Wyszukiwarka
Wyniki
Forum: 256 postów zawiera frazę "ShowGirls"
możesz próbować krzywymi w scandalu albo w ShowGirls podbic wszystko co nie czarne do białego, skalowanie tez w ShowGirls, mozesz tez w sketchu sprobowac uzyc wypelnienia bialym, albo w imagefx lite
Mam 10: * datatypy jpeg * decodery reggae + dodatkowe filtry przetwarzające * odyssey * wayfarer * mplayer * ambient (sam ambient i ffmpeg "wbudowane" w ambienta jako thumbnails.library) * lame * DNETC * ShowGirls * SDL Teraz podaj z AmigaOS4.x Ostatnia aktualizacja: 19.08.2022 21:33:22 przez michal_zukowski
Film w mp4 przerobic na pojedyncze klatki aby byly w odcieniach szarosci (gray scale 8 bit) oraz jesli to mozliwe przeskalowane do 160x120. Ogolnie film mam juz rozbity i przeskalowany. brakuje mi tylko konwersji do odcieni szarosci. ShowGirls (ups, przepraszam, ShowCase) z tego co widzialem nie potrafi w batchu tego zrobic. Ostatnia aktualizacja: 27.06.2021 13:28:32 przez Phibrizzo
Więc nie bez kozery można zapytać, kto jest w stanie napisać coś sensownego na NG. Takie osoby liczy się na palcach jednej ręki. Rzookol napisał SCANdala własnymi siłami.Guido Mersmann (Geit) napisał m.in. Gruncha, MagicBeacon.Kiero napisał ShowGirls.Krashan napisał Sudominator, Crazy Crane itd. (można wymieniać dużo, ale nie pamiętam nazw)Pewnie można podać więcej osób i programów. A na klasyka ktoś coś napisał ostatnio? Rzookol ma rację, choć nie uważam Amigę klasyczną za martwą. Może klasyk nie potrzebuje sterowników skanerów, ale przydałoby się, żeby coś powstawało. A w temacie - to myślę, że cel można by osiągnąć zmieniając czcionkę i wywalając prawie całą grafikę (prócz tabel) z tego co dociera na Amigę.
Bo to zależy od potrzeb, ja mam podobnie jak Rzookol (no nie zagladam na FB), ale w czasem mała chałturka w edytorze (proste poprawki więc edytor z kolorowaniem składni wystarcza), czasem przygotowanie jakiś prostych wydruków dla żony na wycieczkę (czyli proste operacje w PGS-ie), zdjęcia z aparatu przerzucic (czasem jakieś drobne korekty, do tego ShowGirls wystarcza) więc do 90% zastosowań wystarcza mi takie narzędzie i wcale się nie katuje, mam conajmniej kilka pc-tów w domu z różnymi windowsami i linuksem i jak potzebuje to po prostu siadam i używam, ale w wiekszości przypadków nie potrzebuję.
@ Koyot Skoro dało się PCI i USB, to czemu nie iść dalej. Spoko, ale dokąd? Żeby w końcu to co na PC mieć na amidze? Tak samo jak na PC, to samo co na PC? Ująłbym to tak. Osobiście chciałbym to samo co PC, ale NIE TAK SAMO jak na PC. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę. Dla przykładu, użytkownik MS Windows klika przyciski okien na pasku zadań, a ja klikam DepthGadget ekranów w górnym prawym rogu ekranu. Z grubsza to samo co na PC, ale już NIE TAK SAMO, lecz po amigowemu. A więc, osobiście, w określonych miejscach systemu, chciałbym to samo, co na PC, np. system druku dostępny z każdego miejsca w systemie i z każdego programu, ale nie tak samo jak na PC, lecz po amigowemu, czyli np. w formie nowej wersji TurboPrint-a. Dla równowagi dodam, że są rzeczy na PC (W domyśle Win i Lin), których nie chciałby w Ami widzieć w ogóle, nawet w wydaniu amigowym. Mam do ciebie pytanie. Oto lista rzeczy, która ja osobiście wykonywałem i/lub wykonuję na Amidze: * e-mail (YAM, SimpleMail, webmail) * www (IBrowse, OWB) Głównie strony społecznościowe związane z Amigą i retrocomputingiem (powiedzmy 95%) + OLX itp. + homebanking + googledocs itp. * tworzenie, drukowanie dokumentów typu CV, podanie, ulotka, ogłoszenie na tablicę na mieście, wniosek do urzędu (PageStream, WW, VPDF) * ftp (ATC, SimpleFTP, Transfer) Używam ftp do przechowywania własnych archiwów. Głownie twórczości własnej z dziedziny niedzelnego programowania. * gadugadu (AmiGG, Gadami, KwaKwa) * sporadycznie IRC (BlackIRC, AmIRC) * nagrywanie CD/CD-RW (MakeCD, FryingPan, Jalapeno) * słuchanie muzyki z mp3 (Prayer2, SongPlayer) * skanowanie dokumentów (FXScan, ScanQuix, SCANDal) płaski skaner Epsona, kiedyś przez Parallel, teraz przez USB. * obróbka zdjęć typu skalowanie, kadrowanie, przycinanie, jasność, kontrast (TVPaint, Photogenics, ShowGirls) * "pikselkowanie" ręczne obrazków, głownie ikonek na własne potrzeby (PersonalPaint) * przeglądanie/kopiowanie danych: pendraive, cyfrowy aparat, telefon (Poseidon/DOpus ...) * sporadycznie oglądanie video (Riva, Frogger, SoftCinema, MPlayer) * hobbystyczne dłubanie w HTML, PHA, JavaScript (CEd, GoldEd, Scribble, IBrowse, Odyssey) * hobbystyczne programowanie pod system (PureBasic, VBCC, AmigaE, MUI) * pewnie trochę pominąłem..... Wszystkie te rzeczy, kiedyś robiłem na mojej Amidze 1200. Obecnie wszystkie te rzeczy robię na Amidze NG. Zawsze Amigę i AmigaOS (nie ważne czy classic czy NG) traktowałem znacznie bardziej użytkowo niż rozrywkowo. To na Amidze "nauczyłem się" szeroko pojętego internetu: gadugadu (praktycznie nie znam tego z Win), html-a, ftp To na Amidze zrobiłem moje pierwsze w życiu zakupy internetowe i z Amigi je zapłaciłem on-line. To na Amidze nauczyłem się programowania, obsługi drukarki, skanera. To na Amidze napisałem mój pierwszy program w TurboPascalu! :-D Tak! Szkolne zadanie na zaliczenie przedmiotu wykonane pod PC-Taskiem. Kod źródłowy wydrukowany z CEd-a, a binarka nagrana na dyskietkę HD. To na Amidze przywykłem do codziennego żonglowania pendrive-ami, kartami SD, cyfrowym aparatem foto i nawet telefonem komórkowym, przy kopiowaniu na komputer/z komputera. To na Amidze nagrywanie i kasowanie płyty CD-RW stało się rutynową normalnością. Miałem nie pisać, że grałem, ale jednak raz mi się zdarzyło, bo to właśnie na Amidze przeszedłem całego Doom-a "jedynkę" :-) Na PC, na żywo, go nawet nie widziałem. Zawsze byłem i nadal jestem dumny z tego, że moja Amiga 1200 była, a obecna NG jest podstawowym komputerem w moim domu do pracy i do rozrywki. Powiedz mi proszę, bez złośliwości pytam, na podstawie tego, co już wiesz, czy ja miałem/mam niezdrowe podejście do Amigi? Byłem kiedyś na jednym spotkaniu Amigowców klasykowców. Miałem na pendrive-ie (ale też na swoim ftp) plik, który chciałem przerzucić na Amigę znajomego. On nie miał w Ami USB ani też karty sieciowej. Na sali Amig było mnóstwo, może nawet z 20 szt. Niestety żadna nie przydała się do w/w celu. Czy, twoim zdaniem, podejście do Amigi tych ok. 20-tu ich właścicieli jest zdrowsze od mojego podejścia? Szczerze powiem, że mnie wtedy przygnębiła tamta sytuacja.
Desinger to soft typowo 68k No to ShowGirls, bo bez niego życie mi niemiłe. Nigdzie, panie, tego ni ma tylko na MorphOSie. I gdzie teraz klakierzy, którzy mi przyklasną że tak samo dokładnie myślą/myśleli/będą myśleć?
Ambient, Ace, SCANdal, Scribble, OWB, SSHCon, Kryptos, ShowGirls, FPSE, Basilisk2, Hollywood, AmigaIRC. Z os4 dodałbym Tunenet. To tak na szybko. Ostatnia aktualizacja: 20.02.2017 10:41:06 przez michal_zukowski Ostatnia aktualizacja: 20.02.2017 10:41:30 przez michal_zukowski
I osoby które uwierzy w piękny marzenie pt amiga ng (który padł) Wierzyć to można w coś czego istnienia nie da się udowodnić, natomiast Pegasos istnieje już od dawna i nic nie padło bo MOS jest portowany systematycznie na kolejne sprzęty. Prędzej padnie ostatnia Amiga niż ostatni Mak PPC :) @recedent: a to racja, do przycięcia/przeskalowania zdjęcia >8bit to Dpaint nie za bardzo, i tutaj tak jak pisałeś jest ShowGirls :)
Ot, kwestia gustu. Pokaż mi wśród tego zalewu oprogramowania na klasyka program, który: porównywalnie lub lepiej niż Odyssey wyświetli współczesne strony internetowepozwoli obejrzeć zwykły film HD Readyma możliwości choć w połowie zbliżone do ShowGirls Co, nie ma? A to pech. Oprogramowanie użytkowe potrafi się, niestety, starzeć bardzo szybko. Co nie znaczy, że taki Deluxe Paint jest kompletnie nieprzydatny, gradienty robi naprawdę pierwsza klasa. Ba, wyobraź sobie że do seryjnej obróbki zdjęć pod MorphOSem używałem kiedyś ImageFX z dodatkiem AutoFX, a okazało się, że ShowGirls robi to lepiej, szybciej i sprawniej.
Warto jeszcze nadmienić, że nazywanie ShowGirls "przeglądarką grafiki" to obraza dla tego znakomitego programu. Skalowanie, przycinanie, konwertowanie "taśmowe", wykręcanie filtrami, dodawanie kanału Alfa, umieszczanie tekstu... Brakuje tylko opcji rysowania i mielibyśmy ImageFX :)
No to faktycznie nieciekawie. Wracaj do zdrowia i wchodź na scenę - ona przyjmuje wszystkich i to jest w niej fajne. Robisz co chcesz, kiedy chcesz. Dokładne przeciwieństwo tak zwanego "profesjonalnego" tworzenia. :-) A co do Kiero to warto odnotować, że jest autorem ShowGirls - najlepszej ami-przeglądarki grafiki (dostępnej tylko dla MorphOS). Dzięki Kierownikowi mamy OpenGL na MorphOSie. Ten oficjalny TinyGL w MorphOSie to właśnie dzieło Kierownika. MorphOSowy Ambient też wiele mu zawdzięcza. Równolegle od lat Kiero jest jednym z niewielu aktywnych koderów na scenie klasycznej Amigi tworząc niezliczoną ilość dem. Oprócz tego jest to gość, którego nie da się nie lubić. :-D Ostatnia aktualizacja: 06.07.2016 11:26:54 przez MDW
ShowGirls. A ja szukałem czegoś związanego z Rio de Janeiro.. ;-) Ostatnia aktualizacja: 30.11.2015 12:14:58 przez Hexmage960
1. Ile wspólnego ma MorphOS z Amigą z systemem 3.1 i 4.1? Z systemem 3.1 jest kompatybilny wstecz, a więc zdecydowana większość programów, jakie działały pod 3.1 zadziałają i pod MorphOS-em. Niestety nie dotyczy to programów używających sprzętu Amigi z pominięciem systemu, a więc większości gier i dem scenowych. Z 4.1 ma tyle wspólnego, że mają wspólnego przodka, jakim jest AmigaOS 3.1. 2. Czy MorphOS obsługuje kartę wifi w MacMini? Tak. 3. Jak wygląda dostęp do programów graficznych, gier, itp. Deluxe Paint nie działa, Personal Paint działa z małymi problemami. Rewelacyjnie spisuje się TVPaint. Do przeglądania i prostej obróbki jest w systemie natywny ShowGirls. Jeżeli chodzi o gry to polecam zajrzeć na MorphOS Files. Niestety gry z Amigi klasycznej raczej nie pójdą inaczej jak pod emulatorem. 4. I dlaczego ogólnie warto posiadać ten system? Bo to najlepsza droga dla tych, którzy chcą mieć bardzo szybki amigowy system na dostępnym sprzęcie, wyposażony np. we współczesną przeglądarkę WWW i prężnie się rozwijający.
No a niestety niewiele osób dzisiaj naprawdę coś poza programowaniem robi na systemach amigowych. Na przykład ja robię :). Używam: Kray 1.4 + Modeler 5 do 3D i dodatkowo ArtEffect 4, ShowGirls, ImageMagick 6, jak również Odyssey Web Browswer do HTML-i itp. Niby hobbystycznie a jednak czasem wyrwie się trochę grosza :) Ostatnio sporo bawię się w muzykę (perkusja, bas), zastanawiam się nad zakupem Digibooster-a - żeby coś pokleić :) Tym bardziej też cieszy mnie wiadomość o planowanej obsłudze MIDI w MOS 3.10
To nawet nie jest przeglądarka, tylko same dekodery kilku formatów. Na Amidze z PPC i kartą gfx polecam świetny program ShowGirls Szkoda, że MorphOS PUP nie działa na WinUAE.
Dzięki. Nie wiedziałem, że są dostępne tooltypy. Powinienem poszperać najpierw w guide.
Nie wiem jak to się stało, ale pewnego razu po odpaleniu ShowGirls 1.0 zniknął mi panel browsera. SG uruchomiło się po prostu bez browsera po prawej stronie, w którym miałem włączone miniaturki. Włączyłem więc na powrót browser w opcjach z górnego menu i zapsałem na wszelki wypadek Setup. Ale po wyłączeniu i ponownym odpaleniu SG, browsera znów nie ma :-?
A nie lepiej skorzystać z ShowGirls i tego artykułu? Co prawda dotyczy dodawania cienia, ale do 32-bitowego efektu Glow też jak najbardziej się nada..
Na karcie graficznej mam 256MB, ale za to procesor niezbyt mocny, a w opisie w prefsach pisze, że idzie to też kosztem mocy procesora. Rozdziałkę screenu dla Ambienta używam 1280x1024 24 bit. OWB chodzi zawsze na osobnym screenie. Od czasu do czasu, ale rzadko zdaża się też trzeci otwarty screen dla ShowGirls. Obydwa to kopie screenu Ambienta. Takie strony web jak Allegro czy Facebook to u mie żółwie zjadające praktycznie całą moc mojego G3. Stad też myśl, żeby może wyłączyć te multi bufory screenów (???)
Po pierwsze - użyłem większego obrazka (dostępny tutaj). Po drugie - obrobiłem go wstępnie pod ShowGirls (tzn. najpierw obciąłem trochę białego u góry, potem przeskalowałem na wysokość 512 pikseli, potem dodałem tło po bokach tak, żeby miał 640 szerokości. Po trzecie - przeskalowałem mu wysokość na 256 pikseli i takiego wczytałem do Personala. A potem tylko (przy zaznaczonych opcjach ditheringu) zmieniłem format obrazka (Projekt -> Format obrazka) na 4 kolory. Reszta to już zabawa suwakami w palecie.
Panowie, nie popadajmy w skrajności, że jeśli interesuje się ktoś neoAmigami to klasyki ma gdzieś i odwrotnie. Uważam, że jedno wypływa z drugiego, sam mam kilka Amig klasycznych i dwie neoAmigi. Amigi klasyczne lubię sobie uruchomić od czasu do czasu, ale to tylko nostalgia. Wspomnienia to pogrzebanie Amigi, gdyż nie prowadzą do rozwoju. To tylko siedzenie i wspominanie jak to dawniej było, a przecież można więcej. Ja chcę pracować na Amidze, gdyż system jest wygodny, wiem co gdzie mam, jest lekki, ma pełny multitasking, jest w pełni konfiguralny itd. Klasyczna Amiga jeśli by miała odpowiednią moc, to by wystarczyła, ale niestety nie ma. A co robię na swoim Pegasosie2 m.in.: przeglądanie stron www ( na klasyku nie ma dobrej przeglądarki, NetSurf, który jest prawie ok na klasyku jest baaardzo wolny), piszę e-maile, GG (na klasyku nie ma aktualnego komunikatora, a na MOSie jest KwaKwa), koduję w HTMLu w Scribble, przygotowuję grafikę (głównie w ImageFX, ShowGirls), DTP w PageStream (tu niestety są braki ale w nowej wersji mają być już poprawione) - niby można te ostatnie rzeczy zrobić na klasyku, ale zaawansowane filtry potrafią się liczyć nawet kilkanaście minut, a na Pegu kilka sekund, mam profesjonalny skaner Epsona i pod MOSem program Skandal obsługuje go bez problemu (może nie wszystkie opcje, ale te co potrzebuję są), ogladam filmy (tu klasyk prawie całkowicie odpada) i wiele innych rzeczy. Czasami muszę posiłkować się Makiem, ale ostatnio robię to coraz rzadziej. Ja bardzo mało gram, więc argument, o grach na klasyku do mnie nie trafia. Uważam, że trzeba dać się rozwijać Amidze, aby można na niej pracować. A argumenty, że jest podobna do obecnych komputerów, ma takie same pamięci dyski itd. jest argumentem o tyle dziwnym, że amiga klasyczna też miała powszechne komponenty jak dyski, procesory (takie same jak Maki i Atari), pamięci SIMM, gniazda RS i inne. Miała własne kości graficzne i to ją sprzętowo wyróżniało, ale do pracy i tak każdy wkładał kartę graficzną, a ta była na powszechnie dostępnych kościach. Procesory PPC były już w Amigach klasycznych, były planowane przez Commodore jako następstwo M68k, co więcej zaawansowane gry działały poprawnie tylko na nich. Nie należy wyśmiewać Amig klasycznych, bo to nasze środowisko, nasza historia, ale warto iść w nowe rozwiązania, jeśli chce się coś robić więcej niż tylko wspomnienia. Przypominają mi się czasy z początku lat 90-tych, gdzie PeCetowcy mówili, że Amiga to tylko do zabawy - a ja składałem na Amidze dwie gazety, koledzy robili czołówki na Amidze do telewizji. Teraz na neoAmigach też można robić sporo rzeczy, a oprogramowanie jest pomału rozwijane. Na AmiWaWie wszyscy potrafili interesować się sprzętami jakie były i klasykami i neoAmigami. I niech tak też będzie na forum. :thumbsup:
Oj, Rafał... Jeśli miałbyś faktycznie ochotę na obiektywne porównywanie to nie zrezygnowałbyś swego czasu z wypożyczenia Minimaka-pożyczaka Sprawe juz Ci dawno wyjasnialem, od pol roku nie moge sie zmusic do odpalenia AROSa, a wystarczylo by tylko uruchomic laptopa i VirtualBoxa, na ktorym mam juz zainstalowany ten system. Tym bardziej nie znalazlbym czasu na odpalenie MOSa, ktory raz ze w moim odczuciu mniej niz AROS jest podobny do Amigi, dwa ze wiecej byloby z nim roboty (ciagle przepinanie kabli do monitora, klawiatury, glosnikow itp.). Skoro ow Mac mialby stac u mnie i sie kurzyc, lepiej by posluzyl komus innemu. Poza tym pisalem Ci tez ze chcialem go wylacznie do napisania artka porownawczego, a zanim napisalbym chocby pierwszy znak na 100% odezwalyby sie glosy ze art jest nieobiektywny. Szkoda zatem czasu. Poproszę o obiektywne porównanie możliwości programu ShowGirls oraz dowolnie wybranego programu tego samego typu pod OS4 Recenzja na PPA mowi skrotowo tyle ze jest to przegladarka grafiki z mozliwoscia edycji i podgladem w postaci miniatur. To potrafi wiekszosc przegladarek. Za bardzo nie mam danych by tutaj cos konkretnego porownywac. Zrob jakas tabelke z cechami programu i np. obok zestaw do tego Picshowa, to bede mogl okreslic co takiego ma owa przegladarka a nie ma Picshow, tudziez WarpWiev, ViVi, FlPhoto, GQView, Visio, PictureAlbum czy inne natywne przegladarki dla AmigaOS 4, o ktorych juz zapomnialem.
Oj, Rafał... Jeśli miałbyś faktycznie ochotę na obiektywne porównywanie to nie zrezygnowałbyś swego czasu z wypożyczenia Minimaka-pożyczaka (jeśli nie pamiętasz, to Ci przypomnę: Zapisałeś się na listę i cierpliwie czekałeś, ale z niejasnych dla mnie powodów nagle wycofałeś się z inicjatywy tuż przed swoją kolejką). Ale może się mylę? Poproszę o obiektywne porównanie możliwości programu ShowGirls oraz dowolnie wybranego programu tego samego typu pod OS4 (może być pod AmiCygnixem).
A nie można było po prostu dodać tego algorytmu jako jednej z opcji do wyboru w ShowGirls? Tak czy siak - :thumbsup:
Bijcie się dalej, a ja wracam zwiększać ilość pryszczy używając tego, no, jak mu tam, Linuxa. Tak się składa że miałem na maku OSX 10.x + MOS + Ubuntu. OSX niby spoko ale wkurzało mnie np. to że Gimp musiał uruchamiać osobne X'y aby się uruchomić, Kadu nie oferował więcej niż AmiGG, Skype działał ale potrafiłem z niego zrezygnować, Firefox mulił itd. Teraz Ubuntu - tutuaj Gimp działał spox, Office też, ale Skype i tak nie ma pod PPC, Adobe Flash nie ma, więc YouTube nie zabangla, a Kadu pod PPC spod synaptica nie dało się zainstalować... Więc sobie odpuściłem powyższe systemy, zainstalowałem tylko MOSa pod którym do prostych operacji na grafice wystarczy ShowGirls, AmiGG śmiga, pod OWB YouTube też śmiga. To są moje argumenty dlaczego wybrałem MOSa z tych trzech :) Na YouTube jest filmik porównujący MOSa i OSX, że niby MOS taki lekki, ale otwierając 20 przeglądarek to OSX chodzi płynnie a MOS zamula. Jest to kwestia obsługi grafiki, która zostanie poprawiona w MOS 3.0, pomijając sens otwierania takiej ilości przeglądarek :) Powodzenia w Linuxie PPC, do Linuxa lepszy x86, do MOSa jest tylko PPC (jak na razie, bo są robione kroki w celu przeniesienia na inną platformę).
A obrócić już nie szło? Prawa "Amiga" i "[" w ShowGirls i od razu lepiej sie ogląda...
To bardzo fajny program, ma kilka rewelacyjnych opcji. Fajnie jakby połączyć możliwości griboullis, imagefx. arteffect, sketch ShowGirls i innych. Bo teraz jedne mają coś fajnego, inne co innego i trzeba w kilku programach działać. W jednym byłoby wygodniej :D Ale fajnie że Griboullis powstał. Podoba mi się.
1. muzyka - do słuchania AmiNetRadio, do enkodowania na pewno coś znajdziesz, ja nie używam 2. grafika - do obróbki całych zdjęć (przeskalowanie, zmiana jasności, inne filtry), w style ACDSee jest właśnie ShowGirls. Od pewnego czasu ma też wbudowany plugin do obsługi albumów zdjęć Do zabaw z grafiką, to działają prawie wszystkie amigowe programy zdolne do współpracy z kartą graficzną (TVPaint, PersonalPaint), z jakiegoś powodu DPaint jest niezbyt stabilny. 3. Większość programów do zabaw z plikami działa. Nie ma znaczenia czy jest natywny, czy 68k - byle był stabilny i Ci odpowiadał. Ja np. używałem długo DOpus Magellan II (jedyny minus, to brak obsługi ikonek png - zamiast ikonek widzisz na blacie Magellana domyślne ikonki. Ale wszystkie funkcjonalności działają jak na prawdziwej Ami 68k) 4. Filmy DVD - tu sprawdza się MPlayer. W niektórych przypadkach ma problemy z menu płyty, ale zazwyczaj jest OK. W ostateczności można wskazać poszczególne VOBy i tak oglądać. 5. Z gier to z wymienionych pod MOSa są Quake I, II, III. Ostatnio okazał się Castle of Wolfenstain (chociaż nie wiem jak pójdzie pod G4 400 MHz), ja bardzo długo grałem we FreeSpace II. Jest Earth 2040. A dostęp do całej masy gierek daje ScummVM (przygodówki Sierry), i MAME (automaty do gier). Jest jeszcze FPSE - emulator Sony Playstation. Jeszcze jest UAE, na którym można w praktyce odpalać gierki z A500 (da się skonfigurować, że klikasz na ekranie Ambienta w ikonkę ADF i emulator otwiera grę automatycznie) - tylko nie wiem, czy 400 MHz wystarczy do płynności. Generalnie gier jest bardzo dużo - o wiele więcej, niż przeciętny, dorosły, pracujący człowiek jest w stanie dla nich poświęcić. 6. Do GG używałem dawniej AmiGG. Nie wiem, czy nie powprowadzali jakichś zabezpieczeń na serwerach GG (nieoficjalne klienty nie wyświetlają reklam - GG ich nie lubi), bywały z tym problemy. Programy 68k uruchamiasz tak samo jak MOSowe, czy PPC z klasyka: klikając na ikonkę, lub wpisując nazwę w CLI. Jeśli program nie chce się odpalić, to często brakuje mu jakiejś biblioteki - odpalasz Scoopium (jest w systemie) i sprawdzasz czego brak. Pytałeś o to gdzie wrzucać libsy i inne rzeczy. Zawsze do katalogów jak w ami - libs, sys, c.... Katalog MOSSYS jest tylko dla systemu, przy automatycznej instalacji nowej wersji musiałbyś wszystko wrzucać od nowa, podczas gdy sys : libs , sys : devs pozostają bez zmian.
1) jezli zgrywanie z cd do MP3 to polecam http://jahjah.free.fr/morphos/ripper/ripper.lha ;) co do muzy to AmiNetradio -> http://amigazeux.net/anr/ 2) Polecam program ShowGirls z katalogu Applications na partycji systemowej 3) Tu jak sam napisałes Opus 4.x styknie ja wszystko robie pod ambientem obecnie 4) Co do gier to http://morphos.lukysoft.cz/vypis.php?kat=12 ;) 5) Jest program nazywa się AmiGG lub też możesz wybrać Gadami
do fimów MPlayer do oglądania fotek ShowGirls (masz go w systemie, chociaż nie jestem pewien czy najnowszą wersję) do muzyki AmiNetRadio jest sporo rzeczy które możesz robić pod Morphosem, napisz co cię interesuję Co do DVI to nie wiem, u mnie pod miniakiem działa, pod Pegasosem też działało. Kiedyś trzeba było odkomentować "DVI" w tooltype ikony sterownika danej karty. Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 13:57:32
Jednemu 1s wystarcza, drugiemu nie. ShowGirls pokazuje dokładny czas wczytania obrazka. Miałem G3, przy obróbce zdjęć trzeba było się naczekać. Przesiadka na G4 dała bardzo dużo. SG używam regularnie, jest przyjemnie i szybko ale nie pogardziłbym G5, szczególnie przy batchu i większej ilości fotek (np. 200) czy innych prockożernych programach, im szybciej to lepiej, po co podziwiać paski postępu ;). Filmy 1280x720 w h264 na G4, zależy od bitrate, tną się lub nie, CPU mocno pracuje, wiatrak też, przyjemne to nie jest. Ostatnia edycja: 22.09.11 01:16:36
Filmy HD 720i chodzą na G4 pod MOSem płynnie. Co do zdjęć, to przed chwilą sprawdziłem kilka 14 megapixelowych zdjęć - z zegarkiem w ręku wczytanie 11 zdjęć zajęło 10 s (a dolicz czas na kliknięcie kolejnego zdjęcia, bo test robiłem manualnie - myszką,bez zabaw batchami). Operacje typu skalowanie (do 1 MPix), czy obrót o 90 stopni tych 14 MPix też zajmuje za każdym razem poniżej 1 s. Test na minaku z G4 1.5 GHz, soft to ShowGirls. Co mi da G5? 0.5 s wczytywania zdjęcia? 1 s wystarcza z okładem. Za bardzo, my amigowcy, nasiąklismy magią wielogigahercowcych i wielordzeniowych pecetowych CPU, aby móc z powrotem uwierzyć, że dobry RISC procesor, zoptymalizowany program i lekki system potrafią zdziałać cuda. Wystarczy jednak pobawić się Morphosem na G4 >1 GHz aby przekonać się że to działa :) Jeśli nie wierzysz, to zapraszam na Amizaduszki.
To ja już jestem wdzięczy kiero :poklony: A soją drogą mam pytanie - gdzie można namierzyć opis składni i rozkazów arexxa?
kiero: Kiero pomoze jak będzie w domu w poniedziałek Jesteś adwokatem Kiero? Pozwól mu się samemu wypowiedzieć, a nie składasz tu za niego jakieś deklaracje z których potem musi się wywiązać. ;) :) ;) Ostatnia modyfikacja: 02.09.2011 13:01:15
Przecież mamy prawie wszystko pod MOSem czego nam (no dobrze... mi ;) ) potrzeba: - fajny, szybki system, z amigowymi korzeniami i feelingiem na szybkim, łatwo dostępnym i tanim sprzęcie - można na tym słuchać muzyki (ANR), oglądać filmy DiVX i DVD (mplayer), uzywać wygodnie internetu (OWB). Używam też Stellarium (chociaż w plener zabieram laptopa). ShowGirls też się przydaje (również do prostej obróbki zdjęć) - jest to jako tako kompatybilne z AmigaOS3 (niewiele gorzej niż klasyk z kartą GFX i PPC) Mi brakuje - pakietu zgodnego z Wordem, Excellem i PPointem, obsługi WiFi w miniaku. W doczekanie się na pierwsze nie wierzę, w drugie jak najbardziej. Warto zauważyć, że wiele softu który pojawia się/jest na OS4 jest wyraźnie gorsze od tego na MOSa.... a konkretnie - ANR ma pluginy tylko dla MOSa (AmigaAMP to program o filozofii obsługi WinAMPa z lat 90 - moim zdaniem gorszy od ANR pod każdym względem), mplayer pod OS4 nie obsługuje menu DVD (czyli oglądanie DVD jest mocno utrudnione... na MOSie działa)... konkurent MPlayera - DvPlayer jest drogi i wcale nie lepszy, OWB to port ze starej wersji MOSowej, a część ficzerów wersji MOS nie działa (video osadzone na stronie, nie wiem czy jest flash). No dobra - na OS4 jest nowszy UAE, chciałbym nowszą wersję na MOSa (tutaj plus dla OS4), ale z tego co wiem, te nowe wersje i wiele nowego ponad wersję MOS nie wnoszą (JIT to by było naprawdę coś). DOSBox też jest nowy dla OS4, ale z tymi samymi zastrzeżeniami co UAE (drugi plus dla OS4). Z mojego punktu widzenia tak to wygląda.
ShowGirls ja raczej używam tylko do przeglądania fotek. Do hurtowego obrabiania lata temu używałem ImageFX z AutoFX. Sprawdzało się to bardzo dobrze i automatycznie robiło znacznie bardziej złożone operacje niż tylko negatyw, ostrość i levele. Ale to było lata temu. Jeszcze na Amidze Classic.
Mogę mieć też kartkę ze zbyt grubym włóknem. Na razie sSpróbuję odsunąć kartkę, powinno pomóc.
To chyba nie to - mam z jednej strony obiektyw a z drugiej kartkę praktycznie opartą o kliszę...
Mam gorzej. Ale oglądnąłem sobie Twój aparacik, i chyba wiem, dlaczego mam fakturę kartki - po prostu jest za blisko filmu. Jutro sobie zrobię swoją wersję "maszynki" i spróbuję jeszcze raz.
Zerknąłeś na mojego linka? Masz lepiej czy gorzej? Dołożyłem tam fotki mojego "przyrządu", a sam filtr to po prostu owa kartka zawieszona na górnej krawędzi :) Ostatnia modyfikacja: 31.08.2011 23:22:03 Ostatnia modyfikacja: 31.08.2011 23:22:44
Moje próby na razie kiepskie. Aparat Fuji S2800HD, ma 14 MP i tę samą funkcję super macro. Ale... mam problem z prawidłowym doświetleniem - już jest noc, więc eksperymentuję z różnymi kartkami na tle białego ekranu LCD. O ile sam aparat daje radę (czyli ładnie ostrzy), to niestety koszmarnie widać fakturę kartki (jakiś tani papier ksero - może potrzeba jakiś lepszy?). Co do zabaw z ShowGirls, to szok: na G4 1.5 GHz ShowGirls wszystkie operacje (negatyw, obracanie) robi znaaaaaacznie szybciej niż Core 2 Duo 2 GHz (z wielkim cache L2 4 MB) za pomocą Gimpa pod OpenSuse. Jutro poszukam innych kartek jako tło i może lepiej sprawdzi się światło dzienne. Co do skanowanego materiału, to były kolorowe negatywy sprzed 13 lat. Tak czy inaczej G4 i ShowGirls rulez :thumbsup:
Oto linek. :D S to slajdy - pozytywy oczywiście A - to stary film kolorowy - negatyw + po szybkiej obróbce Fotki BW + negatywy - szybka obróbka i niska rozdzielczość. Pierwsze próby. Jeszcze bez mojego wynalazku... :mrgreen: https://picasaweb.google.com/111854641469589176271/Wypotki?authkey=Gv1sRgCPmw74uhgufXHg
Musze powiedzieć, że zaciekawiło mnie to z tymi negatywami. Możesz zamieścić jakieś przykłady? Pozdrawiam, niestety ja z ARexx nie pomogę:(
Jak na razie prosto. Negatyw trzeba zasłonić filtrem jakowymś - ja po prostu zasłoniłem kawałkiem kartki z drukarki, a podświetlenie uzyskałem przystawiając aparat do ...okna :D Zastosowałem kilka różnych kartek włącznie z pergaminem, ale papier 80 gramowy był najlepszy. Jutro pomyślę jak podświetlić żarówką "mleczną", aby był jak najlepszy efekt.
A jak podświetlasz negatywy (bo jak rozumiem, to robisz negatywy)? Od spodu? Jakoś rozpraszasz światło?
A to ciekawe:) Może zatrudnię do tego mojego Nikona D3100 Ostatnia modyfikacja: 31.08.2011 19:01:17
Dość prosto - incipiam :D zmontowałem sobie przyrząd własnego (a co?! kurna! ma się ten łeb! :D) pomysłu który montuję na obiektyw aparatu 12 MP marki Fuji Fine Pix S 1700. To bydlę ma jedną bardzo przydatną funkcję - super makro - zdjęcia w odległości DO 2 cm od obiektywu. Pstrykam fotkę, do maczka, obróbka SG i voile! Wczoraj męczyłem foty czarno białe - naprawdę nieźle! Kolorowe slajdy - jeszcze lepiej! Teraz morduję negatyw kolor sprzed 19 lat... Efekty nie tak dobre jak poprzednio. Kombinuję z podświetleniem i innymi ustawieniami aparatu. Jestem tak dobry jak król Julian :twisted:
Witam! Robiąc urlopowe porządki "odnalazłem" pudło z robionymi przeze mniei fotkami z bardzo dawnych lat. Tam są również dziesiątki negatywów... Wpadłem na poysł, aby to wsio zdigitalizować ( :D ). Skanowanie negatywów to poroniony pomysł, dlatego rozwiązałem szczęśliwie ten problem z b. dobrym skutkiem. Problem mój leży w tym, aby to wszystko obrobić... Sprawdziłem SG - rewelacja!!! W porównaniu do powolnej i wk..... zabawy na Debianie na 2 rdzeniowym PC to jest super bomba. Efekty naprawdę świetne. i niesamowicie szybkie!!! Ale tych klisz mam około setki i tu moja prośba - potrzebował bym pomocy w skrypcie Arexa który by mi pozwolił to wszystko wczytać, zamienić na negatyw, wyostrzyć (funkcja Levels) i potem zapisać pod inną nazwą np. fotka_kolejny_numer. Niestety nie znam się na tym... Towarzysze! Pomożecie?! Ps. choć raz moja żona nie mruczałaby na widok włączonego maczka :D
Może czas zainwestować w normalną klawiaturę bo z tego co kojarzę z ShowGirls też miałeś jakiś problem.
Chrzanisz. To że pod OS3.x nie ma softu potrafiącego wykorzystać większą moc CPU (a na marginesie dlaczego takiego softu nie ma?... bo nie było sprzętu ją oferującego) nie oznacza, że pod Morphosa takiego softu nie ma. Morphos po początkach na klasykowym PPC był rozwijany na maszynach z G3 i G4, stąd pięknie te możliwości wykorzystuje. Mamy: - OWB (najlepsza wersja pod amisystemy, szybki browser zgodny ze współczesnymi standardami) - mplayer (odtwarza wszystkie popularne formaty filmów, pomijając brak obsługi DRM obsługuje więcej formatów niż microsoftowe wynalazki) - AminetRadio - fajny grajek muzyki o niebanalnym wyglądzie (nie jest to kolejny klon GUI WinAmpa) - najnowsze kompilacje Blendera - mój ukochany Stellarium - trochę gierek 3d typu Quake I-III, Freespace II - emulator PSX - super przeglądarka i edytor grafiki ShowGirls To z morphosowego softu który nie pogardzi gigahertzami G4.
Praktycznie same porty Jeśli dla Ciebie ImageFX, Wildfire, i ShowGirls to porty , to ja nie mam pytań. Aaa...Defender Of The Crown to też "port", bodajże z C64 :D
ppc ma imagefxa, mplayera, wildfire, ShowGirls, digiboostera3, owb, earth2140, heretic2, payback, freespace, quake2, wipeout poza tym jak ja wejdę na internet to mi przeglądarka bedzie działać szybciej niż natami a jak wiadomo w sieci sie duzo czasu spedza Ostatnia edycja: 01.05.11 19:48:08
Ja dopiszę ze swojego doświadczenia, że jeśli chcesz na MOSie bawić się grafiką 2D to bezproblemu działa: ImageFX 4, ArtEffect 4 (ale na własnym ekranie, gdyż na ekranie ambienta są małe przekłamania we wczytanym obrazku), fxPaint (choć dla mnie to on jest dziwny, ale może jak go lepiej poznam), Perfect Paint (tu trzeba zainstalować wszystkie uaktualnienia i chodzi dobrze) i do rysowania najlepszy TVPaint i Sketch. Trzeba też pamiętać, że ShowGirls ma kilka bardzo dobrych efektów do grafiki. ImageFX 4 to naprawdę fajny kombajn i ma bardzo dużo możliwości. Wyczytałem kiedyś, że można do niego dograć (do wersji 4) efekty z Photoshopa (chyba z wersji 6). Ale osobiście tego nie testowałem.
Na animacji się nie znam. VHI Studio wygląda z opisu na http://www.softhut.com bardziej na program do zgrywania obrazu. Candy Factory Pro wygląda ciekawiej, chociaż takie efekty można też uzyskać w innych programach. Obydwu programów nie używałem, może ktoś jeszcze się wypowie. fxPaint 2.0 jest ok do obróbki efektów, do typowego malowania się nie nadaje. Ma garść fajnych ficzerów, ogólnie efekty są niezłe. Mało pędzli - ale można dodać własne. To co boli w tym programie to brak obsługi kanału alpha, więc trzeba robić go oddzielnie i doklejać na koniec. Trzeba też wyłączyć tryb realtime w okienku z efektami, inaczej podczas suwaniu suwaka jest nieprzyjemny zwis. Grafikę 2D dobrze robi TVPaint, PPaint. Do efektów i obróbki ShowGirls jest bardzo fajny, zawsze można pomęczyć kiera o jakiś nowy bajer :), fxPaint i ImageFX też dają radę. Ostatnia modyfikacja: 30.12.2010 02:34:51
To, że LoView przegrywa ze ShowGirls to raczej nie powinno dziwić. Bardziej dziwi, że przegrywa również z MultiView (czas wczytywania obrazka). Przecież obydwa programy używają tych samych datatypów. No i jak na przeglądarkę obrazków to ma dziwne wymagania: m.in. ahi.device, mpega.library - po co przeglądarce obrazków obsługa dźwięku? Czyżby potrafiła odtwarzać filmy, czy też autor zapomniał wyłączyć obsługę dźwięku w trakcie tworzenia projektu w Hollywood? Przydałby się jakiś sensowny opis możliwości/wymagań w readme.
Nie zamierzam rezygnować z ShowGirls, bo jest idealne. Jednak z ciekawości ściągnąłem to LoView. Hmmmm... co to ma być? :) Skalowanie jest proste (bez jakiejkolwiek filtracji), a trwa wieczność. ShowGirls z filtracją robi to na pewno setki razy szybiej. To działa nawet wolniej niż standardowa przeglądarka obrazków z WindowsXP (i oczywiście nie wygładza przy powiększaniu). Przełączanie między oknem a ekranem też trwa wieczność (na G4/1000). Funkcjonalność też jest taka sobie. Nie da się na przykład ustawić żeby obrazki zawsze były dopasowywane do okna/ekranu. Ta przeglądarka działa jakby była napisana w języku ARexx. Nawet szukałem w readme czy przypadkiem to nie jest zrobione na przykład w HollywoodFX. Boję się myśleć jak to działa na AmigaOS3. :) LoView u mnie pozostanie w RamDisk (czyli do najbliższego rebootu/wyłączenia Pegasosa). Ładnie, że gość coś robi ale myślę, że jakby swój talent i czas wykorzystał na coś innego to byłoby fajniej. Ostatnia edycja: 24.12.10 13:55:04
Tego typu narzędzia są wręcz niezbędne w czasach milionów fotek jakie produkują aparaty cyfrowe kosztujące symboliczne pieniądze. Dawniej takie operacje robiło się przy pomocy AutoFX (część ImageFX). No ale faktycznie dzisiaj warto mieć coś bardziej po(d)ręcznego. Nie obraziłbym się gdyby ShowGirls miało takie hurtowe przerabianie plików (przy pomocy funkcji w które teraz jest wyposażony ten wypasiony program).
Chyba zrozumiałem tą ciszę :D Pytanie do rzookla - może dodałbyś taką funkcję do Scandala. Duży byłby to problem? W ShowGirls też by taka funkcja była przydatna.... Ja proszę...
Oraz programy graficzne - który najlepszy? Wszystko zależy do czego. Podstawowy brak - to brak poważnego programu do grafiki wektorowej. Są pewne próby w rodzaju Magical Ink, SteamDraw czy AmiFig, ale na razie to są wszystko ciekawostki. Przy grafice bitmapowej jest lepiej. Z tych co próbowałem używać: - ShowGirls - niby przeglądarka do obrazków, ale do prostych akcji typu "przytnij, skaluj, zmień balans, nałóź filtr, wstaw napis z cieniem" rewelacja. - Sketch - program z ambicjami na MorphOS-owego Paint.NET-a, ale trochę ma dziwne GUI (albo ja jestem dziwny) i czasem nie do końca robi to czego by się należało spodziewać. - TvPaint - Stary ale wciąż nie do pobicia jeżeli chodzi o typowe komputerowe malowanie. Widziałem na żywo człowieka z talentem używającego TVPainta z tabletem graficznym. Po prostu opad szczęki. - Image FX - Wersja 3.5 jest darmowa bodajże. Interfejs z epoki średniowiecza, ale robi co mu się każe, jak ktoś przyzwyczajony, daje radę. Oczywiście to są moje osobiste opinie i każdy może mieć inne zdanie.
SG pomimo swych możliwości ma dość chaotyczne GUI i wiem, że ludzie wolą coś prostszego. Ale ShowGirls mozna tak skonfigurowac/uzywac zeby bylo po prostu taka zwykla przegladarka. Klika sie na obrazku, pojawia sie SG. Mozna przejsc do nastepnego/poprzedniego obrazka z katalogu, mozna przelaczyc miedzy windows i screen. Wiecej uzywac nie trzeba i juz jest prosta przegladarka. Nie ma przymusu uzywania dodatkowych opcji. :) Mysle, ze gdyby Kiero zrobil w SG mozliwosc pracy w trybie simple w ktorym wycialby wszystkie opcje to nikt by z tego nie korzystal. :) Jednak (post)Amigowcy wola miec mozliwosci. :)
chodzi o to, żeby znać proporcje mocium panie 1) Ambient jest graficznym shellem morphosa więc jego obsluga musi być podobna jesli chodzi o wszystkie elementy. nie może byc tak, ze w jednym oknie jeden klawisz sluzy do jednego, w drugim do drugiego. Należy zachowywać to co po angielsku nazywa się consistent nawet za cenę mniejszej liczby opcji. 2) Należy także zastanowić sie po co jest ta przeglądarka. Tobie brakuje przechodzenia miedzy obrazkami. Komus potrzeba czegoś innego. W tym momencie się może okazać, że Ambient potrzebuje zupełnie nowej przeglądarki ale chwila... morphos juz ma taką przeglądarkę i jest to ShowGirls. Jesli brakuje Ci czegoś obecnie to SG jest tym czego szukasz. Nie wszystko musi być wbudowane. 3) Osoby pracujące nad Ambientem robią także inne rzeczy w mosie. Osobiscie wolę, żeby taki kiero pracował nad lepszym 3D niż nad dodaniem gadzetów do przeglądania obrazków. Co nie znaczy, ze ich nie chce. Fajnie bylo by takie coś mieć. SG pomimo swych możliwości ma dość chaotyczne GUI i wiem, że ludzie wolą coś prostszego. Spróbuj poruszyc temat na liscie mailingowej morphosa. Może ktoś zechce to dopisać.
masz pecha nie posiadajac tych klawiszy. nie widze sensu dodawania konfiguracji kazdej najmniejszej opcji w aplikacji (tyczy sie to nie tylko ambienta). "Czy tak trudno dodać przeskakiwanie do nastepnego/poprzedniego obrazka" jak widac dalo sie dodac. mozesz winic swoja klawiature. to ma byc prosty podglad. jak chcesz czegos bardziej zaawansowanego to sa od tego osobne aplikacje (np ShowGirls, ale tutaj tez masz pecha bo do przechodzenia poprzedni/nastepny uzywane sa klawisze pageup/down). ps. jak masz klawiature usb to mozesz sobie zmapowac pageup/down pod cos innego Ostatnia edycja: 07.10.10 21:59:09
Zadałem sobie trud ściągnięcia z Aminetu pakietu Ken's Icons v4, wydłubania przykładowej DualPNG i sprawdzenia. Tutaj link do ikonki. Poprawnie obsługiwana pod MorphOSem (efekt "glow" po naciśnięciu). ShowGirls wczytuje tylko pierwszy obrazek (czyli "nie zaznaczony" ). Podobnie Sketch, PPaint i ImageFX. Następnie pobrałem (również z Aminetu) demo CEDa z 1987 roku (sic!), wczytałem doń plik i bez problemu znalazłem w nim oba ciągi "PNG".
Do obracania zdjęć zdecydowanie lepszy jest ShowGirls. A co do IFXa to nie mam pojęcia - u mnie wersja z SuperBundle po prostu działa. Z tego co kojarzę to niektóre wersje z niezbyt legalnych źródeł potrafiły robić przedziwne rzeczy i nie grzeszyć stabilnością...
A oglnie bedzie mozna spodziewac sie wersji 68k tego, co juz jest dostepne dla AOS4/MOS/AROS A szczeglnie ShowGirls, Sketcha, Titlera, Fortis... :twisted: Niech ktoś z "drugiego obozu" dorzuci parę swoich typów.
Dziękuję za informację i pomoc!!! 1. czyli posiadam nowsza wersję ShowGirls, pobrałem ją ze strony; 2. chodzi mi, że procesor ma prawie 100% zajętości nawet na małym okienku, a to powoduje, że czasami rwie się dźwięk. I to na starych filmach w małej rozdzielczości np. 100 amiga games in 10 minutes, a innych jest dużo gorzej. Jak Drako pokazywał zapowiedź, to myślałem, że udało się to poprawić troszeczkę. Może Pegasos2 jest za wolny, ale raczej G4/1000 MHz powinien sibie poradzić; 3. dzięki, faktycznie memory.sbar ma takie funkcje. Ja myślałem z opisu, że jest ta pamięć wyświetlana przez system na belce jak było to w klasykach (Chip/Fast). Ja mam MemoryGauge, stąd nie zauważyłem zmian. @Recedent: jednak memory.sbar, graphicsmemory.sbar nie pokazuje graficznej
Nowy MorphOS - super!!! Mam pytania: 1. czy ShowGirls jest w nowej wersji? Jest w MOSie 2.5 wersja 1.0 z 2.06.2010, a ja pobrałem wcześniej wersję 1.2, ale z 18.12.2009. Która jest nowsza? 2. mam wrażenie, że OWB 1.8 jest jakby troszeczkę wolniejsze od wersji 1.7. I nie widzę różnicy w odtwarzaniu HTML5 jeśli chodzi o prędkość. Na Pegasosie2 mam tak samo zajęte prawie 100% procesora. Czy tak jest u Was? 3. gdzie na belce pokazuje pamięć graficzną i ram? U mnie nie pokazuje. Czy to się gdzieś włącza? Nie chodzi mi o nakładki z kolekcji modułów.
Wszystko to i więcej ma też ShowGirls (np. 0.9.5) i nie potrzebuje MorphOS-a 2 i AltiVec-a :)
Też jestem ciekaw - jest jakiś program, który pozwala sprawdzić ilość wolnej mapięci na karcie graficznej?
W sumie to mozliwe bo mam macamini z 32 vram - jesli to jest przyczyna to szkoda bo jest na co popatrzec:) Z drugiej strony testujac tryb 3d w ShowGirls zauwazylem, ze program sie kaszaniu nawet ogladajac zdjecia bardzo male (640x480) i w malej ilosci. Jak w ogole sprawdzic ile w danym momencie mam ramu na karcie graficznej?
Menu konteksowe Display. RMB -> Auto Image Scale -> Shrink to Fit Display. Ew. ustawiamy zoom, menu konteksowe Display -> Zoom -> Keep. Ostatnia modyfikacja: 18.02.2010 17:28:20
Błędy w trybie 3d mogą być spowodowanie brakiem wolnego ramu na karcie gfx :)
Witam, Mam pytanie do uzytkownikow tego rewelacyjnego programu. Otoz nie moge ustawic programu tak, zeby obrazy ktore wyswietla dostosowywal do wielkosci okna ShowGirls - przez to niezaleznie czy program dziala na calym ekranie czy w oknie to obrazki ktore maja wieksza rozdzielczosc nie mieszcza sie w nim. Po prostu zawsze wyswietlaja sie w skali 1:1. W rezultacie gdy przegladam jakies zdjecia ktore maja wieksza rozdzielczosc niz moj ekran systemowy, to za kazdym razem musze je pomniejszac zeby cale zdjecie bylo widoczne. W trybie 3d nie ma tego problemu - tam niezaleznie czy mam uruchomiony program na calym ekranie czy w oknie o dowolnej wielkosci to fotki zawsze dostosowuja sie do programu. Przy okazji tryb 3d w tym programie wymiata, bardzo efektownie to wyglada :) i gdyby sie co jakis czas nie kaszanil (z niewiadomych przyczyn pojawiaja sie jakies poziome kreski na fotkach, program zwalnia masakrycznie) to uzywalbym tylko niego i nie zawracal glowy na forum. pozdrawiam
TVPaint nie obsługuje PNG w ogóle, jednak zapisuje i wczytuje TIFFy z alphą, w MorphOSie jest tiff.datatype, ShowGirls również ma zapis do tego formatu. Idea anonimowanych ikonek nie podoba mi się w ogóle. Dla PPainta PNG z alphą to za dużo, to jest program do edycji max. 8Bitowych obrazków :). Co do Sketcha to ostatnia używalna wersja była w MorphOSie 2.0. Ostatnia edycja: 23.01.10 18:19:32
Bardzo cenię sobie program ShowGirls i wraz z WAManagerem chętnie bym go zainstalował na moim laptopie. I wierz mi, naprawdę, bardzo żałuję, że tak dobry program program może cieszyć tak bardzo ograniczoną liczbę użytkowników. Pozostaje zatem cieszyć się tym, co się ma, zwłaszcza, że nie dotyczą mnie przytoczone przez Ciebie ograniczenia sprzętowe.
Dla mnie odpalenie LookHere było wyłącznie ćwiczeniem. Mając do dyspozycji ShowGirls nie bardzo widzę cel używania LookHere. Niezależnie od ilości pamięci zainstalowanej w komputerze.
Dodam więc tylko, że program ShowGirls, który jest pod każdym względem programem lepszym i bardziej rozbudowanym od LookHere, wczytał mój testowy katalog przy 25 MB wolnej pamięci bez żadnego problemu. Nadal uważam, że LookHere to badziew.
Pamięć pożera jak smok, 25 MB wolnej pamięci, katalog z 8 zdjęciami i "out of memory" przy skanowaniu katalogu. Dziękuję, wolę ShowGirls.
LookHere jest, niestety, skryptem w Hollywood, ze wszystkimi tego smutnymi konsekwencjami: niesystemowe GUI, opasły plik wynikowy (ShowGirls jest 3 razy mniejszy, a jakie ma możliwości, o tym możnaby długo), potworne zużycie pamięci (katalog z 8 zdjęciami, 25 MB wolnej pamięci, poleciał komunikat "out of memory"). Testowałem go na MorphOS-ie. Moim zdaniem dla użytkowników MorphOS-a to zabawna ciekawostka do jednokrotnego odpalenia. Dla użytkowników AROS-a sprawa wygląda być może inaczej, nie wiem.
ShowGirls to naprawdę całkiem wyczesana aplikacja. Zastanawia mnie czy jest tam opcja hurtowej zmiany rozmiaru odrazków z danego katalogu, oraz hurtowe nanoszenie podpisów (watermarks) ? Przyznam, że krótko się bawiłem ShowGirls, ale tego typu "ficzery" nie rzuciły mi się w oczy.
Wali7 a próbowałeś Adobe Lightroom ? Ja również bardzo ciesze się z rozwoju ShowGirls, z przyjemnością zasiądę do testowania :P niestety prawdopodobnie dopiero po wigilii. PS. Fajnie byłoby gdyby SG miał "ruchome maski" jak w LR.
Powiem szczerze - NIESAMOWITE! Dzisiaj wieczorkiem obadam te programy (i nie tylko te - akurat moja córka chce zrobić galerię obrazków, więc będzie też okazja do potestowania Galleriusa) :) I zupełnie na marginesie, dzisiaj rano przeglądnąłem na OS News stare komenty do newsa o wydaniu MOSa2.4. Pomijając ból zębów po przeczytaniu przepełnionych kłamstwami, ignorancją i złą wolą komentów wyznawców "jedynie słusznego rozwiązania", znalazłem tam kwiatek w postaci rewelacji jakiegoś ludka, że na MOSie jest tylko "kiepawa przeglądarka obrazków". Nie wiem z jakimi on ma do czynienia programami, bo ja bawiłem sie już wieloma programami tego typu na Windowsach, Linuksie, Amidze, i ShowGirls bije na głowę każdy z nich (z jednym wyjatkiem - Picasa, ale w niej lubię genialne zarządzanie galeriami, czego zdaje się dorobił się właśnie SG.... chętnie zobaczę jak to działa na SG).
Coś drgnęło jeśli chodzi o nowe wersje. OWB, ShowGirls, a teraz gallerius... to cieszy :)
Orientuje się ktoś dlaczego ta wersja ShowGirls na fullscreenie okazuje mi czarny ekran? W oknie widać normalnie obrazek, a jak zrobie dwuklik na obrazku to widzę czarny ekran. Jak włączę na fullscreenie podgląd listy obrazków to ją widać ale obrazek główny ciągle jest czarny. :(
Właśnie tego mi brakowało - katalogowania zdjęć. Super że ShowGirls to ma.
Oto te pliki png: http://rapidshare.com/files/319852728/ikonkapng.lha.html Otworzylem obrazek w ShowGirls, rozmiarow nie musialem zmieniac (ten plik jest juz w rozmiarach jakie sie chce, od 16 do 128, wystarczy wybrac wersje), zapisalem, ale nic to nie dalo. Ostatnia modyfikacja: 12.12.2009 15:36:43
Nie mam już pomysłów, 'u mnie działa'(Efika, MOS 2.4). Ten obrazek na pewno jest w formacie PNG? Najlepiej będzie jak otworzysz obrazek w ShowGirls, zmienisz rozmiary i zapiszesz jako png z nazwą def_bookmarks.info.
Trochę mnie rozbawił fragment, w którym autor WarpView chwali się kręceniem obrazków w 3D, EXIF-em i skalowaniem algorytmem Lanczosa. ShowGirls ma te wszystkie rzeczy + dodatkowo całą masę innych, życzę panu Fellnerowi, żeby kiedyś WarpViewem próbował choćby dogonić kiera... Przypomina mi to nieco odkrycie "kompozycji obrazu Porter-Duff" po 20 latach przez Friedenów.
1 | 2 | 3 > >>