Forum: 2130 postów zawiera frazę "amiga monitor pc"
Specyfikacja monitora SyncMaster 940MG Przelotkę amiga rgb-scart wykonałem według tego schematu.Przy czym pominąłem wszystkie oporniki a wstawiłem pomiędzy pinem 8 a 16 w scart rezystor 470-680R. Niestety pojawiają się przebarwienia Czy istnieje jakiś sposób żeby uzyskać obraz bez tych przebarwień? Czy jeśli wykonam przelotkę amiga-VGA do tego monitora to uzyskam lepszy obraz? Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 16:11:59 przez Stoopi Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 16:17:46 przez Stoopi Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 16:18:16 przez Stoopi Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 16:18:46 przez Stoopi
Po pierwsze, amiga nie chce ani wyświetlić żadnego obrazu, ani zabootować (mruga tylko dioda power i tak w koło, a monitor wyświetla komunikat brak sygnału). Gdy odłączę kabel (przelotka dalej siedzi w gnieździe) i ponownie zresetuję z klawiatury, to się uruchamia. Gdy system jest już załadowany, to podłączam kabel od monitora i obraz wskakuje (ponowny reset z klawiatury sprawia identyczny problem z mruganiem diody power). To że nie chce się uruchomić przy podłączonym monitorze przez przelotkę bez bufora to normalne i opisywałem to wcześniej przy okazji Neca 1550M - amiga traktuje ten monitor jak Genlock i stąd czarny ekran. Bufor załatwia sprawę. Pytanie do Jenota: Jak uzyskałeś SysInfo na pełnym ekranie bez ramek i z taką jakością? U mnie, jak widać na zdjęciach, monitor niezbyt ładnie skaluje (niektóre pionowe linie są "zjadane"). Dlaczego nie wyświetla mi obrazu z pikselami w sposób natywny? (oczywiście w poziomie, bo w pionie jest nietypowo w przypadku 640x256) Ja nic nie robiłem specjalnego - uruchomiłem Sysinfo i obraz sam mi się przeskalował do pełnego ekranu. Podobnie inne rozdzielczości (pisałem, że jedynie z niektórymi grami AGA miałem problemy). Wciskałeś przycisk Auto/Reset na monitorze? Czy to ma znaczenie, że podpinam pod Amigę 2000? To nie powinno mieć żadnego znaczenia. I jeszcze jedna kwestia. Chciałem sprawdzić z jakimiś innymi trybami pod Workbenchem, ale oprócz zwykłego PAL-a i NTFS-a oraz A2024 nie ładuje mi innych trybów i nie mogę ich wybrać w prefsach (w Devs/monitors mam ich sporo). Sprawdź czy te pliki w Devs:monitors są wykonywalne (powinny być). Startup-Sequence na pierwszy rzut oka wygląda poprawnie.
Chłopaki, a w szczególności Jenot. Zrobiłem dzisiaj przelotkę (na pająka bez bufora) i jestem negatywnie zaskoczony efektem. Po pierwsze, amiga nie chce ani wyświetlić żadnego obrazu, ani zabootować (mruga tylko dioda power i tak w koło, a monitor wyświetla komunikat brak sygnału). Gdy odłączę kabel (przelotka dalej siedzi w gnieździe) i ponownie zresetuję z klawiatury, to się uruchamia. Gdy system jest już załadowany, to podłączam kabel od monitora i obraz wskakuje (ponowny reset z klawiatury sprawia identyczny problem z mruganiem diody power). Sprawdzałem kilka razy połączenia i jestem przekonany, że są poprawne (inaczej nie miałbym chyba w ogóle obrazu, albo jakieś inne problemy, tak myślę). Odnośnie samego obrazu, to nie rozumiem, dlaczego u Jenota wyświetlany jest on zupełnie inaczej niż u mnie. Porównując obydwa (moje) zauważalnie lepszy obraz jest przez SD, a nie przez adapter (a przecież miało być odwrotnie). Zdjęcie lewe obraz przez VGA adapter - zdjęcie prawe przez Scan Doubler: Przelotkę wykonałem według tego wątku: Przelotka RGB->VGA Najpierw z postu #10, a później z #12, bo się różnią w kilku połączeniach. Pytanie do Jenota: Jak uzyskałeś SysInfo na pełnym ekranie bez ramek i z taką jakością? U mnie, jak widać na zdjęciach, monitor niezbyt ładnie skaluje (niektóre pionowe linie są "zjadane"). Dlaczego nie wyświetla mi obrazu z pikselami w sposób natywny? (oczywiście w poziomie, bo w pionie jest nietypowo w przypadku 640x256) Czy to ma znaczenie, że podpinam pod Amigę 2000? I jeszcze jedna kwestia. Chciałem sprawdzić z jakimiś innymi trybami pod Workbenchem, ale oprócz zwykłego PAL-a i NTFS-a oraz A2024 nie ładuje mi innych trybów i nie mogę ich wybrać w prefsach (w Devs/monitors mam ich sporo). W Startup-sequence mam wymagany wpis: IF EXISTS DEVS:monitors IF EXISTS DEVS:monitors/VGAOnly DEVS:monitors/VGAOnly EndIF C:List >NIL: DEVS:monitors/~(#?.info|VGAOnly) TO T:M LFORMAT "DEVS:monitors/%s" Execute T:M C:Delete >NIL: T:M EndIF Czego mi brakuje, lub co robię źle? (w zasadzie w obu kwestiach) [Update] Oczywiście opisany problem występuje na monitorze NEC 71VM Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 14:44:05 przez Umpal
Bardzo fajnie, tylko, ze nie ma na plycie cpu wiec jakas aca lub starego blizzarda trzeba miec. Wyjscia na monitor tez na plycie nie bedzie, do wyboru rgb amigowe + vga lub fliicker fixer z vga i hdmi. Do tego trzeba tez dokupic sobie obudowe od a500 lub 1200, do tego klawa od ktorejs z nich. Nie wiem jak ta plyta ma pasowac do obu, chyba ze porty beda na sledziu i wymienne. Jesli by to wyszlo to bym kupil tylko ze to bedzie wiecej niz te 200 ojro. Jens tez musi przy okazji sprzedac swoje aca, x surf i flickerfixery/scandoublery. nawet RTG (zegara) na plycie nie da. USB tez tylko na clockporcie :(
Udało się! Zdecydowałem się na kręcenie trymerem zanim przeczytałem twoją wiadomość. W mojej karcie nie mam takiego problemu jak ty, tzn. nie jest wcale wrażliwa ani na śrubokręt ani nawet na minimalne kręcenie. Powiedziałbym wręcz, że kręci się topornie, ale dzięki temu mogłem nie tylko wyeliminować gaśnięcie monitora, lecz także ustawić lepszy obraz! (z lewej strony białego koloru była czerwona poświata). Jednak jest pewien niedosyt. Mam wrażenie jakby monitor troszkę niezbyt dokładnie wyskalował rozdzielczość 640x256 (innych na razie nie sprawdzę, bo nie mam póki co dyskietki ze sterownikami monitorów). Poza tym przez całe tło przechodzą zauważalne pionowe linie. W tej kwestii przeniosę pytanie do innego wątku, bo chyba będzie to dotyczyć samego monitora.
Okazuje się, że nie mam odpowiedniego materiału na zrobienie przelotki VGA. Ma ktoś może jedną na zbyciu? (Do A2000, czyli wg tego, co napisał Jenot wystarczy zwykła)
Aha, a ja tym kręciłem z myślą, że to jakiś dziesiętny zakres częstotliwości :oops: Z obserwacji wynika, że amiga tuż po uruchomieniu daje taką oto częstotliwość (31.1 kHz): Natomiast już po kilkunastu sekundach obraz zaczyna się przełączać (gasić i wracać na powrót). Daję radę podejrzeć na krótko informacje o odświeżaniu i jest 31.2 kHz. Czyli sygnał ma wahania o jedną dziesiątą kiloherca. W takiej formie nieużywalne, a przynajmniej ten monitor tego nie znosi. Ostatnia aktualizacja: 27.06.2015 15:05:45 przez Umpal
Przyszła paczka :) Podłączyłem Neca i jest na nim obraz. Niezbyt ładny, ale co gorsza po chwili zaczyna na przemian wyłączać się i włączać. Obraz na zdjęciu wygląda ładniej niż w rzeczywistości. Z tego, co podejrzałem, to przełącza się pomiędzy 31.2 kHz a 31.1 kHz. Tak jakby karta z Amigi nie podawała stałego sygnału. Zmiana potencjometru nic nie pomogła. Czy powinienem kręcić tym małym białym na płytce, czy lepiej go nie ruszać? No i wreszcie zasadnicze pytanie: Bawić się dalej w ustawienia z tą kartą, czy po prostu zrobić przelotkę na VGA i tak podłączyć Amigę do monitora? (choć nie ukrywam, że wolałbym mieć monitor podłączony do tej karty, bo nie chce mi się grzebać z lutowaniem. Chyba że jakość obrazu z amiga Video Port jest lepsza - wtedy dylematu miał nie będę)
I jeszcze na potwierdzenie (tych pasków oczywiście w rzeczywistości nie ma, tylko na fotce): Ostatnia aktualizacja: 21.06.2015 18:53:12 przez Jenot
Najprościej jest podłączenie Amigi RGB pod SCART-HDMI Converter (40€), istnieje masa takich cudów. Kabel RGB SCART Converter SCART-HDMI Kabel HDMI monitor z HDMI lub DVI z Adapterem HDMI Jakość obrazu jest wspaniała, porównana do IndiAGA MK2cr. http://www.a1k.org/forum/attachment.php?attachmentid=101938&d=1425324283 :thumbsup: Ostatnia aktualizacja: 15.06.2015 18:26:05 przez micromars
dziękuję za pomoc, kabel już kupiłem. Jeszcze jedno pytanie, gdy podłączę moja 1200 przez kabel euro z monitorem, który ma wbudowany tuner tv, wszystko będzie wyświetlane poprawnie. monitor, który chcę kupić: Samsung SyncMaster 933HD Pozdrawiam
znalazłem kabel do podłączenia z monitorem LCD, ale pewnie tak jak pisałeś większość monitorów tego nie obsłuży. http://allegro.pl/kabel-do-monitora-i5423049653.html Najlepiej będzie trzeba kiedyś zainwestować w stary monitor commodore :)
nie zgadzam się absolutnie. To urządzenie jest wręcz dedykowane do takich zadań. Czyżby? W tym twoim Arduino pewnie szybko skończyłaby się pamięć RAM, a program nie zmieściłby się w pamięci Flash, może do prostego sterowania by się nadawało, ale funkcją tamtej Amigi nie było tylko włączanie i wyłączanie klimatyzacji. Chyba nie czytałeś tego komentarza: Jeff: When the amiga system originally went in it was controlling well over 100 buildings throughout the district, including the entire GRCC campus at the time. The amiga replaced the head-end of the system, which was experiencing expensive hardware failures every year ... and you couldn't get parts for that mini-computer on e-bay. It is essentially acting as a huge database (schedules, configurations, control programs, history, etc.), system manager, and monitoring system ("head-end") for the remaining 19 buildings HVAC systems. If the amiga goes down, the buildings will continue to operate using the configurations last received, with most of the individual device controls being able to be manually overridden inside each building, albeit with less energy efficiency. What you will loose is the ability to change schedules/custom control code/configurations and the ability to centrally monitor the performance of the buildings. Each building has one or more local control systems, and those systems communicate back to the central head-end over radio-modem (there was no district-wide network back then). Schedule and other control changes are sent to the buildings and alerts/reports are sent back. That old equipment in the buildings, even older than the amiga, is what dictates the radio communications link. They incorporate specific protocols for keying up the radio that are not directly compatible with a newer serial to Ethernet type device that would seem like a logical replacement. The control systems themselves gather temperatures, both inside and outside the building, look at trends and do predictive control of the equipment to accomodate scheduled use of various areas of each building. For the day, this was very advanced building control and offered significant energy savings, as well as comfort in the buildings. Over time, as buildings have been updated, sold or replaced, the local controls withing those buildings have been replaced with newer/more modern controls that communicate with newer central control systems. Replacing these controls that are local to the buildings is what is responsible for the majority of the cost I would say. As far as the amiga system itself, I believe most of the components are still the original. The hard drive may have failed twice over the years, requiring a rebuild from backups. They did pick up or have donated a few amiga systems to use as parts as needed, but the system has proven to be very resilient. Obviously, monitors, Keyboards and Mice can only take so much use without needing to be replaced. Without this, the system likely would have become inoperable and unservicable many years ago, or been incredibly expensive to keep running. From a technical stand point, the amiga was selected because at the time it was the only "Personal Computer" (PC) that had a true pre-emptive multi-taskng operating system. It needed to be able to handle multiple processes simultaneously, including interfacing with the systems, maintaining settings in the database, monitoring the system as well as support for both local and remote access to the system simultaneously. Basically, its capabilities fit the need. While for nostalgia reasons I would hate to see it go, it has been 30 years and I think the system has done its job. Replacing a building's control system doesn't happen overnight, and when you are talking 19 buildings with ancient (yes I am calling myself ancient I guess) control systems, it is going to take money and time. The payback in energy savings, comfort and safe control of the buildings though I think justifies the cost. Ostatnia aktualizacja: 14.06.2015 22:34:05 przez sanjyuubi
A dziś wypatrzyłem monitor 1084 w filmie Więzienie (Prison) z 1987 (1988) roku Ostatnia aktualizacja: 01.06.2015 23:40:02 przez SuperBuster11
OK, problem podłączania monitora po uruchomieniu Amigi rozwiązany i już nie ma reset loopa - nie chciało mi się robić pełnego bufora, czyli 2xNOT na HSYNC i VSYNC, zrobiłem wg schematu z Aminetu - 74LS08N, kondensator 100uF, zanegowane HSYNC i VSYNC i wszystko działa. Rozdzielczości działają HIGFX i Multiscan:Productivity, tryby Super Hires i z przeplotem nie wyglądają rewelacyjnie ale jak pojawiają się w demach czy grach to da się przeżyć, WB w takich rozdziałkach nie chciałbym raczej na tym NECu oglądać ;) A tak to wygląda - paskudny pająk, ale zmieściło się wszystko we wtyczce DB23.
Ja mam zwykłą przelotkę i działa multiscan Productivity: Tych pasków (moire) oczywiście nie ma ;) Ostatnia aktualizacja: 29.05.2015 14:27:40 przez Jenot
No i przyszedł wczoraj monitorek. Kupiłem dokładnie ten: link. Kilka zdjęć zrobionych dzisiaj. Oczywiście wszystko bez scandoublera - wyjście RGB kablem DB23->DSub podłączone do wejścia CV64, wyjście do monitora. monitor ma głośniki więc to idealne rozwiązanie na Party. Zauważyłem że w niektórych grach AGA (Slam Tilt, Pinball Fantasies, UFO) obcina kawałek dołu i nie da się tego skorygować w ustawieniach monitora. Nie jest to dużo i da się z tym żyć. Spróbuję jeszcze znaleźć instrukcję serwisową - może jest jakieś ukryte menu do dodatkowych ustawień. Na drugiej fotce obraz z CV64 1024x768 16bpp. Fotki w pełnej rozdzielczości: link Pabloz - dzięki za link do zestawienia monitorów :) Ostatnia aktualizacja: 27.05.2015 11:31:19 przez Jenot
Generalnie na każdym monitorze LCD będziesz miał piksele, ponieważ on ma inną budowę, a amiga ma rozdzielczość bardzo małą. Dlatego jak gramy w gry, to lepiej jest grać na TV LCD, ale z większej odległości. Z monitorów Panoramicznych mniejsze rozdzielczości zaczynają się w przekątnych od 19" w dół. Przy tych o przekątnych 4:3 czy 5:4 rozdzielczości mniejsze niż 1280x1024 są w starych monitorach 15". Inna opcja to albo monitor kineskopowy, który ma inną budowę i obraz jest najładniejszy w grach, albo TV typu plazma, gdzie też obraz jest dużo ładniejszy. Generalnie każdy monitor LCD (te LED to jest to samo, tylko elementem podświetlającym matrycę są diody a nie specjalne świetlówki) pracuje natywnie w maksymalnej rozdzielczości i jak my sobie ustawimy mniejszą to on sobie ją zaczyna skalować do maksymalnej, dlatego obraz robi się zamazany. Tylko kineskopy i plazmy potrafią pracować poprawnie w niższych rozdzielczościach.
A fora Ci się nie pomyliły ? amiga prawie została Atari, ale tylko prawie :) Tu popytaj: link
Proszę: link1, lnk2 Obraz jest naprawdę dobry, nie żyleta z CRT, ale zadowalający - nie za bardzo sam mogę w tej chwili zrobić screeny, dość powiedzieć że nie ma żadnych zakłóceń. Minusy: 1. lekko rozmyte krawędzie, z racji tego iż zazwyczaj obraz jest w innej niż natywna rozdzielczości LCD. 2. proporcje ekranu (Benq nie ma trybu 1:1) Temat był już tutaj na forum. Ostatnia aktualizacja: 30.04.2015 06:17:22 przez mallorn
Reasumując; monitor ma masę wejść. Opis Czy przez któreś da się podłączyć Amige by uzyskać zadowalający obraz?
Quake III (version 2008 -ioquake3) Video Mode: 320x240 (15.4 FPS) - (3 FPS więcej niż na Q3 1.32b) Video Mode: 640x480 (13.6 FPS) - (2 FPS więcej niż na Q3 1.32b) Video Mode: 1280x1024 (8 FPS) - (0.1 FPS mniej niż na Q3 1.32b) Video Mode: 1600x1200 (6.5 FPS) Video Mode: 2048x1536 (uruchamia się jako 640x480) Uwagi: - wersja "ioquake3" wymaga do uruchomienia wpisania poprawnego "CD KEY" czyli samych "dwójek (222...)". - "ioquake3" uruchamia się domyślnie w 1600x1200. Jeśli ktoś ma mały monitor np. 17" to po wczytaniu gry uświadczy czarny ekran. Musi przełączyć się do Workbencha klawiszami (amiga + m) i opuścić górną belkę. - w wersji "Q3 1.32b" po wciśnięciu klawisza "ESC" pojawia się "Grim Reaper". Ogólnie "Q3 1.32b z 2006" jest mniej stabilną wersją. @Rzookol Nie planuję nic dokupować ponieważ rzadko kiedy używam Sama. Włączam go jedynie gdy chcę coś ciekawego przetestować np. z Os4Depot czy jak muszę zrobić jakąś galerię z obrazkami. W tym roku to chyba moje 3 załączenie Sama. Mój brat co dostał ode mnie drugą Sam po tym jak przestała być wędrowniczką też jej nie używa i zaniósł do piwnicy chyba z 2 lata temu. Powiedział mi, że nie wie jak tego używać bo zawsze używał amigaOS3. Próbował raz neta podłączyć i mu nie wyszło, na imprezy amigowe nie jeździ bo pracuje 6 dni w tygodniu. W jego A1200 ma zaś przetarte styki i nie zawsze karta turbo mu startuje a nie chce na stałe jej wlutowywać. Raz się męczył ponad 2 godziny aby wystartowała karta turbo przez te wytarte styki w A1200. Powiedział, że bez karty turbo nie ma sensu używać Amigi bo nic nie działa i też zaniósł ją do piwnicy. Niestety nie mogłem go poratować bo moja ostatnia działająca A1200 poszła w prezencie na IRCu. Jako, że nie mam piwnicy to moja niedziałająca A3000 leży na szafie i czeka na lepsze dni. Rok temu w maju ostatni raz działała, później po przeprowadzce okazało się, że padł dysk twardy a inne dyski podłączane za pomocą przelotki 50-80 nie działają. Na ekranie pojawia się czarny czy szary obraz i nawet z dyskietki nie można wtedy wystartować. Zaś po odpięciu dysku twardego komputer działa bez problemu. W tym roku raz ją załączyłem pewnie następny wypadnie na 30 lecie Amigi. Trzeba ponoć raz na jakiś czas załączać stare urządzenia aby nie padły. Ogólnie to najbardziej bawi mnie zabawa starym oprogramowaniem (obecnie pod WinUAE), nowsze programy dostępne tylko dla amigaOS4 już znacznie mniej mnie interesują. Planuję w przyszłości uruchomić A3000 i używać ją częściej od WinUAE. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie.
Proszę zobaczyć; link Masa wejść, nie da się uzyskać przez któreś dobrego obrazu? Dzięki wielkie za dotychczasowe info.
Jakoś totalnie bez sensu co ma Mac do Amigi?, równie dobrze może działać na emulatorze bez kupowania czegokolwiek. Sam miałem niedawno podobny dylemat, kupiłem A1200, sprzęt wciąż fajny mimo upływu lat, jednak przy kupowani Amigi trzeba wiedzieć jedno wcześniej czy później zacznie się to zamieniać w studnię bez dna. Niestety amiga to jeden z najdroższych( o ile nie najdroższy) w rozbudowie komputerów. Karty turbo,scandulbery (jeśli chcesz ami podpiąć pod monitor) swoje kosztują + parę innych "gadzetów", ciągnie po kieszeni.
amiga 1200 + Fast + CF + monitor z tunerem TV. Ewentualnie zamiast Fast RAM jakieś turbo z procesorem 030(bo względnie tanio). PS Jak kupisz A600 to z dużym prawdopodobieństwem będziesz po jakimś czasie szukał A1200.
Specjalnie dla Selura wersja z jasnym tłem. Przyznam, że na Amidze, którą mam uruchomioną obok kolory wyglądają lepiej. Ale może to wina monitora LCD podłączonego do PC. Stylizacja liter w moim logo wywodzi się z tego, że Diuna to książka o odległej przyszłości, w której można zaobserwować zwyczaje dawniejszych cywilizacji. Jest imperator, jest "Wielebna Matka", Książę Leto, syn księcia Paul, Baron Harkonnen z jednej strony. Jest gildia kosmiczna, podróże międzyplanetarne z drugiej strony. Bardzo mi się to połączenie podoba. @Kojot Jeśli chodzi o te duże portrety czołgów to rzeczywiście mi też bardzo się podobają. Dziwne, że w Dune 2000 zrezygnowano z nich. Gra sporo straciła na tym. Dune 2 jest grą niepowtarzalną. Chciałbym, by moja strategia (o ile kiedykolwiek się pojawi) była równie unikalna. Mam pomysł, by taka gra była bardzo nowoczesna, jak na gry amigowe. Na razie istnieje to jednak tylko w mojej głowie. ;-) Ale dzięki zdrowiu mogę przenieść to na "papier" lub "monitor". Oczywiście to logo to zaledwie początki, ale myślę, że całkiem udane początki. Będę jeszcze nad tym logo pracował, by uzyskać jeszcze lepszy efekt. Chyba rzeczywiście najlepiej jakbym zajął się mniejszymi pikselami, choć wolę na początek ćwiczyć umiejętności rysowania w Deluxe Paint na podstawie dołączonej do programu instrukcji oraz kursu Stanisława Węsławskiego z Magazynu amiga.
U mnie taki monitor stoi na szafie też obraz z pal mam w rozmyciu. Szkoda że nie chodzi jako scandubler, ale bardzo ładnie zachowuje się w multisync.
Do kupienia od bardzo dobrego allegrowicza, za którego ręczę. 1200 Amisia do tego jakieś turbo, żeby demka oglądać. Blizzardzik i dot ego taki o to dość nietypowy monitorek :) monitor Pozdrawiam Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 15:10:10 przez neuroup
Miałem podobnie z 10 lat temu na jakimś PC-towym monitorze. Niestety nic się z tym nie dało zrobić. Pomagała tylko zmiana obrazu na DblPal itp.
No własnie chodzi o to że łapie, tylko że w takiej formie.
Czyli ten monitor łyka normalnie obraz PALowski Amigi?
Witam! Ostatnio przygarnąłem monitor jak wyżej, w systemie po zmianie trybów wyświetlania obraz jest bardzo, chciałem jednak sprawdzaić jak zareaguje na PAL o dziwo nie wyświetlił żadnych komunikatów na temat obrazu poza wartościami jakimi jest w stanie pokazać a tylko Obraz z monitora wygląda to jakby co druga linia obrazu poszła w lewo pozostałe w prawo. Istnieje możliwość aby poprawić to. Z przodu standardowe potencjometry do geometrii obrazu z tyłu brak jakich kolwiek.
Duracel, czy aby na pewno przeczytałeś z pełnym zrozumieniem to, co napisałem? :) Odnośnie bowiem kilku rzeczy tak mi odpisałeś, jakbyś większość moich słów zrozumiał opacznie i stawiasz moją wypowiedź w złym świetle. Nie spodziewałem się, że aż tak można. ;) Jeśli wiesz, że gdy chcesz dopisać coś od siebie to możesz to zrobić bez takich zabiegów, które krótko mówiąc są nieeleganckie i gentlemanom nie wypada ich stosować to staraj się najpierw zrozumieć treść posta przedmówcy i nie przekręcać słów rozmówcy w jakieś dziwnie wyglądające tezy. Czy mogę Cię o tylko tyle prosić na przyszłość? :) Ja jestem pewien rzetelności tego co mówię, inaczej bym nie pisał, taką mam zasadę. Jak sam zauważyłeś, pewność ta bierze się z doświadczenia. Nie jest jakieś wszechstronne czy ultra wnikliwe, ale ilekroć ktoś chciał czegoś niemożliwego - trafiał do mnie. To mi wyrzeźbiło muskuły pomysłowości. ;) Żeby nie być gołosłownym - jak potrafisz zrobić cud malina banner 3 x 3 m @ 300 DPI z okładki CD nadesłanej jako JPG ok. 1400 x 1400 pikseli tak, aby wyglądał jak od początku składany dla rozmiaru 3 x 3 m to wiesz, o czym mówię. Wycinałem pieczołowicie logo i wektoryzowałem je z niezbędnymi korektami, następnie dodawałem atrybuty itd... 3 dni pracy nad całością (projektu, nie logotypu), i takich cudotwórczych wyzwań miałem trochę więcej, więc do czegoś takiego jak reprodukcja pudełek Amigi oceniam swoje przygotowanie jako wręcz w sam raz. Nie bardzo rozumiem co wektor czy bitmapa ma wspólnego z sugerowanym ryzykiem samoistnej zmiany wymiaru Myślałem, że przypadki z zakresu praw Murphy-ego znasz i zrozumiesz. :) Prosty przykład, choć nie związany z pudełkami: zanosisz bitmapę, konkretnie jpg zgrany spod Phogenicsa (bo akurat robiony na Amidze, zakładamy dla przykładu) do redakcji gazety aby zamieścili plakat imprezy, tam przy komputerze rzemieślnik bez większej wyobraźni, któremu jak wyskoczy defaultowe 72 DPI i przeskalowanie obrazka do ok. 200 x 300 pikseli przy braku informacji o DPI w pliku to powie Ci, że "ten obrazek jest w za małej rozdzielczości", gdzie obrazek miał powiedzmy 2000 x 3000 pikseli (docelowa wielkość ulotki mniej więcej pi razy oko A6 w gazecie). ;) Grafik redakcyjny nie miał świadomości, że jego Photoshop przyjmuje defaultowe DPI i reskaluje pod nie obrazek kiedy w pliku otwieranym nie ma rozpoznawalnej informacji o DPI. Ręczne wpisanie wartości X i Y oraz DPI oczywiście pomogło. Gdybym nie zaniósł osobiście do redakcji i nie patrzył grafikowi w monitor to by była strata czasu na korespondowanie, o ile w ogóle by się odezwali. Jeszcze by myśleli, że bym wysłałem ulotkę 200 x 300 pikseli. ;) Kto nie jest nauczony przewidywać prewencyjnie (a tego i tak uczy się z czasem) to polegnie w nadmiarowej pracy na takich przypadkach, szczególnie w kontaktach z wieloma zróżnicowanymi odbiorcami plików plików graficznych (czyt. nie zawsze jest to drukarnia, gdzie pracuje błyskawicznie kojarzący fakty, utalentowany i bardzo domyślny grafik). Poza tym istnieją różne pixel ratio - nie zawsze można założyć, że są to kwadratowe piksele. Myślę, że wiesz, kiedy może mieć miejsce ryzyko niejednoznaczności co do pixel ratio. ;) Podkreślam: mowa nadal o samodzielnych bitmapach. Dlatego wolę otworzyć projekt wektorowy, tamże umieścić obiekt bitmapowy, zdefiniować mu sztywne wymiary i takie coś wysłać do drukarni (oczywiście znam już jej wymagania co do nadsyłanych plików), zatelefonować czy wszystko doszło poprawnie, a potem przyjść tylko po odbiór efektu końcowego. Zaoszczędzony czas przeznaczam na odpoczynek. W końcu tak się przykładam zazwyczaj, że jest on potem wskazany ;) Rozpisałem się, ale mam nadzieję, że już rozumiesz dokładnie, co miałem i mam na myśli, i że nie muszę spodziewać się od Ciebie więcej "babskiej nadinterpretacji trolującej", jak ja to nazywam. :) Zawsze możesz od razu do mnie napisać na priv, oszczędzi to innym czasu na czytanie, a mi na pisanie powtórne tego, co już raz napisałem. ;) Skoro zajmujesz się tym zawodowo, to przecież wiesz, że niezależnie czy do programu generującego PDF'a (...) Błędne założenie. Nie eksportuję do PDF. Sugerujesz, jakobym stwierdził, że obiekt o ustalonych wymiarach w projekcie może je stracić. Nie przypisuj mi takich tez, jest to polemika z własnym przypuszczeniem. Dopytaj, nie podążaj za założeniami. Wyraźnie napisałem, że rzecz dotyczy samodzielnych bitmap i sytuacji, które choć niekoniecznie częste to jednak należy się z nimi liczyć i je przewidzieć, żeby potem nie tracić czasu. Czemu tego nie zrozumiałeś wprost z mojego posta? Pytam serio, może skrót myślowy był za duży. Jedyna różnica to zakres możliwości powiększenia takiej grafiki. W przypadku TIFF 300 DPI bezpiecznym, dopuszczalnym progiem jest +-20%, w przypadku wektora (bez bitmapy) mamy pole manewru kilkuset procent. Półprawda. W przypadku dobrego wektora pole manewru jest znacznie większe - od nadruku na długopisie reklamowym do bannera wielkoformatowego na ścianie centrum handlowego. Patrz wzmianka wcześniej w tym poście o logotypie z okładki CD do bannera 3 x 3 m. 300 cm vs. 11 cm = 2700%. Odbiorca ma projekt przystosowany nawet pod 6 x 6 m, a logo ogranicza tylko wymiar pionowy w praktyce (wysokość pomieszczenia), więc w przypadku samego logo może to być i 15 m. :) To już 13 600 %. Tak się robi rzetelne projekty. Bez odkładania niczego na potem bez niczego na odwal się, od razu z przewidzeniem rozmaitych zastosowań dla projektu lub elementów głównych (takich, jak logo). Nie zgadzam się także, że wszystko dzisiaj robi się w krzywych. Wszystko zależy od specyfiki projektu. Jeżeli to będzie projekt z fotomontażu zdjęć (plakat, okładka) to jedynym elementem w krzywych (o ile w ogóle) to będzie tekst, który automatycznie generowany jest przez Quarka czy InDesigna jako krzywe w PDF. Dziękujemy Ci, Kapitanie Oczywistość... ;) Specjalnie dla Ciebie: "wszystko, czego robienie na krzywych jest zasadne". Zaskoczyłeś mnie zestawieniem "nie zgadzam się" z czymś napisanym dokładnie w tym samym sensie, co moja wypowiedź. Odnośnie reszty przemyśleń to masz rację. Zorientowałem się już w obecnie dostępnych metodach i środkach technicznych. Jest tak, jak piszesz - druk cyfrowy tylko do A3+, a na grubej tekturze nie da rady, nawet drukarka wielkoformatowa do bannerów, taka na solwenty nie da rady za dobrze. Tak, jak od początku myślałem - trzeba będzie offsetowo. Alternatywa to zadruk cyfrowy na folii i nalepienie jej potem na tekturę. Potem oczywiście wycinanie laserem, gięcie i składanie. Przynajmniej 10 pudełek z każdej serii chciałbym najpierw złożyć całkowicie, a potem do transportu rozłożyć po to, aby sprawdzić, czy wszystko jest OK i nie wysłać komuś jakiegoś bubla. ;) Także z różnych względów będzie to raczej normalna inwestycja, no chyba, że założę zbiórkę crowdfundingową na jakimś portalu, czego jeszcze nie robiłem. Oczywiście na początek europejskie pudełka od A1200 i A500. Europejskie pudełka to te prostego wzoru, białe z granatem lub granatem, czerwienią i czernią. Odnośnie skanowania czy fotografowania frontu pudełka - raczej przewiduję skanowanie A4 miejsce przy miejscu @ 600 DPI ze znacznym zachodzeniem, bo jako użyteczny pod uwagę będę brał większy obszar centralny skanu (marginesy na wszelki wypadek uznaję za mniej wiarygodne). Zasięgnąłem też informacji u kolegi - fotografa, jaką rozdzielczością dysponuje i czy występuje na jego optyce aberracja chromatyczna. Akurat dostosowanie sfotografowanego "rysunku" A500 z pudełka A500 (z odpowiednimi do tego światłami, bez odbłysków na powierzchni pudełka - od razu dodaję aby nie było zbędnych domysłów) to nie jest problem. Wiadomo bowiem, że zakres dynamiczny ma być od 100% czerni do 0% czerni. A przy okazji fotografia taka (tutaj teoretyzuję na podstawie praktyki) zleje dithering rastrowy do płaszczyzn o odcieniach szarości, które potem i tak w druku będą musiały być odwzorowane ditheringiem rastrowym. Jedynie brak pewności co do tego, jak estetycznie to wyjdzie - czy litery na klawiszach A500 na tym "rysunku" nie będą zbyt różniły się na krawędziach od tych na oryginalnym pudełku. Cóż, od tego są proofy - zobaczy się. Bardziej niż to martwi mnie rozdzielczość takiej fotografii przy wymiarach frontu pudełka - AFAIR było to tylko 240 DPI. Cóż, będę sprawdzał obydwa warianty. Mnóstwo to pracy, ale efekt lepszy. Istnieje więcej wzorów pudełek do każdego modelu Amigi. Zrobiłem mały rekonesans i wstępnie naliczyłem takie: A500: takie na Europę, europejskie z info-dymkiem (nowa z instrukcją); na USA z kolorową wstęgą, Cartoon Classics, granatowo-czarne Screen Gems z kolorowym pędzlem. A600: europejskie A1200: europejskie, europejskie z info-dymkiem, amiga Magic, Desktop Dynamite. CD32: retailer box (full kolor), europejskie (podobne do A600) Dla reszty modeli na razie nie sprawdzałem. Jest więc tego trochę i trzeba będzie wybrać, które mają największy sens. IMO jak dla nas to te europejskie - nie dość, że autentyczne dla naszego kraju i regionu geograficznego to jeszcze tańsze w wykonaniu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zreprodukowanie pudełek może mieć wpływ na rynek wtórny w zakresie opakowań oryginalnych, ale nie przejmowałbym się aż tak bardzo. Kto ma oryginalne to i tak znajdzie amatora oryginału, a kto chce mieć nowe to i tak weźmie nowe. Nowe dla jasności, że to nowe będą miały stosowną informację w nie psującym widoku miejscu - najprostsze rozwiązanie obaw o możliwość wciskania reprodukcji jako dobrze zachowanych oryginałów. Dzięki, Duracel za zarócenie uwagi na ten aspekt. Zgadzam się też z tezą o podświadomym wiedzeniu, że to nie oryginał, jednak tutaj przyjmuję, że sam wątek zaistniał z faktu, że ci, co chcą reprodukcji pudełek w pełni akceptują takie podświadome wiedzenie, że to nie oryginał. :) OK, proszę forumowiczów o wybór pudełek do zreprodukowania. Które widzielibyście najchętniej wytworzone na nowo (bez zmian w treści zadruku pudełek oczywiście)? Piszcie.
Takie mniej więcej były ceny sprzętu w 1994. Właściwie w cenie pc można było kupić trzy a1200. Najgorsze jednak było to, że, kupując pc, trzeba było kupić od razu wszystko - dysk twardy, monitor, 4 mb, karte dźwiękową. Wtedy już coraz częściej w domach ludzie mieli po dwa telewizory, więc można było dedykowanego monitora do amigi nie kupowac ewentualnie kupic później. Tak samo z dyskiem twardym, pamięcią. amiga już w podstawowej konfiguracji "z pudełka" była pełnowartościowym komputerem w cenie bardzo korzystnej.
No tak ale nawet ten klon z dyskiem HDD 10 czy 20MB po rozbudowie do 640kb he he:-) ze stacjami 5,1/4 czym wygrywał tym HDD? przecież jedna dyskietka 880 kilo załatwiała go na starcie:-):thumbsup: A co do monitora to możliwości podłączenia Ami do TV to na korzyść przecież.....no chyba, że taki monochromatyczny monitor to wtedy takie wrażenie robił... :twisted: Ostatnia aktualizacja: 30.03.2015 02:01:02 przez heniek29cr
Koniec 1995 roku, poczatek 1996 to juz schylek Amigi 1200. Sam kupilem swojego pierwszego PeCeta dok. za niecaly rok. Lepszym punktem odniesienia jest rok 1994. Ceny ksztaltowaly sie nastepujaco w styczniu 1994 roku (kiedy A1200 byly w sklepach ogolnodostepne). amiga 1200 - 8 mln zl amiga 500+, amiga 600 - 4 mln zl monitor C1085S - 5 mln zl E1204, bez pamieci, bez FPU - 2.7mln zl (pamieci SIMM 1MB pasuja, 4 gniazda) FPU - ok. 2.5 mln zl Elbox 1204 4MB Fast, bez FPU - 4.7 mln zl Przejsciowka na HDD 3.5 - 390 tys zl Teraz PeCet: Plyta 386SX/25Mhz z procesorem (ISA) - 1.7 mln zl Plyta 386DX/40Mhz/128cache z procesorem (ISA) - 2.8 mln zl Plyta 486SX/25Mhz/256cache z procesorem (ISA) - 5 mln zl Najtansza plyta 486DX bez procesora - 3.3 mln zl (ISA) Plyta 486DX/33Mhz/256cache z procesorem/LocalBus - 12.6 mln zl --- Procesor Intel 486DX/33Mhz - 9.4 mln zl lub AMD 486DX/40Mhz - 6.8 mln zl Procesor Intel 486DX2/66Mhz - 14 mln zl --- FPU 387/40Mhz - 1.6 mln zl --- Pamiec 1MB - 1 mln zl Pamiec 4MB - 4.1 mln zl --- SB 2.0 - 1.8 mln zl lub SB 16 - 4.5 mln zl --- VGA 0.5MB - 1.2 mln zl lub SVGA 1MB Tseng - 1.8 mln zl lub SVGA CirrusLogic 1MB na LocalBas - 3.2 mln zl lub SVGA S3 1MB PCI - 5.9 mln zl --- Kontroler AT-BUS - 250 tys zl, do starszych 386 --- monitor SVGA Mono 14' - 2.5 - 3 mln zl lub monitor SVGA Color 14' - 6 - 8 mln zl --- Obudowa - 1.5 mln zl --- HDD Caviar 200MB - 5.8 mln zl lub Caviar 420MB - 12 mln zl *** Wnioski nasuwaja sie same.
BTW, jeśli chcemy porównywać Amigi z PC, należy uczciwie konfrontować konfiguracje, a nie gołą Amigę z wypasionym cztery razy droższym pecetem. to co wyjdzie lepiej zależy jaki się wybierze okres tego porównania, kasę na sprzęt i priorytety do gier goła A1200 (+ ewentualnie jakiś ram) za swoją kasę biła każdego pieca i to przez długi czas. Piecety wymagały aby kupić dysk twardy i monitor co dodatkowo zmniejszało ich opłacalność. I tu się wyższa opłacalność Amigi względem PC kończy bo gdy chcesz rozbudować ją o dysk i monitor (tak aby tylko on był używany) to wychodzi że musisz kupić dysk 2.5" i scandoubler lub dysk 3.5" kombinować z zasilaczem a montiorem VGA albo się obejść albo kombinować z przełączaniem na TV. Ni to się wydaje wygodne ni tanie. Jeśli chcesz proca 030 to już przebijasz cenowo każdego PC oprócz jakichś tam super nowości w danym czasie. Patrzyłem ostatnio gdzieś pod koniec 95 bodajże za cenę najtańszego turbo z 030 można było kupić całą płytę z procem 486DX4 100MHz + kartę grafiki 2MB + kartę dźwięku 16bit i jeszcze by zostało na dysk, obudowę, napęd CD i stację dyskietek... czyli całego PC na którym Doom to nie chodzi tylko lata oraz można słuchać MP3 w pełnej jakości. Cena w roku 1995 za podstawowy model A4000 z procesorem Motorola 68040, 6MB RAM 130MB HD wynosiła 3100 marek niemieckich, co stanowiło równowartość 6500 PLN. Do jakiego PC to porównać? W 95 byłby to Pentium ~100MHz Na 92 rok i jeszcze wiele lat później amiga 1200 stanowiła świetną opcję do gier, nawet jako ogólny komputer o ile się specjalnie jej nie rozbudowywało ponad te trochę pamięci i dysk. Wszystko dalej to już drożyzna. Oczywiscie idąc dalej można było kupić tańszą A600 lub używaną A500, wtedy było najtaniej ;-) I fakt jest taki że większość ludzi tak wspomina Amigę, jako tanią świetną kompsolę która byłaby lepsza gdyby były do niej pady z dwoma przyciskami a nie niewygodne joysticki z jednym przyciskiem :-)
Mike Dailly, creator of Lemmings, remembers why the machine seemed so exciting at the time: "The amiga OS was an amazing system, and the hardware incredibly well thought out," he says. "The little tricks the hardware guys added, like lowering the clock speed just a little so that video mixing was easier, and having a copper-list that could do amazing things with a screen display. That's something that is only just getting there in Windows Vista if you ask me." Vista jako pierwsza z rodziny Windowsów zaczęła używać sprzętowej akceleracji 3D do rysowania interfejsu AERO, pozwalając na robienie cudów z okienkami, wcześniejsze windowsy nie miały takich wodotrysków jak Vista i używano tylko sprzętowej akceleracji 2D. Porównanie z powyższego przykładu jest mocno naciągane, ponieważ tak samo jak z copperlisty i innych charakterystycznych dla chipsetu Amigi bajerów mógł korzystać każdy amigowy program, tak samo akceleracja 2D i 3D była dostępna dla każdego windowsowego programu. To nie jest jakaś ponadczasowa technika zaczerpnięta z Amigi, tylko dopiero w Viście zdecydowano się na wprowadzenie wodotrysków, a było to możliwe już od Win95 (czyli odkąd pojawiła się akceleracja sprzętowa w windowsie). Autor powyższego cytatu wskazuje na analogie, że korzystając z coppera można na Amidze uzyskać efekty które w podobnym stopniu robią wrażenie co interfejs AERO w Viście, który wykorzystuje akcelerację 3D. Przykładem tego co można robić używając copperlisty jest np. ekran tytułowy Jim Power. Wiele kart graficznych ma możliwość wypromowania obrazu w 50Hz i 15kHz poprzez VGA, tylko trzeba scalić sygnały Hsync i Vsync w jeden Csync. Sam miałem kiedyś monitor SVGA, który wyświetlał 1024x768 w przeplocie i 53Hz (a może 56?). Ostatnia aktualizacja: 28.03.2015 22:49:02 przez sanjyuubi
za kartę SVGA uważano już kartę która łapie 800x600 16 kolorów i 640x480 256 kolorów z palety 16.7mln. Typowe SVGA z miało jednak 512kb pamięci i tryb 800x600 256 kolorów. Wszystko powyżej łącznie z kartami łapiącymi 2560x1440 to dalej SVGA :-) SVGA to też tryb graficzny, dokładnie 800x600 VESA to rozszerzenie które powstało aby ułatwić programowanie kart graficznych SVGA i ich różnych trybów graficznych czyli gdy pojawiły się problemy niekompatybilności różnych implementacji kart SVGA różnych producentów. Czasu ładowania rozszerzeń VESA przez programy UniVBE itp to już późna epoka DOSowego grania czyli połowa lat 90tych, gdy sprzedaż PC dla domowych użytkowników (wcześniej to głównie biura) ruszyła z kopyta a amiga była jedną nogą w grobie. Większość gier nie wymagała jednak nic ponad 320x200 lub 320x240 (Mode X), działających nawet na zwykłych VGA czy nawet MCGA. SVGA i VESA były wymagane tylko do trybów wysokiej rozdzielczości a'la 640x400, 640x480 itp. Słaba wydajność w grach 2D wyniakała z tego że te karty to takie bufory klatki z bardzo ograniczonym wspomaganiem 2D. Niektórzy programiści odkryli i używali tryb Mode X i tam można było niektóre rzeczy mocno przyśpieszyć, jednak nie tak jak w Amidze. Superfrog przykładowo korzystał z Mode X i była to jedna tych gier które chodziły idealnie płynnie. Miałem 386SX25 z kartą SVGA 512KB i generalnie trzeba było się przyzwyczaić do braku idealnej płynności :lol: Za to wydajność w pulpicie (Win 3.10 800x600 256 kolorów) była jednak dużo lepsza niż AGA w takim trybie. Dlatego też AGA jest uważana za wolny chipset, bo jakiekolwiek sensowne tryby 256 kolorowe w pulpicie były nieużywalne a na PC nawet były używalne nawet na lichym VGA i jednych z najgorszych SVGA BTW. mogę Cię zapewnić że jakbyś miał przesiedzieć w biurze 8 godzin przed monitorem nad arkuszem kalkulacyjnym to wolałbyś monitor EGA od telewizora z Amigą :lol:
Dawaj ogłoszenia w lokalnych serwisach. Mi rok temu trafiła się za 250zł amiga 1200 z Blizzardem w środku :) monitor amigowy kupiłem za 50zł (bez klapki ale kij z tym) Dysk miałem w szufladzie. Moje amigowanie zaczęło się za 300zł :D a nie za 1500 :)
Czytał kolega faq? :-D link Jeżeli chodzi o monitor to ja nie pakowałbym się w używane crt/lcd. Lepiej kupić coś nowego na gwarancji. Dużo telewizorów ma teraz możliwość podłączenia pod pc więc nie trzeba mieć na biurku 10 monitorów. Ostatnia aktualizacja: 17.03.2015 20:07:43 przez mikser
Ja nie wiem co tak ludzie narzekają na HDD, 2.5 calowy HDD to chyba jest przystosowany do pracy z Ami bez zabawy w dodatkowe zasilanie ? Po drugie nie sadzę, żeby HDD był bardziej awaryjny od CF, raczej chyba na odwrót, no ale może w Amidze jest inaczej. To wyjaśni mi ktoś jak zamontować HDD w Amisi bo w sumie dalej nie wiem. Zostaje jeszcze sprawa monitora/tv ten Benq kosztuje tyle samo używany co IndiVision AGA Mk2cr, na ebay'u jest jeden, no i kolejny monitor byłby do kolekcji... Heh to już wole scandoublera przynajmniej miejsca nie zajmuje. No to wychodzi na to że A1200 wyjdzie mnie ponad 2k pln i to tak lekko licząc, ale trudno muszę ją mieć i kropka :mrgreen:
Bez tysiaka-półtora ciężko mówić o poważnym amigowaniu czy powrocie do korzeni. W tym, o czym piszesz, doskonale sprawdzi się po prostu emulator ale jak chcesz konkretnie Amigę, to: 0. sprawna, sprawdzona amiga 1200 z myszą, zasilaczem i kompletem dżojsticków (500PLN); 1. adapter CF; 2. karta CF 4GB ; 3. 030/40MHz lub coś wolniejszego i używanego (020/33MHz ale nie wolniej); 4. monitor PAL (200-300PLN); 5. opcjonalnie karta PCMCIA WiFi (25PLN); Ostatnia aktualizacja: 17.03.2015 14:35:30 przez _arti
Witam Wszystkich, Po ponad 20- latach postanowiłem powrócić do starej kochanej Amisi, planuję zakup 1200-tki, co by pograć z dzieciakami i powspominać stare dobre czasy. Jako że, sprzętu a raczej osprzętu do Amigi widzę się narobiło co nie miara to powiem szczerze trochę się gubię w tym wszystkim, ale do rzeczy: 1. Chciałbym podłączyć hdd 2.5" np 120gb sata czy takie coś: link wystarczy ? czy jeszcze trzeba jakieś FASTATA za kilka setek pln? Bo jeśli tak to podziękuję... W slot pcmcia adapter+karta sd (z tego co czytałem to najbardziej kompatybilne są sandiski?), co by wygodnie przenosić pliki między PC a Amigą. Dobrze to rozumiem ? 2. Turbo... Powiem szczerzę, że ceny tych "gadżetów" przerażają, no ale nikt nie mówił, że będzie łatwo, więc cobyście polecili, myślę o jakimś ACA, na RetroAmi jest ACA 1233 030/40 bez modułu RTC, który można dokupić, pytanie tylko czy jest potrzebny ? amiga ma być do gierek jak już wspominałem no i trochę podłubałbym sobie przy kodzie więc jakiś assembler, C. Jeśli, "aż" takie turbo nie jest potrzebne to podajcie co by było optymalne do moich potrzeb. 3. Jakimś necikem po kablu, też bym nie pogardził, ale to głównie chodzi o ftp (malina u mnie robi za serwer), podejrzewam do www turbo za grubo ponad 800 zeta... to i tak za mało. 4. Rozumiem, że na podpięcie Amigi pod monitor LCD bez scandublera za "tylko" 600++ zeta nie ma co liczyć ? Mnogość dodatków powoduję, że po prostu się gubię :lol: Ceny no cóż, czuję jakby nie wiele się zmieniło od lat 90-tych:-P Jakby komuś się chciało dokładnie napisać co bym potrzebował, żeby amiga nadawała się do użytku z uwzględnieniem moich potrzeb, byłbym niezmiernie wdzięczny, brak wystarczającej wiedzy z mojej strony powoduje pewnie, ze podchodzę do tych spraw od złej strony.
Potwierdzam, monitor "VGA" bodajże iiyama który miał złącze BNC nie łykał niczego poniżej 30 kHz. Miałem też monitor multisync z wejściem DB9 i BNC i tam wszystko fajnie śmigało na obu wejściach :tak:
Witam Wpadł mi w łapy monitor "bańka": Syncmaster 957df Miałem go wywalić ale zaintrygowało mnie to że ma wejścia RGB (BNC - jak w przemysłowych). Da się to podłączyć do amigi bez scandoublera..czyli tak jak przez scart , gry dema itp ?? Ma ktoś doświadczenie ?
P.s. A amiga podpieta przez scart do tego samego monitora oczywiscie tez ma plynniejszego scrola (ale nie tak plynnego jak na 1084s). Dla mnie plynnosc scrollingu to podstawa podstaw. Ostatnia aktualizacja: 02.03.2015 21:01:13 przez pabloz
Witam Niestety opcje autodopasowania z telewizora nie pozwalają na to. Wykonałem także kabel połączeniowy A1200 do monitora multisync (magazyn amiga 8/93, strona 42) z gniazdem DB-15 żeńskie jednak po połączeniu do TV pojawia się monit o nie właściwym źródle sygnału. Podobnie jest jak podłącze zwykły monitor LCD od komputera PC - nic się nie wyświetla. M.K.
Poczytałem trochę wątków dotyczących monitorów, ale nadal nie mam jasności, więc stąd ten wątek. Obecnie Amigę mam podłączoną do 37" TV LCD przez złącze SCART. Obraz jest wyraźny, co jest zaletą w Workbenchu, ale w grach piksele są mega ogromne i nie wygląda to dobrze. W związku z tym chciałbym dokonać zakupu czegoś co poprawi odbiór gier i nie pogorszy Workbencha. Rozważam dwie opcje: 1. zakup monitora typu Commodore 1084S (jest wiele modeli tego monitora z różnymi złączami - jaki będzie dla mnie najepszy ?) 2. zakup scandoublera Indivision ECS (z retroami) i podłączenie do współczesnego monitora LCD 24" Jeśli chodzi o moją Amigę to jest to standardowa 500-ka z płytą Rev. 8A, rozszerzeniem 512kB pod klapką i wkrótce dołączy karta ACA500. amiga będzie używana do gier, czyli ważne jest dla mnie lekkie rozmycie pikseli oraz dzięki ACA500 zainstalowany zostanie Classic Workbench 68k i w nim chciałbym, żeby obraz był ostry. Co kupić, żebym był zadowolony z wyboru ? monitor 1084S będzie ok do gier, ale jak będzie się sprawował w Workbenchu ? Scandoubler zapewne sprawdzi się w Workbenchu, ale jak będą wyglądały z nim gry ?
Ja mam wstępnie zaplanowany ten okres na wycieczkę do UK. Aczkolwiek, jeśli ten plan się posypie (będę wiedział na 100% w okolicach 10go marca) to bedę mógł zadeklarować obecność ze sprzętem (A1200 na lekkich sterydach). Mieszkam we Wrocławiu, mam sporo swoich gratów (amiga, monitor, kabelki, przedłużacze itp.), więc jedyne co by mi do szczęścia było potrzebne to kawałek stołu/biurka :).
Niestety ta amiga gier nie uruchomi bo i nie ma FastRam ani nie działa jej stacja (gry z dyskietek). Do gier z CF tego potrzebna jest pamięć "pod klapkę" 1MB oraz jakieś turbo albo fast ram. Lepiej turbo i znacznie przyspiesza amigę i ma już w sobie fastram. Dla mnie ta aukcja to towar nie zgodny z opisem. Ukryte "detale" są dośc ważne w kontekscie tego co on tam reklamuje. Ja sprzedaje takie coś i ten zestaw to mniej więcej to co potrzeba, żeby działały gry z WHDLoad (z karty CF). Link Do mojej Aukcji. Sama karta turbo z przesyłką to 450+PLN (nowa z retro ami) do tego pamięć pod klapkę to dodatkowe 70-150 w zależności od tego co chcesz. Sam fastram też można dokupić (PCMCIA) ale są relatywnie drogie w porównaniu do turbo. Ostatnia aktualizacja: 09.02.2015 04:16:39 przez Climat
Nie. Przykładowo jeden obrazek 320x256, drugi 320x512. Ten drugi powstaje poprzez powielenie dwóch kolejnych linii pierwszego (coś jak skalowanie bez interpolacji) co da identyczne pola. 320x256 będzie wyświetlany 50 razy/sec. 320x512 będzie też wyświetlany 50 razy/sec, ale parzyste i nieparzyste na przemian, jednak pola są identyczne, więc teoretycznie powinno wygenerować identyczny obraz. Czemu pierwszy nie miga a drugi tak? Chyba, żeś się tutaj coś pomylił. w Trybie 320x256 pole A i B jest takie same i nie widać tego migotania, w trybie 320x512 w jednym polu są linie parzyste a w drugim nieparzyste wiec w bardziej kontrastowych miejscach będzie miganie widoczne, bo pomimo zwiększenia pozornej rozdzielczości, spada pozorna częstotliwość odświeżania do 25Hz, bo na jeden obraz składają się dwa pola. Zauważ też, że w trybie interlace obraz miga tylko w miejscach o dużym kontraście, a o mniejszym już nie. Przy 15kHz nie masz możliwości wyświetlenia obrazu 320x512 w 50Hz, Samo 512x50 = 25600Hz Sam je podałeś, tylko trzeba czytać ze zrozumieniem. No właśnie podałem i widzę, że czytam ze zrozumieniem. Jedyne co robicie wy, to udzielacie zdawkowych odpowiedzi bez konkretnych wskazań, ja tez moge sobie siedzieć i powtarzać w kółko, że nie macie racji. A jeżeli nie, to proszę o przetłumaczenie ze zrozumieniem tych oto zdań z dokumentacji i wskazanie miejsc, które zaprzeczają mojej opinii: Non-interlace screens are essentially the SAME field scanned TWICE each frame. In non-interlaced mode, the video display produces the same picture for each successive display field. Wszystko jest opisane w dokumentacji A2320 Display Enchancer łącznie z opisem jak działa de-interlacing a jednocześnie wyjaśniając na czym polega tryb interlace: Display Enhancer will automatically operate in De-interlace mode. Here, the A2320 is storing the previous video field and combining it with the current incoming video field. In the world of amiga video there are two primary modes of operation, interlaced and non-interlaced . The amiga sends out video information in 'fields' of horizontal scan lines to make up a display on the monitor. In the interlaced mode, there are two fields, called even and odd, which when taken together make up a complete video frame. These fields are displaced from each other on the screen so that their respective scan lines are interleaved. In other words, the lines of the even field alternate vertically with the lines of the odd field. From top to bottom on the screen there is one line of the even field, then one line of the odd field, another line of the even field, etc., hence the term "interlace." ..... ...... Non-interlace screens are essentially the SAME field scanned TWICE each frame, or sixty times per second, which is rapid enough to avoid the flicker. W dokumentacji nie ma ani słowa o trybie progressive, za to wszędzie gdzie się nie zajrzy jest "fields", a ten termin jest zarezerwowany dla trybów z przeplotem. "Fields" w trybie progressive nie występuje, ponieważ każda klatka jest pełnym obrazem. Ostatnia aktualizacja: 08.02.2015 21:30:02 przez sanjyuubi
Ależ oczywiście mój drogi, że ma wspólnego wiele, bo w czasach o których mówimy amiga miała możliwość podłączenia do TV i miała swoje monitory, a PC nie miał możliwości podłączenia do TV i miał swoje monitory. Efekt dla odbiorcy w grach 2D był dokładnie taki jak napisałem wcześniej. Każdy komputer "domowy", poczynając od zapadłych Spectrumów, miał możliwość podłączenia do TV. Domowy, to miał pasować do sprzętu, który już był w domach, logiczne. Pytam po raz setny - co w tym niesamowitego? Swoją drogą, ciekaw jestem, czy ośmiobitowcy uprawiają obecnie podobny rewizjonizm i onanizują się cudownością magnetofonu kasetowego w roli pamięci masowej. To rozwiązanie zastosowano w domowych komputerach dokładnie z tego samego powodu, co PALowskie wyświetlacze. P.S. Co to znaczy "swoje monitory"? Na pudle mojego "Amigowego" Philipsa jest napisane "monitor CGA/EGA". Notabene, pecet z kartą CGA miał możliwość podłączenia do TV. Widocznie w kolejnej generacji kart nie uznano tego za ważne. Kiedy zmieniono zdanie, stosowne gniazda się pojawiły, tak zwyczajnie i po prostu. Spieramy się o jakiś nieistotny pierd niczym o milowy krok cywilizacji. Ostatnia aktualizacja: 08.02.2015 12:43:49 przez Daclaw
Akurat w tym przypadku się mylisz. chyba w ogóle nie czytałeś, że skan progresywny w ogóle nie wchodzi w skład standardu PAL/NTSC. Daje to stabilny obraz, ponieważ parzyste i nieparzyste linie są identyczne (są jakby podwojone), a więc progresywny. Znowu kierujemy się do specyfikacji sygnału PAL. Jeśli klatka z liniami parzystymi i nieparzystymi jest taka sama to otrzymujemy co? W trybie nolace jest wyświetlane 50 klatek, ale 312 linii. Po raz kolejny pisze, że PAL ma 625 linii, połowa w klatce parzystej a połowa w nieparzystej. TV aby powielić linie musiałby dysponować układem zapisującym ją do bufora i powtarzającym. Takie układy mają TV, które podbijają częstotliwość do 100Hz (nie powiesz mi, ze takie telewizory były już w 1987r). z kolei jeśli amiga miałaby powtarzać linie, to dalej daje to 625 linii na klatkę x 50, czyli 31kHz. W trybie lace jedna półramka jest przesunięta o pół linii Nie jest przesunięta, bo to jest to cecha charakterystyczna sygnału PAL/NTSC, czyli linie nieparzyste i parzyste lezą między sobą tak jak ich nazwa wskazuje. W trybie Amigi bez przeplotu po prostu klatka z liniami parzystymi i nieparzystymi jest powtórzona, a w trybie laced przesunięcie zostało wykorzystane w celu zwiększenia pozornej rozdzielczości, a jednocześnie tracimy połowę odświeżania i obraz wygląda jakby był odświeżany w 25Hz, dlatego też migocze. W specyfikacji PAL jest jak wół napisane, że obraz 25 klatkowy został podzielony na dwa obrazy złożone z linii parzystych i nieparzystych w celu wyeliminowania migotania obrazu. http://eab.abime.net/showpost.php?p=913827&postcount=11 A tutaj trzy zdjęcia, które może potwierdzić każdy, kto ma podłączoną Amigę przez złącze SCART i wyświetlający informacje o aktualnym trybie, jakoś nie widzę tutaj trybu progresywnego 312p: WORKBENCH SUPER FROG JIM POWER Pytanie do sprytnych, co oznacza literka i na końcu 576i? Tutaj apel do użytkowników, którzy mogą sprawdzić w swoim TV jaki aktualnie tryb jest wyświetlany przez monitor, proszę o potwierdzenie, czy którakolwiek gra na Amidze spowoduje ukazanie się trybu 312p lub jakiegokolwiek z literką p na końcu (oczywiście, musi to być sygnał prosto ze scart bez jakichś pośrednich przejściówek i scandoublerów) Marsz do książek! Ostatnia aktualizacja: 07.02.2015 23:38:16 przez sanjyuubi
[quote]gry na amigę nie mają żadnego przeplotu, to są tryby progresywne 288p50 i 240p60, jak sama nazwa wskazuje nie ma tam żadnego przeplotu. Telewizory obsłgują takie tryby bez problemu dlatego komputery osobiste i konsole używały ich zamiast trybów z przeplotem bo dawały stabilniejszy i lepszy obraz Siadaj pała. Większych herezji w życiu nie słyszałem. Widać, że nawet nie wiesz o czym piszesz, skoro nie masz bladego pojęcia, że przeplot jest cechą sygnału PAL/NTSC od początku istnienia telewizorów kineskopowych. Proponuję się dokształcić w temacie sygnału PAL oraz wyświetlania obrazu w telewizorze i dlaczego w TV kineskopowych istnieje w ogóle coś takiego jak przeplot i nie wprowadzać czytelników w błąd. Przy przeplocie każda lina też jest kreślona dwa razy, tylko co drugą klatkę, w trybie Interlace Amigi wykorzystano zjawisko przeplotu do zwiększenia rozdzielczości pionowej. Policz sobie nawet, że przy 15kHz nie jest możliwe wyświetlenie 50 klatek w trybie progresywnym przy 625 liniach. Jak chcesz sobie dalej szerzyć dezinformację, to podpieraj się dowodami. To że nie widzisz przeplotu, nie znaczy, że go nie ma. I muszę ciebie rozczarować, ale większość TV CRT nie potrafi wyświetlać obrazu w trybie progresywnym, a nawet gdybyś wyświetlił taki tryb przy 15kHz, to nie wiem co by prędzej wysiadło przy 25Hz, żołądek, czy oczy. PAL details 1. CCIR/PAL standard video signal has 625 lines/frame and it repeats @ 25 frames/sec. 2. Each frame is split into 2 fields; - each consisting of 312.5 lines, called odd and even fields. Thus field rate is 50. i.e. CCIR /PAL std has 50 fields/sec rate . 3. 3. Interlacing: The lines of odd-even field lie alternately . This method of scanning is called interlacing. This interlaced scanning is used to reduce flicker while displaying the image on a monitor. Interlaced scanning process is shown below Źródło: http://martin.hinner.info/vga/pal.html Progressive scan is used for most Cathode ray tube (CRT) computer monitors, all LCD computer monitors, and most HDTVs as the display resolutions are progressive by nature. Other CRT-type displays, such as SDTVs, typically display interlaced video only. Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Progressive_scan#Usage_in_TVs.2C_video_projectors.2C_and_monitors Tłumaczyć na polski? I na koniec zgadnij co robił flicker-fixer. One example of a computer that was capable of producing an interlaced image is the Commodore amiga. The amiga's default video mode is PAL or NTSC Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Flicker_fixer Ostatnia aktualizacja: 07.02.2015 18:03:50 przez sanjyuubi
Dodatkowo nie wiem czy wiesz, ale częstotliwość odświeżania poziomego jest ściśle zależna od rozdzielczości PAL ma 625 linii i nadaje 25 klatek/s lub inaczej 50 pół obrazów (przeplot): 625 x 25 = 15625 Hz Scandoubler; 625 linii i 50 klatek (50 pełnych obrazów, wyświetlanie progresywne): 625 x 50 = 31250 Hz Twierdzenie kolegi powyżej, że pikseloza nie zależy od rozdzielczości tylko odświeżania poziomego, które ściśle zależy od rozdzielczości zostawiam pod wasza ocenę. Jedyny czynnik jaki wpływa tutaj na możliwość zmniejszenia wrażenia pikselozy jest nadawanie w przeplocie (nie mylić z interlace Amigi, które wykorzystuje przeplot PAL/NTSC) jak w PAL, miałem kiedyś monitor SVGA, który wyświetlał 1024x768 w przeplocie i ten obraz faktycznie przypominał obraz z TV (pojawiły się poziome paski zwane scanlines, które jak wiemy zmniejszają optycznie wrażenie pikselozy). amiga od zawsze domyślnie nadawała obraz z przelotem, a PC progresywnie, przeplotu na PC pewnie nikt nie używał (ja miałem przyjemność na 1024x768 jednak dziwnie to wyglądało bo obraz wyglądał jakby stracił na szczegółach) stąd pewnie to ogólne odczucie mniejszej pikselozy, ja jednak pikselozę widziałem na monitorze Philipsa w PAL w 15kHz, dlatego twierdzę, że to kwestia gustu, ale w żadnym wypadku nie zasługa samych komputerów. Ostatnia aktualizacja: 07.02.2015 13:20:11 przez sanjyuubi Ostatnia aktualizacja: 07.02.2015 13:22:32 przez sanjyuubi
Po pierwsze, pixeloza nie była widoczna w ten sam sposób na monitorze PC co i na monitorze Amigi co wynikało ze specyfikacji samego monitora, różnicy w wyświetlaniu układów Amigi i PC. Tak jak napisał kolega powyżej, różnica występuje tylko w częstotliwościach odświeżania i nie ma wpływu na ostrość piksela, a skoro piszesz, że pikseloza była mniejsza na monitorze Amigi, to tylko przyznajesz, że ten monitor nie potrafi wyświetlić tak ostrego piksela jak monitor PC. Tym bardziej sobie nie zaprzeczam, bo Amigowcy dziwnym trafem chwalą sobie rozmyte piksele na Ami przypisując jej niesłusznie cechę mniejszej pikselozy, podczas gdy wynikała ona z niedoskonałości monitora i TV. amiga ma o całe 16 pikseli większą rozdzielczość w trybie low-res, więc to jest niemożliwe, żebyś widział aż tak dużą różnicę pomiędzy 320x240 a 320x256, co znaczy, ze jest to odczucie subiektywne nakręcane nastawieniem na obronę Ami. Mój znajomy miał monitor Philipsa i była na nim pikseloza na A600, ale ja wolałem ta pikselozę, niż rozmyte plamki na telewizorze. Tak w gruncie rzeczy nie jest istotne czego to było zasługą, bo dyskusja na ten temat zaczęła się nie od udowadniania tego że amiga była lepsza od PC, tylko od obrony przed niesprawiedliwymi i nieprawdziwymi zarzutami, że PC w tamtych czasach miał lepszą grafikę w grach 2D i lepszą muzykę. No i widzisz, jak chcesz to potrafisz, a przecież argumenty wyższości Amigi nad PC z powodu większej pikselozy na tym drugim, bo monitor potrafił wyświetlić ostrego piksela ( i to też nie jest tak naprawdę zasługa PC tylko samego monitora) też są nieprawdziwe i niesprawiedliwe, czy może się mylę i tylko argumenty przeciw Ami mogą być niesprawiedliwe i nieprawdziwe? Swoją drogą, ciekawe ile osób z obrońców "sprzętowego antyaliasingu" podłącza swoje rozbudowane amigi i PC do TV CRT, pewnie każdy jedzie po cichaczu na PC-towym monitorze, tylko tutaj pianę bije dla zasady.
Lub monitorek crt, ale o taki trudno. @zmiennik Co do róznicy między TV a monitorem CRT jest taka że TV miał znacznie większą plamkę, dlatego gry wyglądały na TV jakby ładniej, bo wszystko się rozmywało i pikseli nie było widać (taki antyalliansing naturalny,,,:lol:) Dobry byłby monitor od PC tylko ze scandublerem, to to co podwaja te nieszczęsne 15 kHz :tak:
nie wydaje mi się, żeby tv 14" CRT miał takiej samej jakości obraz co monitor CRT. Mam aktualnie 2 TV CRT i zaden nie daje tak dobrego obrazu jak stary monitor CRT... TV to nie monitor, w końcu, tak?
Ale ten monitor ma 1024 x 768, co mnie nie zadowala. Owszem znalazłem tam jeden monitor 13" z rodzielczością 1280 x 800 (ujdzie), ale minimalne zamówienie 50 sztuk... Poza tym jednym 1024 x 768 wydaje się być jakąś magiczną granicą.
Małe żółte rączki pracowicie robią to do dziś link W sumie jakby poszukać w tym to coś by znalazł jeszcze.
juz 98/99 roku opisalem amige 600 w walizce + ruski monitor a opis byl w ktoryms ze scenowych magazynow ( to byla opowiesc szpiegowsko hakerska wlam do sieci TPSA w piwnicy bloku) - i Koles pewnie sie nauczyl polskiego i moj start-up wprowadzil w zycie :) Ostatnia aktualizacja: 29.01.2015 13:50:09 przez pepson
Ja kupiłem ten do mojej A1200 z IndiAGA i spisuje się znakomicie. Pasuje również kolorystycznie do Amigi, ma też wbudowane głośniki chociaż marnej jakości. Prezentuje się tak: http://www.ppa.pl/graffiti/obrazek/3822/wieczor-z-amiga Dużym plusem jest możliwość przesuwania obrazu, przez co można sobie ładnie wycentrować output ze scandoublera. Jedyne minusy jakie zaobserwowałem: - monitor czasem źle wykrywa zmiany rozdzielczości i trzeba go wyłączyć i włączyć (co zajmuje sekundę - dwukrotne "kliknięcie" przycisku z przodu) - IndiAGA do wyświetlenia trybu PAL High-Res z przeplotem z jakiegoś powodu potrzebuje trybu >1024x768. Próbowałem coś grzebać w config toolu, ale nic nie wskórałem. W 99% przypadkach ten tryb nie jest mi potrzebny więc nie przeszkadza mi to za bardzo.
Więc tak. Udało mi się za przysłowiowe grosze dostać sprawną A1200. Niestety nie wiem jeszcze, co siedzi w środku, ale po tym zdjęciu: ...domyślam się, że ma przynajmniej rozszerzenie pamięci i _jakiś_ dysk twardy, mam rację? Swoją przygodę z prawdziwą Amigą przerwałem ponad 10 lat temu. Głównie służyła mi do muzyki, programy głównie ProTracker 3.61, AHX, Music Line Editor, rzadziej do grania - a jeśli już to najczęściej w Civilization, Deuteros, Millennium 2.2 itp. Moim ostatnim sprzętem była A1200 + 8 MB fast + 030/50 MHz + dysk 4.3 GB. Jak na tamte czasy, konfiguracja była dość komfortowa (jak dla mnie zupełnie wystarczalna). Miałem tam - o ile dobrze pamiętam - fajnie skonfigurowany system (bez żadnych bajerów typu menu Windows95), po prostu MagicWB+MUI+AHI i kilka programów pomocniczych. W związku z tym, że mam jeszcze chwilę czasu, zanim ten sprzęt do mnie przyjdzie i zajrzę do środka/wykonam Pierwsze Uroczyste Uruchomienie, mam do Was kilka pytań. 1. Nie wiem w jakim stanie jest amiga w środku. Na co zwrócić uwagę, co czyścić (czym czyścić, to wiem)? Jestem prawie pewien, że akumulator od zegara już dawno odszedł do Krainy Wiecznych Łowów - czym go najlepiej zastąpić? 2. Chciałbym oczywiście na nowo zainstalować system i skonfigurować go pod siebie. Nie interesują mnie wypaśne ikonki, animacje zamykania okien i tego typu upiększacze. Niestety, z racji braku sprzętu dysk będę musiał preparować pod WinUAE. Jaki system plików wybrać i jak go podzielić? Niestety na chwilę obecną nie wiem, jakiej pojemności jest dysk, ale załóżmy, że 4,3 GB. 3. Nie mam do Amigi monitora. Ale dołączona jest do niej przelotka RGB-VGA. Jakie tryby będą możliwe do uzyskania na zwykłym pecetowym LCD? DblPAL, jakieś inne? Inaczej: rozumiem, że w gry niesystemowe nie pogram, a i Protrackera nie odpalę. Czy są jakieś łatki/programy, które umożliwią mi uruchomienie ProTrackera na ekranie Workbencha lub w którymś z działających na tej przelotce trybów? Czy jednak pozostaje mi działający w systemowych okienkach OctaMED? Z innej beczki: załóżmy, że podłączam Amigę przez przelotkę i na ekranie nie widzę nic. Co wtedy? O ile mi dobrze świta, trzeba było zrobić coś z plikami w devs/monitors (przepraszam, jeśli się mylę). Czy żeby korzystać z gier i programów niesystemowych (i oczywiście oglądania dem) wystarczy, że kupię coś takiego: LINK? Będę wdzięczny za odpowiedzi, a pytań pewnie będzie jeszcze trochę... Pozdrawiam!
Taa, mam wersję tego monitora z hubem USB (Dell 1707) i zgadzam się, że jest znakomity, niemniej to wciąż 17", w dodatku lekki to on nie jest. Do śmigania na imprezy chętnie bym kupił monitor z matrycą 1280 x 1024, ale o rozmiarze 15" a nawet 13".
Mam takiego Deela z 2006 roku : Deel E176FP 1280x1024 przy 17" mały zgrabny i obraz żyleta. Idealny do mojego G4 i MorphOSa :thumbsup:
Ja bym chętnie kupił monitor z matrycą np. 1280 x 1024 rozmiaru 13" Na alleszrocie jest 12" ale max 1024x768, cena też dość przystępna. - Klik
Lepszy monitorek znalazł (chociaż rozdzielczość pewnie niewielka, ale tak czy inaczej pod tym względem AGA niewiele może zdziałać), no i bardziej dopracowane. Ja bym chętnie kupił monitor z matrycą np. 1280 x 1024 rozmiaru 13", ale znaleźć coś takiego, to marzenie ściętej głowy. Wtedy by można zrobić walizeczkę z miniaczem, właśnie do jeżdżenia na amiimprezy. Ostatnia aktualizacja: 24.01.2015 10:05:52 przez Krashan
a jak mozna dac http://www.ebay.com/itm/Amazing-Fantasy-15-Marvel-CGC-4-0-1st-Spiderman-no-restoration/251782711127?_trksid=p2047675.c100005.m1851&_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIC.MBE%26ao%3D1%26asc%3D20131003132420%26meid%3D4b1423e53e164e29ac06ead1cc57d0f0%26pid%3D100005%26rk%3D1%26rkt%3D6%26sd%3D231198517668&rt=nc za to, to tez chore? sa ludzie ktorzy zaplaca za takie rzeczy, jesli ktos jest kolekcjonerem i fanem retro nie liczy sie kasa, zauwazylem ze niektorzy na ppa maja jakies kompleksy co do cen, amiga i osprzet sie ceni, jest to klasyk ktory mial duzy wplyw na historie komputerow i ceny sa jakie sa.Jedni zaplaca za monitor 30 letni 1000 zeta aby miec do kolekcji inni beda marudzic ze 100 zeta to za duzo.
Widzę że zaczyna się gwiazdorzenie, to tak: Philips CM za 10,50 link Taki jak w tytule lecz trochę taniej link Lub inne które to jakimś dziwnym trafem nie osiągnęły takiej ceny link Zauważmy że monitor nie jest w jakimś świetnym stanie wystarczy zobaczyć na kolor plastiku pod klapką. A na koniec Microvitec M1438S który chyba jest trochę lepszy niż ten za 460. link
No właśnie do pokoju zabaw wolę monitor LCD bo: [*] zajmuje mniej miejsca [*] można go kupić w sklepie za rogiem i do tego będę miał gwarancję [*] ostry obraz [*] nie męczy tak oczu amiga to komputer czyli najważniejsza rzecz, monitor zawsze mogę zmienić.
Zrób taką przelotkę bez elektroniki, żadnych rezystorów itp. Używam takiej od 10 lat, podłączałem do różnych monitorów VGA i zawsze działała. Aktualnie używam jej w Microvitecu multisync (PAL i VGA). > amiga VGA > 3 (red) 1 (red) > 4 (green) 2 (green) > 5 (blue) 3 (blue) > 11 (hsync) 13 (hsync) > 12 (vsync) 14 (vsync) > 16 (masa) 5 (masa) > 17 (masa) 6 (masa r) > 18 (masa) 7 (masa g) > 19 (masa) 8 (masa b) > 20 (masa) 10 (masa) > Resztę zostawiasz niepodłączoną
Mnie też mruga obraz. Co ciekawe też zależy którą Ami podłączę bo mruga na jednej bardziej na innej mniej. Jeżeli masz kabel z rezystorami ( a taki powinieneś mieć), to zmień rezystancję na Composite In (pin 20 złącza SCART). Ma być ok. 330 Ohm, ale poeksperymentuj z wartościami w przedziale 720 - 100 Ohm. Na pinie 16 złącza SCART ma być ok. 2,5V przy podłączeniu do TV. Mam Samsunga 710MP i nic mi nie mruga. Ale fakt jet faktem - producenci TV niekoniecznie trzymają się standardu. W końcu SCART to już historia...
Posiadam oryginalny kabel RGB-Euro, który miałem na wyposażeniu Amigi 600. U mnie na TV Samsung UE40ES5500 obraz drży i dodatkowo słychać buczenie.
Mnie też mruga obraz. Co ciekawe też zależy którą Ami podłączę bo mruga na jednej bardziej na innej mniej. Obraz po Indi AGA mk2 jest bardzo dobry natomiast na nim. Jak wepnę dekoder Cyfrowego P* to obraz jest stabilny! Tylko na Ami mi tak skacze. Ta sama Ami podpięta tym samym kablem do TV CRT po Euro już nie robi takiego mruganka. Ktoś kiedyś pisał o jakimś rezystorze na kablu Euro że ma to poprawić stan ale nie testowałem.
Bez kombinacji najlepsza jakość obrazu jest przez eurozłączę, ale mankamentem tych monitorów jest drgający obrac. Więc zamierzam przez przelotkę podłączyć ami do wejścia vga (dsub) i używać trybu multisync.
A po co przelotki, zacznij od kabla z chinchami na końcach. Pozdrawiam
No tak. Ale czemu miałby przez przelotkę i odpowiedni sterownik nie wyświetlić? Nie mówię o PALu oczywiście.
ale tobie chyba cały czas chodzi o 741MP jeśli dobrze rozumiem, a ten nic Ci nie wyświetli po D-SUB, sprawdzone na 941MP który ma te same bebechy
Sprawdzę dzisiaj jak znajdę chwilę na stworzenie przelotki :) Dobrze pamiętam, że monitor VGA używa się jako multisync?
Zaraz postaram się przytargać monitor CRT, tylko on jest trochę ciężki i jeśli on jeszcze działa to na nim obraz powinien być "żyleta". Co do LCDvsRGB no to Indi? To mam monitor Fujitsu/Siemens 4:3 i obraz jest przyzwoity, wszystko zależy do czego chcesz używać Indi. Ja sobie kupiłem po to aby korzystać z bliskiej odległości i wydaje mi się że Indi nie zmęczy nam tak oczu jak Telewizor czy to płaski czy kineskopowy. Czyli jeśli chcesz korzystać z Amigi i siedzieć przed monitorem i coś sobie tam dłubać to Indi do tego się bardzo dobrze nadaje, biorąc pod uwagę: Ceny monitorów LCD ceny starych monitorów CRT dedykowanych Amidze. Do tego na allegro były przemysłowe Panele które łapały PAL w cenie,+/- 400. Czyli kupując Indi nie martwisz się o monitor, zyskujesz mobilność i miejsce na biurku. No i teraz musisz sobie odpowiedzieć na pytanie Czego Sam oczekujesz od Indi. Tak samo nie musisz kupować karty turbo można grać z dyskietek a pliki przesyłać po kablu. Tzn. do czego chcesz używać Amigi i czy jest sens w nią tyle inwestować. Jest dużo innych możliwości aby zobaczyć obraz z Amigi ja wybrałem Indi. Pewnie ktoś zaraz napiszę że nowy telewizor z tunerem nie męczy oczu, może ale i tak wybrał bym Indi. Chociaż nie testowałem jeszcze wszystkich opcji, mogę mieć jeszcze jakieś zarzutu, ale cieszę się że moja amiga ma Indi, na pewno to jakiś krok w przód.
Była na forum informacja że działa. Ma też wejście komposite które w końcu do czegoś służy. Skoro masz taki to możesz sprawdzić ? Bo szczerze mówiąc sam zastanawiam się nad jego zakupem. Pozdrawiam
Ale 214 chyba nie ma tunera TV i wejścia euro?
Mam 214T i o ile pamiętam, nie działa w 15kHz.
LG M1717A (link) Ma tryb nazwany RGB-DTV w którym przyjmuje 15kHz po D-SUBie i ma zdecydowanie lepszy (ale nadal daleki od ideału) obraz. Odkryłem to ostatnio zastanawiając się co to za tryb.
nic nie wyświetlisz na tym TV via VGA po za "Check signal cable" ;-)
Sygnał z DSub raczej nie nie idzie przez tuner więc obrazu z Amigi nie zobaczysz ale monitora tego w łapkach nie miałem więc mogę się mylić. Jak bardzo chcesz podpiąć Amigę przez to złącze to szukaj czegoś w stylu Samsung SyncMaster 214T. Pozdrawiam
Hej, mam monitor Samsung 741MP ze złączem euro i póki co tak podłączam do niego ami. Czy ktoś próbował taki monitor lub podobny używać z przelotką RGB > VGA i czy monitor na wejściu VGA obsłuży obraz w PALu? Wtedy można by w systemie mieć większość rozdzielczość fajnej jakości a bez przełączania można by grać w starsze gry itp. Ostatnia aktualizacja: 17.01.2015 17:57:09 przez kolo
Pc 486sx, 4mb, 240mb dysk, monitor plus karta dźwiękowa - 3800zł amiga 1200 plus hd, monitor pal - 1800zł Za czasów świetności prasy amigowej, kiedy propagandowa kanonada szła pełną parą, gołą A1200 porównywano (i bywało to naciągane) do 386sx. A teraz już do 486sx? Kiedy do Pentiuma i to najlepiej II lub III? Nic z tego. Do 486 porównywać można jedynie A4000/040.
Fenio napisał: "Czyli dowiedzieliśmy się że w 1993 wymagania gier na PC wcale nie były tak ogromne jak to niektórzy przedstawiają i kompem do grania było już 386 z tylko 4MB ramu." Ale na krótko. Mój pc 486sx po roku żadnej nowej gry już nie ciagnął. Jarałem się w 1995 roku Turricanem 2 PC, który pojawił się 4 lata po wersji amigowej. Fenio napisał: "Ale jaja... jeszcze przed chwilą zagorzali Amigowcy udowadniali że atutem A1200 była niska cena i super możliwości To może wpierw ustalcie między sobą jedną wersję żeby się jej trzymać." Pc 486sx, 4mb, 240mb dysk, monitor plus karta dźwiękowa - 3800zł amiga 1200 plus hd, monitor pal - 1800zł. Liczby mówią same za siebie. Fenio napisał: "To chociaż w tym się zgadzamy. Czyli jednak nie było masowej wymiany A500 na świetny i tani komputer do grania czyli A1200 za to ilość pecetów rosła. Dziwni ci klienci że brali droższe i gorsze." Ja nie sprzeciwiałem się zakupowi pc przez rodzinę, ponieważ we wszystkich czasopismach, jakie wtedy czytywałem (ŚGK, Secret Service, Top Secret) zawsze polecany był Pc. Grałem na tym pc w porty z amigi, nie wiedząc, że wersje na amidze są sporo lepsze. Np. Cannon Fodder na pc nie miał nawet początkowego modułu. Sensible Soccer na Pc również był znacznie słabszy od amigowskiego orginału. Na pc też próbowano robić gry 2d, ale jakość ich była dosyć słaba. Chyba każy pecetowiec pamięta firme Apogee i grę Raptor, która nie mogła się równać nawet ze Swiv, nie wspominając już Banshee. Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:54:20 przez Andrzej11 Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:57:33 przez Andrzej11 Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:59:53 przez Andrzej11
A no dokładnie tak jest jak piszesz. I dużo ludzi pozapominało co było złe z czasów komuny. Pamiętają tylko jej dobre strony. Choć w latach 90-tych komuny już nie było w realu, to w sercach ludzi dalej była, i u wielu trwa do dzisiaj. A przez to, że dolar był bardzo drogi to i ceny były rożnych towarów z zagranicy sprowadzanych baaardzo wysokie. Wracając do monitorów czy TV. W tamtych czasach do Amigi czy Commodore, czy Atari ludzie często kupowali 12" monitory lub TV czarno białe, gdyż takie były dużo tańsze. Ja pamiętam - choć już wtedy pracowałem - jednak ta płaca duża nie była - kupiłem sobie czarno biały TV Biazeta 12" w białej obudowie (miał tylko złącze antenowe). Jakiś czas później przeskoczyłem na TV 14" Elemisa dodatkowo z Eurozłączem (jak na tamte czasy to był rarytas - miał telegazetę z pamięcią 10 - czy 2- stron, wbudowaną instrukcję obsługi i jeszcze parę innych wodotrysków i miał pełne RGB). O monitorze wtedy jeszcze nie myślałem. monitor się pojawił dużo później jak ceny spadły. Kupiłem sobie wtedy do A1200 scandoobler Micronika montowany na płycie głównej A1200, przez to nie dało się potem FastAty zamontować. Do tego kupiłem sobie monitor 15" firmy Daytek. Ale wiadomo. To już była druga połowa lat 90-siątych. i mimo że Commodore już dawno nie było to w Polsce amiga była jeszcze bardzo popularna i serwisy były i wszystko. Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 10:16:31 przez gilban
Na siłę próbujesz przerzucić PCtowe rozwiązanie na Amigę. Dla Amigowych graczy monitor VGA 14" cali był zbędny bo przyjemniej i wygodniej się grało na 2z większym TV. Podobnie jak dzisiaj na PS4 nikt nie gra na komputerowych monitorkach tak było i w przypadku Amigi. Jak komuś opatrzyło się granie wtedy szukał bardziej użytkowych funkcji komputera niż li tylko granie. Wtedy zauważał, że amiga ma gniazdo VGA i dochodził do wniosku że przydałby się monitor wyświetlający większe rozdzielczości niż TV, i więcej RAM. Z tym że zanim człowiek do tego dojrzał to ceny monitorów spadły pewno o połowę... znajdź człowieka który by kupował A1200 w momencie premiery razem z monitorem VGA. Krótko mówiąc, wystarczyło wydać połowę ceny PC by się świetnie bawić. 95% Amigowców tak robiło, pozostałe 5% w ramach postępu komputerowego dokupowało z czasem monitory, rozszerzenia, dopałki, etc. Z drugiej strony patrząc, skoro skupiamy się na grach, po co graczowi na PC w domu taki pakiet biurowy MSoftu? Do grania chyba zbędny... a zapłacić trzeba było. Ba! Pal licho pakiet biurowy, A wiesz może ile kosztowały "profesjonalne" programy na PC w tym czasie, np. taki Photoshop? A korzystałeś może kiedys z Windowsa 1992 roku, tj. Windows 3 ? Próbowałeś robić jakieś operacje na plikach może pod Windowsem 3? Albo pisałeś może jakieś programy w DOSie Windowsa3? Taki chociażby rozpakowywujący przykładowe archiwum ZIP?
Czyli do Amigi nie doliczamy żadnego ekranu (telewizor lub monitor) przyjmując za pewnik używanie telewizora na spółkę z innymi domownikami za to przy PC koniecznie doliczamy nowiutki monitor kolorowy VGA 14 lub 15" ? :) Ciekawe podejście. W tamtych latach akurat znałem ludzi posiadających małe Amigi z monitorami, byli to gracze dla których amiga to trochę bardziej rozbudowana konsola. Kupili monitory aby mieć ładny obraz i swobodny dostęp do komputera. Równie dobrze mogli kupić telewizory, ale wtedy trzeba doliczyć koszt tego telewizora. Używałem Windowsa 3.11 na 386 i 486, w tamtych latach był dla mnie nieprzydatny. Krótko mówiąc, wystarczyło wydać połowę ceny PC by się świetnie bawić. Więc może wiesz dlaczego ludzie wybrali PC ? Dlaczego nie rzucili się na A1200 tylko kupowali droższe pecety ?
Pierwsza konfiguracja dla dzieciaka to był goły komp do podpięcia do telewizora. Jak ktoś miał dosyć rywalizowania o telewizor to kupował monitor, monitor PAL kosztował kilkukrotnie miej od VGA. Kwestia czy do peceta opłacało się dopłacić jest mocno dyskusyjna. Mi się nie opłacało i pierwszy pecet jakiego kupiłem miał zegar 600MHz, w Amidze takie taktowanie było nie do osiągnięcia. Swojej Amigi nie sprzedałem. Jeśli skompletuje A1200 z turbo to jako konkurencja powinien wystąpić nie 386 a 486 a to już inne koszty. Taki zestaw wyjdzie koło 40 milionów a rozbudowana amiga koło 20. Ale z jednym nie dyskutuje, jak dla kogoś komputer był tylko konsolą do gier to poważna rozbudowa była bez sensu, niezależnie czy była to amiga czy PC. Pozdrawiam
Zwykła karta SVGA na ISA to nie był aż tak duży wydatek, na topie były VLB które można było kupić w dobrej cenie jako używki. Mając starego 386DX (procesor z 1985r !) znajomy odpalał UFO Enemy Unknown i wyglądało to pięknie (animowany dym, animowany ogień. 256 kolorów), do tego miał lepsze dźwięki i działał znaaacznie wydajniej niż nawet na A600 z rozszerzeniem pamięci do 2MB chip. Po prostu mając nawet nową Amigę prosto ze sklepu nie dało się już nic więcej z niej wyciągnąć, można było topić w nią pieniądze a byle pececiarz z obdrapanym kilkuletnim kompem po prostu miażdzył ją w grach. Miałem nie odpowiadać, ale piszesz w taki sposób, że nie sposób powstrzymać się od komentarza. Być może pomyliły Ci się lata, ale okres o którym piszesz, to oczywiście już okres możliwe kolorowej grafiki na PC, jednakże jakość animacji i rozpikslowanie grafiki 2D w porównaniu do tego jak wyglądały takie gry na Amidze, pozostawiało wiele do życzenia. Gry 2D wyglądały na PC po prostu ohydnie w tamtym okresie i bardzo bym prosił, abyś nie opowiadał bajek. Podajesz przykład UFO i animacji dymu, tylko, że UFO Enemy Unknown, było grą w rzucie izometrycznym, więc dlaczego wyciągasz ją z kapelusza skoro my rozmawiamy o grach 2D takich jak Superfrog, Project-X itp. Enigmatyczne określenie "nie duży wydatek" co do karty SVGA też jest rozbrajające. Pomijając, że konfiguracja SVGA, monitor, procesor z płytą, karta muzyczna itd. na pewno nie była wówczas "nie dużym wydatkiem", to pisanie, że amiga miała dźwięk gorszy niż dźwięk w ówczesnych grach PC jest po prostu wydumaną bzdurą. No chyba, że mówisz o grach w których muzyka odgrywana była z płyty w PC :-? ale amiga też miała muzykę z płyty w CD32. Mój pierwszy PC to było 486DX 66MHz który dostałem od znajomego za PSX'a który nie muszę chyba przypominać ile więcej kosztował od Amigi. Chciałem go bo jak 99% pozostałych graczy dostałem gorączki na punkcie DOOM'a. Szybko jednak, ponownie wybrałem się po PSX'a i MK3, bo na nim miałem piękną kolorową i PŁYNNĄ grafikę 2D, doskonały dźwięk i sterowanie. Po prostu mając nawet nową Amigę prosto ze sklepu nie dało się już nic więcej z niej wyciągnąć Topić pieniądze w Amigę? W kontekście gier? Na co? Skoro Amigi 600, CD32 czy 500 zbytnio nie można było rozbudować i nie było takiej potrzeby w przypadku gier na nią. Pieniądze topiło się w PC. Wtedy to się właśnie zaczęło i trwa do dzisiaj :) 386 można było wymienić na 486 tylko w części płyt głównych, bo o ile mnie pamięć nie myli 386 w większości przypadków był wlutowany w płyte główną. Nie bardzo rozumiem po co ten Twój wywód i grzebanie patykiem w oku Amigi. Rozumiem, że można bezapelacyjnie stwierdzić, że PC zmiażdzył Amigę w kwestii teksturowanego 3D, ale pisanie bredni o tym, że gry 2D wyglądały i brzmiały lepiej niż te na Amidze to już jakieś zapędy masochistyczne i znęcanie się nad trupem poprzez opowiadanie kłamstw i odbieranie mu tego w czym był za życia bezapelacyjnie lepszy od ówczesnego PC. Nie opowiadaj rzeczy, które nie miały pokrycia w rzeczywistości. A ani stosunek podzespołów PC o których mowa do ceny Amigi nie był taki jak przedstawiasz, ani jakość gier 2D na PC nie wyglądała w stosunku do tych na Amidze tak jak mówisz. PC to była pikseloza na monitorze i chrupiące scroole ekranu w platofrmówkach z kiepską animacją postaci w stosunku do płynnych odpowiedników Amigi.
Za nowa A1200 w lutym 1992 roku dałem 9 600 000zł + monitor C1085 6 600 000zł. Za wikipedią: amiga 1200 – komputer domowy wprowadzony na rynek w grudniu 1992 roku przez firmę Commodore International. Ja w 93/94 dałem za nówkę pakiet dynamite 9 999 000zł
ISA była wystarczająca w latach swojej świetności, piszesz o 1994r a to już nie jest era kart na ISA tylko PCI i Pentium. Normalne że do tak nowych gier ISA się nie nadawała stąd VLB w 486. Rozbudowa PC była droga ale rozbudowa Amigi była jeszcze droższa. Jak wydałeś te 300zł to mogłeś pozostać przy swoim PC, nie sprzedawać całości i był on coraz nowocześniejszy. Co z tego że A600 była w miarę niedroga (pamiętam że ojciec płacił za moją A600 coś koło 5milionów zł czyli jedną jego wypłatę) jak dokupienie do niej 1MB pamięci to był koszt ponad 200zł. A to przecież tylko 1MB. Do PC kupowałeś tańsze HDD 3,5, do Amigi tylko 2,5" które były wielokrotnie droższe i trudniej dostępne (wtedy). To jest mit że PC był droższy, amiga była tańsza tylko jeśli kupowało się małą Amigę "golasa". Dokupując monitor, dysk i rozszerzenia cena robiła się mocno niekorzystna do możliwości jakie dawał ten sprzęt.
Ciężko to uchwycić aparatem, normalnie są dwa razy bardziej widoczne niż na zdjęciach. Jak nic nie wymyśle to wezme zasilacz atx i zobaczymy. monitor ma LCD-LED LG 27" Z Tunerem DVB-t. I właśnie przez euro podłączona amiga Ostatnia aktualizacja: 03.01.2015 18:20:54 przez ponior
Ale może być wina kabla skoro ta sama amiga z tym samym kablem na 42" Sharpie działa prawidłowo ? Może być wina braku kondensatorów skoro od klepania monitora zmieniają mu się kolory ? Podłączyłem ten monitor do laptopa przed VGA (d-sub) i działa normalnie.
Jeśli chodzi o gry, to żadna z tych które miałem nie sprawiała problemów na moim monitorze. Nie wiem czy jakaś gra wymagała trybu interlaced. Czy scandoubler jest opłacalną inwestycją tego nie wiem, ale czy amiga jest opłacalną inwestycją?:-D to chyba delikatny temat ;-)