Wiedziony linkiem który zapodał jokov, na blogu wymienionego pikseartysty znalazłem ciekawy tutorial. Skłoniło mnie to zrobienia czegoś bliźniaczego, uznałem że moją pracę mógłbym usprawnić dzięki tej wiedzy, może komuś też się przyda.
Zatem do dzieła:
Zacznijmy od referencji, wcześniej zamieszczałem teksturkę helikoptra, uznałem że do gry nie bardzo się ona nadaje... co najwyżej do jakiegoś intro.

Poszukałem wiec, jakiejś innej inspiracji, i było nią "Advance Wars":

Problemem jednak okazała się wielkość helikopterka, nie nadawał by się aby zmieścić go w klatce obrazka wielkości 16x16 pikseli, a nawet 32x32 piksele. Sprubowałem go przerysować "po swojemu". Zmieścił się, w okienku 32x32 piksele.

niedługo jednak odnalazłem wyżej wspomniany tutorial i spróbowałem zrobić ten rysunek od nowa. Rezultat zaskoczył mnie, jest wg mnie szybszy i czytelniejszy.
Zatem do dzieła.
Zacznijmy od czworoboku o podstawie i wysokości maksymalnie 32 pikseli.

Nie jest to "maj fejwret" kolor jeśli chodzi o podstawę ale, niech będzie.
Punkt 1: Obok referencji tworzymy prosty kolorowy obrys naszego obiektu, jeszcze bez szczegółów:
Jak widać już na wstępie, trzeba niechybnie zrezygnować z wielu elementów. Obrazek wygląda bardzo brzydko. Ale to dopiero początek. Ważne aby zostawić sobie po bokach tyle miejsc aby zmieścił się jeszcze ewentualny obrys przynajmniej 1 piksel po każdej stronie.
Punkt 2: Tworzymy prosty obrys całości. Elementów jest więcej. Ważne aby nie skupiać się nadal nad szczegółami ale traktować obiekt całościowo. Im czyściej tym lepiej. Można pokusić się o lekkie zaokrąglone szczegóły naszego obiektu. Nadal jest płasko ;)
Punkt 3:Pora na kolejne jaśniejsze szczegóły. Pierwsze lekkie przejścia kolorów. Pozbyłem się też jednolitego obrysu wewnątrz obiektu, zastępując go delikatniejszym kolorem.
Punkt 4: Kolejny kontrast, pozwolił na mocniejsze wydobycie obiektu i zaakcentowanie szczególnie wystających elementów. Jest to dobry czas na mocniejsze zaakcentowanie ciemniejszych faragmentów.
Punkt 5: Ostateczna "polerka", zmiękczyłem ostre krawędzie. Dodałem małe szczegóły jak odbicie światła na elementach optycznych i ewentualnych światłach pozycyjnych helikopterka. Jest to też dobry moment na podkręcenie palety i dopasowanie ewentualnych kontrastów. W zasadzie to mógłby być już finał.
Punkt 6: Postanowiłem jeszcze tę pracę zepsuć, mimo wszystko chcąc zobaczyć jak wspomniany statek powietrzny będzie się prezentować na innym tle. Wynik eksperymentu poniżej. Pacjent ledwo przeżył ;)
Finał: W sumie, to by było na tyle. Nie jest to może mistrzostwo świata, ale pokazuje jak uporządkować pracę nad pojedynczymi elementami grafiki aby skrócić czas pracy i uczynić ją bardziej przyjemną.
Jeszcze raz dziękuję za inspirujące linki!

wcześniej>
Pozdrawiam! CDN...