Wyszukiwarka
Wyniki
Forum: 373 postów zawiera frazę "reshoot"
Twoja gra powstaje dlugo, bo tak sobie zaplanowales i nikt i nic tego nie zmieni :) Owszem konkursy sa motywacja ale jak sie okazuje na krotka mete. Jakosc produkcji konkursowych gier jest raczej slaba a po konkursach ludzie traca zainteresowanie i wiekszosc produkcji nie zostaje ukonczona. Czas pokazal, ze najlepsza motywacja do tworzenia gier jest niestety komercja ale chcac nie chcac podnosi ona jakosc gry. Na Retrokompa ludzie pisza glownie niedorobki, ktore pozniej sa rozwijane/albo i nie. Ale na inne konkursy, typowo amatorskie takie jak organizowane przez Cammy czy EAB to wychodza doslownie same krapy. Zatem jedyne sensowne wyjscie w tej chwili, to gra wydawana przez jakiegos dystrybutora (wyjatek stanowi stajnia Amiworx produkujaca masowo totalna szmiredla kasy). Alar City, Worthy,Bridge Strike, reshoot , Powerglove, Scourge of underkind... pokazaly, ze jednak mocno wyprzedzaja gry pisane przez pojedynczych amatorow dla wlasnej satysfakcji. Skoro ludzie wybrali gry platne ale lepsze, to nalezy obrac taki kierunek a nie kombinowac jak lysy kon pod gorke. Robcie platne ale dobrej jakosci gry :thumbsup:
reshoot-R dorobił się strony (taka se) ale fajne skrinszhoty są http://reshootr.apc-tcp.de/screenshots-en.php
Kwestia ta sama co przy reshoot - to jest abstrakcyjna strzelanina. I tak jest postęp bo zamiast "skrzynki" jest kryształ, graficznie też jest lepiej. Sama gra też ewoluowała - są ulepszenia, gra jest znacznie bardziej urozmaicona. Ale dalej przewija się abstrakcja w grze. Też wolałbym jakiś pojazd i normalnych przeciwników, ale autor od początku pisał i mówił o abstrakcji.
Nowe nagranie (z komentarzem) tworzonej gry reshoot R.
Dotarł do mnie pierwszy numer. No cóż - jestem lekko zawiedziony. To jest raczej broszura a nie magazyn. Jeżeli chodzi o wydanie i część techniczną - pełen profesjonalizm. Full color, gruby papier kredowy, który chyba jednak niepotrzebnie zwiększył koszty. Magazyn ma rozmiar zeszytu A5. Treści w nim niewiele. Poza recenzjami reshoot, Lumberjack i Worthy, artykułem przedstawiającym rys historyczny CD32 oraz wywiadu z Martynem Brownem nie ma nic konkretnego. Przegląd gier dla CD32 na literę A, zapowiedzi nowych gier, z których tylko Power Glove i Tiger Claw pojawiły się w 2018 roku a recenzję jednej z pozostałych autor przewidział już na numer drugi rzekomo w sprzedaży od października 2018. Do poczytania niewiele, a można było się skupić na jakichś smaczkach, nieznanych faktach, których jest cała masa. Nie sprawdzałem jeszcze zawartości płyty. Fajnie, że się komuś chciało i wygląda profesjonalnie, ale wartość merytoryczna powinna być znacznie bardziej obszerna. Ostatnia aktualizacja: 17.01.2019 17:28:04 przez mailman
I just don't want this game to be another "reshoot" - amazing code but poor graphics ruined everything. A game worth praised is a game in which everything is balanced. Looking at the YouTube movies I can't see nothing that requires AGA in terms of richer palette, graphics handling, chipset bandwidth. I don't want to judge the book by the cover, I am just giving my opinion.
Ech nie ma co się łamać podam kilka przykładów z 2018: Traprunner, Worthy, Powerglowe, Tigers Claw, Barbarian Plus, Kiwi's Tale, UWOL, Alcocopter. Caly czas rozwijane Aminer, Pong 4k, Inviyya, Alar city, Highway Sprint, Open Fire. Nadchodzące Scourge of Underkind, Shadows of Sergoth, reshoot R... To wszystkio są produkcje kodowane, z niezłą oprawą i gameplayem. Nie jest tak zle :)
A przypominam, że szykuje się też reshoot - R, Iniviyya, Bridge Strike, Alar City i Proxima 3. Dużo ruchu w shmupach No jeśli w końcu wyjdzie Proxima, to będzie to w mojej ocenie wydarzenie dekady, na polu gier dla Amigi klasycznej.
No to mamy wysyp komercyjnych produkcji :) Gra wygląda co najmniej ciekawie. A przypominam, że szykuje się też reshoot - R, Iniviyya, Bridge Strike, Alar City i Proxima 3. Dużo ruchu w shmupach :)
Projekt Proxima 3 powoli idzie do przodu. Priorytetem grafika jest reshoot R i Iridium, ale prace nad grą trwają. Pojawiła się nowa grafika prezentująca różne elementy graficzne.
A może by brać gry które wyszły w danym roku, bo tych w sumie jest całkiem sporo jak się popatrzy na RK i inne game compo i je rankingować? W 2017 mieliśmy w jakimś stanie mniej lub bardziej wydane: 1. Blask 2. Crazy Priest Extra 3. Impsbru 4. Terrahawks 5. Project Lila 6. Highway spirit 7. reshoot R 8. Grę logiczną od Phibrizzo z RKGDC17 9. Worthy 10. Roadtrip 11. OpenFire 12. Mój krap na LD40 13. Merry Amiga XMas 2017 14. Shokaku 68020 15. Jak liczymy porty to Q3A na WOSa 16. Mirror 17. Alarcity 18. Golden Wing 19. Schütze Mike and the treasure of the Inkas 20. Alco-copter 21. Retro Wars I wszystko inne co zostało wydane, dojechałem wstecz do listopada i tyle tytułów zebrałem! Z tego trzeba by odfiltrować to, co jest tylko w postaci filmików, trochę tego zostanie. Jak zacząłem przeglądać wątek z zapowiedziami żeby tę listę złożyć to okazuje się że jest tego sporo. Oceniana byłaby gra w stanie dostępnym na dzień 31.12.2017. W razie dalszych update'ów nie widzę problemu żeby gra startowała w rankingu 2018 itd. Ostatnia aktualizacja: 06.01.2018 11:18:00 przez teh_KaiN
lile widzialem juz jakis czas temu, ssie palke po calosci. reshoot moglby byc dobry, gdyby autor sluchal ludzi. a tak?zieeeew.
"Project Lila" to twór stworzony w Backbone przez tego samego gościa co zrobił całą serię Gorluth i Agenta Luxa - przecież to od początku musiał być crap. A co do "reshoot R" - no cóż, Rychu, jako recenzent gier w AmiJokerze (czy gdzie on tam był), cytuję, "widział już wszystko i wie, jak powinna wyglądać dobra gra"... Nie można z nim dyskutować ;)
Projekt Lila wygląda żałośnie. Szkoda to oglądać, a co dopiero w to grać. Highway Sprint ma potencjał. W obecnej formie jest bardzo prosty, ale po dodaniu nowych tras (różne scenerie i warunki jazdy, noc, śnieg itp.) i innych atrakcji może z tego być dobra gra. reshoot R wygląda lepiej niż pierwowzór. Są bonusy do zbierania, grafika ciekawsza. Niestety znowu obecna jest w grze głupota w postaci tylko jednego życia, czyli jedno trafienie/kolizja z wrogiem i koniec gry. Czyżby pan Rychu kolejny raz chciał ukryć, że jego dzieło jest żałośnie krótkie i maksymalnie utrudniał graczom odkrycie tego faktu? A tak na marginesie, to co się stało z Powerglove? Gra (podobno) była gotowa, miała trafić do sprzedaży i słuch o niej zaginął.
Trochę amigowych nowości: Projekt Lila: Highway Sprint: i nowe demko reshoot-R
Golden Wing to zdecydowanie gorsza wersja Stardusta ale i tak trzyma poziom w tej kategorii. Co do Alarcity - pogralem w demo i w sumie dobra gra ale Earok ma zlego grafika i tu lezy problem. Aczkolwiek mam nadzieje, ze gra nie bedzie klapa, bo jest o niebo lepsza niz superprodukcje Viddiego czy Amitena, ktorzy sprzedali sporo kopii, wiec czemu nie Alarcity. Chetnie z pomoca innych bym poprawil ta cala grafike do Alarcity ale... wczesniej grafik nie mial sobie nic do zarzucenia a ostatnio pytal co mozna poprawic zeby gra sie sprzedawala lepiej. Mysle, ze polemizowanie z takimi ludzmi, ktorzy sami nie wiedza czego chca nie ma sensu. Skoro nie widzi swoich ciezkich bledow teraz, to moze zobaczy je juz po fakcie. Identyczna sytuacja byla z reshoot 1, ktory mial silnik w asmie ale grafike beznadziejna pod kazdym wzgledem i sukcesu wielkiego nie odniosla. Czy ktos jeszcze pamieta w ogole o tej grze? A tak ogolnie to uwazam, ze Sordan powinien zrobic konkurencje Viddiemu i Amitenowi wykanczajac ich dupingowymi cenami :idea2: :-D 8-)
No to moja kopara jest na ziemi :) to wygląda piorunująco lepiej od reshoot R'a. Z drugiej strony pamiętam z przed roku pierwszy wpis autora o tym projekcie, więc z realizacją może być różnie.
reshoot R (tak jak i reshoot) jest wręcz reklamowane jako abstrakcyjna strzelanina, więc czym się dziwisz. :tak: Latasz jakimś kryształem, strzelasz do (tutaj twoja lista), latasz niewiadomo gdzie... ciesz się że strzelasz przynajmniej jakimiś pociskami energetycznymi. Edit: Do Parodiusa jeszcze reshoot R dużo brakuje... na czym Parodius musiałbyć tworzony? :twisted: Ostatnia aktualizacja: 18.10.2017 17:18:26 przez Solo Kazuki
reshoot R ma zdecydowanie lepszy dobor kolorow niz poprzednio. Niestety znowu grafika to jakies fruwajace dziwactwa typu wirujace pigulki, latajace plemniczki, wielookie gasienice czy kolyszace sie na wietrze tasiemce uzbrojone. Zdecydowanie ten grafik bierze za duzo "dopalaczy" :roll:
Inviyya- całkiem to fajne jak na 8 kolorów?! Ciekawe efekty :tak: reshoot R- rzeczywiście jest lepiej z grafiką, chociaż cudów nie ma, bardzo ładne animowane tło :thumbsup: Green Beret zapowiada się dobrze, szczególnie jeśli będzie grafika z wersji Arcade :tak: Tower 57 niech no tylko to ruszy na klasyku pod AOS 4.1 :mrgreen: Ostatnia aktualizacja: 17.10.2017 21:10:05 przez BULI
@michal_zukowski wg ciebie w tym klonie rtypa są klocki publiczne? pytam bo nie wiem, a wygląda to jak robione na kolanie - no piękne to nie jest... @teh_kain gigantyczna bitmapa też ma swoje granice - zwłaszcza na A500 z 512 CHIPu. no i też mnie intresuje (już od jakiegoś czasu w czym pisane), mam wrażenie że gdzieś padło w wątku na EAB że assembler - dla tego idzie to powoli. BTW: pojawił się też update reshoot-R'a http://www.indieretronews.com/2017/10/reshoot-r-richard-lowensteins-upcoming.html wygląda lepiej niż poprzednik, a autor pisze że to nadal wersja demo.
Moja opinia jest sroga ale wierze, ze absolutnie prawdziwa: Tanks Furry jak do tej pory jest najlepsza amigowa gra, ktora sie ukazala w ciagu kilku ostatnich lat. Moze jest mocno srednia w stosunku do tego co wychodzilo kiedys na Amige ale i tak wyprzedza o niebo dzisiejsza konkurencje, wlacznie z "profesjonalnym" przeciez reshoot'em. Absolutnie TF jest powodem do dumy bo jeszcze nic, lepszego (baa rownie dobrego co TF ) sie nie ukazalo. Co prawda zaraz bedzie Powerglove, AlarCity, reshoot 2 itd.. ale poki co jeszcze nikt nie widzial efektu koncowego tych gier. Natomiast niestety ale Lumberjack to wypadek przy pracy i procz calkiem niezlej oprawy graficznej, gra jest paskudna gameplayowo. Na szczescie nie mozna jej zaliczyc jako kolejna produkcje R3D, tylko sztuke dla sztuki grupy osob i sprawdzanie amigowego rynku czy sie przyjmie :tak:
reshoot R pewnie bedzie mial ocene 10/10 w recenzji, w koncu kolega kolege po fachu ocenia.
AlarCity to troche zmarnowany potencjal, bo tworcy nie sluchaja co sie do nich mowi, tylko ida w zaparte. Z reshoot'em bylo tak samo. Tyle, ze stare gry z Atari ST dzialaja szybciej niz Backbone. No wlasnie - AGD zostal stworzony w asmie pod dany typ gier i dziala o niebo lepiej niz Backbone. Czy wszyscy juz zapomnieli jak bardzo znienawidzony stal sie AMOS w latach 90'tych, przez te dziesiatki krapow napisanych w tym jezyku? A tu nagle rodza sie hity w Amosowym Bakbonie i ludzie juz zadowoleni :-? Kto chce koniecznie tworzyc niech se tworzy ale chociaz, niech to nie pojawia sie w sprzedazy jako "amigowe komercyjne gry".
podczas kiedy nastu forumowiczow PPA i minister Szyszko wycinaja nam drzewa :roll: Rysiu pracuje w pocie czola reshoot R. Tragedii nie ma ale jednak "różowy budyń" drazni oczy. W czwartej minucie gry, jest nawet pozytywny element edukacji seksualnej, kiedy to plemniki atakuja nasz statek macierzysty :mrgreen: :-D 8-)
no to reshoot ma mocna konkurencje ;-)
Toz to grafika Arne, koles jest wszechmocny w pikslowaniu ale produkuje tyle grafiki, ze zaden projekt nie zostal ukonczony i pewnie nigdy nie bedzie :-) Obecny grafik reshoot przy Arne, to jak mucha przy sloniu.
Na stronie androidarts w dziale amiga pixels pokazała się świetna referencja. Szkoda, że autor "reshoot" nie poszedł w tę stronę :cry:
Tez nie jestem zwolennikiem portowania czegokolwiek z Atari ST ale rozumiem, ze Tales of Gorluth 2 jest duzo lepszy niz ten Arctic Moves? Ja tylko mam nadzieje, ze reshoot 2 bedzie choc w polowie tak dobry jak Arctic Moves 8-)
To akurat zależy od licencji. Na swojej stronie autor pisze: Buch (it's-a-me!) creates free pixel art for games, and he releases it under permissive licenses (mostly CC0 and CC-BY, that is: you can always use it in any kind of project you have). FAQ: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 This license requires you to release any modifications you make to the art work in question under the same license. Creative Commons Attribution 3.0 This license requires you to attribute the author of the content in the way that they specify. Provided the author is properly credited, it is generally safe to use this content in a commercial work. Autor pod zestawem grafiki pisze: Credit me as Michele "Buch" Bucelli and link back to my OGA profile page Więc generalnie... Nie wiem jak się panowie dogadali, ale jeśli się "kiepsko" dogadali to info powinno być zamieszczone. Podobna sytuacja z wydaniem CD32 reshoot, do wydania takiego potrzebne są pliki Cd32.TM do których z tego co wiem prawa posiada teraz Cloanto. Wysyłaliśmy do nich zapytanie w sprawie Tanks Furry Cd32. Niestety nie są chętni takiej licencji udzielać, a jeśli już to na pewno płatnej. Rozmowa na dzień dzisiejszy utknęła niestety w martwym punkcie z powodu braku odzewu ze strony "C". Ale... skoro jesteśmy już tacy skrupulatni, to nie widziałem napisu "under licence" na wydaniu komercyjnym reshoot CD32. Nawet Earok wypuszczając swoje kompilacje CD32 wrzuca info "unnoficial" i tak samo TF zostało przystosowane do takiego "wydania". Dlatego wcześniej pisałem o tupecie i pewności siebie, kto posiada takie cechy, raczej jest skazany na sukces ;-) Ostatnia aktualizacja: 22.02.2017 08:17:47 przez Koyot1222
Selur - ja cały czas liczę, że doślesz na czas ukończoną grę na RetroKomp GameDev :) A co do wątku na EAB o TOG II to faktycznie beka. Grą sie ekscytuje nawet Tsak, który narysował grafę do Alar City ... No ale wbiłem im teraz mały i kulturalny kij w mrowisko. Ciekawe, czy ktoś się odniesie merytorycznie, czy też autor gry który przy okazji jest moderatorem EAB, usunie wpis ? :) Co do reshoot R - ta grafika nie wygląda za rewelacyjnie, powinna od początku byc tworzona w palecie AGA, a nie jakies zabawy w konwersje z wiekszej ilosci kolorów. Ma potencjał, a wygląda jak kupa.
A tymczasem są już pierwsze screeny z reshoot R. Zapowiada się ciekawiej niż poprzednik.
Żadna z trzech gier na klasyka nie jest amosowym knotem ani przereklamowanym reshoot. To się chwali. Brakuje mi tylko informacji o liczbie głosujących i ilości punktów jakie zebrały poszczególne tytuły.
Wczoraj znalazłem dłuższą chwilę, żeby pograć w demo M.A.C.E. na na mojej A1200 z PPC i Medkiem (Radeon + AOS4.1) i przyznam, że gra jest naprawdę dobra w swoim gatunku! Świetna grafika/animacja- genialna muzyka i fakt, że jest grywalna na moim sprzęcie (przy detalach na Medium 640x480: 32 Bit 20-17 FPS, 1024x768 32bit: 17x14 FPS; przy detalach na LOW 1024x768 32bit: 25-22 FPS (przy LOW brak paralaksy :-( ). Gra daje dużo frajdy a opcja 2 graczy na raz sprawia, że nawet moja żona się zainteresowała tym tytułem :tak: Cena ok 20 EUR wydaje się bardzo przystępna w porównaniu do ceny takiego reshoot'a :tak:
Zdecydowanie za wysoka nota dla reshoot, ja bym dał mocne 2/10 (na podstawie dema w które grałem oczywiście). I nie mogę pojąć jak można napisać, że gra jest trochę podobna do Project-X.
reshoot dostał 8/10. Chyba Rychu L. zasponsorował recenzję 8-)
Bo to nie jest zwykła gra, tylko dzieło, które stworzył Richard "zrecenzowałem wszystkie strzelaniny i wiem jaka powinna być ta doskonała" Löwenstein.
Podsumowując, autor dostaje miesięcznie kasę od paru ludzi z Patreona oraz ze sklepu Amiworx gdzie została wystawiona w cenie 36 euro a całą grę można przejść w 10 minut... nieźle, tego sie nie spodziewałem.
A obejrzałeś podany przez Mailmana filmik? Coś mi się zdaje że nie... 8-) A gry dosyć często "zaczynają się od początku" po jednorazowym przejściu. Zazwyczaj z wyższym poziomem trudności, ponoć tutaj też tak jest. Ostatnia aktualizacja: 04.11.2016 11:37:43 przez Solo Kazuki
Wydaje mi się, że zmiana kubika na jakiś fajny samolocik dodała by grze już na starcie większego uroku. Nawet byłem skory udostępnić swoje lowpolowe obiekty. Grzecznie, acz stanowczo mi odmówiono. Jak to mówią, lepiej nie wtykać palców na siłę miedzy tryby. ;-) Poza tym, mam co robić 8-)
Solo Kazuki napisał: Sama gra jest krótka i mało wciągająca, właściwie po jednorazowym ukończeniu nie kusi do powrotu. Z tego co wiem, to tej gry się nie da ukończyć, bo... nie ma ona zakończenia (gra się w kółko). Koyot1222 napisał: Pisałem do niego w sprawie grafiki, ale nie był zbytnio zainteresowany. A co tam chciałeś poprawiać? reshoot jest idealny pod względem grafiki (i całej reszty) 8-)
Pisałem do niego w sprawie grafiki, ale nie był zbytnio zainteresowany. Współpracuje z profesjonalnym grafikiem i to mu wystarcza. Chciałem wyrenderować coś w specyfikacji jakiej mi przesłał, ale czasu mi zabrakło zupełnie żeby się tym zająć. Może, kiedyś. :roll:
Spoko, zaraz potem zrobi reshoot Turbo GTI (TDI ? :)) Deluxe. Za kolejne 30 euro będziesz miał np. moduł zamiast chiptuna i stożki zamiast sześcianów. No napisał koleś dobry engine, ale ewidentnie potrzebuje jakiegoś grafika i designera poziomów.
Trainer miał być usunięty, ponieważ autor gry ma w planach listę wyników w sieci. A z trainerem byłoby to nieuczciwe, bo znając życie ludzie by wstawiali wyniki z cheatem. Sama gra mnie zawiodła. Co prawda uważam że przydałoby się więcej gier na AGA, ale ta gra nie wygląda tak jak powinna. Brzmienie to kwestia gustu, choć nawet dla fanów muzyki "chip" podkład muzyczny jest taki sobie. Sama gra jest krótka i mało wciągająca, właściwie po jednorazowym ukończeniu nie kusi do powrotu. Właściwie jedyną zaletą gry są duże obiekty i ich ilość. Mam nadzieję że reshoot R będzie bardziej wyglądał jak na AGA, ale obawiam się że będzie niewiele bardziej udana niż reshoot. Ostatnia aktualizacja: 03.11.2016 22:49:01 przez Solo Kazuki
Drodzy gracze nie przejmujcie się. Już niedługo Reszut 2, w którym zapętlenie ma miejsce dopiero po 15 minutach. To aż 50% grania więcej!:-D
ojej faktycznie, 10 min i koniec. chociaz gra i tak po tym czasie robi sie bardzo monotonna.. cena tej gry (imho) to grube przegiecie..
Dlaczego taka dziwna decyzja? Film z gry obnażył prawdę - gra z włączonym trainerem zaczyna się od początku po 10 minutach... Niestety, smutne, 10 minut grania za nie małe pieniądze :-(
Grupa Flashtro przygotowała trainer do wydanej gry reshoot wraz z dodaną funkcją autofire. Dystrybuowany był jako zmodyfikowana wersja programu wykonywalnego bez danych z gry niezbędnych do prowadzenia rozgrywki. Autor gry wyraził zgodę na dystrybucję w takiej formie, lecz postawił jeden warunek - trainer musiał zostać usunięty, gdyż jak to określił "psuje zabawę". Dlaczego taka dziwna decyzja? Film z gry obnażył prawdę - gra z włączonym trainerem zaczyna się od początku po 10 minutach...
Grupa Flashtro przygotowała trainer do wydanej gry reshoot wraz z dodaną funkcją autofire. Dystrybuowany był jako zmodyfikowana wersja programu wykonywalnego bez danych z gry niezbędnych do prowadzenia rozgrywki. Autor gry wyraził zgodę na dystrybucję w takiej formie, lecz postawił jeden warunek - trainer musiał zostać usunięty, gdyż jak to określił "psuje zabawę". Dlaczego taka dziwna decyzja? Film z gry obnażył prawdę - gra z włączonym trainerem zaczyna się od początku po 10 minutach...
Wszystko fajnie... ale. Mnie cały czas nurtuje kilka spraw: 1. W grze pojawiają się nazwy oryginalnych samochodów i firm. Znaki handlowe... a nigdzie nie ma "under licence". Nie chodzi mi o to żeby kogoś wsypywać, ale jest to w pełni komercyjny produkt, za który ktoś bierze konkretne pieniądze. Co prawda w naszym SCDR są samochody które kształtem nawiązują do prawdziwych aut ale nawet przez myśl mi nie przeszło aby użyć oryginalnych nazw lub zastrzeżonych znaków firmowych. :roll: 2. Podobna sytuacja z wydaniem Cd32 takiego np reshoot, bootowalne wydanie na amigę CD32. Rozumiem, że sami sobie .TM napisali? Bo już nie wiem? "Project Lila" Cd32 itp? A może pliki TM już są dostępne ogólnie za darmo? Tylko my w Project R3D jesteśmy tacy głupi, że nawiązaliśmy kontakt z Cloanto w sprawie kupna licencji na pliki .TM? :shock: Ostatnia aktualizacja: 21.10.2016 13:50:58 przez Koyot1222
Jako że nie da się edytować postów, to muszę zacząć kolejny. Tak myślę, że dodanie "ficzerów" nie jest złym pomysłem, ale do powiedzmy "Bridge Strike Plus" czy coś w tym stylu. Kto chce pograć w ładniejszy River Raid będzie miał zwykłą wersję, kto chce bajery by miał wersję "plus". Edit: Oczywiście nie wymaga to tworzenia nowej gry, wystarczy dodać opcję normal/plus. Nawet byłbym za tym, bo gra byłaby bardziej uniwersalna i nie zalatywało by to na pomysł w stylu reshoot R (niestety czuję niesmak, że "poprawkę" autor chce wydać jako "nową grę"). Ostatnia aktualizacja: 29.09.2016 17:59:36 przez Solo Kazuki
Tak, tylko zauważ, że w wymienionych przez ciebie grach trzeba strzelać wielokrotnie a przeciwnicy strzelają do ciebie. Tutaj nikt nie strzela (na razie) a wszystko zniszczysz jednym strzałem. Co konkretnie miały by dawać bonusy? Niewidzialność - po co, skoro nikt nie strzela? Zwiększenie siły broni - co by dawało, skoro wszystko zestrzelisz jednym strzałem? Rozumiem bonusy, ale bardziej punktowe. Inaczej bonusy były by bez logicznego celu, tylko żeby były. Sztuka dla sztuki. ;-) Edit: Nie zrozum mnie źle, też lubię takie rzeczy, ale jak mają jakiś sens. Takie coś brakuje np w reshoot, gdzie zaiste by uatrakcyjniły rozgrywkę. Tutaj by to było dla mnie dziwne, delikatnie rzecz ujmując. Założę się że ktoś by się zapytał jaki one mają cel, skoro praktycznie nic nie dają. Ostatnia aktualizacja: 29.09.2016 16:39:21 przez Solo Kazuki
pasuje chyba zaktualizowac naszego patreona, jakbys my mieli chociaz te 100 dolcow na spole na miesiac to nasze projekty mogly by powstawac szybciej, lub w wikszej ilosci rownolegle..
Rychu szykuje reshoot 2. Założył sobie stronę, na której zbiera pieniążki. Wymienił też atrakcje, jakie zamierza umieścić w sequelu. Nie widać wśród nich niczego nowego...
Po lekturze artka o renderingu na A500 1mb Chciałbym się wkręcić w temat. Po zobaczeniu tego co zostało zrobione do reshoot sam chciałbym coś podobnego sobie, oczywiście w małej skali, pogrzebać :)
A wystarczy czasami zerknąć "na główną", aby dowiedzieć się takich "osobowych" niuansów. PopoCop trafił w samo sedno. Dziwi mnie, że gość, który popełnia stwierdzenie in the whole lifetime of the Amiga, there were some games that looked more colorful than reshoot. But there also were a lot more not-so-great games, with sloppy framerate and all kinds of other problems. As former editor of Germanys biggest Amiga-games magazine Amiga Joker, believe me: I´ve played them all. wydaje grę, która stoi w sprzeczności tego stwierdzenia. Skoro grał we wszystkie, to powinien zdawać sobie sprawę z tego, co stoi za ich popularnością/sukcesem lub brakiem tegoż. Płynna animacja wygląda fajnie, duże obiekty robią wrażenie, ale dithering teł na AGA rani oczy, podobnie jak i kwadratowe, nieinteresujące obiekty. Chipowa muzyka sprawia, że więdną uszy. Neverending gameplay w takiej postaci jest zabójstwem popularności i sukcesu, brak tabeli najlepszych wyników (nie mówiąc o ich zapisywaniu) to w strzelaninie pokazanie, że nawet autor nie chce sprawić, aby gracz próbował być lepszym od samego siebie doskonaląc swoje umiejętności (w końcu większość grających lubi wyzwania). Brak powerupów w strzelaninie to już w ogóle śmiech na sali. Tak w ogóle to produkcja wygląda jakby była wersją demo większego, finalnego produktu, a autor nie odważył się pokazać więcej i jeszcze każe płacić sobie za to 35 euro (rozbój w biały dzień). Ostatnia aktualizacja: 31.08.2016 20:18:09 przez mailman
Dzięki za rozwinięcie tematu postaci stojącej za grą. Tak się składa, że game-dev mnie bardziej interesuje od strony technicznej niźli "osobowej", ale też warto wiedzieć więcej w tym temacie. Z całą pewnością człowiek ten powinien wiedzieć na jakiej zasadzie takie gry "dają miód". Chyba dzisiaj "poślinię się" do Border Down... ;-P
Gdyby reshoot ukazał się w 1993 r., to nadawałby się do dołączenia jako bonus do bundle A1200 lub CD32. Jako samodzielna produkcja miałby może szansę jako "budget game" za 10GBP. Poziom tej gry jest wyjątkowo niski jeśli weźmiemy pod uwagę, że autorem jest facet, który pracował w Amiga Joker. Recenzował tam mnóstwo gier, więc powinien wiedzieć, jak wygląda dobra strzelanina.
Technicznie silnik ma potencjał o czym koledzy napisali powyżej, ale ta gra gemplejowo zabija nudą. Po prostu nie jest warta tych 36 euro. Przy Makaronie się rozbestwiłem co do szuterków to fakt. Warto wspomnieć, gdzie znajduje się nasze podwórko w porównaniu do reszty świata - kilka lat temu na tą konsolę wyszła gra Sturmwind, gdzie w tandemie kolesie klepali ją kila dobrych lat. Koniec końców wołali za nią niecałe 35 jurków. Pomijam aspekt techniczny (ztcw nie pisali bezpośrednio pod sprzęt tylko korzystali z KallistiOS). Rezultat jest dość wymowny. Trzeba od czegoś zacząć, ale na pewno nie w takim stylu. Szkoda bo spodziewałem się czegoś więcej, a w szczególności za taką cenę. Ostatnia aktualizacja: 31.08.2016 12:29:59 przez Lokaty
Niestety nie moja bajka chociaż na tym silniku mógłby powstać fajny klon Project X. T-ZerO Ciekaw jestem platformówki, która wyciskałaby max możliwości z AGA. Tales From Heaven ( Amiga AGA ) Litil Divil Ostatnia aktualizacja: 31.08.2016 11:27:00 przez Dorian3d
Niestety nie moja bajka chociaż na tym silniku mógłby powstać fajny klon Project X. Ciekaw jestem platformówki, która wyciskałaby max możliwości z AGA.
koleś ginie trochę szybciej niż ja Nieważne czy zginiesz szybciej, czy później. W tej grze donikąd nie dolecisz, a wynik punktowy możesz sobie zapisać na kartce, bo nie ma tabeli hi-score.
No, ja na pewno dobrym łamaczem dżoja nie jestem, dla tego czekam na traiber i kogoś kto "przejdzie" grę i pokaże to w na YT. Jesteś chętny?
Trudność nie dotyczy tylko wersji Reload, wcześniejsze też miały wysoką trudność - konia z rzędem komuś kto wymasterował całą grę na wszystkie medale... :)
Lol, trudne? to zobacz Sky Force (ios/android/piec) :P no chyba na PC wersja reload jest jeszcze nie dostepna na dzien 31 sierpien do tej listy dodalbym PSP/SymbianOS
Kurcze a ja pomimo wspomnianych niedoróbek kupiłbym, żeby postrzelać do tych wielkich obiektów, ale poziom trudności jest dość spory (moje wrażeniaz dema), więc bez trainera nie będę miał dużej przyjemności. No i brak "końca" gry też boli :-( Obejrzałem sobie ten filmik i koleś ginie trochę szybciej niż ja! Przydał by się film z "całej" gierki :tak: Ostatnia aktualizacja: 31.08.2016 09:16:07 przez BULI
Technicznie super, płynna animacja, wiele animowanych obiektów na ekranie, szybka akcja. Tematycznie, no... nie moja bajka :oops:
Grafika i dźwięk (zwłaszcza dźwięk) na poziomie kiepskiej gry na ośmiobitowce. Nie kupię.
Właśnie reshoot trafił do pierwszych osób, które grę zamawiały. Pojawił się na YT już filmik z nagraniem samej rozgrywki.
Odpaliłem demko (dzięki Selur) na A1200 + Fast. Gra chodzi płynnie, ale jej estetyka jest dyskusyjna. Zditheringowane tło wygląda nawet sympatycznie, przydało by się użyć jeszcze Coopera do tego tła. Grafika i animacja "obiektu" strzelającego jest ładna, szkoda, że to tylko sześcian. Obiekty do których strzelamy są niestety bardzo kiepskie, szczególnie te małe na samym początku. Brzydkie nie wiadomo co, z paskudną paletą (ta paleta nie przystoi nawet Atari ST). Świetne i zasługujące na uznanie są bardzo duże obiekty- naprawdę robią wrażenie. Są całkiem dobrze "narysowane", ale.. no właśnie ale dalej mamy tą sama pstrokato pomarańczowo- zielono- białą paletę - co zabija cały nasz zachwyt. Muzyka jest specyficzna, ale w sumie pasuje do całości- da się żyć. Podsumowując, dochodzę do wniosku, że w przypadku mojej osoby największy zawód (już nawet nie to, że to strzelająca skrzynka) dotyczy faktu, że Twórca pochwalił się, że ta gra wymaga AGA, a na ekranie tego nie ma (daleko jest nawet do przyzwoitej A500). Jedyny plus to wielkość niektórych obiektów. Ostatnia aktualizacja: 01.08.2016 13:50:23 przez BULI
Ciekawie, ciekawie, na początku zraził mnie mocno design statku a raczej bryły i innych przeszkadzajek, ale dam grze szansę, płynna i szybka może mnie wciągnąć nawet z tym designem.
@Koyot1222 Obiekty b. ładne, ale do reshoota nie pasują. W drugiej części będzie latające krzesło strzelające do nadmuchiwanych zabawek 8-)
Pamiętaj też, że M1438 zadziałają tryby VGA (31kHz) i przyznam, że obraz wygląda wówczas nie lada atrakcyjnie nawet w stosunku do poznanych przeze mnie monitorów kineskopowych VGA.Po prostu nie widziałeś jak wygląda np. PAL 640×512 podwojony przez Indivision i wyświetlony na matrycy 1280×1024. Podpowiem – nie lada atrakcyjnie. I można przy nim pracować godzinami bez zmęczenia. Można też skłonić AGA do wyświetlenia 1280×1024, Microvitek może by nawet to wyświetlił, ale nie chcę zgadywać jak to będzie wyglądało.
Jedyna zaletą Microviteka to 15kHz. I uważam, że w przypadku Amigi jest to ogromna zaleta niwelująca wątpliwą wadę typu "przeciętny obraz" (z którą się nie zgadzam). Po prostu zero problemów z wyświetlaniem czegokolwiek Amiga nie wyświetli. Pamiętaj też, że M1438 zadziałają tryby VGA (31kHz) i przyznam, że obraz wygląda wówczas nie lada atrakcyjnie nawet w stosunku do poznanych przeze mnie monitorów kineskopowych VGA. Wadą jest niewielki rozmiar kineskopu. Dlatego lepiej mieć M1538 lub cyfrowy M1764. :-) Technologicznie właśnie Microvitek najlepiej przystaje do Amigi. Nawet kolory są bardzo soczyste i wierne. A tryb 50Hz nie męczy aż tak bardzo, jak przystało na monitor. Jeśli ktoś ma problemy z dostaniem takiego monitora to rzeczywiście telewizor przez EURO lub scandoubler jest pewnym rozwiązaniem. Często jednak trudno jest znaleźć monitor LCD, który najlepiej współgra z danym scandoublerem. Ja poddałem się po testowaniu z 5 różnych modeli i Microvitek zapewnia mi spokój, którego szukałem. ;-)
600 lini w poziomie, średnica plamki 0,44 mm dla 14" monitora nie były niczym szczególnym. Wiele TV miało lepsze parametry (PVM ma jakieś 900 linii), nie mówiąc o monitorach SVGA. Do grania sprawdzał się całkiem nieźle :P
Użyłem tego potocznie dla trybu 15kHz z odświeżaniem 50 HZ Nie używaj więc tego nawet potocznie bo PAL to całkiem co innego. SECAM też był używany w telewizorach 15kHz z odświeżaniem 50 HZ. Co do jakości monitorów 1084, może trafiliście na jakieś kaprawe modele, wydaje mi się, że późniejsza wersja była z gorszym kineskopem. Ja na swoim żadnych blurów nie miałem. Z tego co pamiętam TV wtedy z Euro RGB zazwyczaj miały gorszą rozdzielczość fizyczną w poziomie, choć być może jakieś wyjątki były w stanie dorównać 1084. .
Użyłem tego potocznie dla trybu 15kHz z odświeżaniem 50 HZ. Możliwość podłączenia przez RGB było też w TV, które niejednokrotnie oferowały znacznie lepszy obraz od 1084s.
No i co z tego, że RGB? Sygnał to był zwykły PAL Tym razem nie wiesz o czym piszesz. PAL to system kodowania kolorów, w RGB kolory nie są kodowane. .
No i co z tego, że RGB? Sygnał to był zwykły PAL w 50Hz. 1084S nie był jakimś szczytem (w 240p był okej, acz bardziej przez swój rozmiar niż jakość, wszystko powyżej było po prostu słabe). Dobry Soniak z Trinitronem bił to na łeb (też można było podłączyć przez RGB). O porównaniu z PVM nawet nie ma co gadać... Wtedy to było wtedy - w czasach gdy grało się na czarno-białym monitorze czy TV przez modulator 1084s robił wrażenia ale gdy człowiek sobie dziś go sprawdzi to można się nieźle podrapać po głowie w stylu "jak ja byłem w stanie wytrzymać przed tym przez tyle godzin".
Blur to był na paskudnych PALowskich monitorach (pokroju 1084s). Bzdury. Monitory pokroju 1084s podłączało się do Amigi złączem RGB i nic to nie miało wspólnego z PALem, a obraz był całkiem OK (jak na owe czasy) Na 1084S było faktycznie paskudnie No wam się już naprawdę w głowach poprzewracało :-D Amigi i inne komodorki podłączane były do zwykłych TV, na dodatek wiele poprzez modulator, albo do zielonych Neptunów, Ci nieliczni którzy mogli sobie pozwolić na 1084s byli wniebowzięci jakością obrazu. Blury??? Bzdury!!! Kropka. .
Blur to był na paskudnych PALowskich monitorach (pokroju 1084s). Podobnie jak na Tivikach. Na 1084S było faktycznie paskudnie ale na TV to już był koszmar. To była profanacja układów graficznych Amigi. Gdybym ja miał tylko TV to bym nawet dawno temu Amigi nie włączał, bo uważałbym to za sprzęt uszkodzony. :-) Tam ledwo dało się odczytać Topaz/8. :-D
Jedyna zaletą Microviteka to 15kHz. Jakość obrazu jest mocno przeciętna. Jesli komuś na tych trybach nie zależy to znajdzie mnóstwo kolosalne lepszych monitorów CRT. A do pracy z systemem to jednak LCD będzie zdecydowanie lepszym rozwiazaniem.
No dobrze, w każdym razie w kwestii monitorów CRT polecam Microviteka. ;-)
Dziś nie wróciłbym do ADI.A ja do Microviteka.
Rozumiem, że porównujesz go do tych nowocześniejszych VGA, albo do 15 czy 17-calowego. Ja przez długi czas używałem monitora ADI i scandoublera. Z Microvitekiem nie miałem styczności. Dziś nie wróciłbym do ADI. :-)
Co do ostrości pikseli polemizowałbym. Na moim Mikroviteku obraz jest jak żyleta.Możesz polemizować, też miałem M1438. Poza tym, że wyróżniał się wyświetlaniem trybów 15 kHz, to był bardzo przeciętny monitor.
Co do ostrości pikseli polemizowałbym. Na moim Mikroviteku obraz jest jak żyleta. :-) Ja osobiście nie narzekam też na stabilność obrazu na kineskopie rzeczonego monitora. A pracuję i na CRT i na LCD. Kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem. Aż przypomina mi się taka anegdota, która pochodzi z języka rosyjskiego: "Dziadkowie używają koni, ale boją się samochodów. Rodzice używają samochodów, ale boją się samolotów. Dzieci używają samolotów, ale boją się koni." ;-) Generalnie po wielu bojach z LCD do Amigi wolę CRT. Choć najlepszy obraz daje chyba tylko projektor kinowy. A jestem fanem kina. ;-) Ostatnia aktualizacja: 31.07.2016 00:13:02 przez Hexmage960
Geometria owszem. Ostrosc pikseli owszem ale to już głównie w rozdzielczościach natywnych matrycy panelu (lub tych bardziej do niej zblizonych). Inne od niej to już interpelacja, która w przypadku 240p wygląda często po prostu karykaturalnie. To jest fajny temat do dyskusji i dzielenia się przykładami "za i przeciw" ale jednak nie w tym watku.
Na dobrym odbiorniku (PVM) 240p jest cudowne na CRT , w jakości nieosiągalnej dla dzisiejszych LCD.Ja bym nie był tak autorytatywny, bo to wszystko zależy co rozumiemy przez jakość. Ostrość pikseli i geometria obrazu jaką daje nawet przeciętny LCD jest poza zasięgiem nawet najlepszego CRT. Co kto lubi.
Blur to był na paskudnych PALowskich monitorach (pokroju 1084s). Podobnie jak na Tivikach. Choć to także zależało od jakości sygnału generowanego przez sprzęt. Na dobrym odbiorniku (PVM) 240p jest cudowne na CRT , w jakości nieosiągalnej dla dzisiejszych LCD. I, żeby było śmieszniej, ten tryb niemal wymaga CRT by w wielu przypadkach być zgodny z zamysłem twórców. Tu jest świetny materiał na ten temat. (warto sprawdzić inne materiały na tym kanale)
Żadna rozdzielczość nie wyświetli ładnej grafiki bez użycia antialiasingu. Nawet w 1280x1024. I o antialiasing się tutaj rozchodzi. Zgadzam się - antlialiasing to genialna sprawa. Tylko, że okropny blur monitora CRT nie ma nic wspólnego z antialiasingiem. Taki obraz jest według mnie paskudny. Zawsze tak uważałem.
Robienie gry na NG jest kompletnie bez sensu. (niemal) Nikt w to nie zagra, docenia ze trzy osoby Robienie czegoś w pierwszej kolejności dla własnej satysfakcji a nie głównie dla liczby odbiorców/lajków/feedbacku lub listy życzeń jest chyba ciekawsze.
Żadna rozdzielczość nie wyświetli ładnej grafiki bez użycia antialiasingu. Nawet w 1280x1024. I o antialiasing się tutaj rozchodzi. W przypadku monitorów CRT to na pewno lepiej w stosunku do LCD wyświetlane jest sprzętowe wideo Amigi łącznie ze skrolowaniem. Po prostu te technologie są dla siebie stworzone. Copper działa zgodnie z wiązką tworzącą obraz. Posiadam monitor Amiga M1438 i cenię go sobie. Obraz jest bardzo ostry, bo to naprawdę dobry CRT.
Na CRT nic nie jest ładniejsze. Koszmarny blur, czasem rozjechane kolory to żadna metoda na ukrycie niskiej rozdzielczości. Poza tym po co w grafice 2D pogarszać tak drastycznie ostrość? Pixele są piękne, a CRT nie pozwala ich podziwiać. Nawet w latach 90, gdy jeszcze nie słyszałem o LCD, nienawidziłem słabej ostrości. Nigdy bym Amigi nie podłączył do TV. Tylko z konieczności tolerowałem C-1084S. A gdy zobaczyłem obraz DblPAL na monitorze VGA to odkryłem na nowo piękno grafiki komputerowej. A gdy zobaczyłem obraz z karty graficznej to już całkiem byłem ugotowany. :-D Ostatnia aktualizacja: 30.07.2016 11:43:43 przez MDW
Jak zapomnisz założyć okularów :lol:.
Na CRT, w 240p są okej :)
<< < 1 | 2 | 3 | 4 > >>