Tak się składa że tymczasowo ja tak podłączam Amigę do laptopa przez EasyCAP właśnie. Obraz dupy nie urywa, szczególnie na statycznym obrazie, np. Workbench, ale można to trochę poprawić. Próbowałem kombinować aby obraz z Amiga video wpuścić w S-Video w EasyCAP, ale to nie możliwe bez konwertera. Taki konwerter jest droższy od GBSa, którego też nie dawno kupiłem za 70 zł od Chińczyków. Obraz teraz odbieram przez SMPlayer'a na Ubuntu, a dźwięk przez SoX'a, dodatkowo przepuszczając go przez filtr odszumiający. W SMplayer można włączyć jeszcze filtr dolnoprzepustowy aby usunąć przeplot, filtr odszumiający i wyostrzający. Dzwięk z obrazem się nie rozjeżdża pomimo że idzie z dwóch różnych programów. Dodatkowym plusem jest brak drgania przy trybach interlaced.

U mnie w amidze cdtv wystepuje problem ze stacja zewnetrzna taki ze po wlozeniu dyskietki stacja prubuje cos wczytywac ale nie moze i na koncu obraz robi sie czerwony to znaczy jest w tle obraz powitalny znany z cdtv czyli gora z plyta cd lecz calosc jagby przez czerwony filtr.Moje podejrzenia to zabrudzona glowica lub przestawiona ,zreszta amige nie dawno nabylem i nie znam jej przeszlosci. Wiedz prosze o pomoc moze ktos mial podobny problem i wie jak go rozwiazac. A moze jakis filmik jak ustawiac lub czyscic glowice w warunkach domowych Ostatnia aktualizacja: 15.06.2014 15:59:23 przez marciano12

[F12] - Wyświetlanie i wybierasz rozdziałkę Natywną, albo 1920x1080. Następnie w filtr, w ustawieniach filtra wybierasz Autoskalowanie a w Korekcji proporcji obrazu Automatic (albo stosowną do Twojego monitora). Następnie w preferencjach obrazu pod Amiga OS wybierasz stosowną rozdziałkę i ewentualnie bawisz się Overscanem (też w Prefs AOS).

Czy na tym forum nie można mieć własnego zdania? Tylko od razu szkaluje, szkaluje, szkaluje i pewnie jeszcze woli peceta od amigi. Powiem tak za dwa lata, dnia 15 października PT 3.62 będzie miał 20 lat. Dla mnie pozostaje on cały czas wersją demo i zapalę mu świeczkę po raz kolejny ale na grobie. Nie wiem. Nie używam. Ale co mnie drażni w tej wersji: po co komu kill sample na głównym panelu, po co? 8ch nie działa można klikać dla zabawy, filtr nie działa ale można sobie krzywe porysować i pomarzyć jak to fajnie by było gdyby działało, to są rzeczy na które czekałem jak wychodził. Cała masa pustych buttonów... nie wymieniam dalej bo nie pamiętam. Panel główny jest zaplanowany w ogóle bez intuicji. Jak wór śmieci wywalony do lasu. Mnie drażni taki produkt dlatego 2.3d spełnia moje wszystkie oczekiwania, bo wszystko co w nim jest, jest odpowiednio zaplanowane i działa (używam jeszcze OctaMED Professional v4.00 tylko MIDI do programowania grooveboxa, bo moge pisać na nim w 16ch a on to gra i pewnie ruszyłby na A500). Do multichannel używałem FT2 ten akurat odszedł na emeryturę wraz z pojawieniem się XP, były tam jakieś próby typu FT3, Sk@leTracker i być może coś jeszcze. Teraz moim podstawowym DAW jest ReNoise, czyli co? Kontynuacja FastTrackera który niczym nie różnił się w obsłudze od ProTrackera. używam go do programowania hardware'u, programowanie komend MIDI po prostu baja. Mam przypięte do niego dwa grooveboxy, synteaztor i dwa kontrolery MIDI. ReNoise na chwilę obecną kosztuje 65EUR wystarczy nie chlać przez weekend i się ma oryginał (ja akurat miałem taki weekend bo nie wychodziłem z łóżka bo byłem chory;-) ) to mam fullversion. Każda nowa wersja ReNoise to był przełom a pojawiały się co kwartał nie nadążałem z ogarnięciem nowości i wszystko działało i powstawały mniej lub bardziej trafione udoskonalenia. Zresztą kiedyś sam do nich pisałem bo jest taka możliwość, co bym chciał mieć. Dostałem odpowiedź "przewidujemy to w kolejnych wersjach" aż się miło robiło człowiekowi i było(!). A ten niestety nie żyje i nie ożyje bo go choćby DIGIbooster dobił do końca. Reasumując ja ProTrackera używam do pisania a nie odtwarzania. Mam do niego sentyment bo to on mnie wprowadził w świat trackerów i nie ma takiego trackera którego nie ogarnę. Jego ograniczenia wpływają zaś na wyobraźnię. Powiedzcie mi ludzie powiedzcie wszyscy: czy wersją 3.62 można napisać bardziej zaawansowany moduł (M.K.) 4ch niż w poczciwym 2.3d? To mnie przy ami trzyma, a co innego miałoby? Sorry jak kogoś drażnią moje wypowiedzi, ale to jest forum dyskutujmy a nie się kłóćmy. Peace ludziska :thumbsup:

Sprawę wiary pomińmy. Tak MIDI, Tak HiRes czyli bajzel na ekranie totalny... Problem z plikami w 2.3d nie występuje jeśli się wie do czego służy PLST i PSET-ED. Są jeszcze skróty klawiaturowe i jest ich ponad 100(!). I trzeba pamiętać jedno. PT 2.3d to nie player do modułów żeby odpalać w nim moduły z katalogów po 200 plików. (Hippoplayer sobie świetnie z tym radzi). W Pt3.62 jedyną fajną sprawą jest cut/copy/paste pod myszą. Ale jeszcze leszy jest w nim filtr freq... Można sobie kreski rysować. On jest po prostu wybrakowany i niewygodny. Takie mam wrażenia i jeśli mogę pozwolić dać ocenę to: zamierzenia a rezultat ... mocne 2/5 Peace :thumbsup:

Kazda osoba, ktora pracowala z dzwiekiem doskonale wie, ze cytowane przez Ciebie zdanie jest jak najbardziej prawdziwe. Widzac takie wypowiedzi utwierdzam sie w przekonaniu, ze przyrownanie do sytuacji z mema bylo jak najbardziej trafne. (Ewentualnie blad polega na myleniu mixing-rate ukladu z sample-rate probki.) Interpolacja stosuje liniowe (lub sinusoidalne) polaczenia miedzy punktami, powodujac wygladzanie artefaktow wynikajacych z niskiego probkowania dzwieku. Efekt tego wygladzenia najbardziej slyszalny jest na niskich rejestrach (bas), zas mniej przy wysokich. filtr dolnoprzepustowy natomiast, jak nazwa wskazuje, zawsze usuwac bedzie srodkowe i wysokie rejestry. Teraz sytuacja z cytatu: O ile przy wysokim mixing-rate (44,1kHz i wiecej) roznica bedzie duza, poniewaz interpolowane probki o odpowiednio wysokim sample-rate nie ulegaja "zmatowieniu", jak w przypadku low-passa, o tyle przy niskim mixing-rate (przyjmijmy, ze 28kHz i mniej), interpolowane skladowe dzwieku moga nie przekroczyc zakresu czestotliwosci jego wydobywania, przez co efektem bedzie wytlumienie (uciecie gory), zblizone do low-passa. Nazwa ukladu realizujacego w/w cele nie ma znaczenia. Rozumiem sympatie do Pauli, ze wszystko co amigowe jest, oczywiscie, lepsze i tak dalej, natomiast nie zmienia to faktu, ze mechanizm realizacji obydwu funkcji jest identyczny - zarowno na "oryginalnym chipsecie", na emulatorze, co jakimkolwiek sofcie, nawet niezwiazanym z Amiga. Roznica polegac moze na algorytmie realizujacym te funkcje, stad inne brzmienie. Magii nie ma, tylko podstawy fizyki.

Nikt nigdy precyzyjnie nie określił po co ten filtr w ogóle jest. Legenda głosi, że przewidziany był do głośników słabej jakości, zintegrowanych w monitorach CRT. O samym filtrze można się sporo dowiedzieć stąd: link Z ciekawostek: w ProTrackerze sterujemy nim w ten sposób: C-300E01 disconnects filter (turns power LED off) C-300E00 connects filter (turns power LED on)

Nie no filtr jest fajny co wy od niego chcecie, pewnie że coś daje ale też coś zabiera. Teraz się bawię samplerem elsatu i z filtrem jest lepszy bas ale za to słychać bardziej kompresje w słabej jakości utworach. Czyli jeśli chcesz mieć Lof-hi i fajny bas włącz filtr jeśli kładziesz bardziej na vocal to go nie włączaj. Bardzo dobrze że ten filtr tam jest, bo jeśli by wypuścić dźwięk z niego przepuścić przez swoje filtry i wpuścić z powrotem, to przepłynie przez to co jest za filtrem zanim wyjdzie, czyli można coś przy modzić a co najlepsze filtr można włączyć programowo, czyli jak by dorobić jakieś DSP albo dołożyć z dwie lampy to była fajna sprawa a najlepiej zrobić to w amidze 500 i naprawdę można mieć fajne Digital Audio Retro Workstation.

Odpalcie sobie intro SoniK Clique - Fad. Tam się w pewnym momencie mocno bawią filtrem. Dioda ostro miga. :) Ostatnia aktualizacja: 30.03.2014 21:06:54 przez Deftronic/...

W demie CNCD Kiler też jako efekt dźwiękowy jest użyty ten filtr :)

Wcześniej pisałeś co innego: "Poniewaz probkowanie w Amidze to 28kHz, efekty te beda wynikowo zblizone. W przypadku probkowania 44,1/48kHz, roznica jest wyraznie slyszalna.", i do tego cały czas się odnosiłem. Możliwe że twoja wiedza opiera się na tym co można usłyszeć pod emulatorem ale nie na Pauli. Co do gry Jaguar XJ220 to tam filtr robił za dodatkowy efekt dźwiękowy.

Ja włączony filtr bardzo słyszę i go nie lubię, niezależnie co w danej chwili wypluwa z siebie Paula. Warto także zwrócić uwagę na dźwięki syntetyczne generowane przez Amigę, tam to dopiero ten filtr ucina dużo dobra.

Gdzie te Grzmoty?!... Gdzie pioruny?!...

Bez wzgledu na wybrany tryb, mechanizm obydwu procesow jest taki sam. Dodatkowa roznica wyloni sie, jezeli interpolacja pojdzie jako pre-out, zamiast na global-out. W tym pierwszym wypadku i przy niskim mixing frequency bedzie to brzmiec po prostu fatalnie. (Swoja droga, uzupelnienie posta zajelyby Ci dwie linijki, ale oczywiscie lepsze sa pierdy pod kreska.) Ostatnia aktualizacja: 30.03.2014 00:51:10 przez F7sus4

Tylko że na Pauli mam także 44.1/48kHz (może teraz zrozumiesz).

Natomiast powyzej jest napisane, ze na Amidze rezultat jest zblizony, a nie nierozroznialny. Wynika to z probkowania sampli - im wyzszy sample-rate, tym wyrazniejsza roznica i vice versa.

W obu przypadkach rożnica jest wyraznie słyszalna.

Wiadomo. Jak to muzyk. :-)

Nie chciałem Cię obrażać, że ze słuchem masz coś nie tak. ;-) Ostatnia aktualizacja: 29.03.2014 21:39:19 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [

Merytorycznosc odpowiedzi godna internetowego napinacza.

Poniewaz probkowanie w Amidze to 28kHz, efekty te beda wynikowo zblizone. W przypadku probkowania 44,1/48kHz, roznica jest wyraznie slyszalna. Przywaliłeś bełkot jakbyś nigdy w życiu nie miał Amigi.

...wyczytałem , że ten filtr powstał już dla Amigi 1000. Z powodu małej ilości pamięci RAM, przewidywano problemy z miejscem dla pamięciożernych sampli wysokiej jakości. filtr dolnoprzepustowy (obcinający wysokie częst.) miał niwelować niekorzystne wrażenia odsłuchowe związane z samplami o obniżonym próbowaniu.

Warto powiedziec, ze filtr ten tym rozni sie od interpolacji, ze zamiast wygladzac brakujace punkty przebiegu dzwieku, ucina gorne rejestry czestotliwosci calosci widma. Poniewaz probkowanie w Amidze to 28kHz, efekty te beda wynikowo zblizone. W przypadku probkowania 44,1/48kHz, roznica jest wyraznie slyszalna. A rozwijajac temat: http://en.wikipedia.org/wiki/Low-pass_filter

Rozwiazane to jest bardzo prosto: tuz przed wyjsciem audio, przed ostatnim wzmacniaczem jest traznystor ktory przy wylaczonym filtrze omija czesc obwodow. Mowiac krotko: jest to zrobione juz w torze analogowy.

ten sam moduł przy włączonym filtrze brzmi czyściej (diodka power przygasa). Odwrotnie, domyślnie filtr dolnoprzepustowy jest włączony (gdy dioda przygasa to jest wyłączony). Przy okazji, Jaguar XJ220 to jedna z niewielu gier intensywnie korzystająca z filtra dolnoprzepustowego. Polecam wersje demo, w trakcie gry są jednocześnie efekty dźwiękowe i muzyka (pełną wersję gry niestety już skopali). Ostatnia aktualizacja: 29.03.2014 20:13:58 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [

Gdy dioda Power przygasa to filtr jest wyłączony, sam filtr nie znajduje się w Pauli. http://eab.abime.net/showthread.php?t=57073

Eagleplayer ma nawet przycisk włącz/wyłącz ów filtr. Różnicę słychać natychmiast. tez mi się wydaje że jedynie coś obcina, coś wzmacnia. Ale na PPA chyba wątku o tym szerszego nie ma.

Hmm, miałem A600 i A1200 i nic nie kojarzę, żeby był jakiś filtr... ...ale jeśli już, to chyba filtr nie wpływa na próbkowanie , a jedynie obcina wysokie częstotliwości...?

Witam. Z pewnością każdy na Amidze lubi posłuchać modułów. Ameryki nie odkryję jak powiem, że ten sam moduł przy włączonym filtrze brzmi czyściej (diodka power przygasa). Interesuje mnie pod względem technicznym jak to jest rozwiązane. Czy filtr wpływa na próbkowanie, czy jedynie ucina niższe częstotliwości, dokłada wyższych? Dodam, że mam sprzęt podpięty do wieży a nie głośniczków za 10zł więc każdy sampel jest słyszalny w najlepszej odtworzonej jakości, na tyle na ile poczciwa Paula potrafi to z siebie wydobyć.

Ja momentami mam wrażenie bardzo silnego wzorowania się (przepuszczenie przez jakiś filtr zniekształcający) 2UNLIMITED (pierwszy album zespołu) i stare kawałki PRODIGY. Nie wiem, czy to grzech, ale tak wychwyciłem.

W D-Copy pojawiają mi się same czerwone błędy "4", co program tłumaczy jako "False track number". No cóż, najwidoczniej przerobiona stacja jest kompatybilna z Amigową tylko w 99%, bo nie działa z D-Copy (zapewne wynika to tylko ze sposobu napisania tego programu). Może ktoś sprawdzić, czy jego przerobiona stacja od PC (nie taśma) działa z D-Copy? No i od razu, jaki to model stacji. Sygnał READY z przerobionej stacji przechodzi przez filtr R(68)|C(100p) na złączu DISK DRIVE. Na złączu wewnętrznym nie ma tego filtru i to jest jedyna różnica pomiędzy tymi złączami. Kolejne pytanie: do czego służy sygnał Disk Reset na pinie 10 złącza DISK DRIVE? Stacja z nim, jak i bez niego działa mi prawidłowo.

A zrób 3-tysiączkę ;) 3000 bez klawiatury wyglądałaby bardzo dziwnie, nie to co CDTV która była pomyślana do używania z pilotem. A klawiatur póki co nie robię, bo wydaje mi się to robotą nudną i powtarzalną. Może kiedyś się przemogę. ciekawie wyglada ten kineskop w przyblizeniu :), to jakis wlasny patent ? Chodzi ci o efekt maski kineskopu? To filtr obrazu z UAE. Co do muzeum, to jest praktycznie nieywkonalne w skończonym czasie, tyle było różnych wariantów sprzętu Commodore, że głowa boli, a widać to dopiero podczas modelowania detali gdy masz kilka zdjęć tego samego niby obiektu, a na każdym jakiś detal inaczej. Przykładem niech będzie kilka wariantów logo na czarnym monitorze 1084S, po przeczytaniu komentarzy na FB postanowiłem je zmienić na inny wariant, bardziej dopasowany do CDTV: Chociaż oczywiście ten poprzedni również był produkowany: Switne prace. Temat 3d jakby się trochę rozruszał. Może tak ktoś będzie na tyle mocny by porobić trochę tutoriali do różnych amigowych programów? Na Youtube jest mnóstwo tutoriali do amigowego LightWave które ktoś zgrał z VHS, link wrzucałem gdzieś w tym wątku. Dzięki nim nawet bez instrukcji dasz sobie radę. Ostatnia aktualizacja: 15.02.2014 12:02:56 przez jubi

Kabel /RGB/ temat chyba każdemu znany, kawałek druta na pranie dwie wtyczki i /oporniki ,kondensatory/ cena 30 złotych wzwyż /obraz żyleta/ Nowy kabel /RGB/ wtyczka płytka podzespoły d-sub kabel do monitora vga taki zwykły robiony w fabryce mający tam jakieś normy , d-sub-euro>odbiornik cena koło 30 /obraz brzytwa/ Właśnie taki nowy kabel na płytce można by założyć różne podzespoły od takich najprostszych rozwiązań po te bardziej skomplikowane, czyli np: kilka rezystorów/kondensatorów/ kombinacje na zworkach albo na przetacznikach różne kombinacje różne wartości /rev,1/ później by można wprowadzać innowacje Amiga-500 i Audio filtr rasował ktoś z was paule daje to efekty /myśle to zrobić nie teraz ale myśle/ później w jakiej postaci jest tam ten sygnał w tym miejscu gdzie na płycie rev8,x jest miejsce na dołożenie komponentów tzn. jest to sygnał dużo różniący się od tego który jest na wyjściu rca czy jest sens wkładania tam jakiegoś ocieplacza a dla słuchawko-wców miksera i do tego wyjecie słuchawkowe czy nie ma to sensu.

Strony na które wchodzę nie są specjalnie przeładowane reklamami. Poza tym mam jakieś takie poczucie, że w ten sposób trochę jakby płacę za udostępniane mi bezpłatnie treści. A na strony, które ociekają reklamami i tak nie wchodzę, bo nic mnie tam nie interesuje. Bardzo dawno temu odizolowałem się od świata kreowanego przez politykę, sport, onet, gazetę, wp... Ja nawet nie wiem kto jest teraz premierem. Kiedyś zrobiłem to testowo i tak mi się spodobał taki stan, że postanowiłem go przedłużyć na czas nieokreślony. :) Z reklamami mam nawet taki odwrotny problem. Używając RaspberryPi podłączonego do TV oglądam czasem wybrane programy na VoD (np. "Automaniak", "Legendy PRL", "Moto-ON" na TVNPlayer). I źle się czuję z tym, że nie mam tam reklam (tak jak to jest podczas oglądania przez stronę www). Bardzo chętnie przeczekałbym te 2-3 minuty na początku i "zapłacił" w ten sposób za treści, które mnie interesują. A tak w ogóle to ja tych reklam nie widzę. :) Mam w oczach filtr, który sprawia, że treści reklam do mnie nie docierają. Zwłaszcza na stronach www. Ja nie potrafię przypomnieć sobie ani jednej reklamy jakie widuję na stronach.

Taki pomysł przyszedł mi do głowy - jakby tak wykorzystać do sterowania filtrami DigiBooster-a światłoczułe sensory w PB ;) byłby czad. Miałoby to działać na zasadzie przykrywania ich rękami i w zależności od ilości wpadającego w nie światła - wiadomo i z możliwością live zapisu tego w patternach itp. Ps. aktualnie podobny efekt uzyskuje się jak leci sobie z głośniczków np. jakiś jungle-owy kawałek i będąc niesionym magiczną mocą koników ringi pony zakrywamy rytmicznie raz po raz w różnych konfiguracjach głośniki w PB - działa to jak regulowany ręcznie filtr high-pass etc.

Zgadza się, w A300T są dwa takie scalaki, pierwszy to właśnie wzmacniacz z Pauli i aktywny filtr sterowany (ale już chyba nie diodą od zasilania jak w małych Amigach, nie pamiętam). Potem jest wejście m.in. z kabelka od analogowego audio z CD-ROMu i kolejny wzmacniacz to po prostu sumator sygnału z AMI i z CD. Potem pasywne fltry i chinch. Możesz spróbować zrobić ostrożnie mały bypass na każdym wzmacniaczu po kolei, jak zabangla, będziesz wiedział koło której kostki szukać. :)

Szkoda że dopiero teraz widzę ten wątek... Jakiś czas temu (z 10 lat wstecz) miałem dokładnie ten sam problem w A1200 (dokładnie ten sam układ dźwiękowy, ten sam wzmak operacyjny). Problemem był bardzo dyskretnie upalony rezystor SMD w układzie polaryzacji wzmacniacza! Nie było tego widać (nic nie było wizualnie upalone), rezystor po prostu pękł, co gołym okiem było niedostrzegalne (ach, złośliwość rzeczy martwych)! W trakcie badań nie zgadzały mi się napięcia w tym miejscu, więc zacząłem tam majstrować i po odlutowaniu jednej nóżki, rezystorek po prostu rozleciał się w pół... :twisted: Ściągnij sobie schematy serwisowe A600 stąd (PDF strona 5) lub stąd (PNG, A600_5-5a.png + A600_5-5b.png) i zmierz kolejno wartości elementów. Pamiętaj, że rezystory są wlutowane, więc miernik pokaże Ci jego wartość i równolegle wszystko na tych zaciskach. Jednak przy odrobinie wprawy i pomyślunku idzie wydedukować czy wartość jest wiarygodna, czy nie. Podpowiem Ci, że jeśli wartość z pomiaru wyjdzie większa niż być powinna, to na pewno dany rezystor stanowi przerwę. W razie wątpliwości wymień element, rezystory SMD kosztują z 2zł za 10 sztuk. ;) Ten układ jest prosty, przetwornik DAC w układzie PAULA, wzmak operacyjny (z elementami polaryzującymi RC), filtr RC, drugi filtr RC tylko sterowany i to wszystko... Sprawdź wszystko od Pauli (nóżki 34 i 35) to samych gniazd chinch. Musi się znaleźć, cudów nie ma! ;) Jeśli to nie rezystor (choć obstawiam że tak), to wymień kondensatory SMD (te małe), a końcu sprawdź półprzewodniki (jak pamiętam jest tam sterowany filtr LPF załączany tranzystorem MOSem przez bramke, sterowane z diody zasilania, powinno być widoczne na schemacie). Ale nie straszę póki co, zacznij od rezystorów. Ostatnia aktualizacja: 25.09.2013 11:23:58 przez quantor

A na scarcie też można włączyć filtr- scanlines?

Mam problem dokladnie odwrotny. Chcialbym usunac redukcje przeplotu w Sony Bravia, niestety TV na sztywno ma wlaczony filtr, ktory dynamicznie robi downmixing dwoch modulowanych klatek.

i ty właśnie powtarzasz ten sam myśleniowy błąd :( nie potrzebujesz kształtu bo ten tzw. "kształt" to tzw. "wyższe harmoniczne" których twoje ucho nie ma szans usłyszeć. Czyli np. trójkątna fala o częstotliwości powiedzmy 18KHz będzie słyszana jako sinusoida. Mikrofon majacy filtr (a musi go mieć aby dało się dźwięk samplować) zamieni ją w sinusoidę. Układ A/D zamieni ją w próbki wyglądające na wykresie jak fala prostokątna. Układ D/A zamieni ją w falę prostokątną czyli sinusoidę + cały szereg harmonicznych. I ostatecznie filtr na wyjściu (jak najbardziej konieczny) spowoduje odcięcie harmonicznych i zostaje sinusoida. Tracisz prawdziwy przebieg fali ale dla ludzkiego ucha nic nie tracisz. Przy zapisie analogowym jest podobny proces bo też są filtry. resampling jako taki nie ma możliwości odtworzyć utraconych harmonicznych fali trójkątnej więc w zasadzie jedyne co daje to dostosowuje dane cyfrowe do takiego formatu który lepiej będzie odtworzony na danym kodeku audio. Takie integry są przystosowane zawsze do jednego formatu i w nim poprawnie działają a jak da się inny format to muszą wykonać same resampling i pojawia się problem jakości bo jakość takiego sprzętowego resamplingu woła o pomstę do nieba. Dlatego właśnie robiąc to programowo jakimś wysokojakościowym SSRC da zauważalną poprawę dźwięku. Obrazki miały tylko ilustrować podstawy teorii próbkowania i nie odnoszą się do rozważanego we wpisie problemu próbkowania sygnałów ~20KHz. Właśnie te obrazki są złe bo wprowadzają ludzi w błąd dając wrażenie że dźwięk będzie postrzępiony gdy w rzeczywistości nie będzie

Narysował wykres i wyszło z niego że im większe samplowanie tym sinusoida bardziej przypomina sinusoidę a to tak nie działa. Nie jestem pewien, czy właściwie zinterpretowałeś słowa Layla. Moim zdaniem Layl odnosi się tylko do zniekształceń sygnału wynikających z próbkowania z częstotliwością graniczną, a nie kwestii przybliżania sinusoidy wartościami dyskretnymi. Obrazki miały tylko ilustrować podstawy teorii próbkowania i nie odnoszą się do rozważanego we wpisie problemu próbkowania sygnałów ~20KHz. W cytacie który zacytowałeś problem jest zresztą wyraźnie zaadresowany: spełnienie warunku Nyqusta gwarantuje zachowanie częstotliwości sygnału, ale nie jego "kształtu". Żaden filtr nie odtworzy Ci pierwotnego, nieznanego przebiegu jeśli bierzesz tylko 2 próbki na okres - no bo jak? Nie odtworzysz w ten sposób utraconej informacji, nawet jeśli filtr wygeneruje Ci gładziutką sinusoidę. PS. Oczywiście, "w naszym wieku" mało kto już słyszy częstotliwości 18+KHz;)

a propos problemów z dźwiękiem i ciekawych usterek przy okazji http://www.ppa.pl/forum/amiga/5547/-audio-filter-zablokowany-amiga-500 człowiek nie doczekał się odpowiedzi, a miałem to samo w a500+ jakiś czas temu, to znaczy zapięty na stałe filtr, winny driver U38 ( 1488 ) który wł/wył. m.in. układ filtra, usterka prawdopodobnie powstała poprzez uwalenie czymś serial portu. To tak jakby kogoś dotknęło ;)

NS na AGA : Jeszcze trochę pracy zostało do zrobienia m.in. widoczny niebieski filtr. Ostatnia aktualizacja: 03.05.2013 20:43:17 przez jarrro

Ad. B: Brak edytowania? Troche zbyt radykalne. A co jak naloze sobie loopa na sampelek o dlugosci powiedzmy 25kB w taki sposob, ze za petla zostanie mi 10 kilo nieuzywanego materialu audio? 8-) Edycja powinna byc dopuszczona, mamy pakiet sampli, ktore nalezy sobie dostosowac do swoich potrzeb. Jesli chcemy juz isc w zaciesnianie mozliwosci to mozna ograniczyc mozliwosci edycji sampli do tego co potrafi sam ProTracker: przyciecia, volume, boosty, filtr, echo, x-fade, resample... W 3.61 jest jeszcze taka funkcja jak mod2smp, pozwalajaca miksowac ze soba sampelki, co daje dodatkowo calkiem spory pakiet mozliwosci brzmieniowych. Poza tym, panowie, nie ma co isc w przesade z tymi zasadami, bo ... czy ktos naprawde mialby ochote zabawic sie w takim kompocie w sposob nieuczciwy? :lol: Glosowanie jawne, a moduly w compo skladane bez podpisu. No to przydalby sie ktos, kto je pozbiera, a jednoczesnie nie bedzie bral udzialu w kompocie. Po uplywie deadline'u osoba ta upubliczni modki, na ktore bedziemy glosowac, ale beda mialy one same numery porzadkowe. Po zakonczeniu glosowania - wyniki i pelna porcja informacji co i kto wyrzezbil, owacje, nagrody, wywiady... 8-) Mozna by sie zglosic w tej sprawie do redakcji PPA. Moze Arti sie zgodzi? Co Wy na to?

(trochę podejrzane są artefakty na scenkach - ale może to jakiś filtr) Że niby makrobloki ;). To ja się zapytam wprost scenki czy animacja? Panowie z Ghostown jak to było hmmm... ? :)

Z tym "bezapelacyjnie" to bym przyhamował... Rzeczywiście - jest więcej (i w sumie sporo lepszych) efektów, ale nie tworzą żadnej całości - takie megademo, brakuje przełączania spacją partów ;) Dodatkowo na sprzęcie niektóre części chodziły w kilku fps. No i grafika 2d pasuje jak pięść do nosa. Tak więc - kwestia gustu.. Mimo to demo mi się podobało, chyba już 3 od edlude (wcip i coś jeszcze) - lepsze scenki, lepiej oteksturowane no i ciekawe efekty W demie Ghostown z kolei drażnią powtórzenia i brakuje ciekawych efektów. Za to grafiki obfitość, świetnie dopasowanej do tematu, demo dobrze zgrane i przemyślane. No i muzyka świetna. (trochę podejrzane są artefakty na scenkach - ale może to jakiś filtr) Krótko mówiąc - idealna byłaby kooperacja ;) Rzeczywiście dziwi pozycja fracture (chyba, że za to logo ;) - świetne demko. Dodatkowo fajne było demko spacaballs na a500 - trochę za krótkie i bez grafiki. Założę się, że za rok obrodzi w dema na a500 w oldschool demo compo. Po takim przyjęciu produkcji UpRough i Lemon nie może być inaczej.

Przeglądarka działa choć trochę rzeczy mógłbyś ulepszyć, o ile chcesz. Nawet teraz powinien być do wyboru filtr na pliki z rozszerzeniem INFO. Jakie obrazki można załadować przy pomocy iconiana? Ostatnia aktualizacja: 01.04.2013 18:26:28 przez 11111olo

Chcialbym zgrac troche materialu z amiski. Mam panasonic'a dmr-ex768, ktory posiada 21pinowe gniazdo scart i rzekomo akceptuje sygnal RGB. Problem polega na tym, ze zgrany w maksymalnej jakosci sygnal jest moim zdaniem nienajlepszej... jakosci. Nie pamietam jakosci obrazu z a1200 + c1084(RGB) widzianego na zywo ponad 10 lat temu, ale wydaje mi sie, ze bylo lepiej ;] Wrzucilem klatke (oryginalny rozmiar) z nagranego video - klatka-link Testowalem rowniez material na youtube ( w tym przypadku obraz delikatnie "przefiltrowany" przez kodek x264 + filtr MSU do VirtualDUB do usuwania przeplotu) + potem wiadomo kompresja po stronie YouTube ) : link Opcje sa dwie : albo tak to wyglada, albo nagrywarka filtruje/konwertuje w jakis sposob sygnal przed kompresja. Dodam tylko, ze obraz z ami na tv lcd wyglada podobnie (ten sam kabel). Jaka to jest jakosc Waszym zdaniem ? Ostatnia aktualizacja: 25.03.2013 10:46:58 przez cactoos

Pomyślałem, że podsumuję dyskusję ze swojej strony zamykając temat, gdyż zauważyłem, że mogłeś źle zrozumieć kilka rzeczy które napisałem. Po pierwsze: Napisałem że specjaliści decydują się właśnie na niego, a wcześniej był tam taki nawias, w którym było słowo "serwery", czyżbyś go nie zauważył? Zauważyłem i przyjąłem do wiadomości. To słowo wyleciało z cytatu przez przypadek. Zostawiając je moja odpowiedź brzmiałaby identycznie. Ja również pisałem i serwerach, pisząc o infrastrukturach na których pracuję. Nie zajmuję się końcówkami. Po drugie: Architekci odpadają, bo oni co najwyżej biorą udział w projektowaniu budy na serwerownię, ale wybór OS pozostawiają komuś innemu. Nie wiem dlaczego podczas gry rozmawiamy o serwerach i IT, kiedy pada termin architekt Ty myślisz, że chodzi o architekta budownictwa, a nie o system architekta. Nie wydaje mi się, aby moja wypowiedź była wieloznaczna, biorąc pod uwagę tematykę naszej dyskusji i jej kontekst. Po trzecie: Praktyka którą widzisz jest próbą rzeczywistości przefiltrowaną przez filtr Twojej specjalności, Nieprawda. Mając dostęp do ESX/ESXi (czy VCenter spinające kilka klastrów) widzę wszystkie maszyny jakie na nim stoją, nie tylko Windowsowe. Moja firma zajmuje się supportem wszystkich systemów operacyjnych (o supporcie Oracle, DB2, Domino, MSSQL itd. nie wspominając), mało rozwój Linuxa zasponsorowała swego czasu niemałą sumką. Co do próby, nigdy nie mówiłem, że jest wielka, stwierdziłem jedynie, że czasem można się zdziwić z góry zakładając że jak serwer to tylko Linux (zwłaszcza, że jak specjalista wybiera serwer to tylko Linux). W zasadzie to wręcz głupio dzisiaj tak zakładać biorąc pod uwagę np. soft ERP. Po czwarte: Nie jestem przekonany, że tak trudno jest ocenić ilość zamontowanych Windowsów do zastosowań serwerowych Zapoznaj się z Licensing Microsoft Products in Virtual Environments. Zobaczysz, że to nie jest takie proste na podstawie samej liczby sprzedanych licencji, jak Ci się wydaje. Wcale się nie upieram, że Windowsów jest więcej, po prostu uważam, że te tzw. ogólnodostępne statystyki niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywistość. Zwłaszcza, że jak to ze statystykami dotyczącymi produktów komercyjnych bywa, zależy gdzie ucho przyłożysz i na czyje zlecenie są robione. Z mojej strony to tyle. Mam nadzieję, że wyjaśniłem kilka błędnych założeń które przyjąłeś (typu to, że nie piszę o serwerach czy to że w naszych datacenter stawia się tylko Windowsy, bo tylko tym się zajmujemy). Nigdy nie zamierzałem nikogo do Windowsa przekonywać, macie własne rozumy (przynajmniej większość z was) i sami sobie jesteście w stanie wybrać system pod was. Ja jedynie prostowałem nieprawdziwe informacje które tutaj trafiały (zaczęło się od "Pierwsze wyniki wyszukiwania programu do ZIP prowadzą do komercyjnego softu"). Z mojej strony EOT i ewakuacja z wątku. Have fun. Ostatnia aktualizacja: 15.02.2013 07:58:09 przez GumBoy

Napisałem że specjaliści decydują się właśnie na niego, a wcześniej był tam taki nawias, w którym było słowo "serwery", czyżbyś go nie zauważył? Architekci odpadają, bo oni co najwyżej biorą udział w projektowaniu budy na serwerownię, ale wybór OS pozostawiają komuś innemu. ;) Praktyka którą widzisz jest próbą rzeczywistości przefiltrowaną przez filtr Twojej specjalności, co więcej na stosunkowo niewielkiej próbie. Ogólnodostępne statystyki są jednak dalece bardziej reprezentatywne z uwagi na: (a) dużo większą próbę, (b) mniejsze ukierunkowanie na czyjeś zainteresowania. Nie jestem przekonany, że tak trudno jest ocenić ilość zamontowanych Windowsów do zastosowań serwerowych. Być może firma X nie jest zainteresowana dzieleniem się szczegółami dotyczącymi budowy ich systemu serwerowego, ale chociażby sam Microsoft podaje informacje o sprzedaży systemów w wersjach serwerowych. Podaje je choćby dlatego, że to ważna (i chyba wymagana prawem) informacja dla udziałowców firmy. MS w końcu jest notowany na giełdzie. A zapewne ilość sprzedanych systemów w przybliżeniu równa jest ilości działających systemów.

rzookol wybierze trzecią drogę :) CUPS jest zbyt linuxowy, tj. duża część przetwarzania odbywa sie przez przekazywanie danych między utilkami (konwerterami/formaterami/ghostscriptem). Nie chce wwalać linuxowego podejścia do morphosa. Plan jest taki, że 80% pracy zostanie oparte o reggae (cały flow z konwersjami), 10% na specjalnie przygotowanym ghostscripcie a 10% na praktycznie nie ruszonych sterownikach z CUPSa. Na razie głownymi metaformatami będą Postscript i CUPS raster, ale będę mieć na uwadze także PDF, bo akurat ostatnio jest parcie na wykorzystywanie PDFów. Wstępny draft jest tu: https://docs.google.com/document/d/1MXTIko6zlX_MzIulk7oSjghiyqBvG-g9ZpiEaUDf16s/edit Obecnie ukończyłem parser do plików PPD (takie pliki z opisem możliwości drukarek Postscriptowych + rozszerzenia CUPSa do opisywania dowolnych drukarek). Kończę zapis PPD do prefsów w IFFie i na wstępny ogien pójdzie postprocessing postscriptu (analog pstops z CUPSa). Czyli bedzie mozna ustawic podajnik, wyjscie, rozmiar kartki, druk wiele stron na jednej kartce etc. (wszystko jako filtr reggae z ewentualnym gui w mui). Następnie reggowe decodery/enkodery dla CUPS raster. Reggaeowe filtry bo ditheringu, kolorów etc. No i ghostscript (niestety jest potrzebny bo plików postscriptowych sie nie wydrukuje na drukarkach z PCLem). Tak to mniej wiecej bedzie wygladalo.

Może szukałeś tego i nie wiedziałeś jak się to fachowo zwie... :mrgreen: wyłącz filtr rodzinny w google :twisted: Ostatnia aktualizacja: 18.01.2013 10:19:27 przez odo

Przeczytałem kawałek: Według Meeksa, programiści LibreOffice usunęli z kodu odziedziczonego po OpenOffice.org ponad pół miliona linii kodu ponad sto przestarzałych filtrów importu i eksportu, kod specyficzny dla niemal martwego dziś systemu OS/2, czy złącza do bazy danych Adabas ze StarOffice'a. No może to i niepotrzebne. W zamian dodali niemal 300 tysięcy linii własnego kodu. To między innymi nowy filtr RTF, ulepszenie obsługi Visual Basica, filtr dla Lotus Worda Pro, okna dialogowe dla KDE i kod obsługi biblioteki gtk3. To na pewno na Amidze niepotrzebne :) Czyli jaka różnica dla amigowca między OO a LO ?

Zjada bo filtr do wycinania tagów html działa (błędnie) też wewnątrz tagu code.

W zasadzie nie miałem pisać, ale muszę sprostować http://www.ppa.pl/szukaj/?sections%5B%5D=forum&query=sid+filtr Mi również. http://www.ppa.pl/szukaj/?sections[]=forum&query=sid+solo+kazuki&topics=0&topics=1&contents=0&contents=1&authors=0&authors=1&id=&daylimit=0 Czasami wystarczy trochę pomyśleć i znajdziesz konkretniejsze wyniki Gdybyś myślał przed wysłaniem wypowiedzi, a nie po (o czym świadczą notoryczne edycje i dopiski) Wybacz, ale co mają do tego edycje, najczęściej coś dodające coś więcej? Chyba że tobie nigdy się nie przypomniało coś żeby dopisać, to przepraszam. Pozatym często są to korekty kosmetyczne. Ale oczywiście musiałeś wyjechać z brakiem myślenia. Wcale nikogo z błotem nie mieszasz. Nic a nic. Posłucham HVSC i co będzie wtedy, egzamin mi zrobisz ze znajomości? Nie, po prostu wtedy przesłuchasz HVSC i nie będziesz musiał pisać że nie słyszałeś zbyt dużo kawałków w multispeed Że nie znasz podstawowych pojęć to jedno Przykład proszę, skoro coś zarzucasz. Przypominam że DJ często mają nawet w nazwie muzycy piszący także własną muzykę. Więc utorzsamianie ich tylko i wyłącznie z miksującymi tylko czyjeś sety jest błędem. Więc przyznaję że chodziło mi ogólnie o autorów. Ale czy DJ może być autorem swojego podkładu, czy bycie DJ go wyklucza? ale że nie potrafisz przepisać zdania bez zmienienia jego sensu nic nie przepisywałem, jedynie trochę przebarwiłem. Ale niech będzie twoje... to w zasadzie wyklucza Cię z możlwości sensownej dyskusji. Tak więc pa misiu... Pa, będe tęsknił... Edit: Reedycja dotyczyła linka Ostatnia aktualizacja: 30.09.2012 21:50:18 przez Solo Kazuki

Dziękuję, było miło. http://www.ppa.pl/szukaj/?sections%5B%5D=forum&query=sid+filtr Mi również. Edit: na odchodnie ci powiem że najpierw posłuchaj dobrze HVSC i poszukaj w sieci, zanim zaczniesz kogoś mieszać z błotem. Gdybyś myślał przed wysłaniem wypowiedzi, a nie po (o czym świadczą notoryczne edycje i dopiski) to byś sam siebie nie mieszał z błotem. Posłucham HVSC i co będzie wtedy, egzamin mi zrobisz ze znajomości? Tak... "nie słuchałem na razie ale się wypowiadam". Stary, nie chcę używać epitetów, ale mnie tu już nic nie zdziwi. Że nie znasz podstawowych pojęć to jedno, ale że nie potrafisz przepisać zdania bez zmienienia jego sensu, to w zasadzie wyklucza Cię z możlwości sensownej dyskusji. Tak więc pa misiu...

Skoro twierdzisz że na SIDzie nie zrobisz podobnego podkładu, to współczuję. Ale co oznacza wg. Ciebie słowo "podobny"? Bo jeśli porównuje się do jakiś zamiennik do oryginału, to może nie oczekuję, że ktoś powie "to naprawdę nie TR606? nigdy bym nie rozpoznał różnicy." ale chociaż "hej, to brzmi podobnie jak TR606!". Ja nie mam zamiaru szukać po raz n-ty przykładów perkusji, robiłem to już i tak za wiele razy - polecam przeszukać wątki. A wiesz co? Nie łyknąłem tego picu. Nie wiem o jakich wątkach mówisz i niewiele mnie obchodzi "co gdzieś robiłeś wiele razy", a na słowo Ci wierzyć nie muszę, bo i też nie wykazałeś się tu specjalnie. Ja ciebie proszę, wszystkich? To mamy chyba inne pojęcie na temat "miekkości" Tak, na wszystkich. Jak pisałem - nie wiem z czego to wynika. filtr nie ma nic do rzeczy, raczej chodzi o zmienność (szybkość) ADSRa i przestrajania parametrów. Może w multispeedzie wygląda to lepiej ale tych mało słuchałem narazie.

1) TR606 w wykonaniu SIDa No to chyba doszliśmy do sedna - zupełnie się nie zrozumieliśmy. Skoro twierdzisz że na SIDzie nie zrobisz podobnego podkładu, to współczuję. Ja nie mam zamiaru szukać po raz n-ty przykładów perkusji, robiłem to już i tak za wiele razy - polecam przeszukać wątki. 2) puszczenie setu przez filtr SIDa j.w. - przeszukaj wątki. Wyraziłem opinię, że w brzmieniu SIDa jest charakterystyczna dla niego miękkość a ja ci stwierdziłem że posłuchaj innych kawałków. Nie mówię żebyś sam szukał, wystarczy te które podałem w różnych wątkach. SID potrafi być i miękki, chropowaty i twardy. na podanych przez Ciebie przykładach Ja ciebie proszę, wszystkich? To mamy chyba inne pojęcie na temat "miekkości" Ostatnia aktualizacja: 30.09.2012 20:52:45 przez Solo Kazuki

Bingo. Pamietaj że na SIDzie można tworzyć bardzo fajne podkłady, nawet do hip-hopu Gościu, jeśli do tej pory nie zrozumiałeś co zostało napisane, a tego najwyraźniej usiłujesz dowieść, to rozmowa z Tobą nie ma żadnego sensu. Czego? Beatu stworzonego SIDem? Już rozumiem. TR606 to dla Ciebie synonim "czegoś co gra perkusję". Po prostu błędnie założyłem, że pisząć TR606 miałeś na myśli TR606, a nie np.: TR707 czy inne perkusyjne zabawki. Skoro tak, to owszem - można SIDem zamienić nawet cymbałki. I znowu się "pan zdecydował" z opóźnionym zapłonem... Edit: A co do przykładów podkładów na SIDzie, poszukaj sam sobie na YT wpisując autorów z listy. Zapewne na jakiś trafisz, bo tego jest pełno. Może sam pojmiesz w jak zapyziałej afrykańskiej wiosce mieszkasz Jakich podkładów? Prosiłem o: 1) TR606 w wykonaniu SIDa 2) puszczenie setu przez filtr SIDa Tylko tyle. Wyprowadź mnie z tej zapyziałej wioski. I nie bierz tego do siebie, ale nie umniejszam twojej wiedzy na temat tworzenia na SIDzie. Ale skoro jesteś takim ekspertem, dziwi mnie twoja niewiedza o jego szerokim zastosowaniu. Nigdzie nie napisałem, że jestem ekspertem. Wyraziłem opinię, że w brzmieniu SIDa jest charakterystyczna dla niego miękkość, co było do zaobserowania nawet na podanych przez Ciebie przykładach. Nie wiem co bajki o "szerokim zastosowaniu" mają do tego tematu. Ostatnia aktualizacja: 30.09.2012 20:36:57 przez grg

Nie dostrzegam, bo moze nie szukam "problemow" nad ktorymi chcialbym sie ... hmmm ...niepotrzebnie rozwodzic? ...marnowac energie? Sprobuj popatrzec na to w ten sposob, bo czasem warto przepuscic swiat przez gruby filtr, dla samego spokoju w umysle... :tak: ... materialny swiat i wcielone w ludzkie postacie zywe istoty sa obarczone wieloma niedoskonalosciami - stad nieporozumienia byly, sa i beda, to nieuniknione: - zobacz iloma uwarunkowaniami tak naprawde jest obarczona kazda osoba: mamy rozne ciala, rozne umysly, rozne doswiadczenia, zmysly, inteligencje, talenty, wiedze. Postrzegamy i oceniamy rzeczy na rozne sposoby. Dlatego nie warto uganiac sie za nieporozumieniami, to bezcelowe. Ostatnia aktualizacja: 19.09.2012 17:56:55 przez mccnex

Ja bym to widział w ten sposób, podczas wystawiania ogłoszenia byłyby dostępne "checkboxy" Amiga, Commodore, Atari, inne itd.. Wystawiający sam by zaznaczał do jakiej kategorii należą przedmioty zawarte w ogłoszeniu, potem w dziale giełda można by dać filtr, aby przeglądający mógł sobie wybrać jakie kategorie chce wyświetlić (jeśli zostało zaznaczone pole "Amiga i Commodore", to wyświetlą się wszystkie ogłoszenia w których były zaznaczone te kategorie). Oczywiście filtr ustawiony domyślnie na Amiga :) Ostatnia aktualizacja: 16.09.2012 12:56:00 przez rafgc

Ja wiem, że do Amigi można wsadzić kartę dźwiękową, ale, jak zwykle, wszystko rozbija się o oprogramowanie. Da się dźwięk posamplować, przyciąć, zencodować do mp3 albo nagrać na audioCD, przepuszczając przedtem ewentualnie przez jakiś prymitywny filtr i to na dobrą sprawę wszystko. Dokładnie tak samo, wygląda sprawa na Falconie, ma dobre parametry muzyczne szczególnie w stosunku do Pauli (odwrotna sytuacja porównania ST/E vs A500), ale w obecnych czasach to można sobie na tym zrobić to co napisałeś o amidze z kartą dźwiękową (z tym, że amiga ma rozwijane oprogramowanie np DB3 :) ) Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 12:03:41 przez BULI

Na rozszerzonej A1200 można z powodzeniem pobawić się Scallą MMxx, genlockiem. Ale analogowe video odeszło w niebyt, tej technologii nie używają już nawet kamerzyści weselni. Tym czasem możliwości muzyczne i dźwiękowe Falcona nadal mieszczą się w standardach, także profesjonalnych. Ot taka ironia historii. ;) Ja wiem, że do Amigi można wsadzić kartę dźwiękową, ale, jak zwykle, wszystko rozbija się o oprogramowanie. Da się dźwięk posamplować, przyciąć, zencodować do mp3 albo nagrać na audioCD, przepuszczając przedtem ewentualnie przez jakiś prymitywny filtr i to na dobrą sprawę wszystko.

Dzisiaj każdy pitu-pitu kodek audio w płytach głównych, playerach mp3 itp to 1bit sigma-delta bo takie cuś + prosty filtr jest najtańsze tańsze w produkcji. Tego typu badziew osiąga wydajność 14-15bit maksymalnie bo jest źle wykonany najtańszym kosztem... Dobre multi-bit były i dalej są uważane za state of art przez wielu ludzi i są produkowane układy 24bit które może 24bit nie osiągają aczkolwiek nic to nie szkodzi. Jakość dźwięku tutaj zależy bardziej od konkretnego układu, tego jak producent się postarał aby go zrobić a nie samej techniki. Dobrze zrealizowane delta-sigma może z 1bit wycisnąć 20bit i jest to do audio i tak świat. Takie coś jednak tylko w playerach Super Audio-CD a nie "24bit" kodekach na płytach głównych... :roll: Obecnie w hi-fi dominuje technika multi-segment czyli połączenie multi-bit i delta-sigma bo jest najsensowniejsza zarówno jeśli chodzi o wydajność jak i koszty produkcji. 14bit Paula w Amidze to tylko hack i wiadomo tylko tyle że "gra lepiej niż 8bit" :roll:

Wyslalem ja Tobie w zeszlym tygodniu na Twojego maila dostepnego na PPA. Sprawdz, moze SPAM czy filtr antyspamowy, w kazdym razie mozesz wyslac do mnie maila na donadan@wp.pl, to wysle jeszcze raz.

W zasadzie wszystko co wykorzystywało AHI potrafi po odpowiednim ustawieniu ekranu miksować na Pauli w 56kHz. Polecam tryb AHI. Calibrated ++ (niestety bardzo "procesorożerny") Trik na C64 i SID który na mnie zrobił wrażenie : KLIK - ośmiobitowe sample, które można przepuścić przez filtr, do tego kanał syntetyczny SID. Chyba więcej nie da się już wycisnąć :)

Pobaw się w zakładce filtr. Na początek może tak: Ostatnia aktualizacja: 03.06.2012 19:29:26 przez APC74

to jest filtr pasmowy w układzie encodera video, syf na jego obudowie na pewno nie pochodzi od niego samego tylko najpewniej z akumulatora którego się pozbyłeś, wyczyścić i zostawić w spokoju.

Dzięki! Jedna prośba - proszę, trzymajcie się jednej wersji tematu listu, czyli "whdload - [twoj nick ppa]". Zrobiłem sobie filtr Mail'u a już dostałem z 7 różnych wariantów powyższego i i tak ręcznie muszę tego pilnować ;)

Nie, no kumam o co chodzi. Plakat z Cannona spoko. Tam widać naturalne rozpikslowanie, natomiast w tej grafice ze Scorpio i Subzero to insa kwestia, niemniej jednak po tej przeróbce wygląda spoko. W fotochłopie jest filtr do rozpikslowania, można spróbować jak to wyjdzie i zwiększyć kontrast, ostrość i saturację wtedy... ...niestety od jutra rana zajmuję się pamiętnikiem znajomego AK'owca i z czasem krucho się robi.

Andzrzej, książkę o mnie piszesz? A co to wg Ciebie jest muzyka studyjna? 50/50 ;) Owszem, czytałem. filtr dolnoprzepustowy nie sugeruje mono tylko obcina wysokie tony.

Ja doszedłem do podobnego, na razie zafiltrowałem dwie osoby, jedną czasowo włączyłem na potrzeby obecnej dyskusji. Ale widzę, że ta dyskusja do niczego konstruktywnego nie prowadzi, mamy zbyt duże tradycje złotej wolności szlacheckiej i liberum veto, tudzież zwykłego braku wyczucia. Ale filtr się sprawdza, bo od wczoraj politycznych pomyj na moim Gadaczu brak, są jakieś dyskusje o pogodzie i porannym samopoczucie. Dokładnie to, czego oczekuję od Gadacza. :)

Tak poza tym nie widzę, żebyśmy dochodzili do jakichkolwiek wniosków. Ja doszedłem do jednego - założyłem filtr na 3 osoby, teraz już będę zaglądał na gadacza bez konsekwencji czytania politycznych pomyj :)

To w końcu rozmawiamy o forach czy o Gadaczu. Na samego siebie też filtr założysz? :roll:

Na wykopie to się nie przyjęło, filtr nigdy nie będzie działał bo dyskusje nie są powiązane ze sobą i wyszedłby śmietnik. Wracając do tematu - nie wiem czy niektórzy jeszcze nie wiedzą lub czy nie mają świadomości, ale tak to w Polsce jest, że jeśli portal jest moderowany to moderatorzy/właściciel strony odpowiada za wszelkie treści jakie się na stronie znajdują, w przypadku gdyby nie był moderowany za treści nie odpowiada w ogóle. W przypadku wszelkich, różnego rodzaju głupot jakie napiszą użytkownicy odpowiedzialność za to bierze moderacja.

OK, od początku. droga sygnału dźwiękowego w amidze wygląda następująco: RAM -> Paula DAC -> Regulator -> mikser -> filtr w.cz.-> gniazdo cinch CYFROWY -> ANALOGOWY -> REGULACJA WZMOCNIENIA -> ZMIKSOWANIE SYGNAŁU Z DRUGIEGO DAC -> filtrACJA W.CZ. -> WYPROWADZENIE Co oznacza że regulator pracuje już z sygnałem analogowym. To z kolei znaczy, że ilość bitów sterujących wzmocnieniem nie ma żadnego wpływu na ilość bitów samego sampla. Nie następuje żadna konwersja cyfrowa w procesie regulacji głośności. Wobec tego sampel 8-bitowy który otrzymuje Paula przetwarzany jest na sygnał analogowy o 100% głośności. Ten z kolei poddawany jest kompresji amplitudy według ustawienia regulatora w jednym z 64 położeń. Po tym zabiegu nie traci na jakości w sensie cyfrowym. Nie powstaje kwantyzacja. Co najwyżej szum będący wynikiem zmniejszenia dynamiki sygnału analogowego (spada odstęp sygnału od szumu). Z POWYŻSZEGO WYNIKA, ŻE AMIGA POSIADA OŚMIOBITOWY DŹWIĘK. Myślę że teraz jest to w miarę jasne. Co do 14-stu bitów. Sytuacja identyczna jak powyżej, tyle że para przetworników działająca przy tym samym wyjściu analogowym (lewym bądź prawym) otrzymuje rozdzielony na 8+6 bitów sygnał z jednego sampla. Następnie jeden przetwornik puszcza tych 8 "dolnych" bitów z regulatorem ustawionym na 63, a drugi przetwornik puszcza 6 pozostałych "górnych" bitów z ustawieniem regulatora 1. Po zmiksowaniu przez mikser za regulatorem otrzymywany jest sygnał analogowy będący odpowiednikiem sygnału, jaki otrzymalibyśmy z pojedynczego przetwornika 14-sto bitowego. Oczywiście następuje to synchronicznie aby nie nastąpiło przesunięcie fazowe. AHA! Komenda Cxx ProTrackera nie modyfikuje sampla, tylko steruje regulatorem głośności dla danego kanału, stąd jej przedział wartości $00-$40 (0-63) = 6 bitów. Ostatnia modyfikacja: 13.10.2011 21:47:02 Ostatnia modyfikacja: 13.10.2011 21:48:38 Ostatnia modyfikacja: 13.10.2011 21:49:34 Ostatnia modyfikacja: 13.10.2011 21:51:32

Bardzo prosiłbym (V)(I)mothe(P)a o kontakt ze mną w sprawie Efiki, bo prawdopodobnie jego filtr antyspamowy łapie moje maile. Do chwili obecnej nie udało mi się nawiązać kontaktu :(

Zerknąłeś na mojego linka? Masz lepiej czy gorzej? Dołożyłem tam fotki mojego "przyrządu", a sam filtr to po prostu owa kartka zawieszona na górnej krawędzi :) Ostatnia modyfikacja: 31.08.2011 23:22:03 Ostatnia modyfikacja: 31.08.2011 23:22:44

OT: Jak ogarne aparat i zmysl fotograficzny z czasow ogolniaka i analogow wroci, to planuje w kolejnosci jasny obiektyw krotki oraz dobra lampe i pozniej moze jakis zoom. Ale to juz wieksze wydatki lepszej jakosci za grubsza kase, kupowanie tego poki nie ma sie szerszego pojecia o sprzecie jest nieco niepowazne :) Poki co wzbogacilem alfe o filtr uv dla oslony w jakichs brudnych warunkach, polarek na specjalne okazje, fajny pilot za 14 zlotowek do bezdrganiowego strzelania fotek i samowyzwalaczy, smyczke do dekla, tulipana i dodatkowa baterie na plenerki. Po kilku sesjach z aparatu jestem bardzo zadowolony : > Na powrot polknalem bakcyla dawnego hobby ;) ps Update wyszedl na dniach do firmwaru przejrzyj sobie, doszlo pare ciekawych opcji :)

Wielkie dzięki, przyda się. A co do rotate - właśnie przed chwilą znalazłem ten filtr... On jest wbudowany w program, podobnie jak i masa innych... Po prostu nie sprawdziłem wewnętrznych sądząc, że rotate jest zewnętrzny... Eh...

Zerknij na: Motion filter http://neuron2.net , zakładka Other... Testować nie testowałem, wczoraj dopiero zassałem VirtualDuba pod kątem użycia z windzianym Opusem.

Czy posiada ktoś filtr ROTATE dla programu VirtualDub? Googlam od 30 minut i nic, a wiem, że taki istnieje.

Czyli innymi słowy, może się zdarzyć, że "bzdurnych" (w subiektywnej opinii) postów jest tyle, że "100 ostatnich nie wystarcza". Czy problemem nie byłoby więc rozwiązanie "wyświetlaj posty z ostatnich 24h", "wyświetlaj posty z ostatnich 48h"? W ten sposób będzie pełne spektrum i nic nie umknie w morzu "bzdur". Pomysł grxmrx z pokazywaniem "100 ostatnich wątków" też nie jest zły. Twój pomysł zakłada, że chcesz mieć funkcję, w której w profilu będzie zaznaczane (rejestrowane przez ticknięcie użytkownika) "nie chcę dalej czytać tego wątku" i w ten sposób np. "100 ostatnich" nie będzie tego uwzględniać. Pytanie jednak się rodzi takie, w jaki sposób to przechowywać w tabelach i w ogóle po co? Tabela będzie puchła niemiłosiernie od nadmiaru zbędnych wpisów, bo ktoś w połowie wątku uznał, że wątek go nie interesuje, jak i kolejnych 84, które się pojawiły. Problemem nie jest wyłączenie tego, czego nie chcesz czytać, ale zarządzanie tym. Prościej się ustawia mechanizmy dla wszystkich lub konkretnych podgrup niż dla każdego zarejestrowanego userów. Warto też nadmienić, że, co już zauważono, w ten sposób dotykamy tematu offtopiców. Jedni są za tym, aby były, a inni są przeciwnikami. W mojej ocenie nie da się pogodzić obu stron i trzeba po prostu z tym żyć stosując co najwyżej proste w implementacji narzędzia, a nie skomplikowane algorytmy. Nie dajmy się zwariować. Własny, organoleptyczny filtr ignorujący jest najlepszy i najbardziej skuteczny.

A u nas murzynów biją... tak, to ma tyle samo wspólnego z dyskusją co ten kawałek komentarza który pośpiesznie wklepałeś. Jak ktoś sądzi, że w 1680x1050 natywnym LCD mu jakieś FPGA da idealny obraz z AGA albo ECS typu 320x256 lub 640x256 + C1084S to lekko się zawiedzie. Będzie taka sama kupa jak z WinUAE no-filter chyba, że zaszyją we wsadzie już jakiś reskalujacy filtr. Polecam poczytać trochę książek, może nabyta w okolicach podstawówki zdolność do prawidłowej interpretacji tekstu powróci. A jeśli nie... to ubolewam nad twoją stratą.

W A 1200 nie mam żadnych cudów i filtrów, jedynie nasycenie barw mogę zmieniać w TV. I masz tor analogowy ktorym przesylasz sygnal video dalej. Powiedzmy że UAE zapoda jeden konkretny "filter" który upodobni obraz na 100 % do oryginału to bedzie OK ! Takie cos jest niewykonalne. Do jakiego oryginalu powinien dazyc ten filtr? Do A1200 podpietej pod monitor Philips, czy pod monitor Commodore? A moze Microvitec? Czy UAE ma emulowac obraz taki, jaki otrzymasz po kablu composite video, RGB czy moze z modulatora? Czy UAE powinno emulowac niedoskonalosci kabla ktory podlaczales do telewizora? No i najwazniejsze, jaki telewizor ma emulowac UAE? Rubin, Sony czy jakis inny? Po to wlasnie w filtrach UAE jest cala masa ustawien, zebys mogl sobie je dostosowac do twoich wlasnych potrzeb i odczuc. Chcesz miec filtr odpowiadajacy 100% twojemu oryginalowi - napisz go sam ;)

Od łagodnych przejść i lekkiego rozmycia pikseli są filtry. Patrz: http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=100810 Na dole... I wystarczy tylko napisać taki filtr do WinUAE. Ewentualnie jakiś Gaussian blur, albo filtr medianowy. Pisałem w matlabie takie, na OpenGL/D3D się nie znam (jeszcze). Rozumiesz? Da się w emulatorze programowym to zrobić dobrze i to mniejszym nakładem pracy niż kombinowaniem z FPGA na PCI. Dodam tylko, że różnych filtrów do postprocesu obrazu jest całe mnóstwo. Jako, że w obecnej chwili nie korzystam z windowsa nie wiem w jakim formacie filtry d3d/ogl są, czy to skrypty .fx i .vp/.fp, czy coś innego... ale jeśli tak, to przykładowych kodów chyba nie brakuje. Patrz strona nvidii dla developerów. Ostatnia modyfikacja: 08.04.2011 18:52:02

Ale w WinUAE od lat jest filtr PAL, który w działaniu wygląda np. tak - a tu powiększenie. Dodatkowo filtr ma wiele ustawień, które pozwalają osiągnąć wygląd obrazu dokładnie taki, jakim go pamiętamy z lat młodości (niezależnie od tego, czy podłączaliśmy Ami do TV przez Euro/CHINCH/gniazdo antenowe...). Jeżeli posiadamy monitor CRT a nie LCD, to możemy zdefiniować sobie natywne tryby graficzne w Windows (320x256, 640x256 itd.) i ich używać w WinUAE. No i nie zapominajmy o opcjiach "filtruj niską rozdzielczość", poprawiającą wygląd gier oraz "Czarniejszy od czerni" - emulujący czarną ramkę znaną nam z ekranów telewizorów... Warto czasami zajrzeć do dokumentacji używanego programu. :mrgreen:

Tak jak napisał Snajper - ustaw jakiś filtr obrazu.

Za wykład z działania trackerów, Pauli oraz cyfrowego przetwarzania sygnałów dziękuję ;-). Brzmienie oczywiście jest inne, bo Paula fizycznie zmienia wyjściową częstotliwość próbkowania. Programowy resampling do stałej częstotliwości przetwornika C/A da inne widmo sygnału na wyjściu. Do tego mamy w Amidze na wyjściu analogowy filtr antyaliasingowy (przy czym jego tak zwane "wyłączenie" nie jest wcale wyłączeniem, tylko zmianą częstotliwości granicznej z 7 na 14 kHz), co też ma wpływ na brzmienie. Niemniej celem DigiBoostera 3 nie jest wierne naśladowanie Pauli, tylko możliwie wierne odtworzenie oryginalnego (i zresamplowanego) dźwięku. Stąd oczywiście klasyczny moduł protrackerowski, robiony zwykle na samplach 8-bitowych próbkowanych w 8 363 Hz (w porywach 16 726...) będzie brzmiał gorzej przy programowej syntezie niż puszczony na pięćsetce. Ale jeżeli weźmiemy porządne instrumenty samplowane w 44.1 kHz albo wyżej i zagramy to w 16 ścieżkach, to sorry Winnetou, Paula z ProTrackerem odpada w przedbiegach. Kwestia jest prosta – jeśli kochasz metaliczne brzmienie aliasingu i sprzętowy resampling Pauli, zostajesz przy ProTrackerze. Jeżeli potrzebujesz jakości możesz sięgnąć po DigiBoostera 3 – ale szczerze polecam jakąś maszynę z PPC, nawet Efika niszczy wydajnością najszybsze 68060... No RISC, no fun...

dr. Janicka Zdejmij filtr z monitora. Bo może jeszcze napiszesz o Janssenie. :)

Jestem pewien że to z linka to jest filtr do mojej skrzyni biegów :)

Nic. Jedynie to może się przydać specjalistyczny sprzęt do wymiany (wyssania oleju). Jesteś pewny, że Twoja skrzynia posiada filtr ?

No to jeszcze odgrzebię - czy do wymiany oleju oprócz wiedzy, oleju (Hipol albo oryginalny Dexron) i czegoś takiego: http://filtry.istore.pl/pl/filtr-skrzyni-biegow-58701-chevroletisuzusuzuki-w-mx-17-85-01.html potrzebuję coś jeszcze?

Ciekawe czy dało by się na forum ustawić filtr, który na bieżąco śledzi pisownię i przy dużej liczbie błędów uniemożliwia wysłanie postów.

Oraz programy graficzne - który najlepszy? Wszystko zależy do czego. Podstawowy brak - to brak poważnego programu do grafiki wektorowej. Są pewne próby w rodzaju Magical Ink, SteamDraw czy AmiFig, ale na razie to są wszystko ciekawostki. Przy grafice bitmapowej jest lepiej. Z tych co próbowałem używać: - ShowGirls - niby przeglądarka do obrazków, ale do prostych akcji typu "przytnij, skaluj, zmień balans, nałóź filtr, wstaw napis z cieniem" rewelacja. - Sketch - program z ambicjami na MorphOS-owego Paint.NET-a, ale trochę ma dziwne GUI (albo ja jestem dziwny) i czasem nie do końca robi to czego by się należało spodziewać. - TvPaint - Stary ale wciąż nie do pobicia jeżeli chodzi o typowe komputerowe malowanie. Widziałem na żywo człowieka z talentem używającego TVPainta z tabletem graficznym. Po prostu opad szczęki. - Image FX - Wersja 3.5 jest darmowa bodajże. Interfejs z epoki średniowiecza, ale robi co mu się każe, jak ktoś przyzwyczajony, daje radę. Oczywiście to są moje osobiste opinie i każdy może mieć inne zdanie.

Hmmm... a w czym "lepsze" bądź "gorsze" zasilanie miałoby wpłynąć na żywotność kondensatorów? Tym, że zaczną np. puchnąć, tracić pojemność, i wylewać? Ten syndrom widać szczególnie w przypadku słabych chińskich zasilaczy, które gdyby podłączyć pod oscyloskop, to można by się było nieźle zdziwić - oszczędzanie na pojemnościach filtrujących w zasilaczu, i jeden wielki szum na wyjściu. Elektrolit nie jest w stanie odfiltrować takiego zasilania w sposób efektywny - do tego potrzebny jest wydajny filtr LC z pojemnościami nie tylko liczonymi w uF, ale i nF (filtrowanie wyższych częstotliwości). Ostatnia modyfikacja: 08.11.2010 09:42:31

Mam prawo wypowiadania swojego zdanie tam gdzie chce, tak samo jak ty. Mam rowniez prawo krytykowania tego czego chce. Zaloz sobie filtr na mnie i bedziesz mial spokoj,w czym problem?

Może i masz rację, ale ja nie znajduję już tych samych ludzi, co kiedyś, na forum (poza wyjątkami). A przed "Intelem" znało się większość z nich. Co do prędkości na emulacji, to porównałem Photoshopa na mojej G5 i u kolegi (4 rdzenie) tą samą wersję. Duży obrazek i jakiś prosty filtr (nie pamiętam już jaki). Na x86 liczył dużo dłużej. Przecież chyba nie bez przyczyny pisano (i w prasie i artykuły w sieci): kiedy będzie wersja natywna, bo pod emaulacją trochę to za wolno chodzi do poważnych zastosowań.

otórz... temat już był raz, ale .... znalazłem u szwagra w piwnicy mój stary poczciwy Microvitec 1438 i to nawet z nakładką w kształcie obudowy z zamocowanym filtem polaroida (ongis filtr ten z obudową kosztował krocie). dałem mu kiedys do peceta, ale oto się znalazł. Stan jest nieznany, ale wygląda doskonale. Uporczywie szukam miejsca w domciu (niestety ciasnota w konfiguracji mieskania) by monitorek gdzies umieścić i podpiąć A600. pisaliście bodaj w jednym z wątków, że HighGFX można odpalić na A600 (mam z fastem i 68000) i gdzies mi śmignął zas, że stery owe chodzą w okolicach 22khz i właśnie microvitec je potrafi obsłużyć. Więc pytanie, czy ktoś używa HighGFX z microvitecem - pytanie o tyle ważne, że szwagier mieszka 100 km ode mnie i jak mam po to się tarabanić , a jest mi bardzo nie po dodze, to może ktoś wie czy to działa na tym monitorze. A jeśli nie to pomyślałem, że może komus ten monitorek oddam (musze jeszcze sprawdzić, czy działa - a chciałbym bo to sprzęcik z "historią" - sprowadził go dla mnie ongiś jeden red.nacz. znanego pisma amigowego i chyba nawet był tam on w teście zanim do mnie trafił :) ) Ewentualnie jak nie znajdę dla niego miejsca to zamienię się na klawiaturę i myszkę od CDTV (pilot ?) bo chce sobie postawić bo mam jednostke centralną.

"Myślę że głównym powodem były możliwości sprzętowe - po co robić system operacyjny/program na platformę która możliwościami i prędkością działania odstaje duuuuuuuużo od pecetów z tego samego przedziału cenowego"? No ale czy Amiga z motorolą 060 tak bardzo odstaje od pentium 120? Z moich doświadczeń wynika, że nie odstaje. Linuch dobrze, pod sprzęt napisany, chodziłby piękniej niż 3.9 łorkbencz. "A ma A1200 z Blizzardem 1240 bez karty graficzniej? Po pierwsze cena różniąca się o dw rzędy wielkości a po drugie możliwości, też różniące się co najmniej o dwa rzędy wielkości"... No owszem, obecnie cena istotnie o dwa rzędy wielkości. Ale czy wydajność i możliwości (teoretyczne) też o dwa rzędy? Mnie się wydaję, że nie. Bo se odbudowałem starego peceta, no i operatory w Art Departament Pro nie ślimaczą się bardziej, niż np. filtr/efekt marbling w Picture Publisher z ABC Micrografx Suite. Był czas, kiedy Amiga dopalona fajnie była tania, bo lamerstwo sprzedawało za grosze, żeby uciułać na pieca z byle jakim pentium. I to był świetny czas na zrobienie linucha dla Klasyka. Ale jakoś poszło obok nas. Myśmy zostali z łataniem dziwacznymi łatkami starego łorkbencza. Szkoda chyba, co nie? Szkoda, bo gdzieś ktoś się pogubił. Można było efektownie i efektywnie kombinować z oprogramowaniem dla Klasyka. Tak mi się wydaje. Może rano, jak się obudzę na kacu, to spojrzę na to inaczej. Ale bo ja wiem. czy inaczej? Blaszanka też wyła i ciężko zipała (pentium 120). Z szacunkiem Des Ostatnia modyfikacja: 30.08.2010 00:54:45