Wątek zamknięty
[#661] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #654

Zapewne lepiej ..a potem za rok znowu wymieniac sprzet bo Doom2 słabo chodzi ...za kolejny rok no nie Quake nie dziala mamo Kup 486

...i dzięki temu podejściu, 25 lat później, cała rodzina może oglądać filmy, co najmniej HD, doprowadzane do budynku po kablu telefonicznym. Można pracować i uczyć się zdalnie, mamy fotografię cyfrową, itp. Nie będę wyliczał, bo każdy wie, do czego dzisiaj służy komputer i jego młodszy brat, czyli smartfon.

A gdzie byśmy teraz byli w tym rozwoju przy nimimalistycznym, amigowym jego modelu?
[#662] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@snifferman, post #660

Na krótko przez ogłoszeniem bankructwa Commodore
spienięzał zapasy magazynowe. A1200 nowa na półce
kosztowała 900zł a A500 5mln - dokładnie 4950000zł.

Ja uważam, że w tych cenach Amigi były dosyć
konkurencyjne cenowo.
Potem, w 95r. rozeszła się wieść w lokalnych
sklepach komputerowych, że "będą Amigi".
I faktycznie, pojawił się zestaw A1200 Magic
w wielkim pudle i ceną 1599zł.
Amiga by Escom konkurencyjna cenowo już
nie była.

Amiga nieźle trzymała cenę i na odsprzedaży
swojej używanej Amigi dużo się nie traciło.
Np. kolega sprzedał swoją A1200 w 97r. za
800zł.

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 07:46:38 przez mmarcin2741
[#663] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #662

Zakup A1200 w 1997 był mało poważny...
[#664] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #651

ok, racja
[#665] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@selur, post #655

W sumie to nie DOOM pokonał Amigę, a Wolfenstein3d... W między czasie Lotus, TestDrive i FormulaOne na PC 386 też lepiej chodziły. Amiga w tych grach jeszcze dźwiękowo się broniła, ale ten stan nie trwał długo. Wszędzie był rozwój, a Commodore ten czas przespało. Z tych lat co powstał DOOM w takim TOP SECRET lub Secret Service na PC już była wyższa Liga w stosunku do przyjaciółki. Amiga miała jeszcze Civil, Settlers czy Dune2, ale to już końcówka możliwości... Przesiadając się z c64 na A600 w 95 roku miałem mega postęp i frajdę z możliwości Amigi. Kupując CD32 zatęskniłem za A600. Posiadając A1200 grałem w te same gry co na A600 i używałem tych samych programów;)... Amiga to mega sentyment, ale też nie przesadzajmy, że ten 386 to takie dno. Od 286AT już w 2d blaszak był wystarczający by się dobrze pobawić. SELUR trzeba wziąć na klatę to, że u nas po prostu Amiga trafiła w dobrym czasie na podatny grunt. OK

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 08:16:56 przez WojoS
[#666] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Hubez, post #663

Zakup A1200 w 1997 był mało poważny...

Można tak powiedzieć. W tym roku kupowało
się już PSX, którego cena spadła do 700zł.
Dużo "kultowych" gier już pojawiało się tylko
na pc albo psx. Grało się w Tomb Ridera.

[#667] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #662

Ktoś tu napisał, że A1200 to taka lepsza A500 i trudno się z tym nie zgodzić. Ich polityka polegałana klepaniu do śmierci tego co się sprzedało, stąd tyle wersji C64. W sumie moim zdaniem z C128 było jak z A1200. Mieli ciut części to zrobili to co zrobili, a mocy na C65 zabrakło. Podobnie A1200 miała być ciut lepszą A500, bo czekali na Super Amigę i przespali, no to w pośpiechu wypychali z magazynów to co im zostało. Procek 14 Mhz zamiast 7 Mhz, 2 Mb Chip zamiast 1 MB Chip, do tego fast 4MB, bo 8MB pozbawiało Amigę części funkcjonalności. Tylko fani tak kochali ten komputer i wierzyli w niego, że powstały karty turbo, graficzne. Tak wśród producentów też byli fani, inaczej porzuciliby Amigę znacznie wcześniej. Amiga 1200 miała być sposobem na zutylizowanie za kasę nadwyżek magazynowych, dlatego nawet gier nowych nie było, bo C= samo nie wierzyło w jej sukces. Sorki wysłanie sprzętów do deweloperów to był ich zakichany interes. Cała ta polityka tej firmy wygląda jak dywersja.
[#668] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@WojoS, post #665

Oczywiście że na 386 można było się dobrze bawić. Wiem bo miałem 386sx i trochę tych gier się ograło a i w pgoramach się sporo klikało...

PC były jednak koszmarnie drogie i tak naprawdę mimo że miałem te 386sx w 97 roku to byliśmy w okolicy jednym z pionierów komputeryzacji pecetowej. Na klatce nikt PC nie miał, tak samo u mnie w klasie. Wszyscy za to mieli albo Pegasusa albo Terminatora 2. Czasami ktoś miał jakiegoś 8-bit w tym my (Atari 65XE - mała Amiga ). Amigi to nie pamiętam aby ktoś miał. Brat za miał znajomego z Amigą to narzekał że gdybyśmy zamiast 386 kupili Amigę to by więcej fajnych gier było dostępnych

I coś w tym jest. Tak "na już" do grania to PC w ogóle się nie opłacało kupować. Drogie to to było głośne i dużo gier przymulało. Aby nie przymulały to potrzeba było 486DX2 który był jeszcze droższy. Amiga jednak jakby nie patrzeć dawała dużo za relatywnie mała kasę.

Gdzie Amiga nie miała absolutnie sensu to karty turbo. W dziedzinie gier praktycznie nic one nie dawał, programy to ok, jak ktoś używał rendererów 3d czy innych takich to każdy szybki cep MC68K pomagał ale ogólnie cena upgrade'u Amiga do tego co się zyskiwało była jakąś porażką. I się wcale nie ma co dziwić że ludzie dysków nie kupowali i innych takich bo jak się zaczęło liczyć ile trzeba włożyć w Amigę aby ją rozbudować to się bardziej pyliło ją sprzedać i kupić PC. Ale czy to problem? Raczej nie bardzo.
[#669] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #666

Wtedy już wszystkie czasopisma ogólno - komputerowe wycofywały się już z Amigi, podobnie sklepy komputerowe.

Zobacz jakie gierki były wydane na Amigę a PC w 1997 roku.
[#670] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Hubez, post #669

Na Amigę nie było Worms2 więc ta platforma stała się dla mnie wtedy martwa
No sorry ale jako polak nie mogę tego nie wytknąć
[#671] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #662

Ja uważam, że w tych cenach Amigi były dosyć
konkurencyjne cenowo.


Ale konkurencyjność cenową szacuje się przy podobnych parametrach, a nie "za sztukę". A Wasze podejście przypomina to czasów PRL-u, gdzie na łamach Bajtka często pojawiał się temat "chcę kupić ZX-81 albo VIC-20 ze względu na cenę". Czyli - byle było. Notabene, wtedy też co przytomnejsi tłumaczyli, że to bez sensu.
[#672] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #671

Trudno porównywać parametry, ponieważ Amiga i pc
to komputery o zupełnie innej architekturze.
Sama moc obliczeniowa cpu nie jest jeszcze
wyznacznikiem.
PSX posiadał cpu 33mhz, 2mb ram a gry chodziły lepiej
niż na pentiumach.

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 09:26:37 przez mmarcin2741
[#673] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #672

To jest właśnie katastrofalnie błędne myślenie. Miarodajny jest czas wczytywania jpega, czas renderingu sceny, a nie subiektywne wrażenie z takiej czy innej gry, wykorzystującej jakieś specyficzne cechy sprzętu i pod nie optymalizowanej.
[#674] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KM_Ender, post #667

"Ktoś tu napisał, że A1200 to taka lepsza A500 i trudno się z tym nie zgodzić. Ich polityka polegałana klepaniu do śmierci tego co się sprzedało, stąd tyle wersji C64. W sumie moim zdaniem z C128 było jak z A1200. Mieli ciut części to zrobili to co zrobili, a mocy na C65 zabrakło. Podobnie A1200 miała być ciut lepszą A500, bo czekali na Super Amigę i przespali, no to w pośpiechu wypychali z magazynów to co im zostało. Procek 14 Mhz zamiast 7 Mhz, 2 Mb Chip zamiast 1 MB Chip, do tego fast 4MB, bo 8MB pozbawiało Amigę części funkcjonalności. Tylko fani tak kochali ten komputer i wierzyli w niego, że powstały karty turbo, graficzne. Tak wśród producentów też byli fani, inaczej porzuciliby Amigę znacznie wcześniej. Amiga 1200 miała być sposobem na zutylizowanie za kasę nadwyżek magazynowych, dlatego nawet gier nowych nie było, bo C= samo nie wierzyło w jej sukces. Sorki wysłanie sprzętów do deweloperów to był ich zakichany interes. Cała ta polityka tej firmy wygląda jak dywersja."

Niestety ale Jack Tramiel czy jak kto woli Jacek Trzmiel nie miał czystych rączek i korzystał z finansowania, które delikatnie mówiąc nie pochodziło z całkiem legalnych źródeł i za sznurki pociągały prawdopodobnie nie te osoby, które były podawane w oficjalnych komunikatach.
[#675] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #673

@Admin proponuje aby zamknac ten brednioserial ..szkoda storage’u
[#676] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Zgadzam się- droga donikąd..
[#677] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Po wysłuchaniu argumentów tych "najmądrzejszych" przychylam się OK

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 10:08:07 przez thomek
[#678] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Jak wyczerpałeś wątpliwej jakości argumenty to dlaczego chcesz zamykać wątek ? Dużo ciekawych rzeczy, a temat jest szeroki, więc niechaj przedstawienie nadal trwa.
[#679] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@ingenic, post #678

Jeśli ma trwać, to może lepiej w jakimś dziale HydePark, czy coś podobnego?
[#680] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Myślę że Admin specjalnie założył wątek aby rozruszać forum :D
[#681] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Nie prościej po prostu nie odwiedzać wątku w którym źle się czujesz?
[#682] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #681

Pewnie mógłby, ale im dalej tym bardziej wychodzi na to, że A1200 to było nieporozumienie i coraz bardziej piecze to i owo

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 11:38:13 przez ingenic
[#683] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@XoR, post #668

PC były jednak koszmarnie drogie i tak naprawdę mimo że miałem te 386sx w 97 roku to byliśmy w okolicy jednym z pionierów komputeryzacji pecetowej. Na klatce nikt PC nie miał, tak samo u mnie w klasie. Wszyscy za to mieli albo Pegasusa albo Terminatora 2. Czasami ktoś miał jakiegoś 8-bit w tym my (Atari 65XE - mała Amiga ). Amigi to nie pamiętam aby ktoś miał. Brat za miał znajomego z Amigą to narzekał że gdybyśmy zamiast 386 kupili Amigę to by więcej fajnych gier było dostępnych


Ja nabyłem A1200 w 1995 roku (przesiadka z Atari 800XL), zestaw Dynamite Pack, nowy w sklepie za 999zł. Długo szukałem w takiej cenie, w innych sklepach cena dochodziła nawet do 1300.

Nie znałem wtedy nikogo kto by miał peceta, kilku miało A500, albo 8bit Atari/C=, jeden miał Amstrada i jeden Timexa2048.

Więc posiadając wtedy A1200 czułem się jak "debeściak" i moja Amiga "też była debeściak"

Wtedy wyznacznikiem który komputer jest lepszy były gry i gazeta Top Secret.

I mimo całego mojego uwielbienia do Amigi, AmigaOSu, Magazynu Amiga itd., trzeba przyznać że może i Amiga1200 do gier była OK, ale miała za mały rynek i szybko wyprzedził ją pecet.

A jak wiadomo, komputer do domu, wtedy, kupowano tylko z myślą o grach.
[#684] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@karolb, post #683

W 1994 roku znajomy miał 386SX 4MB RAM i u niego po raz pierwszy zobaczyłem Dooma. W małym okienku, ale jednak wrażenie robił. Jeden koleś miał 486DX2/66 8MB RAM i Gravisa Ultrasound MAX - ale to był lokalny Krezus - rodzinka w USA itp.
Większość z mniejszości która posiadała w ogóle jakiś komputer to najczęściej jakiś 8bit Atari lub C-64, kuzyn miał A500, kolega z podstawówki również A500 i tak trwali z tymi swoimi Amigami z 1MB do mniej więcej 1997 roku
Somsiad miał Atari 65XE którego zamienił w 1998 roku na jakiegoś Pentium 166MMX, dwóch innych znajomków miało C-64 i od razu przeskoczyli na PC kiedy ten stał się powszechniejszy w okolicach 97/98.
Ś.P. wujek miał 286 16Mhz w 1991 roku, ale to był komputer do pracy. Także jakieś pecety bywały tu i tam. W większym mieście niemal w każdym komputerowym sklepie w 1992/93 roku można było nabyć Amigę 500/A1200, a w jednym nawet widziałem kompletną CDTV. W 1994 widać już było, że sklepy wycofywały się ze sprzedaży Amigi z wiadomych względów.
[#685] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #675

Nikt nikogo nie obraża, więc bez paniki. Dodaj do ignorowanych ten wątek. Być może takie rozważania, wyprowadzą nas na prostą i przestaniemy rulezować na temat Amigi.
[#686] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KM_Ender, post #685

I to już po 25 latach :)
[#687] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@ingenic, post #686

Myślę, że można śmiało w podsumowaniu napisać:

Amiga 1200 była od początku skazana na porażkę, gdyż to wciąż była tylko taka trochę lepsza A500. Nie oferowała nawet w momencie swojej premiery w 1992 r żadnej jakościowej zmiany w stosunku do A500 z 1987 roku.
Przestarzały i w dodatku jeszcze okrojony procesor Mc68020, taktowany zaledwie 14 MHz - już w samych założeniach konstrukcyjnych czynił z A1200 "przegrywa" i marną kontynuację...Tutaj żadne nowe cudowne układy graficzne, FastRAM, dysk, dzwięk... nic by nie pomogły, bo co by to dało przy wręcz archaicznym, bardzo powolnym procesorze ?


Widać to było po grach - żaden tytuł na A1200 nie odstawał na plus stosunku do najlepszych gier z A500. Żaden tytuł nie powodował , że ktokolwiek chciał kupić specjalnie dla niego A1200 - ot, ludzie kupowali A1200, bo nie było ich stać na lepszy komputer.
Albo uwierzyli Pampuchowi
[#688] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #687

Tutaj żadne nowe cudowne układy graficzne, FastRAM, dysk, dzwięk... nic by nie pomogły, bo co by to dało przy wręcz archaicznym, bardzo powolnym procesorze ?


A500 miała też archaiczny procesor ze śmiesznym taktowaniem, ale dawała radę bo... ciągnęła w przód cała architektura (chipset), w której CPU wcale nie był taki mega ważny. W 1200 nowy chipset oferował zbyt mały skok jakościowy w stosunku do oczekiwań rynku. I klops.
[#689] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #687

Przypadek jest ciągle ten sam, co z A600. Z punktu widzenia C= porażka komercyjna. Ale np. co mnie obchodzi Commodore? Wydali fajny komputerek, który sobie kupiłem i miałem z niego frajdę. To samo z A1200. Nie wyciągnęło C= z grobu? Jak to mówią 'couldn't care less'... ich problem, że świat już nie potrzebował tego komputera. Amigowcy, którzy chcieli kontynuować zabawę dostali sprzęt, który dało się łatwiej i mocniej rozszerzać niż A500. W tym aspekcie bardzo miło ze strony C=, że jeszcze wypuścił A1200 i system 3.1, a potem sobie umarł . Kto wie, może gdyby doszło do sfinalizowania sprzętu z mitycznym AAA okazałby się takim g***, że i tak wszyscy uciekliby do innych komputerów, albo i tak dalej kisiliby się z AGA albo GFX? No ale ponieważ nie doszło do tego to można się łudzić jak mało zabrakło do zawojowania świata. Ktoś tych złudzeń potrzebuje do szczęścia. Ale ja np. nie szeroki uśmiech
[#690] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #687

Reklama dźwignią handlu - nie pamiętam aby ktokolwiek w Polsce reklamował Amigę jako profesjonalny komputer. To była droga zabawka do grania dla dzieci ew. narzędzie pracy ale dla wąskiej grupy osób. PC było reklamowane jako sprzęt profesjonalny z super nowoczesnym oprogramowaniem. Zresztą sam PC był zawsze w reklamach nowoczesny, wydajny, profesjonalny i tak to postrzegali zwykli ludzie. Ci zwykli ludzie to najczęściej byli rodzice, którzy wykładali kasę na taki sprzęt samemu nie bardzo wiedząc co to potrafi ale w rozmowach wiedzieli, że profesjonalny, rozwojowy to tylko IBM PC bo tak mówiły telewizory i reklamy w gazetach a Amiga, no cóż sami wiecie jak było i jak to się potoczyło. Do tego dodajcie kwestie tego co wcześniej pisałem czyli niejasnego finansowania jak i wydawania funduszy przez Commodore i klops gotowy. Późniejsze próby przebijania się niszowego komputera to już była walka topielca. Niestety tak to widzę. Zresztą Apple też miało momenty krytyczne ale im się udało.

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2021 14:15:06 przez KAN2000
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem