Forum: 679 postów zawiera frazę "przenoszenie danych"
To szerszy temat troche... Tu masz poradnik dotyczący AMITCP ale to nie do końca sie sprawdzi w pistormie. Tu jest filmik pokazujący konfigurację MIAMIdx dla pistorma- bardzo prostego stosu. PS - prędkości są rzędu 250kB/s na MIAMI u mnie - o niebo lepiej niż pilpbox
No oki, ale ja podejrzewam, że autor nie ma w A1200 żadnego HDD/CF/SD. Radziłbym zacząć od tego i doradzam SD-IDE (łatwość kupna kart SD, czytniki w laptopach, tanie duże pojemności). przenoszenie danych w A1200 to żaden problem. Kartę SD można dać na przedłużaczu i sobie wyprowadzić na zewnątrz albo przymocować przy tylniej klapce koło portów Joya i myszki. Nasz nowy kolega na forum chyba zaczyna przygodę na nowo i lepiej niech pozna opcje zanim wpadnie w szpony amigowych sklepikarzy :twisted:
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Kabelek będzie i jest używany do transferu plików z A1200 do A500+. A1200 z kartą 060, dostępem do internetu i dużym, jak na realia Amigowe dyskiem twardym, służy jako magazyn plików. Umożliwia też łatwe przenoszenie danych z PC poprzez PCMCIA. Myślę, że najpierw poprawię ekranowanie kabelka, wymieniając przewód. Wypróbuję też Pronet.
Cześć, mam podpięty dysk pod IDE jako master w FFS. Jest szansa na odczytanie karty CF jako slave przez adapter ale w FAT32, np. z PC albo portu PCMCIA w A1200? Chodzi mi o przenoszenie danych, hot swap nie jest potrzebny.
Hej, Mam adapter IDE/CF na śledziu w A4000. Po wyjęciu karty CF(FFS) z adaptera i włożeniu jej do czytnika USB jest ona także widoczna w SAM440. przenoszenie danych jest łatwe. Teraz dokupiłem A600. Czy jest możliwość użycia jednej karty, która będzie widziana w SAM440, A4000 i czytniku PCMCIA Amigi 600? Karta (pqi 128MB) jest widoczna i formatuje się w A600 bez problemu. SAM też ją widzi.
1. tak jak mówi @snifferman - SSD to chleb powszedni, ceny zwalające z nóg są przeszłością. Druga sprawa: jak już SSD, to najlepszą opcją na system jest dysk M.2, czyli coś takiego: (zakładam, że Twój lapek ma możliwość zamontowania takowego). Trzecia sprawa: jeszcze lepszą opcją jest trzymanie na takim dysku samego systemu, a pozostałych danych (np. download, filmy, muza, dokumenty itp.) na "zwykłym". Ja mam w tym momencie 3 dyski: w lapku M.2 (Samsung EVO 960) i osobny SSD, a do tego zewnętrzny talerzowy podpięty pod USB. Odpowiednio 250 GB, 1 TB i 2 TB - i wszystkie zapchane do bólu :roll: (ze względu na kilkunastoletni śmietnik - większość obrazków/programów/filmików/dokumentów ściągam z neta do jednego folderu i potem nawet nie chce mi się tego ewentualnie usunąć czy posortować przenosząc w odpowiednie miejsce, żebym w razie czego nie ściągał tego samego drugi raz). w sytuacji gdybyś na taką opcję się zdecydował, IMHO nie ma sensu kupować na system dysku większego niż 256/512 GB. Wtedy pozostanie Ci zdecydować, czy resztę będziesz trzymał na talerzowym, czy SSD. Oba mają swoje wady i zalety - podstawową zaletą SSD jest szybkość, znika konieczność defragmentacji, a podstawową wadą SSD jest fakt, że przy częstym zapisie dysk w końcu się "zużyje" (z tego samego względu defragmentacja działa na SSD zabójczo) i będziesz musiał kupować nowy, o ile nie chcesz któregoś dnia nie zobaczyć swoich danych... Ja jednak żadnego do tej pory (3 lata) nie wymieniłem i żyję. :-P 2. przenoszenie Win10 na nowy dysk jest operacją bezbolesną. Tutaj masz dwie opcje: albo bezpośrednie klonowanie, albo tworzenie obrazu i później odtwarzanie go na nowym dysku. Ta druga opcja dostępna jest nawet w narzędziach Win10 (start -> i wpisujesz "create recovery drive"). Pierwsza opisana jest na wielu stronach, np. https://helpdeskgeek.com/windows-10/how-to-migrate-windows-10-to-a-new-hard-drive/. Weź pod uwagę, że po przeniesieniu systemu prawdopodobnie będzie trzeba odpowiednio rozszerzyć partycje(ę). Narzędzie do tego też masz w windowsie (diskmgmt.msc), tylko nie sprawdzi się w przypadku FAT32, bo rozmiaru takich partycji z jego pomocą nie zmienisz. 3. antywirami możesz nie zawracać sobie głowy, windowsowy w zupełności wystarcza i radzi sobie b. dobrze. Wszelkie dodatkowe będą Ci tylko zamulać system, szczególnie jeśli masz mało RAM-u. Ewentualnie możesz zainstalować jakieś zorientowane na internetowe robactwo, typu Spybot Search & Destroy, Malwarebytes Anti-Malware. Ostatnia aktualizacja: 31.05.2023 11:41:00 przez snajper
Było to o tyle fajne rozwiązanie, że przenoszenie danych z PC było bezproblemowe. Brałeś dowolną "pecetową" dyskietkę, ładowałeś do środka, CrossDOS montował i szlus. To samo tyczy się dyskietek 720KB PC. Nie było do końca bezproblemowe, bo ucinało mi nazwy plików jeśli dyskietkę nagrałem pod Win. CrossDOS nie obsługiwał długich nazw jeśli poprawnie pamietam. Dane musiałem pakować na PC i rozpakować na Ami. Plusem jest to, że 720KB można "obsłużyć" na fabrycznej stacji, którą każdy w Amidze miał. Problemem były same dyskietki. 720KB były przynajmniej u mnie trudno dostępne po 96r, a HD miały już blędy na Amidze przy pierwszym formatowaniu.
Stacje HD nie zdobyły popularności na Amidze i większość gier i programów i tak była na dyskietkach DD(większa ilość odbiorców). Ja pamiętam, że jak kupowałem A1200 w "wieży" to do zestawu wziąłem "gęstą" stację od Micronika bodajże. Było to o tyle fajne rozwiązanie, że przenoszenie danych z PC było bezproblemowe. Brałeś dowolną "pecetową" dyskietkę, ładowałeś do środka, CrossDOS montował i szlus. Ale faktycznie, obniżoną prędkość transferu danych doskonale pamiętam (z moich ówczesnych doświadczeń to wydawało się to chyba ze 4x wolniejsze niż z dyskietki DD, ale może faktycznie obiektywnie działało to "tylko" 2x wolniej).
Jak zrobić sobie dyskietkę startową krok po kroku opis dla laika do A500 i A1200 aby obsługiwała karty CF 8Giga ,założenie partycji ,formatowanie,przenoszenie danych.
Nie tyle załamała ile C= nie był w stanie wyprodukować Amig1200. Amigi 1200, co nie każdy pamięta, od końca 1992 roku schodziły na pniu. Sprzedawały się jak dziś PS5. Rynek się oczywiście załamał - C= nie dostarczał komputerów do sklepów, ludzie ich nie mogli kupić - kupowali SNESa/MegaDrive, Ci którzy szukali komputera - kupowali PC. Punkty handlowe sprzedają to co ludzie kupują - z racji tego, ze Amigi były niedostepne kupowali inne zabawki , kupowali PC. A gdy C= był w stanie dostarczyć towar - ten nikogo nie obchodził bo sklepy zarabiały na czymś innym, miejsca handlowe w sieciach były zajęte. Podobnie zresztą było z CD-32 - ona impetem wdarłą się na rynek, w Wielkiej Brytanii sprzedawała się na pniu. Z jej dostepnością było źle. Złota zasada biznesu - brak twojego towaru na półce - ukłon w stronę konkurencji. Ja też bardzo lubię fantastykę, szczególnie krótkie opowiadania o alternatywnych światach. Bardzo dobrze się czyta, naprawdę. Lekkie opowiadanie, nasycone niebanalnym humorem... a jednak nieco krótkie. Dodałbym jakieś wzruszające wątki, chociażby scena z Jobsem, który przybija ostatnią deskę w swojej firmie, a następnie przywdziewa strój roboczy i zatrudnia się jako sprzątacz w Amiga World Corporation. Wspomniałbym też o największym pomniku Amigi 500 w Rio De Janeiro... Oczywiście warto by było nadmienić też o nowym prawodawstwie, gdzie usługi sieciowe i internet byłby prawnie zabronione a jedyną formą wymiany danych byłoby nigdy nieprzemijające przenoszenie danych na dyskietkach. Bll Gates wyrokiem Światowego Sądu Amigi zostałby skazany na stukrotne dożywocie, a komputery PC byłyby publicznie palone jako heretyckie wynalazki... Nie jestem pewien jak bym podszedł do tematu telewizji... czy może powinna być w takim świecie analogowa, gdzie oczywiście wszystko opierałoby się na Amigach, czy może jednak cyfrowa, gdzie jedynym i obowiązującym formatem byłby ANIM5... Generalnie - jest świetnie, pomysł godny Zemeckisa. Gratuluję! Ostatnia aktualizacja: 21.01.2023 17:09:36 przez Nasedo Ostatnia aktualizacja: 21.01.2023 17:09:53 przez Nasedo
ztcw, do transferu plików tudzież nagrywania ADF-ów nie jest potrzebny Workbench ani Amiga Explorer. Wystarczy dyskietka bootująca do CLI, polecenie type i parę innych rzeczy. Przy odrobinie szczęścia będziesz mógł bezproblemowo nagrać ADF-a, dysponując jedynie kabelkiem oraz taką dyskietką (u mnie za taką deskę ratunkową posłużył pierwszy dysk HighSpeed Pascal, niektóre gry systemowe też powinny dać radę - nie wiem czy nie np. Nuclear War). Na PPA masz odpowiednie hałtu: https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-2.html - w tym samym dziale łącznie cztery artykuły omawiające temat transferu PC-Amiga.
Może warto poszukać jakiegoś sposobu na przenoszenie danych z PC? Np Gotek albo kabel nullmodem.
Tu masz zobrazowane to co skróciłem opisowo w poście #64: link (nie musisz pobierać, wystarczy obejrzeć :-))
To trzeba zminimalizować to ryzyko :-)
Windows tej karty po prostu nie widzi... Jak wkładasz kartę cf sformatowaną dla Amigi, to windows 10 wyświetli komunikat, że karta nierozpoznana i zapyta czy ją sformatować. Nie formatuj, tylko odpal w trybie administratora winuae, który obsłuży kartę. Każda nowa karta cf będzie jednak zawsze sformatowana w fat32 i windows powinien ją zobaczyć i pozwolić na kopiowanie na nią. Jeżeli uruchomisz winuae normalnie, tzn. nie zaznaczysz trybu administratora, to winuae nie będzie widział karty. Ostatnia aktualizacja: 10.06.2022 23:00:45 przez mmarcin2741
Z niecierpliwością czekam na kolejny wątek z pytaniami.
Windows tej karty po prostu nie widzi...I prawidłowo, bo to Windows ;-) Tworzysz roboczy katalog do którego wrzucasz rzeczy które chcesz przegrać na Amigę. Odpalasz Winuae (ustawiasz np. QuickConfig 1200+Fast). Do WinUAE 'podpinasz' kartę CF z Amigi (WinUAE ją zobaczy, mimo iż Windows) jako główny dysk, roboczy katalog jako drugi dysk i startujesz emulator. Kopiujesz co tam zechcesz i... to wszystko. Prościzna :-)
Zacznijmy od początku. Co posiadasz ? Amiga - jaki hardware i soft który pomoże przy przenoszeniu danych
Dobra. Kupiłem adapter CF i czytnik kart do PC. Ściągnąłem też WinUae, ale... Już wiem, że bez kursu jak z tego korzystać zwyczajnie sobie nie poradzę. Windows tej karty po prostu nie widzi... Cholernie to wszystko skomplikowane.
Jak miałem Vipera, była tam zworka odpowiedzialna na ON/OFF PCMCIA. Założyłem na nią kabelki z przełącznikiem i wyprowadziłem na zewnątrz. Sprawdzało się doskonale. Taki 'ficzer' powinien być zastosowany we wszystkich kartach potrzebujących tego - chociażby dla takich przypadków jak ten :-D
To nie lepiej kupic adapter PCMCIA-CF i CF-SD. Koszt jakieś 64zł. Karte SD pewnie jakąś masz. Nie wiem po co pchacie się w karty CF? Jedyny plus, to że czasem są szybsze niż SD co na Amidze i tak nie robi praktycznie żadnej różnicy Ostatnia aktualizacja: 09.06.2022 10:16:51 przez snifferman
Adapter do PC nie potrzebuje sterowników - to tak dla pełności informacji :-) Od strony Amigi potrzebne są pliki umożliwiające obsługę PCMCIA - zapewne są na dyskietce dodanej do zestawu, który podlinkowałeś. Ponieważ z tego co wyczytałem masz prawdopodobnie gotowca, którym z dużym prawdopodobieństwem jest ClassicWB, pliki te masz już wgrane do systemu. Sprawdź czy masz compactflash.device w drawerze DEVS i fat95 w drawerze L. Do pełni szczęścia musisz skopiować CF0 i CF0.info z drawera StorageDOSDrivers do DEVSDOSDrivers. Napisz jaki masz dokładnie system. @mmarcin2741: fat95 w C? Pierwsze słyszę. Ostatnia aktualizacja: 09.06.2022 10:24:03 przez AmiClassic
Na pc nie potrzeba sterowników, bo będą w windows 10. Na Amidze oczywiście potrzebne są sterowniki, żeby widziała w pcmcia kartę cf w formacie fat32. Na tej aukcji, którą podałeś, jest dyskietka ze sterownikami do Amigi. Zapewne wrzucasz dyskietkę i klikasz ikonę install. Jeżeli na dyskietce są same sterowniki bez instalatora, to ręcznie trzeba skopiować do odpowiednich katalogów sterowniki: 1. W "c" ma być fat95. 2. W "Devs" compactflash.device 3. W "L" fat95.
Dlatego pytałem. :thumbsup: W sumie temat niepotrzebny, kto by tam czytał instrukcje obsługi i inne takie. :twisted:
To ja jeszcze dopytam, żeby znów nie słuchać jaki to jestem rozrzutny i niepragmatyczny :)... Czy taki adapter potrzebuje sterowników? Kupiłbym to co poniżej, ale dotąd byłem przekonany, że takie gniazdo nie potrzebuje dodatkowego softu... https://allegro.pl/oferta/adapter-cf-pcmcia-do-amiga-600-1200-driver-czytnik-12084051695 Dzięki!
xT :-) : link Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 23:40:29 przez AmiClassic
Ja mam taki podręczny jak 'większy pendrive':
Postanowiłem zakupić adapter CF do PC. Słuszna decyzja. Ja mam od kilku już lat zewnętrzny czytnik kart podlaczany do pc poprzez usb2.0 marki bodajże modecom. Kosztował 14zł. Nie ma sensu dopłacać do szybkości usb3.0. Jestem zadowolony, obsługuje cf type 1/ii sd microsd i inne. Podobny do takiego: Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 22:11:29 przez mmarcin2741
A pełna nazwa tej karty to?
Postanowiłem zakupić adapter CF do PCToż to :shock: Gdyby napisał w pierwszym wpisie, że nie ma takiego adaptera i ktoś mu doradził kupno, wątek zakończyłby się pozytywnie na kilku postach :-D
Czytałem, ale to było kilkanaście godzin temu, a widzimy że Amiga została otwarta, więc był czas użyć WinUAE Może nie ma jak podłączyć CF do PC. Postanowiłem zakupić adapter CF do PC
Nie. Nie ma temu służyć, ale to właśnie stanowi pretekst 😉.
Nie mam tego softu. To właśnie te pliki chciałem wrzucić na CF ;).
Czytałem, ale to było kilkanaście godzin temu, a widzimy że Amiga została otwarta, więc był czas użyć WinUAE :-)8-) Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że cały ten wątek służy temu aby umożliwić przegranie jednego programu do C:? :lol: Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 20:39:27 przez AmiClassic
Zakładam, że masz w systemie konfigurator tej karty od ArchiTECH'a? Zamiast zakładać wystarczyło przeczytać 8-)8-) Mam kartę xT od Archiego... Muszę wgrać na C: program do zdejmowania 4MB, żeby złącze PMCIA się zwolniło. Gdybym miał już ten program na karcie to pewnie i tego posta by nie było.
Ale Ty właśnie tworzysz tutaj takie fikołki, że 'informatyka na Polibudzie' wymięka :-) Nie lepiej z CLI włączyć na ten raz obsługę PCMCIA i przerzucić dane niż kombinować jak ... ? Nie musisz wtedy komputera wyłączać i za jednym posiedzeniem możesz przerzucić tryliony danych. Zakładam, że masz w systemie konfigurator tej karty od ArchiTECH'a? Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 20:20:18 przez AmiClassic
Przy tworzeniu partycji pod WB można wybrać czy ma być bootowalna. Adaptery SD-IDE działają tylko jako master i czasami nie chcą współpracować z innym urządzeniem (mi się to jeszcze nie zdarzyło). Jak chcesz podłączyć pod to gniazdo IDE 40 pin, to albo musiałbyś kupić SD-IDE 40pin, albo 44pin i adapter + taśma 40pin lub taśmę 40pin-44pin Dodatkowo musisz doprowadzić zasilanie 5V Kartę micro SD można wyprowadzić na czymś takim lub takim Jak będziesz kupował Adapter SD-IDE 44pin to bierz z taśmą. Jeśli nie będzie chciało to współpracować z twoją kartą CF, to zawsze możesz wszystko wywalić i zostawić tylko SD-IDE na taśmie 44pin + przedłużacz. Założysz kartę 64GB, to ci nie będzie więcej miejsca potrzebne (przynajmniej na początku :twisted: ) Ważne!!! Adaptery SD-IDE powodują ciągłe świecenie diody Aktywności HDD. Można to naprawić na samym adapterze. Z tego co widzę twój adapter do CF ma ten mod na sobie, więc powinno być OK. Jeśli podłaczysz bez tego adaptera co masz, tylko na samej taśmie, to dioda będzie cały czas świecić
W razie nieposiadania LPT w PC na popularnym portalu aukcyjnym dostępne są karty zarówno na PCI jak i PCI express. Dziękuję za informację. Nie wiedziałem, że są karty PCI i PCI-Express, które posiadają złącze równoległe LPT albo szeregowe. Czy zadziała po tym Ser-Net lub Par-Net?
I bedzie się dało bez robienia informatyki na Polibudzie przenosić dane pomiędzy nimi? Zakładam, że SD w takim przypadku musi być specjalnie przygotowana i pewnie czeka mnie jakaś ekwilibrystyka w ustawianiem, który dysk ma startować jako master (choć to pewnie załatwią zworki). Podejrzewam, że przy odrobinie wysiłku możnaby zrobić stabilne gniazdo zewnętrzne, wtedy takie sd służyłoby jako dysk do transferu.
Jak fizycznie zmieścisz to powinno. Amiga będzie widzieć dwa dyski i tyle.
A czy mając taki adapter z dwoma gniazdami IDE nie mógłbym jakoś wyprowadzić adaptera dla SD lb CF na zewnątrz? Jak w takiej sytuacji czytałaby to 600tka?
Jak kolega nie chce się bawić w adaptery PCMCIA czy CF2SD to polecam coś takiego https://allegro.pl/oferta/adapter-cf-ide-do-a600-a1200-na-zewnatrz-12097115652 choć wymaga to małego zeszlifowania obudowy w miejscu nad szczeliną PCMCIA, wtedy masz swobodny dostęp do karty CF i nie trzeba wiecznie rozkręcać obudowy aby wyjąć kartę pamięci ;) Ja kupiłem i sprawdza się znakomicie ;)
Gdybym miał już ten program na karcie to pewnie i tego posta by nie było. Postanowiłem zakupić adapter CF do PC To jak wgrałeś system na CF? Kupiłeś gotowca i zapłaciłeś ponad 100zł? Za 55zł na alledrogo masz adaptery SD-IDE z tasiemnką. Za pozostałe 40zł pewnie udałoby się kupić 2 karty SD 64GB. Czytnik kart SD pewnie już masz. Wyskrobując dodatkowo 64zł mógłbyś dokupić do tego adapter PCMCIA-CF i CF-SD (jest u jednego sprzedawcy na alle). Nie ma to jak przepłacać na początku, a potem jeszcze narzekać, że trzeba dokupić więcej. :twisted::twisted: Ale UWAGA- Nie wszystkie adaptery CF-SD działają z Amigą, więc ryzyko zawsze jest. Jakby wszysto zadziałało to masz 64GB w Amidze, 64GB w PCMCIA. Normalnie "król nafty i benzyny":twisted: A tak pewnie bida 4GB i płacz, że nie ma jak przenosić danych.
Mam kartę xT od Archiego... Muszę wgrać na C: program do zdejmowania 4MB, żeby złącze PMCIA się zwolniło. Gdybym miał już ten program na karcie to pewnie i tego posta by nie było. No chyba, że ktoś z okolic Mysłowic pomógłby...
OSX, ale Win też się znajdzie :)...
czemu się uparłeś w takim razie na rozkręcaniu Amigi, wyciąganiu CF? Masz walnięte PCMCIA w swojej Amidze?
Pod Applem czyli ? W sensie że WinUAE na OSX czy Windows ? Pod OSX to natywnie chyba tylko FS-UAE link Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 09:10:47 przez zyga64
Panowie. Z tego co widzę do prawie do rozwiązań innych niż VinUae i tak muszę mieć już "coś" wgranego na Amidzę lub przygotowane dyskietki. Błędne koło. Już praktycznie zamykając wątek: Postanowiłem zakupić adapter CF do PC. Kartę wyciągnę z Ami i przeniosę niezbędny soft. I tak ciągle jest rozkręcana więc ten jeden raz więcej jej nie zabije (chyba). Mam ostatnie pytanie: KTÓRA wersja VinUae, żeby nie utonąć w wielości opcji i nie walczyć z kompatybilnością. Emulator działa stabilnie pod Applem?... Dzięki za Wasze zaangażowanie w wątek. Pewnie z wszystkiego stopniowo skorzystam :).
Można też do peceta podłączyć stację dyskietek przez port LPT i za pomocą programu ADTWin nagrywać ADF na dyskietki. ADTWin W razie nieposiadania LPT w PC na popularnym portalu aukcyjnym dostępne są karty zarówno na PCI jak i PCI express. Jednak osobiście chyba byłbym zwolennikiem zsieciowania amigi (karta na PCMCIA lub Plipbox) i przesyłania plików choćby po ftp.
W większości Amig mam karty 32GB i więcej. Nie muszę za dużo przenosić, bo większość już tam jest Ja też generalnie nie muszę dużo przenosić. Mam kilkadziesiąt przeróżnych płyt CD po 700MB wypełnionych softem. To też wychodzi sporo gigabajtów. :-) Ale, jak piksluję albo programuję i kompiluję na Amidze - normalna rzecz, chcę mieć możliwość transferu. Nie jestem zwolennikiem modyfikacji portów w taki sposób.
Potrzebowałbym manuala dla kogoś niezaznajomionego z tematem. Proszę bardzo: https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-2.html Prościej się nie da. Jeżeli zależy Ci tylko na przeniesieniu paru adf'ow na dyskietki, to to jest najtańszy i zarazem najprostszy sposób. Co do dyskietek, to unikaj 1.44 MB (MF2HD), bo to crap. Ze wszystkich, które miałem żadna już dziś nie działa. Jedynie dyskietki MF2DD, te działają do dziś. Tyle że do przenoszenia Amiga musi mieć najpierw sterownik FAT. Taką dyskietkę można normalnie zapisać pod pecetem. Dlaczego nie można bezpośrednio na PC nagrać dyskietki amigowej? Bo pecet jest na to za tępy, no chyba że użyjesz specjalnego kontrolera typu Catweasel czy Kryoflux, ale to znowu zwiększa koszt. Jak masz dyskietkę z Workbenchem, to po prostu użyłbym kabla null modem. Można go nawet samemu zrobić, będzie jeszcze taniej. No i pc musi mieć port RS232, jak nie ma, to można kupić pod USB, tylko najlepiej na chipsecie Prolific. Ale może masz jeszcze gdzieś w piwnicy starego blaszaka z takim portem? Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 00:32:24 przez diobou
Po prostu łączysz Amigę do sieci. Chodziło mi bardziej o nullmodem. Wątpie, aby autor wątku chciał inwestować w sieciówkę i ją konfigurować Ja przeważnie wywalam modulator i tam wyprowadzam gniazdo SD. Kartę można w każdej chwili wyjąć i pobawić się na WinUAE. Postawić nowy system, przenieść dane, potestować. W A1200 jest klapka przy portach mysz/joy i można wyprowadzić kartę tam. Modulator zostaje wtedy dla konserwatystów. Można wtedy mieć kilka kart SD z różnymi systemami. W swoich laptopach mam czytniki kart SD, więc wszystko szybko, sprawnie i wygodnie. W większości Amig mam karty 32GB i więcej. Nie muszę za dużo przenosić, bo większość już tam jest:twisted::twisted::twisted:
Połączenia kablowe też jest niewygodne i wolne. Stwierdzam, że takie połączenie na pewno nie jest niewygodne. :-) Po prostu łączysz Amigę do sieci. Uważam, że to najbardziej naturalny i łatwy sposób. Przyznam, że prędkość transferu nie jest bardzo szybka. Co do dyskietek to aktualnie to jedyny sposób w jaki transferuję dane w obie strony. Z PC na Amigę korzystam też z płyt CD-R/RW. Ostatnia aktualizacja: 07.06.2022 23:19:29 przez Hexmage960
Wypróbowałem wiele sposobów na wymianę danych pc-amiga i według mnie najlepszy (ale i najdroższy) sposób to podłączenie amigi do sieci lokalnej, przez modem (lan lub wifi) właśnie po pcmcia. W sieci lokalnej mam serwerek synology diskstation i na nim dedykowaną partycję pod amigię, na serwerku działa usługa smb. Po stronie amigi - karta pcmcia lan, stos tcp ip (Roadshow) i smbfs. Montuje smb i mam dostęp serweka nas po stronie amigi z poziomu workbencha (można sobie zmapować dysk sieciowy w np. DOpusie). Można też przerzucać pliki po ftp, ale jest z tym więcej zachodu. Potrzebne pliki zapisuję sobie na nas-ie z pc-ta. Mam tak podłaczone na stałe dwie amigi, jedna po wifi (prism) druga po lanie.
Dokupujesz FDD na USB. Posiadam kilka i pod Win10 miałem problemy z ich obslugą także może nie być kolorowo. Bo sobie kupiłem nową stację FDD i naiwnie wierzyłem, że obejdzie się bez Goteka, Goexa, adaptera PCMCIA ;) ... Bo może się obejść, ale musisz mieć stację FDD w PC. Nagrasz dyskietkę 720KB (może być 1.44MB z zaklejonym okienkiem) na PC i odczytasz ją na Amidze. Przenosiłem tak dane 20 lat temu i wtedy był problem z długimi nazwami plików. Trzeba było wszystko najpierw spakować :twisted: Jak będziesz miał do przeniesienia kilka MB danych, to już robi się to problematyczne. Połączenia kablowe też jest niewygodne i wolne. Kup sobie PCMCIA, albo wyprowadź kartę na zewnątrz.
Kompletnie Cię nie rozumiem :-) Bardziej przemawia do mnie koncepcja sniffermana: Bo inaczej nie było by co robić, a tak? Jest na co narzekać na forum:twisted:Chyba tak.
Potrzebowałbym manuala dla kogoś niezaznajomionego z tematem. Amiga OS posiada w standardzie preferencje Serial z tego co pamiętam już nawet od wersji 1.3. W OS 3.x masz systemowy program preferencji Serial, gdzie możesz ustawić parametry połączenia. Ażeby połączyć dwie Amigi można skorzystać np. z SerNetu. Montuje on zwykłe urządzenie DOS do sieci. http://aminet.net/package/comm/net/sernet24 Można też połączyć się z PC, ale nie wiem czy to działa z adapterem na USB. Tu pakiet, z którego korzystałem ze zwykłym złączem Serial w PC: http://aminet.net/package/comm/misc/PC2Am308 http://aminet.net/package/comm/net/PC2AmFix Ostatnia aktualizacja: 07.06.2022 22:12:21 przez Hexmage960
Polecam ten kabel null-modem. Sprawdzone, działa z dwoma Amigami. Potrzebowałbym manuala dla kogoś niezaznajomionego z tematem. Ostatnio kupiłem 10 dyskietek DD za ok. 6 złotych za dyskietkę. To jak za darmo ;)...
Polecam ten kabel null-modem. Sprawdzone, działa z dwoma Amigami. Nie testowałem sieci Sernet, bo nie mam adaptera złącza serial na USB w PC. Ostatnio kupiłem 10 dyskietek DD za ok. 6 złotych za dyskietkę. #20 Tak, ta stacja dyskietek powinna zadziałać. Mam podobną (TEAC). Ostatnia aktualizacja: 07.06.2022 21:57:08 przez Hexmage960
Norbert. Czy to ma być stacja dedykowana dla 720kb jak ta z hiperłącza czy jakakolwiek na 3,5?... Dzięki! https://allegro.pl/oferta/zewnetrzna-stacja-dyskietek-3-5-720-kb-na-usb-12128346491
Gdzie Wy nabywacie takie nośniki? Nawet 1.44 w cenach innych niż 1L paliwa na Orlenie jest już rzadko dostępne.
Dokupujesz FDD na USB. Używasz dyskietek 720kb do przenoszenia danych między pc a amiga. Proste, ale jakie "oryginalne" Dyskietki 720kb... Nie wystarczy sformatowanie 1.44?... Sorry, ale ja grając zaniedbałem czas, który był na pogłębianie wiedzy o Amidze. Stąd prymitywne w Twoich oczach pytania (w innych dziedzinach mógłbym Cię zaskoczyć ;) )...
Dokupujesz FDD na USB tak jak pisze Norbert. Sam używam tego rozwiązania i jestem zadowolony. Przenoszę dane na dyskietkach DD 720kB. Drugie rozwiązanie to zrobić sieć SERNET między Amigą i np. PC.
Dokupujesz FDD na USB. Używasz dyskietek 720kb do przenoszenia danych między pc a amiga. Proste, ale jakie "oryginalne"
Bo sobie kupiłem nową stację FDD i naiwnie wierzyłem, że obejdzie się bez Goteka, Goexa, adaptera PCMCIA ;) ...
Bo inaczej nie było by co robić, a tak? Jest na co narzekać na forum:twisted: Może chodzi o problem z rozkręcaniem Amigi, bo pewnie ma kartę CF schowaną w środku. A PCMCIA to strach przed kupnem niekompatybilnej karty. Co do PCMCIA, to może warto zainteresować się adapterem CF-SD i zrobić kanapkę. Będziesz miał wtedy kartę SD w FAT do wymiany danych i to hot-swap. Tylko nie wswzystkie adaptery SD-CF działają:twisted: Co do karty CF w środku, to nie wygodniej użyć SD-IDE i extendera micro-SD? Wtedy można sobie wyprowadzić kartę na zewnątrz. Ja używam kart 64GB gdzie mam kilkadziesiąt GB gier WHD i ADF. przenoszenie danych jest wtedy sporadyczne i nawet zewnętrzny gotek wystarczy. Na PCMCIA wrzucam jak jest więcej. Używam karty 128GB
Gdybym nie chciał korzystać z PCMCIA / WinUae...To może powiedz dlaczego nie chciałbyś skorzystać z najprostszych tylko szukasz 'problematycznych' rozwiązań :?:
W życiu nie instalowałem Linuxa. Chciałem tylko na dyskietki nagrać adf’y. Zaraz zacznę pytać jak instaluje się Linuxa. Nie chcę robić takiej siary :).
Linuxa można odpalić live z pendrive, albo zainstalować pod wirtualną maszyną np darmowym virtualbox'em. U mnie na każdym kompie mam zainstalowany linux razem z windowsem, jakby trzeba było skorzystać. Linux ma fajny bootloader Grub, który sam wykryje zainstalowane systemy na komputerze i zrobi ekran startowy.
Opcja "afs" obsługuje wszystkie amigowe filesystemy, PFS, SFS ? A i trzeba mieć kompa z Linuxem.
najprościej to dysk amigowy CF/SD montujesz pod jakimkokwiek linuksem z opcja "afs" i przegrywasz jak na pena ile wlezie... bez zbędnych UAE
To zależy, jaka Amiga? Ile pamięci? Jaki kickstart? Masz w niej dysk twardy? Poczytaj. https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych.html https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-2.html https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-3.html https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-4.html
Jest jeszcze jeden sposób przenoszenia danych. Działa on tylko w jedną stronę : z pendrive do Amigi. Należy użyć tego programu. link Obsługa jest w CLI, ale dostosowałem proste GUI przy pomocy pakietu GUI4CLI. Prędkość transferu jest taka jak stacji dyskietek, ale ma się dostęp do wszystkich plików na pendrive
O goteka już chyba pytałeś w innym poście. Można łatwo przenosić dane na adf "dosowe" za pomocą Total Commander z zainstalowaną wtyczką. Jest też SDBox którego lubię używać z A500 (coś jak PCMCIA w A600 tylko transfer wolniejszy).
Zakładając, że posiadasz dysk twardy w Amidze, np. w postaci karty sd/cf, to mozna przerzucić kolekcję adf na ten dysk (oczywiście pod winuae operacja) i potem sobie spokojnie zgrywać już w Amidze na dyskietki jednym z wielu dostępnych programów. Adf2disk chociażby. Ostatnia aktualizacja: 06.06.2022 20:38:13 przez mmarcin2741
Cześć, Nie, nawet na A500 można przerzucić przy pomocy dyskietki sformatowanej na FAT (720 KB), ale by to zrobić, trzeba mieć już jakaś dyskietkę amigową ze sterownikiem. Ja osobiście używam Hombre od ppilla, świetny pakiet. Po stronie PC najpierw pakuję do ADZ (gzip), co sprawia, że cały obraz powinien się zmieścić i potem rozpakowuje w Hombre do amigowej dyskietki. Natomiast pierwszy transfer, jak jeszcze nie masz Hombre, to trzeba wykonać właśnie przez null modem. Alternatywnie spotkać się z kimś, kto Ci nagra Hombre. ;)
Panowie, Gdybym nie chciał korzystać z PCMCIA / WinUae to czy jedyną opcją, aby wrzucić soft na dyskietki pozostaje null modem? Pytam z perspektywy laika.
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ktokolwiek moze wogole lubic system MacOS . Mam w firmie i lapki i stacjonarne jabłka. to jest taki shit, to jest takie slabe, tak bardzo ciezko sie pracuje ze skrotami klawiaturowymi. organizacja okienek, przenoszenie danych to jest dramat. wieczne fochy aplikacji. niedobrze az sie robi. a ślinienie się na te maki to jak z piłką nożną.., jest takie 'pedalskie' Ostatnia aktualizacja: 04.05.2022 13:19:34 przez habit
mogę zamknąć Amosa i uruchomić PPainta w trybie RTG. Bootując z dyskietki nie mam takiej opcji. A po co zamykać Amosa? A dlaczego nie przegrasz Amosa z adf na HDD ? Jeśli nie chcesz tego robić, to odpal dwa emulatory Amigi. Na jednym PPaint w RTG na drugim Amos z dyskietki. Pecet sobie poradzi przenoszenie danych między emulatora zrób na wspólnym katalogu (emulacja HDD)
Normalnie. Adapter 44->40 w TF536, taśma ide, drugi adapter 44-40 jeśli dysk 2,5" albo adapter CF/SD 44pin, przewody do zasilania- kilka sztuk w zależności od rodzajów gniazd w HDD/CD-rom. Jeśli TF536 nie ma buforów do IDE, to taśma może okazać się za długa i nie będzie to działać. Można uciąć taśmę i zacisnąćnowe wtyki. Można też użyć adaptera odwrotnego. Można te adaptery też rozlutować i wykorzystać samo PCB to konstrukcji swoich własnych adapterów w zależności od potrzeby gniazda,wtyku męskiego czy żeńskiego kupując dodatkowo piny 2.54mm ,gniazda 2x40 2.54mm, piny 2mm i gniazda 2x44pin 2mm Też nie próbowałem. TF536 w porównaniu do A600 ma tą wadę, że nie ma PCMCIA i przenoszenie danych jest trochę utrudnione, a mając CD wiele by pomogło Ale A500 ma "wrota" boczne, gdzie bez problemu mozna sobie coś wydrukować i umocować Adapter SD/CF. Chyba nawet są gotowe projekty Ostatnia aktualizacja: 25.01.2022 13:29:12 przez snifferman
Też nie próbowałem. TF536 w porównaniu do A600 ma tą wadę, że nie ma PCMCIA i przenoszenie danych jest trochę utrudnione, a mając CD wiele by pomogło.
Nie wiem jak z resztą pozycji ale po przeczytaniu "Amiga 500: Krok po kroku" zupełnie odechciało mi się sięgać po kolejne. Roumiem, że kick 1.3, jeden napęd i 1 Mb pamięci to amigowa arechologia ale proponowane zabawy w przenoszenie danych i korzystanie z wiersza poleceń albo w ogóle nie zadziałają (vide opis ADF Sender Terminal), albo są do bólu archaiczne (DOS2DOS?!) a to co autor proponuje przy pracy z archiwami lha to istne kuriozum. Opis opcji lha pomija chyba najbardziej przydatną przy takiej konfiguracji czyli komendę e. I jeden z paru rodzynków: "W naszym przypadku korzystamy z Amigi wyposażonej cały czas w 1 MB pamięci, ale zainstalowany jest dysu twardy. Jeśli masz tylko stację dyskietek, musisz plik ADF skopiować z dyskietki do Ram Dysku. W tym celu uruchom okno „Shell” i wpisz w nim linię z poleceniem „copy”: copy DF0:dyskietka.ADF RAM: " Mowa o pełnym obrazie ADF. Jakim cudem ma się on znaleźć na dyskietce w wewnętrznej stacji? Ehh... zmarnowana okazja. Chaotyczna, bez pomysłu... a szkoda bo styl pisania spoko tylko merytorycznie słabo.
Śmiem twierdzić, że więcej ludzi obecnie posiada w Amigach FDD niż CD i od tych ostatnich wręcz jest odwrót ze względu na to, że desktop wrócił do łask zamiast za wszelką cenę wzorować się na PC z tower w końcówce "epoki", poza tym są rozwiązania USB, przenoszenie danych za pomocą PCMCIA-CF, sieci, itp. Zawsze można sobie zgrać dyskietki do ADF, zainstalować z nich na HDD i po sprawie. Trwałość CD to też wcale nie taka oczywista sprawa. Więc tak, re-edycja na dyskietkach ma ogromny sens, CD widziałbym jako wersję opcjonalną, a główna powinna być "w klimacie" pierwotnego wydania. Ostatnia aktualizacja: 05.08.2021 10:05:04 przez Jacques
Chyba przereklamowany ? Najwięcej zabawy miałem żeby go stabilnie uruchomić ( wywalić jakiś dziwny booster, porobić patche, wymienić baterię, czyszczenie styków w podstawkach. przerobić płytkę z STRam z 4MB na 14/16MB .itd ), potem trochę zeszło żeby odpalić kartę CF ( potrzebny jest płatny sterownik, ten w ROM nie obsługuje CF i większych HDD ), w międzyczasie kupiłem NETUSBee ( LAN i USB, fajnie to nawet chodzi ) , bo nie miałem myszy ST na chodzie, a i przenoszenie danych dyskietkami to porażka, no i na koniec CT63 ( 060 + 512MB ) tu też było kombinowania żeby stabilnie to działało, no i po wielu godzinach walki mogłem sobie przejrzeć "bogatą" bibliotekę gier i dem na Falcona, w jeden wieczór przejrzałem chyba wszystko co było warte uwagi i doszedłem do wniosku że najlepsze dema na Falcona to te przeportowane z Amigi, a gier wykorzystujących możliwości Falcona jest mniej-więcej tyle co na Amigę wykorzystujących Warp3D, jedyne co w Falconie jest naprawdę dobre i wykorzystane w sofcie to dźwięk ! pewnie w użytkach jest lepiej, ale z grami i demami na Falcona jest naprawdę kiepsko, a taka A1200 z Warpem 060 i Delfiną DSP sprzętowo już przewyższa pod każdym względem najbardziej wypasionego Falcona, wyjdzie 2x taniej, jest dużo softu co wykorzysta ten sprzęt, no i to Amiga :super: Ostatnia aktualizacja: 25.04.2021 01:13:55 przez UJP
Domyślnie po rozpakowaniu ustawione jest WARP IDE, ja sobie później przestawiłem Warptoolem na A1200 IDE ze względu na przenoszenie danych przez PCMCIA-CF i sieć. Kabel audio nie wiem ;-) Ostatnia aktualizacja: 15.04.2021 11:12:02 przez Jacques
Jasne. A wiesz, że Viregyt-K to jest lek na receptę i nie bez powodu jest na receptę? Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.3, przeciwwskazania: Nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą wymienioną w punkcie 6.1 Osoby, u których występują drgawki. Choroba wrzodowa żołądka w wywiadzie. Ciężka choroba nerek. Ciąża. Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.4, specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania: Viregyt-K powinien być stosowany z zachowaniem ostrożności u pacjentów ze stanami splątania i omamami oraz podstawowymi chorobami psychicznymi, u pacjentów z zaburzeniami czynności wątroby lub nerek oraz z aktualnymi lub przebytymi chorobami sercowo-naczyniowymi. Należy zachować ostrożność przy przepisywaniu amantadyny z innymi lekami mającymi wpływ na OUN (patrz punkt 4.5). Nagłe przerwanie leczenia może zaostrzyć objawy choroby Parkinsona lub objawy naśladujące złośliwy zespół neuroleptyczny (NMS) jak również objawy związane z czynnościami poznawczymi (np. katatonia, splątanie, dezorientacja, pogorszenie czynności umysłowych, majaczenie). Nie należy nagle przerywać leczenia produktem leczniczym Viregyt-K u pacjentów leczonych jednocześnie neuroleptykami. Były pojedyncze zgłoszenia wywołania lub nasilenia złośliwego zespołu neuroleptycznego lub katatonii wywołanej neuroleptykami po odstawieniu amantadyny u pacjentów przyjmujących neuroleptyki. Rzadko zgłaszano występowanie podobnego zespołu po odstawieniu amantadyny i innych leków przeciwparkinsonowskich u pacjentów, którzy nie przyjmowali jednocześnie leków wpływających na psychikę. Oporność na amantadynę występuje w trakcie seryjnego pasażowania szczepów wirusów grypy in vitro lub in vivo w obecności leku. Jawne przenoszenie wirusów opornych na lek mogło być przyczyną niepowodzenia profilaktyki i leczenia u osób mających kontakt w warunkach domowych i u pacjentów w domach opieki. Jednak do tej pory nie ma danych, że wirusy oporne wywołują chorobę, która w jakikolwiek sposób różni się od wywoływanej przez wirusy wrażliwe. Ponieważ istniały przypadki prób samobójczych przy użyciu amantadyny, należy wypisywać recepty z najmniejszą ilością leku odpowiadającą prawidłowemu leczeniu pacjenta. Obrzęki obwodowe (uważane za spowodowane zmianami reaktywności naczyń obwodowych) mogą występować u niektórych pacjentów w trakcie przewlekłego leczenia produktem leczniczym Viregyt-K (rzadko przed upływem czterech tygodni). Należy brać to pod uwagę u pacjentów z zastoinową niewydolnością serca. Amantadyna ma działanie przeciwcholinergiczne, nie powinna być stosowana u pacjentów z nieleczoną jaskrą z zamkniętym kątem przesączania. Obserwowano występowanie hipotermii u dzieci, zwłaszcza poniżej 5. roku życia. Należy zachować ostrożność przy przepisywaniu produktu leczniczego Viregyt-K dzieciom w leczeniu grypy wywołanej przez wirus A (patrz także punkt 4.2). Viregyt-K zawiera 98,00 mg laktozy jednowodnej. Pacjenci z rzadkimi wrodzonymi zaburzeniami nietolerancji galaktozy, niedoborem laktazy typu lapońskiego lub złym wchłanianiem glukozy i galaktozy nie powinni stosować leku. Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.5, Interakcje z innymi produktami leczniczymi i inne rodzaje interakcji: Jednoczesne stosowanie amantadyny i leków przeciwcholinergicznych lub lewodopy może nasilać splątanie, omamy, koszmary nocne, zaburzenia żołądkowo-jelitowe lub inne atropinopodobne działania niepożądane (patrz punkt 4.9). Obserwowano reakcje psychotyczne u pacjentów otrzymujących amantadynę i lewodopę. W pojedynczych przypadkach zgłaszano nasilenie objawów psychotycznych u pacjentów otrzymujących amantadynę jednocześnie z lekiem neuroleptycznym. Jednoczesne podawanie amantadyny i leków lub substancji (np. alkoholu) działających na OUN może powodować addycyjne działanie toksyczne na OUN. Zalecana jest ścisła obserwacja (patrz punkt 4.9). Były pojedyncze zgłoszenia podejrzenia interakcji między amantadyną i złożonymi lekami moczopędnymi (hydrochlorotiazyd + leki moczopędne oszczędzające potas). Jeden lub oba składniki tych leków wyraźnie zmniejszają klirens amantadyny prowadząc do zwiększenia stężenia w osoczu krwi i działań toksycznych (splątanie, omamy, ataksja, drgawki kloniczne mięśni). Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.6, Wpływ na płodność, ciążę i laktację: Ciąża Zgłaszano powikłania w czasie ciąży związane z amantadyną. Viregyt-K jest przeciwwskazany w czasie ciąży oraz u kobiet planujących zajście w ciążę. Karmienie piersią Amantadyna przechodzi do mleka kobiecego. Zgłaszano występowanie działań niepożądanych u niemowląt karmionych piersią. Matki karmiące piersią nie powinny stosować produktu leczniczego Viregyt-K. Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.7, Wpływ na zdolność prowadzenia pojazdów i obsługiwania maszyn: Pacjentów należy przestrzec o potencjalnych zagrożeniach w trakcie prowadzenia pojazdów lub obsługiwania urządzeń mechanicznych w razie wystąpienia działań niepożądanych takich jak zawroty głowy lub zaburzenia widzenia. Charakterystyka Produktu Leczniczego punkt 4.8, Działania niepożądane : Działania niepożądane amantadyny są często łagodne i przemijające, zwykle pojawiają się w ciągu pierwszych 2-4 dni leczenia i szybko ustępują 24-48 godzin po przerwaniu leczenia. Nie wykazano bezpośredniego związku między dawką a częstością występowania działań niepożądanych, jednak wydaje się, że częstość ich występowania (zwłaszcza dotyczących OUN) wzrasta przy zwiększonych dawkach leku. Reakcje niepożądane (Tabela 1) zostały podzielone ze względu na częstość występowania zaczynając od najczęstszych według poniższej konwencji: bardzo często (>1/10); często (>1/100 do <1/10); niezbyt często (>1/1000 do <1/100 ); rzadko (>1/10 000 do <1/1000); bardzo rzadko (<1/10 000), nieznana (nie można określić częstości na podstawie dostępnych danych). Uwaga: Częstość i nasilenie niektórych wymienionych poniżej działań niepożądanych różni się w zależności od dawki leku i charakteru leczonej choroby. Zaburzenia krwi i układu chłonnego Bardzo rzadko: Leukopenia Zaburzenia psychiczne Często: Lęk, poprawa nastroju, letarg, omamy, koszmary nocne, nerwowość, depresja, bezsenność. Omamy, splątanie i koszmary nocne Niezbyt często: Splątanie, dezorientacja, psychoza. Nieznane: Majaczenie, stan hipomaniakalny i mania Zaburzenia układu nerwowego Często: Uczucie pustki w głowie, ból głowy, ataksja, niewyraźna mowa, utrata koncentracji uwagi. Niezbyt często: Drżenie, dyskineza, drgawki, objawy przypominające złośliwy zespół neuroleptyczny Zaburzenia oka Często: Zaburzenia widzenia Rzadko: Uszkodzenia rogówki np. punktowe zmętnienie rogówki mogące mieć związek z powierzchniowym punkcikowatym zapaleniem rogówki, obrzęk nabłonka rogówki i znaczne zmniejszenie ostrości wzroku. Zaburzenia serca Często: Kołatanie serca Bardzo rzadko: Niewydolność serca Zaburzenia naczyniowe Często: Niedociśnienie ortostatyczne Zaburzenia żołądka i jelit Często: Suchość w ustach, jadłowstręt, nudności, wymioty, zaparcia Rzadko: Biegunka Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej Bardzo często: Sinica marmurkowata Często: Obfite pocenie się Rzadko: Rumień Bardzo rzadko: Nadwrażliwość na światło Zaburzenia mięśniowo-szkieletowe i tkanki łącznej Często: Bóle mięśni Zaburzenia nerek i dróg moczowych Rzadko: Zatrzymanie moczu, nietrzymanie moczu Zaburzenia ogólne i stany w miejscu podania Bardzo często: Obrzęk kostek Nieznane: Hipotermia Badania Bardzo rzadko: Odwracalne zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych Na zdrowie! A ci będą w wątku chrzanić, że "szczepionki są złe, bo mają działania niepożądane".
Dawno tu nie zaglądałem, ostatni rok nie tykałem cd32. Działały mi chyba wszystkie karty 2-8GB, na które wgrywałem obraz dysku 1.8GB który miałem jako wzorcowy. Ostatnia jaką zostawiłem w promodul to jakiś noname. Okazało się, że to raczej nie ma znaczenia, problem miałem z samymi przejściówkami. Może na dniach wrócę do tematu to zobacze dokładnie. Nie pamiętam oczywiście gdzie zgrałem obrazy dysków :( Problemy które miałem i które się powtarzają: - zrobienie dysku który zobaczy promodul - z poziomu winuae nie mogłem, brakowało elsat.device - Może ktoś wie jak sensownie tworzyć partycje pod kątem cd32+promodul? - karty cf i przejściówka - tutaj problem był banalny - zasilanie przejściówki musiało być z kabla jak do stacji dyskietek, odpowiednia wtyczka załatwiła sprawę - w przyszłości - przenoszenie danych miedzy amigą a pc - za pomocą kart cf? jakiś gotek ? (w promodule jest w środku zwykła stacja PC, ale jest wyjście na stację zewnetrzna amigową chyba) Ostatnia aktualizacja: 15.03.2021 09:14:44 przez sareb
Póki co mam wrażenie, że kierunek zmian jest bardzo sensowny. Hardkorowcy, próbujący używać 68k do codziennej pracy są na wymarciu i czasy, kiedy rozpaczliwie próbowano upodobnić OS 3.9 do Windowsa 98 raczej (na szczęście!) nie wrócą. Dla mnie, jako użytkownika, który wyjął Ami z szafy po kilkunastu latach wygląda to bardzo obiecująco. Zmiany 3.1.4 skupiały się na doprowadzeniu systemu do używalności ze współczesnymi nośnikami danych i peryferiami, bez marnowania zasobów na n-tego klona Winampa, klienta poczty, czy licho wie jakiego jeszcze programu, którego odpali kilku zapaleńców. Póki co mam wrażenie, że 3.2 ma utrzymywać ten trend. Przeglądam zmiany i z tego co widzę, skupiają się na ulepszeniach under the hood plus doprowadzeniu GUI do stopnia dopieszczenia na modłę Mac OS-a 7.5.5 (moim zdaniem jeden z najbardziej udanych systemów Apple'a). przenoszenie komponentów z 3.5 i 3.9 nie jest złe, póki chodzi o biblioteki, sterowniki i handlery, a nie dok, przeglądarkę, czy odtwarzacz CD.
Pełna zgoda. Podobnie z graniem dzisiaj. Ogólnie w coś tam czasem gram na PC, ale dzisiaj oczywiście mniej. A na Amidze prawie wcale. Gry które wychodzą na Amigę traktuję jako ciekawostki, czasem ciekawe technologiczne demka, które są spełnieniem ambicji twórców. Czasem proces powstawania i przełamywania ograniczeń jest ciekawszy niż efekt finalny. Ale gdyby na Amigę wychodziły dzisiaj oryginalne hity, nie kierowane tylko do przedziału wiekowego 8-12 lat, to wątpię abym się wciągnął na dłużej, jeśli w ogóle. Wcale nie z powodu braku czasu. Po prostu nie każdego jara tłuczenie w gry na Amidze. Ja osobiście - z czego jestem zadowolony - jestem również czynnym graczem (multi-platformowym). Nie ograniczam się do samego PC - ale z roku na rok niestety odnajduję coraz to mniejszy wysyp perełek. Nie mówię, że nie napotykam na nic zupełnie - ale nasycenie mojej biblioteki gier jest na coraz wyższym poziomie i aby kolejna produkcja mogła tam trafić, musi naprawdę okazać się (subiektywnie) wyjątkowa. Owszem, mam gdzieś z tyłu głowy kilka tytułów z Amigi, po które chciałbym sięgnąć i ograć... ale nie jest to coś, co nie daje mi spać po nocach. Owszem, jest jeden tytuł, który powodował miłe mrowienie na plecach, a mianowicie Hired Guns - ale owe pozytywne doznanie wiązało się z samą czołówką, muzyką - mniej zaś z samą grą. Dema... chyba też nigdy nie odbierałem ich tak, jak wierzący Amigowiec powinien, a mianowicie przez pryzmat przełamywania ograniczeń i "patrzcie, na Amidze można to zrobić" - a raczej interesowało mnie same widowisko, przyjemność z oglądania efektu końcowego. No, niestety. Najdobitniej można to odczuć wracając po latach. Pierwszy z brzegu przykład - adapter CF na PCMCIA. Tego "za moich czasów" nie stosowano. Myślę - o ja cię! Jaka fajna sprawa, rozwiązany problem przenoszenia danych. Oczywiście, przekonanie o plug&play, że sobie wezmę i kupię jakąkolwiek kartę, wsadzę do adaptera i to zadziała, bardzo szybko zderzyło się z pociągiem. I tak z połową rzeczy. Jako żywo, stanęło mi przed oczami klecenie 486 z giełdowych śmieci i walka z Win95 na nim. Co prawda, po dwóch tygodniach idzie się przyzwyczaić, ale nie da się oprzeć wrażeniu, jak bardzo czasy się zmieniły. przenoszenie danych... łezka w oku się kręci, jak to kiedyś dziadkowie robili :-D A to dyskietki, a to dyskietki pecetowe, a to zabawa w gęste dyskietki na Amidze. Podziwiam sam dawnego siebie, że miałem zdrowie i cierpliwość. Na pewno nie odczułbym teraz pozytywnie, gdybym dostał prawdziwą np. gołą 1200 (zakładając nawet jej 100% sprawność), gdzie musiałbym stado ADFów przepchać na dyskietki i z nich korzystać. Mało tego, mam nawet średnią przyjemność w nagrywaniu / korzystaniu z płyt CD/DVD/BR na PC i preferuję obrazy wirtualne. Też ktoś może powiedzieć, że nie ma w tym oryginalnego feelingu i może sobie przypomnieć, jak nagrywało się pierwsze płyty CD z prędkością x1, płyty były podłej jakości, czytniki również i całość pozostała w strefie wspomnień oznaczona naklejką "nigdy więcej".
Znajomy mnie uprzedzał, że osoby pracujące z tymi obrazami dyskietek mają pewne stare przyzwyczajenia i trudno je będzie zmienić xd Z tego powodu ten fabryczny soft byłby najlepszy (w sensie najprostszy to nauczenia) z powodu tego programu USB Floppy Manager, który znacząco ułatwia zapisywani danych w obrazach dyskietek - przenoszenie danych do maszyny CNC). Co do konfiguracji pod dyskietki PC firmware FlashFloppy to widzę, że można, tylko czy istnieje jakiś prosty edytor/manager umożliwiające przenoszenie danych do tych wirtualnych dyskietek? Ostatnia aktualizacja: 19.02.2021 20:48:13 przez Adinfo
https://www.ppa.pl/programy/amiga-pc-przenoszenie-danych-2.html Może to się uda? Jest komenda type na tej dyskietce? Odbierałeś AExplorer?
Jak wygląda przenoszenie danych ? trzeba używać jakiegoś sterownika w stylu CF0, czy może karta ma oprogramowanie i sama rozpozna włożoną kartę microSD Obecnie jest obsługiwany system FAT i trwają prace nad dodaniem obsługi kart SD sformatowanych w amigowych filesystemach. Używanie wygląda tak, że wkładasz kartę do gniazda SD i z menu Workbencha wybierasz opcję zamontowania karty.
możliwością użycia karty microSD do wymiany danych Mam pytanie :) Jak wygląda przenoszenie danych ? trzeba używać jakiegoś sterownika :?: w stylu CF0, czy może karta ma oprogramowanie i sama rozpozna włożoną kartę microSD :?:
Tak, celowe, ponieważ ustosunkowałem się do tego co było prowokujące, reszta to Twój pogląd na przenoszenie danych czy sieć, z którym nie zamierzam polemizować, ja mam swój, o którym pisałem jeszcze wcześniej. Rynek zweryfikuje ofertę jak każdą inną i tyle. EOT :thumbsup: Ostatnia aktualizacja: 10.01.2021 16:47:32 przez Jacques
Nie na siłę, bo nikt do niczego nie zmusza. Ale jeśli nie chcesz ograniczać wielkości dostępnego FAST-u by połączyć się z siecią czy przenieść danych, to niestety PCMCIA i 8MB Fast odpada. A tutaj masz i 11.5 Fast, i przenoszenie danych i jednocześnie LAN, bez konieczności wyłączania części pamięci czy zmieniania kart w PCMCIA, PCMCIA w ogóle przestajesz używać, a nic nie musisz ciąć, z tyłu obudowy w A1200 masz takie wyjmowane okienko, nawet sobie możesz druknąć odpowiednią ramkę by tam umieścić złącze RJ45 i MicroSD. I nadal będziesz przenosił przy użyciu FAT95, tylko kartą MicroSD a nie CF. Ale malkontentom nikt nigdy nie dogodzi i znajdą 1000 powodów dlaczego to im nie pasuje, zatem narzekajcie i wymyślajcie dalej.
Żona zapytała mnie co che dostać pod choinkę. Odpowiedź mogła być tylko jedna : Wicher 508iEX + Koliber020 + SPI BusBoard Telefon : Memory spidi:mrgreen: Łatwość instalacji jak Windows instalator robi wszytko sam. I zwykła amiga 500 ożyła na nowo ! Cały bajer i frajda, że karta mam 2 procesory. przenoszenie danych amiga <=> pc banalnie proste nie wymaga winuae Nagrywamy na pc na karte microSD dana. Wkładamy do amigi. Wybieramy z górnej belki zamontuj.:thumbsup: Ostatnia aktualizacja: 15.12.2020 17:03:21 przez Dorian3d Ostatnia aktualizacja: 15.12.2020 17:04:55 przez Dorian3d
Zapomniałem dodać iż system plików PF3 nie jest zdefiniowaniowany w poleceniu mount w linuxie. Montowanie takiego dysku jest wiec niemożliwe używając dotychczasowych komend. Jesli zdecuduejemu się na pozostanie przy standardowum systemie plików oraz podziale dużego dysku na 4GB partycje wówczas linux zamontuje tylko to co jest widoczne w pierwszysch 4gb dysku (np pierwsza 4GB partycje albo pierwsze dwie 2GB, jeśłi mamy np 512MB i 4GB wówczas 2giej partycji nie uda się zamontować). Jednym słowem decydując się na duży dysk, wówczas utracimy szybkie przenoszenie danych.