60 oraz Pentium 66


Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 21:25:38 przez HOŁDYS
[#627] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@WyciorX, post #614

"Może zamiast pisać, że system był niestabilny, lepiej po prostu powiedzieć, że łatwo go było popsuć, problemy mogło sprawiać samo oprogramowanie, sterowniki, konfiguracja i sami użytkownicy, którzy sami powszechnie na temat komputera niewiele wiedzieli, a używać musieli/chcieli. Podejrzewam, że możemy się w nieskończoność bawić w przeciąganie liny na temat tego, co było stabilniejsze i zawsze się znajdzie jakiś konkurencyjny przykład, jak chociażby Amiga pracująca jako sterownik klimatyzacji przez ponad 20 lat. F8 przed bootem i polecenie scanreg /r często potrafiło postawić Win98 z powrotem bez instalowania na nowo, "format c:" to było hasło lamerów, którzy czuli się jak szlachcice, kiedy nauczyli się numeru seryjnego Win na pamięć."

Widzę, że znawca tematu się odezwał. Czym innym było zainstalować nowe sterowniki do grafiki i zobaczyć niebieski ekran a czym innym pady systemu ot tak podczas pracy na Wordzie czy Exelu albo w jakimś programie księgowym. Po jakimś czasie doszliśmy z kolegą do wniosku, że ogólnym problemem padającej windy były uszkadzane pliki systemowe, o których to system w żaden sposób nie informował a podgrywanie ich z płyty często budziło system. Ciekawostkę jaką zaobserwowaliśmy to np. instalacja Windowsa na partycji przesuniętej np. o 300 MB. Efekt był niesamowity bo padnięcia systemu zmalały o ponad połowę. Co ciekawe dyski były niby sprawne - nie miał żadnych badów. Później standardowo klientom czy znajomym instalowaliśmy systemy na przesuniętych partycjach - oczywiście kosztem miejsca na dysku ale te trik przynosił rezultaty.
Inne problemy do chipsety tanich płyt głównych i jakość pamięci ram.
W pracy jak składało się komputery dla urzędów staraliśmy się składać je obowiązkowo na płytach Asusa, pamięciach Kingston i dyskach Quantum. Do domów wtedy kompy kupowało się najczęściej patrząc na cenę a wtedy było wiadomo, że jak niska cena to nie wiadomo co w środku ważne że były Mhz i grafika do grania.
[#628] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KAN2000, post #602

Dziwne... Ja pamiętam zarówno niebieski ekran na PC jak i czarny z napisem guru ;) Mam wrażenie, że wina leżała często po stronie użytkownika i pirackiego softu.
[#629] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #626

W tamtych latach przeglądałem telegazetę. To było popularne. Setki osób chwaliło się swoim Pentium.
[#630] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #621

No to jak nie interesuje, nie pisz, że P90 nie był dostępny wiosną 1995 w PL, bo nie wiem co chcesz udowadniać, najpierw piszesz, że nie był dostępny, ostatecznie zamieniasz na "był bardzo drogi i poza zasięgiem".
Mnie jako 15-latka faktycznie nie było stać, ale wysiłkiem rodziny i odkładanych oszczędności udało się, o zgrozo zamiast CD32, którą miałem jako dzieciak wcześniej na oku, ale nie był zgody na "zabawkę" i na szczęście moje opowieści o planach dokupienia stacji i klawiatury nic nie dały.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 21:31:21 przez Jacques
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem